Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Każdy ma jakiś inny sposób na zaparcia. Ja pije wodę z cytryną, tylko taka fest kwaśna. Na 1l dodaje dwie cytryny albo cytrynę i dwie limonetki. Po takiej miksturze pierwszym co robię po obudzeniu sie to odwiedzam wc. Ale wiem, że ktoś pisał że mu to nie pomaga. Więc każdy musi znalezc swój magiczny sposób.Modrzewiowa wrote:Ja miewam takie pobolewania, ale to takie momenty są tylko. Własnie najbardziej jak leżę na wznak.
A tak poza tym....umieram. Mam wrażenie, że Młody siedzi na moich jelitach - bardzo dużo piję, popijam laktulozę, jem pełnoziarniste pieczywo i ... niestety ale umieram z powodu zaparć
już nie mam pomysłu co robić.
To pewno "mój cudowny" Tardyferon jest winowajcą...
Macie jakieś pomysły? -
Marteczko - lista jest aktualna, tylko nieco niżej, Magdzia prowadzi
Tizzi gdzieś nam zaginęła i Magdzia przejęła listę. Troche się martwimy co tam u niej, bo zniknęła bez słowa.
Marteczka93 lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestem
Izabela, 55cm i 4450g 
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Przejedz myszka na dół pierwszej strony i poszukaj postu magdzi. Tizzy nie jest aktywna. Lista jest na bieżąco modyfikowana przez MagdzieMarteczka93 wrote:Mam pytanie co do listy grudniowych mam z pierwszej strony. Czy jest ktoś, kto uzupełni ją rodzajami płci? Myślę, że już większość zna płeć a jest wpisanych tylko kilka

Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2017, 08:57
Marteczka93 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
[QUOTE=[m]alina]Mnie sie czasem wydaje, ze te dziwne uczucia w szyjce, czy w pachwinie sprawia mi mlody swoimi ruchami. Pojawiaja sie bardzo rzadko, ale np po naglej zmianie pozycji. Po spacerze potrafia po paru minutach puscic.[/QUOTE]
Ja to nie wiem jak wy czujecie szyjkę. Ja nigdy jej nie czułam. Nawet bym nie wiedziała, że to ból szyjki jakby mi dziecko w nią waliło. Wiem tylko kiedy syn wali mi po pęcherzu. Skąd wiecie, że to szyjka? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyModrzewiowa-mialam to samo. Ja niestety jadę na czapkach Eva qu. Wypróbuj. To nie da czopki glicerynowe i też nie jest to środek przeczyszczajacy. Mi przy tej ilości żelaza też zatyka. Ja biorę dziennie 240mg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2017, 09:07
-
Czas iść na l4 i więcej leżeć niż siedzieć. Siedzenie to nic dobrego. Mi puchna nogi jak tylko trochę posiedzę.Amus87 wrote:Ja dzisiaj na badania musialam skoczyc tarczycowe bo zle aie czuje i za szybko puchne...przy okazji zrobilam crp ciekwe czy cos wyjdzie
-
nick nieaktualnyA tak poza tym jestem już po 1pobraniu i wypiciu glukozy. Jakoś tym razem gorzej to zniosłam niż na początku ciąży. Przez chwilę mi się zrobiło słabo, ale trochę się uspokoiło. Siedzę grzecznie i czekam. Chce mi sie pić i chce mi sie jeść. A przy tym chce mi sie zygac. Ech...
-
Szczesliwa_mamusia wrote:A tak poza tym jestem już po 1pobraniu i wypiciu glukozy. Jakoś tym razem gorzej to zniosłam niż na początku ciąży. Przez chwilę mi się zrobiło słabo, ale trochę się uspokoiło. Siedzę grzecznie i czekam. Chce mi sie pić i chce mi sie jeść. A przy tym chce mi sie zygac. Ech...
Ja o 9.20 mam ostatnie pobranie krwi. Jedyny minus to strasznie spać mi się chce. Teraz powoli odczuwam głodek. Myślałam że Maciuś będzie spał a on mi cały czas dokazuje od rana. Wspiera Mamusie
Modrzewiowa lubi tę wiadomość
-
Do czegoś się przyznam...w 1 trymestrze, jak sobie przeglądałam zdjęcia pokoików dziecięcych, to wiedziałam dokładnie jaki będzie pokoik dla mojego Maluszka.
Natomiast teraz...mam pustkę i już nie jestem taka pewna jaki pokoik chcę stworzyć.
Na jakie kolory stawiacie??? -
nick nieaktualnyno ja do końca sierpnia i spadamemikey wrote:Czas iść na l4 i więcej leżeć niż siedzieć. Siedzenie to nic dobrego. Mi puchna nogi jak tylko trochę posiedzę.
juz wystarczy męki
dopchałam sie dzisiaj na NFZ do gina...najpierw zadzowniłam i mi powiedziala ze na 31 termin.... mowie ze do 31 to mi tam moze cos wykiełkować ....to mam do apteki po coś skoczyć itp no ale nie da sie i koniec
wkur....sie dzownie raz jeszcze i mowie przecież na NFZ cieżarne maja miec wizyte do tygodnia a ona ze nie slyszala ze w ciazy jestem i wizyte mam....dzisiaj. -
Amus87 wrote:no ja do końca sierpnia i spadam
juz wystarczy męki
dopchałam sie dzisiaj na NFZ do gina...najpierw zadzowniłam i mi powiedziala ze na 31 termin.... mowie ze do 31 to mi tam moze cos wykiełkować ....to mam do apteki po coś skoczyć itp no ale nie da sie i koniec
wkur....sie dzownie raz jeszcze i mowie przecież na NFZ cieżarne maja miec wizyte do tygodnia a ona ze nie slyszala ze w ciazy jestem i wizyte mam....dzisiaj.
Za przeproszeniem, bez pchania się, nic nie wywalczysz...to jest przykre -
Modrzewiowa wrote:Do czegoś się przyznam...w 1 trymestrze, jak sobie przeglądałam zdjęcia pokoików dziecięcych, to wiedziałam dokładnie jaki będzie pokoik dla mojego Maluszka.
Natomiast teraz...mam pustkę i już nie jestem taka pewna jaki pokoik chcę stworzyć.
Na jakie kolory stawiacie???
Jasno zielone ściany (już są
, białe mebelki ze zwierzątkami (czekamy, aż przyjadą), a dodatki to pewnie wszystkie kolory tęczy. Nie podoba mi się, że w wielu sklepach wszystko dla dzieci jest różowe albo niebieskie, ew. szare, jakby inne kolory nie istniały.
Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019
-
Pierwsze słyszę mi w warszawie przy pierwszym porodzie mało dziecka nie "udusili" bo może jednak sama urodze skończyło się cc na szybko tak że mam ciachnieta szyjkeemikey wrote:W moim otoczeniu nie znam nikogo, komu w Polsce by odmówili. Wręcz przeciwnie lekarz z Wyszkowa który przyjmuje też w moim mieście wręcz sam to proponuje. Ordynator z mojego szpitala stracił stanowisko za to, że cesarek nie chciał robić i zmuszał do sn. Stanowisko objął taki, który nie ma nic przeciwko. Szpital wolał nie ryzykować pozwól sądowych.
a przy drugim pomimo że pierwsze miałam cc to jak się dowiadywalam tylko jeden szpital w promieniu 80 km (wojewodzki) respektuje możliwość wyboru jak miało się pierwsze cc ale niechetnie
-
nick nieaktualnyMój też się budzi. Chyba glukoza do niego dociera. Niestety na ostatnie pobranie mam ok 11. Bo dopiero ok 9mialam pierwsze. Późno, bo jechałam od siebie do warszawy-50km od domu. Ale mam coś do załatwienia w wawie, więc przyszłam do przychodni do której chodzę do gina. Tu jestem sama i klimatyzowane jest pomieszczenie.Wachciowa wrote:Ja o 9.20 mam ostatnie pobranie krwi. Jedyny minus to strasznie spać mi się chce. Teraz powoli odczuwam głodek. Myślałam że Maciuś będzie spał a on mi cały czas dokazuje od rana. Wspiera Mamusie











[/url]


