JESTEM W CIĄŻY !!! - LISTOPAD 2013 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Paula_29 wrote:Ja też mam twardnienia macicy a od jakiś dwóch tygodni coś co przypomina skurcze, na razie tylko raz dziennie ale są bolesne (podobno czasem mogą być)
Plumb ładnie wyglądasz
Ja już 8 kilo przybrałam, martwię się, że to już za dużo, ale nie wiem jak to ograniczyć, nie jem dużo więcej niż jadłam i dwa razy w tyg chodzę na gimnastykę a tyję coraz więcej
Paula, pytalam gini i normalne, u mnie tez 8 kg, przyrost taki jest bardzo prawidlowy, wiec spokojnie...Moje dwie kumpele przytyly po ok 16 kg w ciazy, normalnie sa szczuple, a teraz szczuplejsze niz przed ciaza, ponoc od karmienia
Pamietaj, ze wszystko swoje wazy
http://www.mjakmama24.pl/ciaza-i-porod/ciaza/prawidlowa-waga-w-ciazy,152_1850.html
http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/ciaza/prawidlowa-waga-w-ciazy-czyli-ile-moze-przytyc-przyszla-mama_37266.html
Paula_29 lubi tę wiadomość
-
Wszystko byłoby w porządku gdyby nie to że ostatnio przytyłam w tydzień kilogram, a to już za dużo
Jak sobie pomyśle, że tyłabym kilo tygodniowo do końca ciąży to 20 mi nie starczy
Choć moja lekarka i tak twierdzi, że 8 na tym etapie to ciut za dużo
Ty jesteś 2 tyg do przodu:) -
nick nieaktualnyPaula,nie ma co liczyć i się stresować.Po porodzie będzie trzeba nad tym popracować,a teraz trzeba zapewnić maleństwu warunki.Skoro nie zajadasz ciąży,jesz normalnie,to nie ma problemu.Co innego jak ktoś je za dwoje,co jest błędnym myśleniem.
Każda z nas inaczej przybiera i nie możemy wzorować się innymi.Pamiętaj,że już po porodzie odejdzie od razu ok. 5 kg,a karmienie piersią pomaga też w gubieniu kg.Do tego dieta karmiących,trochę ruchu i kg spadnąPaula_29 lubi tę wiadomość
-
Niby to wszystko wiem, ale jak tak dalej mi będzie przyrastać to chyba wpadnę w depresję. Ja ogólnie mam skłonności do tycia i ciężko mi zrzucać wagę więc się tego obawiam
Ale dzięki za pocieszenie:)Plumb80 lubi tę wiadomość
-
Paula ja mam takie same podejscie jak Ty:)i wiem, ze mamy złe hehe. Boimy się przytyc, ale dziewczyny maja racje. Po porodzie zrzucimy to. Najważniejsze aby dostarczać maluszkowi wszystkiego-wszystkich witamin. Moja lekarka nic nie mowila na wage-wrecz przeciwnie mówiła że jest ok a ja juz w 21 tyg byłam na +8 kg. Fakt faktem to tez zależy od sprzętu he na którym Cię wazą, bo w przygodni zawsze mam z 1 kg mniej i odejmuje za ciuchy;) a w domu to już ok 1,5 kg wiecej:).
Też mam skłonności do tycia i całe zycie muszę sie kontrolować. Teraz staram się nie jesc chipsów czy za dużo czekolady. ale jak jestem głodna to nieraz zjem wiecej nic mój maż;)ale to sporadycznie.
Głowa do góry...pomyśl, ze jak będzie cieplej to nei bedzie Ci sie chciało jeśc tylko pic-przynajmniej ja tak mam. Nie nastawiaj się negatywnie do wagi i nie stresuj. Ciesz się, że możesz na spokojnie jeśc-a potem przy karmieniu zobaczymy jak będziemy marudzić he i lecieć z wagi.
Paula_29, Plumb80 lubią tę wiadomość
-
A mi w przychodni zawsze jakiś kilogram więcej ale suma wychodzi taka sama bo na samym początku też na tej wadze ważyłam więcej. Nie wiem czemu moja lekarka tak podejrzliwie do tej wagi podchodzi, może macie racje, że nie powinnam się za bardzo przejmować,wiem, że dzidzia najważniejsza, tyle że jeśli chodzi o ścisłość no to rzeczywiście ciastka czy batonika mogłabym sobie odmówić. Tyle, że czasem mam taką chcicę na słodkie (oczywiście jakoś przesadnie się tym nie faszeruje ale jednak) Wezmę się za siebie porządnie jak urodzę, choć straszą , że powrót do formy może trwać nawet do roku, masakra
Plumb80 lubi tę wiadomość
-
Klaudiaa wrote:Misia myslalam, ze tylko u mnie w przychodni maja taka "super" wage, ktora zamiast mi dodawac kg to mi odejmuje Na kazdej wizycie wychodzi mi inaczej niz w domu czy u kogos jak sie waze. Kiedys chyba na wizyte pojde ze swoja waga
-
Paula_29 wrote:Niby to wszystko wiem, ale jak tak dalej mi będzie przyrastać to chyba wpadnę w depresję. Ja ogólnie mam skłonności do tycia i ciężko mi zrzucać wagę więc się tego obawiam
Ale dzięki za pocieszenie:)
Mam dokładnie tak samo, a do tego rodzinne skłonności do otyłości więc dziś miałam z ginką rozmowę na temat wagi. Niby nie mówiła, ze dużo przytyłam i ma to wpływ na ciążę, ale ogólnie, że później ciężko to zrzucić i dziewczyny wpadają w kompleksy i wogóle. Wzięłam sobie do serca jej gadkę, od jutra zaczynam zdrowe żywienie na całego -
BiB wrote:Mam dokładnie tak samo, a do tego rodzinne skłonności do otyłości więc dziś miałam z ginką rozmowę na temat wagi. Niby nie mówiła, ze dużo przytyłam i ma to wpływ na ciążę, ale ogólnie, że później ciężko to zrzucić i dziewczyny wpadają w kompleksy i wogóle. Wzięłam sobie do serca jej gadkę, od jutra zaczynam zdrowe żywienie na całego
-
nick nieaktualnyDziewczyny, gratuluję udanych wizyt usg, niech maluszki rosną pięknie w brzuszkach Margotka Kochanie,oby było dobrze, na szczęście to da się kontrolować, a po porodzie będziesz musiała najprawdopodobniej używać pasa,aby wszystko wróciło do normy.
Dziewczyny, nam wczoraj kurier przywiózł wózek, szedł z Niemiec. Jesteśmy mega zadowoleni i już nie możemy doczekać się spacerków
PozdrawiamWiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2014, 14:04
-
nick nieaktualnyChciałam pokazać, jak wygląda w rzeczywistym rozmiarze itp.
A w babcine zabobony nie wierzę,a już tym bardziej w to,że teraz będzie z tego nieszczęście jakieś Bez przesady.
Ale skoro to tak strasznie irytuje, proszę bardzo:
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2014, 14:05