Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymalysmok84 wrote:Dziewczyny, ja po polowkowych. Mala ok, nic nie znalazl niepraqidolowego...ale..to badanie to byl jakis dramat! Pomijam pogode, zaduch i opoznienia, to trafilam na jakiegos buca. Na dzien dobry walnal nam tekst, ze to ze nifty wyszlo dobrze, to nie znaczy ze dziecko jest zdrowe. Zebym.nie byla wczoraj u swojego lekarza to bym chyba padla na zawal. Badani robil moim zdaniem na odwal sie, trwalo moze minut, wygniotl mi brzuch tak ze myslalam ze padne i w sumie niewiele mowil. Cisnienia nie zmierzyl, szyjki tez nie
Generalnie tylko mnie wkurzyl. Ale mam wczorajsze badania od mojego gina wiec tamto plus to oba prawidlowe, zakladam wiec ze tak jest.
Moje dziecko dzisiaj poza 3 kopniakami nie rusza sie wogole! Nic! Moze sie obidzi jakos pozniej bo.ta cisza w brzuchu mi dziala na nerwy:/
Zauważyłam, że lekarze często sobie pozwalają na takie teksty, które w ogóle są nie na miejscu. I to nie tylko ginekolodzy. Ja się już nauczyłam odpowiadać na takie głupie teksty. Kiedyś chirurg naczyniowy, u którego byłam z problemem z żylakami skomentował, że mam celulit na pośladkach. Ale tam zrobiłam dym! No myślałam, że się zagotuję.
Kochana, nie przejmuj się takim zachowaniem. Z Twoim maluszkiem na pewno jest wszystko dobrze, a dziś pewnie jest bardziej ospałe po prostu -
nick nieaktualnyJa po ostatnim pobycie w szpitalu i trafieniu na bardzo "sympatyczna" panią doktor stwierdziłam,ze nie dan sobie jechać i pozwalać na chamskie zachowanie. Lekarz jest dla mnie, a nie ma dla niego. Żałuję,ze nic tamtej kobiecie nie powiedziałam, ale przeżywałam wtedy swój dramat i byłam w szoku. Komentarze niektórzy to powinni zostawić dla siebie.
Ja u swojego lekarza nawet jak ponarzekam na swoje ciało, to on wyciągnie z tego jakos pozytyw, że mi milej.
Malysmoku nie przejmuj się. Najważniejsze,ze z malutka wszystko dobrze -
nick nieaktualnyJa po traumie po pierwszym USG potwierdzającym ciążę, akcję serca itp. przed każdym USG sprawdzam opinie na temat lekarza. Ciążę prowadzę w enel-medzie i akurat na USG zawsze jestem odsyłana ze skierowaniem do specjalisty i gabinetu z dobrym sprzętem. Moja ginekolog tego nie robi - skupia się na badaniach i ogólnym prowadzeniu ciąży. Podoba mi się to rozwiązanie. Teraz wizytę umawiam zawsze u jednej Pani doktor, sprawdzonej, wiarygodnej i cieszącej się bardzo dobrą opinią. Jak chciałam iść dodatkowo na USG poza enel-med (bo już się nie mogłam doczekać połówkowego) tak samo przeczesałam internet i poszłam do najlepszego możliwego specjalisty. Zawsze zanim się zapiszecie można spytać o nazwisko lekarza przeprowadzającego badanie i oddzwonić za chwilkę z potwierdzeniem (po tym jak się zrobi małe przeszpiegi) Z uwagi na to że historie są różne, często nieprzyjemne ja już nigdy chyba nie zaryzykuje wizyty USG u losowo wybranego lekarza. nigdy!!
-
nick nieaktualnyjak to jedzenie szybko znika ja nie nadazam gotowac dzien w dzien obiady jak dla rodziny 10 osobowej a tu dla dwojki nawet na drugi dzien nie starcza.
robilam wczoraj przepysznego kurczaka z cieciorka i warzywami ale na dzisiaj nic nie zostalo ; ( -
Ja po wizycie, wsio ok, ;0) mały jest super facetem, ach jak go kocham, wiem tyle że ma 680 gram, wiecej nie chciała mierzyć, bo mam mieć prenatalne za tydzień
Szczesliwa_mamusia, MalaHD, Iruletka, aga1402, Aztoria, [m]alina, magdzia26, Eli lubią tę wiadomość
-
Alxawl wrote:a który raz go bierzesz ? pomaga coś? bo ja już drugi raz go biorę- pierwszy raz w 14tc jak pimafucin i nystatyna nic nie dały. i po wtorkowej wizycie mi lekarka zapisała zaś 12 tabletek macmiroru a 10 dni po skończeniu kuracji mam iść na posiew
lekarka podejrzewa że te infekcje są od luteiny i zastanawiała się czy mi ją odstawić ale ze na początku ciąży miałam krwiaki i mam jedno poronienie w przeszłości to stwierdziła że nie będziemy ryzykować, bo zawsze mogę dostać jakiegoś plamienia po odstawieniu i mnie znowu wezmą do szpitala
Po raz pierwszy mi przepisano coś takiego, jeszcze mi zostały 3, ale strasznie plamią na żółto ;/ mimo podpasek i tak gdzieś Ci zawsze coś zaplami ;/ dobrze że się to spiera. Nie wiem czy pomaga, ja jakoś nie czułam bym miała grzybka, ginekolog mi kazała brać bo nie podobały jej się upławy, takie gęste. Nadal je mam tylko że ze źółte.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2017, 17:01
-
Dziewczyny poratujcie!
Ubrałam dziś nowe spodnie, raz ubrałam, pojechałam z małą do gina i co ;/ pech chciał że usiadłam na gumie w tramwaju, nigdy mi się to nie zdarzyło! Jak to sprać? Da się uratować jeszcze te spodnie? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLady Savage wrote:Dziewczyny poratujcie!
Ubrałam dziś nowe spodnie, raz ubrałam, pojechałam z małą do gina i co ;/ pech chciał że usiadłam na gumie w tramwaju, nigdy mi się to nie zdarzyło! Jak to sprać? Da się uratować jeszcze te spodnie?Lady Savage lubi tę wiadomość
-
malysmok84 wrote:Dziewczyny, ja po polowkowych. Mala ok, nic nie znalazl niepraqidolowego...ale..to badanie to byl jakis dramat! Pomijam pogode, zaduch i opoznienia, to trafilam na jakiegos buca. Na dzien dobry walnal nam tekst, ze to ze nifty wyszlo dobrze, to nie znaczy ze dziecko jest zdrowe. Zebym.nie byla wczoraj u swojego lekarza to bym chyba padla na zawal. Badani robil moim zdaniem na odwal sie, trwalo moze minut, wygniotl mi brzuch tak ze myslalam ze padne i w sumie niewiele mowil. Cisnienia nie zmierzyl, szyjki tez nie
Generalnie tylko mnie wkurzyl. Ale mam wczorajsze badania od mojego gina wiec tamto plus to oba prawidlowe, zakladam wiec ze tak jest.
Moje dziecko dzisiaj poza 3 kopniakami nie rusza sie wogole! Nic! Moze sie obidzi jakos pozniej bo.ta cisza w brzuchu mi dziala na nerwy:/ -
Gumę zamrozić ale nigdy tego nie robiłam więc wiem tylko w teorii
Ja przed ślubem złapałam jakąś infekcję i właśnie też dostałam takie wściekło żółte tabletki i kilka dni przed przestałam je brać bo się bałam, że kieckę ubrudzęLady Savage lubi tę wiadomość
-
Szczesliwa_mamusia wrote:To u mnie na każdej wizycie pomiar ciśnienie, wazenie. Omówienie badań.Potem badanie na samolocie
wziernikowo i palpacyjnie, a potem usg -mierzenie szyjki przez usg dopochwowe, usg brzuszne. Sprawdzana czynność serduszka. A potem pytania i odpowiedzi. No i zlecane kolejne badania. I tak mam co wizytę
No chyba, że wypada to dłuższe usg, wtedy wiadomo dokładne pomiary i sprawdzanie wszystkiego wraz z opisem
no to u mnie wygląda to tak samo. -
Modrzewiowa wrote:Dziewczyny, też macie wrażenie, że ciąże sypią się jak z rękawa?
Dowiedziałam się, że moja "wtyka" na oddziale gin-poł zaciążyła, kolejna wiadomość od bardzo dobrej koleżanki ze studiów,że czekają na drugie Dzieciątko...no...ciekawe to wszystko
No tak, jesteśmy na takim etapie właśnieże wszystkie znajome, koleżanki zachodzą, taka kolej rzeczy. Z moją mamą ostatnio rozmawiałam na ten temat, bo mówi, że co rusz ktoś u niej umiera
ma 52 lata a ludzie się wykruszają z jej kręgu, i mówiła że to smutne.
-
nick nieaktualny
-
Aga - każdy ma jakieś teorie, ale dla mnie to bzdura akurat
dziecko wyjdzie kiedy chce bądź trzeba mu pomoc jak cos się dzieje, że sporo wcześniej. Ruchy to dość indywidualna sprawa fizycznie uwarunkowana kiedy się pierwsze czuje. Córkę pierwszą powinnam urodzić w takim przypadku jak piszesz miesiąc przed terminem prawie a teraz byłby to hmmm 33tc wiec zdecydowanie za wcześnie. Ja chce tak do 38tc dociągnąć chociaż
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2017, 17:37
Lady Savage, aga1402 lubią tę wiadomość
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
no macmiror brudzi okropnie. mi jeszcze lekarka w zwiazku z częstymi infekcjami radziła zrezygnować z wkładek a jeśli naprawdę muszę to mam kupić wkładki bawełniane, zapachowe i z domieszką bawełny wywalić
zna ktoś jakieś wkładki 100% bawełna? :o dobrze ze ja z domu nie wychodzę bo bym miała spodnie żółte:/
z tych trzech globulek na grzybka nystatyna najmniej brudzi ale aplikowanie nie jest przyjemne bo nie jest niczym powlekana i raz się nią tak zadrapalam że aż krew poszła:(
u mnie też zawsze mam skierowanie na krew mocz i posiew. lekarka zawsze mi wypisuje i czasami coś dodatkowego np to obciążenie glukozami zawsze coś wychodzi w tym posiewie i zawsze jest co innego :o
lady ale świnie z tych ludzi... też kiedyś usiadłam na gumie do żucia i teraz zawsze patrzę. to zwykła złośliwość bo jak już jakiś Dupek wyjmuje tą gumę z buzi to mógłby zrobić jeszcze kolejny ruch w kierunku kosza , ale nie bo lepiej komuś uprzykrzyc życie, nienawidzę takich niewychowanych baranów... jak przyjdziesz do domu od razu zamroz, potem ładnie zejdzieMom of 3
11.2011
11.2017
06.2019