Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWracając do tematu szyjki to mi lekarka zaczęła mierzyć na usg od połowy ciąży i pamiętam, że na fotelu też mówiła że zamknięta i długa a jak po chwili zrobiła usg i zmierzyła to ups...3cm - mało.
Moje dziecię dziś dokazuje strasznie. Nie dała mi za bardzo pospać. Za to na wczorajszej wizycie nawet nie dała sobie ładnego zdjęcia zrobićSiedziała gdzieś na dole macicy z rączkami na buzi i nic nie dawało rady na nią. Moja gin się śmiała, że wyszło, że jest typowym ginekologiem i z wczorajszej wizyty mam tylko zdjęcia...potwierdzające, że moja córka to dziewczynka
-
nick nieaktualnyAch! A dziś przyjdzie do mnie kurier z łóżeczkiem dla małej. Zamówiłam ze sklepu AMC Toruń. Pamiętam, że kilka z Was się kiedyś pytało o ten sklep więc w razie co dziś będę mogła się wypowiedzieć co do jakości wyrka
Lady Savage lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, nie mowmy tu o takich strasznych rzeczach
mnie os razu sie wlacza myslenie i strach, a juz w polaczeniu ze skurczami to zaraz bede przerazona. Musimy wierzyc ze z naszymi dziecmi bedzie dobrze, ze beda zdrowe, ze dotrwaja do terminu i urodza sie bez komplikacji. Ze wszystkie bedziemy szczesliwymi grudnioweczkami
Amus87, aga1402, Nola lubią tę wiadomość
Lilka
Endometrioza, Hiperinsulinemia, Hiperprolaktynemia
-
nick nieaktualnyJa swój też podkreślam. W końcu nie muszę sie wstydzić,że mam duży brzuch. Tym bardziej,że u mnie widać,że jest ciążowy,a nie wynikający np. z nadwagi. Kiedy mam go pokazywać jak nie teraz!
Lady Savage, nataliamonika, ara, k878, Nola, Iruletka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySzczesliwa_mamusia wrote:Ja swój też podkreślam. W końcu nie muszę sie wstydzić,że mam duży brzuch. Tym bardziej,że u mnie widać,że jest ciążowy,a nie wynikający np. z nadwagi. Kiedy mam go pokazywać jak nie teraz!
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ale się rozpisałyście! A ja byłam zajęta, lepiłam z plasteliny po raz pierwszy z córką, ale była zachwycona, potem poszłyśmy na spacer, bo popsikałam raidem salon, masakra u nas z muchami, wieczorem posiedzieć się nie da bo łażą bo Tobie i nawet perfidnie do buzi wchodzą ;/, teraz położyłam małą i wietrze salon, zebrałam już 25 much! Masakra.
-
nick nieaktualnyLady Savage wrote:Ale się rozpisałyście! A ja byłam zajęta, lepiłam z plasteliny po raz pierwszy z córką, ale była zachwycona, potem poszłyśmy na spacer, bo popsikałam raidem salon, masakra u nas z muchami, wieczorem posiedzieć się nie da bo łażą bo Tobie i nawet perfidnie do buzi wchodzą ;/, teraz położyłam małą i wietrze salon, zebrałam już 25 much! Masakra.
O kurczę, a pomyśleć, że ja narzekam jak mi 2 czy 3 muchy wlecą do mieszkania -
emikey wrote:Z racji tego, że jestem raczej z końca grudnia czasem podczytuję i styczeń 2018. Jedna styczniowka właśnie urodziła. Wirus e.coli doprowadził do pęknięcia pęcherza. Wypuścili ja ze szpitala, że niby wszystko ok, a następnego dnia urodziła martwego chłopca
człowiekowi by się wydawało, że najgorsze za nim a tak naprawdę do końca jest stress. Ten kto powiedział, że ciąża to najpiękniejszy okres w życiu kobiety musiał być facetem...
słyszałam o tym, ale nie starajmy się nie nakręcać, bo co to da? zawsze może pójść coś nie tak, na różnych etapach ciąży, w trakcie poródu, a potem dziecko może zachorować... człowiek całe życie może się tylko martwić i martwić, a i tak będzie co ma być. Myśleć pozytywnie!
-
Lady Savage wrote:Ale się rozpisałyście! A ja byłam zajęta, lepiłam z plasteliny po raz pierwszy z córką, ale była zachwycona, potem poszłyśmy na spacer, bo popsikałam raidem salon, masakra u nas z muchami, wieczorem posiedzieć się nie da bo łażą bo Tobie i nawet perfidnie do buzi wchodzą ;/, teraz położyłam małą i wietrze salon, zebrałam już 25 much! Masakra.
Ja wczoraj zebrałam odkurzaczem z sufitu w kuchni ze 40 muszek owocówek. Nie wiem skąd one się biorą. Chowam wszystko do lodówki, żeby nie miały czym się posilić, a i tak zawsze jest taki okres latem, że nagle pojawia się chmara.Gaja
27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc -
salenne wrote:Ach! A dziś przyjdzie do mnie kurier z łóżeczkiem dla małej. Zamówiłam ze sklepu AMC Toruń. Pamiętam, że kilka z Was się kiedyś pytało o ten sklep więc w razie co dziś będę mogła się wypowiedzieć co do jakości wyrka
Do nas też dzisiajZamawiałam z Sekrety Puchatka, któraś z Was wysłała mi ten sklep i zaoszczędziłam 100 zł na łóżeczku, na dodatek u producenta musiałabym czekać do 3 tygodni, a tutaj było od ręki. Nie będę mogła się powstrzymać i zaraz pewne będzie złożone. Na razie odebrałam falbankę maskującą na spód łóżeczka i kokon do spania.
Wyślij zdjęcie jak zainstalujesz łóżeczkoLady Savage, salenne, Wachciowa, Coco55 lubią tę wiadomość
Gaja
27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc -
nick nieaktualnyMy robimy pułapkę na muszki owocowki. Do słoika wkładamy albo ogryzek jabłka, ostatnio poszła dupka pomidora. Przykrywamy papierem. Ściskamy gumka receptura i nakłuwamy wykałaczką małe dziurki. Tak całkiem sporo. I stawiamy w miejsce gdzie najczęściej się one pojawiają. Muszka wleci do słoika, Ale już nie wyleci. U nas się to sprawdza. Jak już będzie ich dużo albo zacznie się psuć pomidor, czy jabłko, to wymieniamy pułapkę. Polecam.
Niestety na większe muchy nie mam patentu, sama mam w okresie letnim z ini problem, szczególnie jak na wsi świnie, krowy mają. Potrafię i 30zebrac z okna tych najgorszych zielonych i niebieskich. Pchają się do domu. A w upale to już w ogóle nie da się okna otworzyć. -
nick nieaktualnynataliamonika wrote:Do nas też dzisiaj
Zamawiałam z Sekrety Puchatka, któraś z Was wysłała mi ten sklep i zaoszczędziłam 100 zł na łóżeczku, na dodatek u producenta musiałabym czekać do 3 tygodni, a tutaj było od ręki. Nie będę mogła się powstrzymać i zaraz pewne będzie złożone. Na razie odebrałam falbankę maskującą na spód łóżeczka i kokon do spania.
Wyślij zdjęcie jak zainstalujesz łóżeczko
Wyślę wyślę, ale tylko złożonego łóżeczka. My się dopiero w listopadzie przeprowadzamy hahahaale nagadałam mężowi, że łóżeczko ma już czekać i koniec. Więc raczej tylko je złożymy żeby zobaczyć czy wszystko jest w porządku
A ile płaciłaś za łóżeczko?
-
salenne wrote:Wyślę wyślę, ale tylko złożonego łóżeczka. My się dopiero w listopadzie przeprowadzamy hahaha
ale nagadałam mężowi, że łóżeczko ma już czekać i koniec. Więc raczej tylko je złożymy żeby zobaczyć czy wszystko jest w porządku
A ile płaciłaś za łóżeczko?
480 + 15 wysyłka, na stronie producenta 559 zł i 60 zł wysyłką, więc w sumie 124 zł różnicy
Firma Piętrus, model Misza z szufladą.salenne lubi tę wiadomość
Gaja
27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc -
Szczesliwa_mamusia wrote:My robimy pułapkę na muszki owocowki. Do słoika wkładamy albo ogryzek jabłka, ostatnio poszła dupka pomidora. Przykrywamy papierem. Ściskamy gumka receptura i nakłuwamy wykałaczką małe dziurki. Tak całkiem sporo. I stawiamy w miejsce gdzie najczęściej się one pojawiają. Muszka wleci do słoika, Ale już nie wyleci. U nas się to sprawdza. Jak już będzie ich dużo albo zacznie się psuć pomidor, czy jabłko, to wymieniamy pułapkę. Polecam.
Niestety na większe muchy nie mam patentu, sama mam w okresie letnim z ini problem, szczególnie jak na wsi świnie, krowy mają. Potrafię i 30zebrac z okna tych najgorszych zielonych i niebieskich. Pchają się do domu. A w upale to już w ogóle nie da się okna otworzyć.
Muszę wypróbować, dzięki! Na razie je wytępiłam, ale obawiam się, że zaraz będa kolejne.Gaja
27.09.2016 - Aniołek [*] 7tc