Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
salenne wrote:Ja się trochę martwię moją szyjką...niby 1mm przez 4 tygodnie to tyle co nic, ale jakos cholerka ciągle się stresuję, że nagle mi się mocno skróci i będzie problem
Nie stresuj sięmi się skróciła w ciągu 3 tyg, 4 mm, ale czuję i wierzę, że będzie dobrze, martwić się zacznę, jak usłyszę że nie ma szyjki a będę koło 30 tyg. Na razie wsio ok, i bez paniki
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNo ja się naprawdę oszczędzałam przez ten miesiąc co mi zszedł ten jeden milimetr. Cieszę się, że teraz mam trochę szybciej wizytę. Szkoda, że szyjki nie da się zmierzyć samemu w domu
Dzieki Lady za słowa otuchy. Martwię się bo to moje pierwsze dziecko, wszystko związane z ciążą nowe i chcę jak najlepiej dla mojej małej iskierkiJa mogę leżeć i tyć...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2017, 21:18
-
U mnie w 18t0d szyjka miała ok. 4,5cm tak lekarz mówił. Teraz w środę co miałam też mi mierzył, tylko to na innym sprzęcie, on ma dużo lepszy, wyszło mu 3,81cm więc przez 3 tygodnie i 5 dni skróciłaby się o ok. 7mm.
Twardnienia też mam, minimum dwa razy na dzień, jak gorsze dni były to i z 5 razy było, kilka dni przed wizytą. W razie bóli kazał sie zgłosić natychmiast, te skurcze nie mogą boleć, a czasem mnie tak hmm szczypie brzuch przy tym lub lekki ból jakby. Kazał sie oszczędzać a jakby się pogarszało to przyjść.
W domu i tak w sumie nic nie robię, sprzątać mama lub mąż, ostatnio jedynie to tylko po naszej trójce naczynia zmywam i to też bez obiadów bo mama robi. No kursuje troche po domu, mamy piętrowy.
Następna wizyta dopiero za 4 tygodnie ponad. Ale chyba podejdę za dwa tygodnie sprawdzić tą szyjkę.
P.S. Jak pisałam tego posta akurat złapał mnie skurcz, trzeci czy czwarty dziś.12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
U mnie skurczy nie bylo... za to.brzuch twardy jak skala wiekszosc czasu. W sumie to srednio się oszczędzam. Do pracy chodzę, a po pracy zakupy, sprzątanie, pranie, gotowanie itd. Ostatnio szyjka miala okolo 3cm tylko
gin nic nie mówił o odszczędzaniu. kolejną wizytę mam 4.09.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2017, 21:58
-
salenne wrote:No ja się naprawdę oszczędzałam przez ten miesiąc co mi zszedł ten jeden milimetr. Cieszę się, że teraz mam trochę szybciej wizytę. Szkoda, że szyjki nie da się zmierzyć samemu w domu
Dzieki Lady za słowa otuchy. Martwię się bo to moje pierwsze dziecko, wszystko związane z ciążą nowe i chcę jak najlepiej dla mojej małej iskierkiJa mogę leżeć i tyć...
korzystaj, bo ja z moją 2 latką już nie za bardzo mogę leżeć i pachnieć, ale ostatnio zaczęła się kreatywnie interesować, więc farbki, plastelina, naklejki, jakieś stemple i dziecka nie ma na godzinę
a ja sobie odpoczywam. Przychodzi R z pracy i się z nią gania po mieszkaniu lub ogrodze, bo też ma takie maleńśtwo potrzebę huśtania, biegania. A ja juz odpadam w tej chwili.
-
A ja bylam wczoraj na wizycie, malutki zdrowy, siusiak mu nie odpadł
waży 580g, wszystko w normie, serduszko 155/min. Szyjka mi sie wydluzyla, miesiac temu mialam 3,5 cm wczoraj 4,12 także ok, tylko muszę brać żelazo bo hemoglobina spadła, duphaston odstawic. No i również w najbliższym czasie czeka mnie drink glukozowy.
Szczesliwa_mamusia, magdzia26, Aztoria, emikey, Wachciowa, Amus87, Jacqueline, Kamcia1988, k878, ara lubią tę wiadomość
Oliwierek- 22.12.2017r. -
nataliamonika wrote:Ja mam teściów na drugim końcu miasta, staramy się widzieć z nimi raz w tygodniu, a i tak wczoraj gadałam z teściową 1,5 godziny przez telefon
Czasem mnie denerwuje, ale ogólnie równa babka. Z mężem jesteśmy razem od 13 lat, od końca liceum i o dziwo nie mam jej dość po takim czasie
Wiem, że pewnie jestem jedną z nielicznych
Moja siostra za to ma teściową prawdziwą wredną wiedźmę
nataliamonika lubi tę wiadomość
-
Kufffa, mam dość tych skurczy, że w ogóle są, nawet jeśli to normalne. Dla mnie nie są normalne, z Olą ich nie miałam... Żadnych twardnień brzucha, żadnych skurczy, znaczy były, po seksie, po orgazmie, ale tak jak teraz mam to nie.
Jakieś 40 minut może po tym co tu napisałam wczoraj leżę sobie już grzecznie w łóżku, a tu macica jak skamielina się robi na kilkanaście sekund a później jeszcze sztywna taka kolejne kilkanaście
Magnez biorę nie tak mało bo 3x1 i dobrą formę chyba, cytrynian magnezu bez żadnych domieszek tlenków czy czegoś.
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Jacqueline wrote:Kufffa, mam dość tych skurczy, że w ogóle są, nawet jeśli to normalne. Dla mnie nie są normalne, z Olą ich nie miałam... Żadnych twardnień brzucha, żadnych skurczy, znaczy były, po seksie, po orgazmie, ale tak jak teraz mam to nie.
Jakieś 40 minut może po tym co tu napisałam wczoraj leżę sobie już grzecznie w łóżku, a tu macica jak skamielina się robi na kilkanaście sekund a później jeszcze sztywna taka kolejne kilkanaście
Magnez biorę nie tak mało bo 3x1 i dobrą formę chyba, cytrynian magnezu bez żadnych domieszek tlenków czy czegoś.
Jacqueline, z tego co ja pamiętam, to wagą jesteś podobna do mnie, i mnie lekarz kazał magnez brać 3 razy po 2 tabletki. -
Lady_Savage - nie jesteśmy podobnie w wadze
obecnie ważę 69kg przy wzroście 172cm.
Nie chcę też za dużo się faszerować niepotrzebnie. No-spy nie biorę, kilka razy przed 10tc coś jej wzięłam a tak to nie. Brzuch sam w dobie mnie nie boli, tylko jest duży i od paru dni jakoś mam wrażenie, że mi wisi jakoś, że go wysadziło od dołu czy jak. Tylko te skurcze12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDo grudnia zleci szybciej niż nam się wydaje. I to jest przerażające jak sobie o tym pomyślę. 10wrzesnia zostanie mi raptem 3mce do daty porodu. Teoretycznie, bo mam jakieś dziwne przeczucie, że mój syn będzie chciał wyjść wcześniej. Leci ten czas szybko. I mimo,ze większość rzeczy mam, to i odnoszę wrażenie, że jestem w lesie.
Lady Savage lubi tę wiadomość
-
Jacqueline wrote:Lady_Savage - nie jesteśmy podobnie w wadze
obecnie ważę 69kg przy wzroście 172cm.
Nie chcę też za dużo się faszerować niepotrzebnie. No-spy nie biorę, kilka razy przed 10tc coś jej wzięłam a tak to nie. Brzuch sam w dobie mnie nie boli, tylko jest duży i od paru dni jakoś mam wrażenie, że mi wisi jakoś, że go wysadziło od dołu czy jak. Tylko te skurcze
To chyba dzisiaj jkis dzien taki. Mi sie zaczely skurcze wczoraj po poludniu, trwaja do teraz. w nocy lapaly mnie 2, 3 razy na godzine juz sie zastanawialam czy budzic M. i jechac na IP, ale jakos zasnelam. Dzis od rana sa odrobine rzadziej ale nadal co godzine lub 40 minit, a caly czas leze. Mala od wcxoraj jest bardzo aktywna, pol nocy i poranka kopala bardzo. I tez nie wiem.wlasciwie co z tym robic i co myslec...Lilka
Endometrioza, Hiperinsulinemia, Hiperprolaktynemia
-
Jacqueline wrote:Lady_Savage - nie jesteśmy podobnie w wadze
obecnie ważę 69kg przy wzroście 172cm.
Nie chcę też za dużo się faszerować niepotrzebnie. No-spy nie biorę, kilka razy przed 10tc coś jej wzięłam a tak to nie. Brzuch sam w dobie mnie nie boli, tylko jest duży i od paru dni jakoś mam wrażenie, że mi wisi jakoś, że go wysadziło od dołu czy jak. Tylko te skurcze
Pomyliłam osoby, a co do no-spy ostatnio czytałam że zaburza ona łapanie przez dzieci piersi, jeśli matka przez większość ciąży łyka no-spę to ponoć wargi takiego niemowlaka są za bardzo rozluźnione, i nie może uchwycić piersi. -
Szczesliwa_mamusia wrote:Do grudnia zleci szybciej niż nam się wydaje. I to jest przerażające jak sobie o tym pomyślę. 10wrzesnia zostanie mi raptem 3mce do daty porodu. Teoretycznie, bo mam jakieś dziwne przeczucie, że mój syn będzie chciał wyjść wcześniej. Leci ten czas szybko. I mimo,ze większość rzeczy mam, to i odnoszę wrażenie, że jestem w lesie.
-
nesairah wrote:U mnie skurczy nie bylo... za to.brzuch twardy jak skala wiekszosc czasu. W sumie to srednio się oszczędzam. Do pracy chodzę, a po pracy zakupy, sprzątanie, pranie, gotowanie itd. Ostatnio szyjka miala okolo 3cm tylko
gin nic nie mówił o odszczędzaniu. kolejną wizytę mam 4.09.
Co do terminu ja ddo mnie jakoś też nie dociera ze zaraz beda ostatnie 3 miesiace. W piątek zaczynam już 26 tydzien. Kiedy to zlecialo....