X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudzień 2017
Odpowiedz

Grudzień 2017

Oceń ten wątek:
  • Modrzewiowa Autorytet
    Postów: 340 197

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry Cioteczki :)

    Co tam u Was?
    Ja ostatnio robiłam wielkie liczenie, o dziwo , najmniej mam najmniejszych ciuszków :D
    A! Jeśli macie kartę empiku, to polecam, dają minus 20%, ja obkupiłam się wczoraj.

    dev358pr___.png

    Franciszek :*
    10.05.2017 r. serduszko naszego Serduszka :)

    cbpregz2jivxh5d2.png

    Me­dicus cu­rat, na­tura sa­nat
  • magdzia26 Autorytet
    Postów: 6509 11640

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do magnezu to spokojnie można lykac 2x3 tabletki (moja siostra miała takie zalecenie od gina a waży niecałe 60 kg) nawet przy Twojej wadze Jacqualine :) ja chyba zwieksze dawkę bo na razie lykam 3x1 i dość mocno boli mnie brzuch okresowo od paru dni tak po środku pod pępkiem :( ja 3 września zaczynam III trymestr O.o strasznie szybko mija mi ta ciąża ;) a brzuch jaki był w czerwcu taki jest...waga też(z tego akurat się ciesze) synuś zaczyna kopac już wysoko nad pępkiem cały czas leży głową w dół.

    zrz6x1hpqvnjwkat.png
    dqpr2n0afwpg3f4t.png[/url]
    Aniołek 16.08.2016 <3
  • magdzia26 Autorytet
    Postów: 6509 11640

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się jeszcze zastanawiam nad zmianą magnezu bo lykam na razie Asmag forte a może zaczne magne B6 to są dwa polecane przez mojego gina a może do tego pierwszego mój organizm już się "przyzwyczail"..

    zrz6x1hpqvnjwkat.png
    dqpr2n0afwpg3f4t.png[/url]
    Aniołek 16.08.2016 <3
  • k878 Autorytet
    Postów: 2693 1066

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez dwa ostatnie dni wrocilam do magnezu bo po spacerze brzuch mnie pobolewa, ale nie jakos bardzo. Godzinka leżenia i przeszło. Może to zmiana pogody?

    Maleńka ostatnie kilka dni szalała ze brzuch mi skakał :) dziś od rana chyba zaspana jak ja.

    Ogólnie to mam dola bo z cukrami coraz gorzej, jeszcze mebelki maja opóźnienie, mam taka wizje ze będę biegać ze wszystkim na ostatnia chwile, albo Malutka przyjdzie na świat nieoczekiwanie wcześniej i mąż będzie to wszystko musiał sam ogarnąć.

    Córeczka 12.2017 <3
    Córeczka 08.2019 <3
  • Ja_Sonia Przyjaciółka
    Postów: 108 66

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mi tylko sprawdza szyjkę ręcznie. Mówi coś takiego: lewa prawa miękko, góra dół miękko, szyjka ok, wszystko w porządku :D Przy usg robi pomiary dzieciaczka ale nigdy nie mówi ile jest a ile powinno być, ja tylko patrze czy na monitor i sprawdzam w dolnym rogu co sie wyswietli jak przeciągnie wymiar, zawsze wyświetla się mój tydzień ciąży albo kilka dni więcej.... stad wiem ze wszystko ok i nie dopytuję.

    Ja też robię wszystko co przed ciążą, nie oszczędzam się jakoś bardzo. Owszem jak brzuch zacznie boleć to grzecznie się kładę i czekam aż przestanie :P

    Aniołek [*]
    Synek Maksymilian, 01.12.2017
  • nataliamonika Autorytet
    Postów: 915 721

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coco55 wrote:
    Ja robię tak samo (właśnie zaraz zbieram się do pracy) potem muszę coś ugotować, ogarnąć psa i zakupy A najlepiej jeszcze poprasowac ;)

    Co do terminu ja ddo mnie jakoś też nie dociera ze zaraz beda ostatnie 3 miesiace. W piątek zaczynam już 26 tydzien. Kiedy to zlecialo.... :)

    Mamy dokładnie ten sam wiek ciąży i też ciężko mi w to uwierzyć. Najgorsze, że my mamy dopiero jakąś 1/5 wyprawki, a w listopadzie chyba wypadałoby mieć wszystko skompletowane, czyli w zasadzie zostały 2 miesiące na ogarnięcie... O-o
    Ja mam nadzieję, że dam radę pracować przynajmniej do końca października. Na leżenie jeszcze przyjdzie czas. Póki co czuję się nawet lepiej niż miesiąc temu i szkoda tego nie wykorzystać.
    Co do psa, będziesz go jakoś przygotowywać? Czytałam, że dobrze jest dać do powąchania wszystkie rzeczy dziecka, ja jeszcze chce wziąć od rodziców z domu jakaś moja stara lalkę i nosić ją, żeby przyzwyczaić tego dziada, że skończy się niedługo bycie w centrum uwagi, a jest rozpieszczony i jeszcze na tyle młody, że ciagle by się bawił...

    Coco55 lubi tę wiadomość

    Gaja <3
    7u22krntwp1p38lc.png

    27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdzia - o popatrz, ja w sumie cały czas też biorę ten sam. Córcia dalej usilnie grzebie mi najwięcej w dolnych okolicach podbrzusza, także położenia nie zmieniła w ciągu tygodnia chyba ;)

    Lady_Savage - właśnie to samo o No-spie jeszcze przed ciążą coś czytałam i wzięłam tylko pare razy doraźnie.

    Małysmoku - no pare dni przed wizytą były gorzej te skurcze, potem lżej, może 2 razy na dzień, a teraz dwa dni znowu gorzej.

    No nic, dołożę sobie może faktycznie po 1 rano i wieczorem więcej a w południe jak brałam 1 tak zostawię. Zwłaszcza, że z Luteiny mam schodzić, od dziś już co pare dni mniej o 1 tabletkę.

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • nataliamonika Autorytet
    Postów: 915 721

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja_Sonia wrote:
    A mi tylko sprawdza szyjkę ręcznie. Mówi coś takiego: lewa prawa miękko, góra dół miękko, szyjka ok, wszystko w porządku :D Przy usg robi pomiary dzieciaczka ale nigdy nie mówi ile jest a ile powinno być, ja tylko patrze czy na monitor i sprawdzam w dolnym rogu co sie wyswietli jak przeciągnie wymiar, zawsze wyświetla się mój tydzień ciąży albo kilka dni więcej.... stad wiem ze wszystko ok i nie dopytuję.

    Ja też robię wszystko co przed ciążą, nie oszczędzam się jakoś bardzo. Owszem jak brzuch zacznie boleć to grzecznie się kładę i czekam aż przestanie :P

    Mój tez ostatnio tylko zbadał na fotelu i stwierdził, że szyjka jest ok i nie będzie mierzył. Mam nadzieję, że się nie myli.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2017, 08:40

    Gaja <3
    7u22krntwp1p38lc.png

    27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mnie na fotelu szyjke bada i mówi " oo długa szyjka zamknieta"
    i w sumie 3 ginów mi tak powiedzialo wiec olewam

    ja mam w czwartek wizyte i w sumie moze sie w koncu troche uspokoje po polówkowym czy dr małej nic nie zrobil przez to bolesne USG

    też o nospie słyszałam i w sumie w krytycznej sytuacji bym pewnie użyła, ale tak chyba nie.

    ja sobie kupiłąm magnez B6 i biore 1 tabletke dziennie profilaktycznie plus 2 kapsułki mama DHA premium +

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2017, 08:51

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To mój lekarz zawsze wszystko dokładnie bada. Przy usg mówi głośno ile ma szyjka. Mierzy mięśniaka i sprawdza dziecko. Nigdy nie mówi, że jest tylko ok, ale dokładnie mi opisuje. Także po tym nie mam w zasadzie pytań. Czasem się zastanawiam, czy nie czyta mi w myślach, bo wyprzedza moje pytania.
    A w przyszłym tygodniu jadę obejrzeć fotelik i zamówić wózek.

    A rano moje dziecko to chciało znowu do zawału mnie doprowadzic. Nad ranem nic się nie ruszał, chciałam go posłuchać. Przykładam detektor, a tu cisza. Jeżdżę Po całym brzuchu i nic. Nawet świstu od pepowiny. Już mnie zaczęło ogarniać przerażenie, ale czuję po chwili jak zaczyna sie przybliżac i usłyszałam serduszko. Synu-mowie-nie wykręcaj mamie takich numerów. No teraz od godziny kopie mnie nad pęcherzem. Ale wolę to, niż totalna ciszę.

  • nataliamonika Autorytet
    Postów: 915 721

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczesliwa_mamusia wrote:
    To mój lekarz zawsze wszystko dokładnie bada. Przy usg mówi głośno ile ma szyjka. Mierzy mięśniaka i sprawdza dziecko. Nigdy nie mówi, że jest tylko ok, ale dokładnie mi opisuje. Także po tym nie mam w zasadzie pytań. Czasem się zastanawiam, czy nie czyta mi w myślach, bo wyprzedza moje pytania.
    A w przyszłym tygodniu jadę obejrzeć fotelik i zamówić wózek.

    A rano moje dziecko to chciało znowu do zawału mnie doprowadzic. Nad ranem nic się nie ruszał, chciałam go posłuchać. Przykładam detektor, a tu cisza. Jeżdżę Po całym brzuchu i nic. Nawet świstu od pepowiny. Już mnie zaczęło ogarniać przerażenie, ale czuję po chwili jak zaczyna sie przybliżac i usłyszałam serduszko. Synu-mowie-nie wykręcaj mamie takich numerów. No teraz od godziny kopie mnie nad pęcherzem. Ale wolę to, niż totalna ciszę.

    Hihi, mój tez nie ogranicza się do ok, to był mój skrót myślowy, żeby się nie rozpisywać :P

    Szczesliwa_mamusia, Ja_Sonia lubią tę wiadomość

    Gaja <3
    7u22krntwp1p38lc.png

    27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc
  • nesairah Autorytet
    Postów: 2322 2169

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A macie czasami taki dyskomfort jak podczas okresu? Mi się to ostatnio zdarza częściej. Dziecko ciągle aktywne i to bardzo! :)

    preg.png

    2017 - 👦, 2021 - 👶

    2016 - [*] 6tc 👼
    2019 - [*] 6tc 👼
    2022 - cb💔
  • emikey Autorytet
    Postów: 3146 2258

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z racji tego, że jestem raczej z końca grudnia czasem podczytuję i styczeń 2018. Jedna styczniowka właśnie urodziła. Wirus e.coli doprowadził do pęknięcia pęcherza. Wypuścili ja ze szpitala, że niby wszystko ok, a następnego dnia urodziła martwego chłopca :( człowiekowi by się wydawało, że najgorsze za nim a tak naprawdę do końca jest stress. Ten kto powiedział, że ciąża to najpiękniejszy okres w życiu kobiety musiał być facetem...

    EnhBp1.png
    Zdbo.png
  • k878 Autorytet
    Postów: 2693 1066

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Takie te dzieci, od małego mamę straszą...

    A co do no-spy, to dotychczas zużyłam dokładnie 10 tabletek, z czego większość w jednym tygodniu jak miałam ogromne bóle i twardą macicę jak kamień. Wiadomo, że to nie cukierki, ale jak jest potrzeba, to moim zdaniem nie ma się co oglądać. Może to idiotycznie brzmi, ale wolałabym mieć dziecko z mało napiętymi wargami niż żadne.

    Córeczka 12.2017 <3
    Córeczka 08.2019 <3
  • k878 Autorytet
    Postów: 2693 1066

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emikey wrote:
    Z racji tego, że jestem raczej z końca grudnia czasem podczytuję i styczeń 2018. Jedna styczniowka właśnie urodziła. Wirus e.coli doprowadził do pęknięcia pęcherza. Wypuścili ja ze szpitala, że niby wszystko ok, a następnego dnia urodziła martwego chłopca :( człowiekowi by się wydawało, że najgorsze za nim a tak naprawdę do końca jest stress. Ten kto powiedział, że ciąża to najpiękniejszy okres w życiu kobiety musiał być facetem...

    ojej, to straszne!

    Córeczka 12.2017 <3
    Córeczka 08.2019 <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emikey wrote:
    Z racji tego, że jestem raczej z końca grudnia czasem podczytuję i styczeń 2018. Jedna styczniowka właśnie urodziła. Wirus e.coli doprowadził do pęknięcia pęcherza. Wypuścili ja ze szpitala, że niby wszystko ok, a następnego dnia urodziła martwego chłopca :( człowiekowi by się wydawało, że najgorsze za nim a tak naprawdę do końca jest stress. Ten kto powiedział, że ciąża to najpiękniejszy okres w życiu kobiety musiał być facetem...
    To jest straszne na tym etapie. Ja każdy skończony tydzień świętuje. I cieszę sie, że mały rozbujnik fika, nawet jak mu daje po pęcherzu. Chyba bym oszalała z rozpaczy, gdyby coś miało mu się stać. Tfu... Odpukać. Nawet nie chce o tym myśleć.

    Lady Savage lubi tę wiadomość

  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    k878 - gdybym miała uporczywe bóle i sam magnez by nie pomagał, to pewnie i za no-spe bym się wzięła myśląc tak samo jak napisałaś.

    emikey - też czasem styczniówki czytam, czytałam coś o niej właśnie, ale dokładnie nie wiedziałam czemu tak się stało. Ta bakteria czasem doprowadza właśnie do osłabienia i pęknięcia pęcherza. Ale jak piszesz, dzieciątko było już martwe. Jednak czy ta bakteria doprowadziła też do śmierci maluszka? To by w sekcji wyszło czy i on miał tą bakterię, bo jeśli nie, to przyczyna śmierci mogła być inna?

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nesairah wrote:
    A macie czasami taki dyskomfort jak podczas okresu? Mi się to ostatnio zdarza częściej. Dziecko ciągle aktywne i to bardzo! :)
    Ja taki ból jak na okres, to mam przeważnie w tym czasie, kiedy normalnie by się pojawił. Zaczyna się tak 3-4dni wcześniej i trzyma mniej więcej do terminu jakby wypadła miesiączka. Ale staram się nie brać nospy. Brałam na regularnie po wyjściu ze szpitala w 12tyg, ale wtedy to miałam okropne bóle. A teraz to bardzo sporadycznie. I tak tych tabletek w ciągu dnia się nalykam tyle, że mi wystarczy.

  • emikey Autorytet
    Postów: 3146 2258

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline wrote:
    k878 - gdybym miała uporczywe bóle i sam magnez by nie pomagał, to pewnie i za no-spe bym się wzięła myśląc tak samo jak napisałaś.

    emikey - też czasem styczniówki czytam, czytałam coś o niej właśnie, ale dokładnie nie wiedziałam czemu tak się stało. Ta bakteria czasem doprowadza właśnie do osłabienia i pęknięcia pęcherza. Ale jak piszesz, dzieciątko było już martwe. Jednak czy ta bakteria doprowadziła też do śmierci maluszka? To by w sekcji wyszło czy i on miał tą bakterię, bo jeśli nie, to przyczyna śmierci mogła być inna?
    Z tego co napisała to Bakteria doprowadziła do pęknięcie pęcherza ale mały żył. Tyle, że nie dał rady bez wód plodowych i urodził się martwy w 20tyg.

    EnhBp1.png
    Zdbo.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja troche nie rozumiem co maz bada tetno to praktycznie zawsze w tym samym miejscu lapie kolo pepka zawsze miesci sie w przedziale 148-167 wiec moje to nie jest.jest mozliwe ze to pepowina a nie serduszko??

‹‹ 972 973 974 975 976 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ