X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne ♥️ Kwiecień 2021 ♥️
Odpowiedz

♥️ Kwiecień 2021 ♥️

Oceń ten wątek:
  • beti97 Autorytet
    Postów: 2267 1911

    Wysłany: 18 października 2020, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olciak mój pierwszy poród zaczął się w 40+3 dni od skurczy i zakończony CC. Drugi poród rozpoczął się w 37+6 przez odejście częściowe wód a córka urodziła się 38 równo. Dwa różne porody. Nie wiem jaki będzie trzeci 🤷 do odejścia wód u mnie przyczyniło się dźwiganie starszej.

    ❤️Córcia2015
    ❤️Córcia2018
    💙Synek2021
    preg.png
  • zokeia Autorytet
    Postów: 2223 1467

    Wysłany: 18 października 2020, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleście napisały od wczorajszego wieczora. Staram się nadrobić, ale żeby mi nie umknęło:
    Annie1981 - bardzo dziękuję, ze poświęciłaś czas i przedstawiłaś swoje stanowisko włącznie z podlinkowaniem materiałów. Z przyjemnością przeczytam.

    Wracając do tematu łóżeczka, skłąniam siędo kinderkraft, bo wszystko co mam tej firmy jest absolutnie cudowne i do tego w bardzo niskiej cenie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2020, 20:21

    Annie1981 lubi tę wiadomość

    tb73epoky7bge1zc.png
    atdc4z173dng7siu.png
    43kt3e5e37vlpped.png
  • zokeia Autorytet
    Postów: 2223 1467

    Wysłany: 18 października 2020, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olciak wrote:
    Mi dziś dzień minął na leżeniu, rosole u babci i leżeniu 😅.

    Dziewczyny które maja dwójkę dzieci - czy jak w pierwszej ciąży urodzilyscie w danym tygodniu to w drugiej podobnie?

    Bardzo mnie to zastanawia, czy jak mi za wcześnie odeszły wody to w tym przypadku tez tak może być... Hm
    Olciak, tak rodziłąm w podobnym termnie. Za pierwszym razem wody mi się sączyły przez kilka godzin zanim poczułam skurcze. Za drugim razem miałam nagly, intensywny odpływ wód (4 rano, spałam), a skurcze po jakichś 7-8 godzinach.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2020, 20:20

    tb73epoky7bge1zc.png
    atdc4z173dng7siu.png
    43kt3e5e37vlpped.png
  • Pierwszy cykl staran Znajoma
    Postów: 19 5

    Wysłany: 18 października 2020, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny,
    raczej mnie nie pamiętacie, ale to ja która w 6 tyg i 2dniu bedac na sorze z powodu ustania objawow i plamienia dowiedziałam się,że nie jest tylko ciało żółte i raczej nic z tego. Więc mając na uwadze wcześniejsze przeżycia z poronieniami na nic dobrego się nie nastawialam. Tydzień później jadąc do swojego lekarza prowadzącego(byłam nastawiona na lyzeczkowanie) okazało się że wszystko jest w porządku serduszko bije. Byłam w szoku , ale nie chciałam tutaj pisać bo dalej obawialam się utraty. Niedawno miałam badanie plenatarne i dzięki Bogu wszystko jest ok. Ale żeby nie bylo tak kolorowo to ta ciaze przechodzę strasznie, tzn objawy po 7 tyg wróciły że zdwojoną sila, mdlosci cały dzień i noc,najlepiej spalabym już od 18, ale mam dziecko więc też muszę się nim zająć. Teraz jest trochę lżej, jednak do końca jeszcze nie ustapily objawy. Czytalam i czytam Was na bieżąco i gratuluję wszystkim zdrowych ciazy, obyśmy dotrwaly do porodu w dobie tej wg mnie pseudo pandemii. Oczywiście czytam wasze opinie i też mam swoja. Nie mam zamiaru się madrzyc ale pracuje w szpitalu i powoli każdy ma tego dosyć. Nie noszę maseczki , chyba że wchodzę na oiom bądź jakiś chirurgiczny oddział. Uważam natomiast że jest to strasznie wyolbrzymiona choroba. Nie neguje istnienia wirusa, tak czesc ludz8 rzeczywiście przechodzi to ciezko(chociaż też do końca nie jest powiedziane czy to wirus powoduje, bo jak wiemy testy które są wykonywane nie służą nie powinny być stosowane do wykrywania covida. Mój przełożony powiedział że szpital dostał analizator do testów na sor,uwaga wykrywalnisc 15%) ale też śmieszy mnie trochę pisanie że musimy chronić dziadkow, osoby z chorobami, idąc tym tokiem to powinnam zakazać jazdy samochodom bo być może moje dziecko pod któryś z nich wpadnie. To jest popadanie w paranoję. Myślę że zamykanie wszystkiego, w tym ograniczanie zabiegów planowych przyniesie więcej złego niż jeżeli powiem brutalnie czesc osób umrze. Takie jest życie niestety, ja też mam rodziców i dziadków,i też się o nich martwię ale teraz co mają siedzieć zamknięci w domu, dezynfekowac się co minutę?mój znajomy z zapaleniem wyrostka czekał 8 godz na sorze , bo robili mu test na wirusa , aż mu się rozlało i wtedy szybko zabieg i otwarciem brzucha. Gdyby to nie było tego szaleństwa, zrobiliby mu laparoskopowo i na 3 dzień by wyszedł.

    Annie1981 lubi tę wiadomość

  • Pierwszy cykl staran Znajoma
    Postów: 19 5

    Wysłany: 18 października 2020, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojanadzieja wrote:
    Pamiętam Ciebie. To bardo dobrze ze wszystko ok, choć ja sama na razie żyje od usg do usg. Może będę cieszyła się jak będę KTOSIA czuć. ✊🏻🍀 Trzymam kciuki za nudna ciążę.
    Faktycznie ja też odliczam od wizyty do wizyty, pocieszam się że do świąt zleci A później to z górki 😁

  • zokeia Autorytet
    Postów: 2223 1467

    Wysłany: 18 października 2020, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pierwszy cykl staran Twoja historia to taka nadzieja dla wszystkic hdziewczyn na początku ciąży, że nie wszystko stracone :) Napisz to na forum I trymestru :)

    Pierwszy cykl staran lubi tę wiadomość

    tb73epoky7bge1zc.png
    atdc4z173dng7siu.png
    43kt3e5e37vlpped.png
  • Mańka Autorytet
    Postów: 504 521

    Wysłany: 18 października 2020, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koraliku, doskonale Cię rozumiem. Mnie również strasznie frustruje zachowanie niektórych ludzi. Dbam o siebie, swoją rodzinę. Przestrzegam obostrzeń, bo wiem, że może nam nic nie grozi, ale rozumiem, że tu chodzi o coś więcej, pewnego rodzaju odpowiedzialność społeczną. I wtedy wchodzi ona, cała na biało, stara baba, która chyrla i gołymi łapami w sklepie wybiera sobie bułki. Idę z dzieckiem na plac zabaw a tam przedszkolak, który pstryka gilami po kolana. Mijam ludzi bez maseczek, którzy udają cwaniaków, na wszystko mają odpowiedź. Ale do czasu.

    I powiem wam tylko tyle, że nie boję się covida. Boję się systemu. Boję się, że córka zachoruje i nie będę miała gdzie z nią jechać po pomoc. Boję się, że nas rozdzielą, bo jestem w ciąży. Boję się tego, że komuś z bliskich coś się stanie i nie otrzyma należytej opieki. Tak niestety było z naszym wujkiem. Wujek dostał lekkiego udaru, w szpitalu zakwalifikowali go na koronografię, ale niestety pielęgniarka zaraziła go wirusem. Został przewieziony do innego szpitala, czuł się dobrze, poza lekką temperaturą. Tam dostał kolejnego udaru, tym razem nastąpił paraliż lewostronny. Lekarze stwierdzili, że dopóki wujek ma koronawirusa nic nie zrobią. W zeszłym tygodniu odbył się pogrzeb. Wujek dostał łącznie 4 udarów, umierał na ich oczach.

    Dlatego też dołączam do grona z dupianym samopoczuciem. zOsla88, nerwy swoje robią i u mnie waga na minusie, 4kg mniej.
    M85t, mnie również od kilku dni ciągnie podbrzusze. Zaczynam czuć wiązadła, ale z córką było tak samo. Czekam na złoty czas drugiego trymestru ❤️

    A jeśli o wózki chodzi, to kupiliśmy Kinderkraft moove 3w1 i nie polecam 😅 O ile gondola spoko, bo jest na prawdę długa, to spacerówka nie ma podnóżka dla małych kulasów, które dopóki dziecko nie podrośnie bezwiednie zwisają. Do tego wózek skrzypi, jest mało zwrotny no i ciężki. Aczkolwiek waga nam bez różnicy, bo mamy wózkownię. Dzisiaj kupiłabym osobno gondolę a za jakiś czas fajną spacerówkę.

    No i laktator. Kupiłam używany, elektryczny avent i nie żałuję. Uratował mi... psychikę. Używałam go może miesiąc, ale dzięki temu uniknęłam zastojów, zapaleń i udało się po prostu rozkręcić mleczarnię 😊

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2020, 22:58

    KJ2020, zokeia, m85t lubią tę wiadomość

    l22n9vvji5451khk.png

    atdcwn15gxi28cxs.png

  • beti97 Autorytet
    Postów: 2267 1911

    Wysłany: 19 października 2020, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej,skasował mi się post grrr. Ja mam chwilę wolnego bo młodsza jeszcze śpi a starsza w przedszkolu. Co prawda o 5:50 obie wstały na jedzenie ale wysłałam je spać dalej. Belly pokazuje mi 4 ms i 2 trymestr. Czekam na przypływ energii 😁 ja bym chciała zobaczyć na żywo wózek britax.

    zokeia lubi tę wiadomość

    ❤️Córcia2015
    ❤️Córcia2018
    💙Synek2021
    preg.png
  • Olciak Autorytet
    Postów: 951 717

    Wysłany: 19 października 2020, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pierwszy cykl starań! Super, że wróciłaś! Bardzo się cieszę, że wszystko ok :).

    Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi z porodami, ciekawiło mnie to właśnie, czy ma znaczenie termin pierwszego porodu do drugiego porodu itd.

    Ten weekend był dla mnie koszmarny i rozważam dziś wizytę u mojej ginekolog (mam termin na za tydzień, moja gin w moim mieście przyjmuje w poniedziałki). Moja pokrzywka "alergiczna lub niewiadomego pochodzenia" była spokojna, ale w weekend jak przyatakowała to nie spałam całą noc i ciagle mnie coś boli albo swędzi. Do tego mam jeszcze hemoroida, no porostu idealnie... a i jeszcze tak mnie boli - tu nie umiem wyjaśnić gdzie/ łączenie nóg z miednicą? / obok spojenia łonowego? / ogólnie boli ze chodzę jak kaczka... w poprzedniej ciąży napewno tak nie miałam.

    no także... mam nadzieje, że poniedziałek będzie miły :)

    🎈Ciąża donoszona🤰🏻

    Starania od 2016, 3 poronienia, jeden poród.
    03.01.20 Miłoszek 😇 20tc
  • Nagietek Ekspertka
    Postów: 203 207

    Wysłany: 19 października 2020, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PierwszyCyklStarań, mamy podobną historię :) W 7 tygodniu miałam puste jajo płodowe i jak szłam na kontrolę dwa tygodnie później byłam przekonana, że dostanę skierowanie na zabieg. A zobaczyłam 2cm szczęścia :)

    W czwartek miałam prenatalne. I USG i pappa wyszły dobrze. Lekarz obstawia dziewczynkę ale jeszcze nie przywiązuje się do tej myśli. Zaskoczyło mnie natomiast to, że w ramach skierowania na prenatalne przysługuje mi jeszcze badanie połówkowe :D Więc 10 grudnia jadę na jeszcze jedne porządne USG.

    Dzisiaj apka w telefonie pokazuje mi, że rozpoczęłam drugi trymestr i dzisiaj pierwszy raz od września nie zwracałam i czuję się całkiem nieźle. Mam nadzieję, że już tak zostanie. W pierwszej ciąży tak znośnie czułam się dopiero w 7 miesiącu a w drugiej w 5 miesiącu ;)

    Polecacie jakieś konkretne dostawki? Na co zwrócić uwagę? Czu obojętnie jaką kupię? Wcześniej nie miałam, ale obecnie często śpimy we czwórkę i trzecie dziecko nam się nie zmieści do łóżka. Dostawka rozwiązałaby nasz problem ale nie mam pojęcia na co patrzeć. Może macie jakieś sprawdzone?

    Annie1981, Jaszczureczka, Pierwszy cykl staran lubią tę wiadomość


    1kk020mm6bs2x578.png
    1kk0wn15qxgck3u0.png
  • Butterfly02 Autorytet
    Postów: 271 279

    Wysłany: 19 października 2020, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny mam pytanie do osób, które są w ciazy po cc. Czy odczuwacie bol brzucha w kolejnych miesiącach? Ja w 1 ciazy mialam odwrotnie,w pierwszych tygodniach czulam rozciąganie ale 2 trymestr spokój i tak prawie do końca. Teraz kończę 16 tydzien i juz 2 dzien zgina mnie w pol, na wysokości blizny. Wcześniej bylo,ze mnie trochę ciągnęło jak np dlugo nie zmieniałam pozycji i trochę zastygłam. Teraz budze sie z bólem od rana az ciężko się wprostowac. Wizyte mam za tydzień,ale może uda się przełożyć na jutro. Wolalabym unikać szpitala:( ale szczerze to mam ochotę pojechać i sprawdzić czy wszystko jest ok . Tylko nie wiem czy wtedy jedzie sie na Sor czy od razu na ginekologie. Ja unikam szpitali jak ognia nawet nie wiem jak wygląda taka pomoc i czy jest sens jechać

    thgfe6hhx1actwcv.png
    4 cykl 🍀
    28 dc ⏸️
    27.07. 💉 Beta 6,720 mIU/ml
    03.08. 💉 Beta 277,600 mIU/ml
  • Butterfly02 Autorytet
    Postów: 271 279

    Wysłany: 19 października 2020, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dodam,że jestem po prentalanych i kazda wizyta ok

    zokeia lubi tę wiadomość

    thgfe6hhx1actwcv.png
    4 cykl 🍀
    28 dc ⏸️
    27.07. 💉 Beta 6,720 mIU/ml
    03.08. 💉 Beta 277,600 mIU/ml
  • Nagietek Ekspertka
    Postów: 203 207

    Wysłany: 19 października 2020, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olciak, mi pierwszy poród rozpoczął się samoistnie 3 dni po terminie. A drugi był wywoływany 10 dni po terminie. Mam nadzieję, że tym razem urodzę chwilkę przed terminem :P

    Olciak lubi tę wiadomość


    1kk020mm6bs2x578.png
    1kk0wn15qxgck3u0.png
  • Nagietek Ekspertka
    Postów: 203 207

    Wysłany: 19 października 2020, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Butterfly, Belldandy ma podobny problem do Twojego. Lekarze mówią, że ciągną ją zrosty po poprzednich CC. Może sama więcej Ci opowie.


    1kk020mm6bs2x578.png
    1kk0wn15qxgck3u0.png
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 19 października 2020, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pierwszy cykl staran. Pamiętam Twojego nicka. Bardzo się cieszę, że z maluszkiem wszystko w porządku, oby już było tylko z górki 🙂
    Cieszę się, że osoba ze służby medycznej podzieliła się taką opinią, bo jak ja się w ten sposób wypowiadam, to jestem wyśmiewana i wysyłana na linię frontu 😉
    Powinno być więcej takich głosów, tylko zdaję sobie sprawę z tego, że personel i lekarze mają niestety zakaz wypowiedzi. Już samo to o czymś świadczy.

    Pierwszy cykl staran lubi tę wiadomość

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • Butterfly02 Autorytet
    Postów: 271 279

    Wysłany: 19 października 2020, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olczak, ja też zaczęłam mieć pokrzywke w ciazy masakra.zaczelo sie w 2 trymestrze i najmocniej w nocy. A tak nie lubię brać żadnych leków w ciazy :/ wspomagam się wapnem i jak trzeba zyrtec

    thgfe6hhx1actwcv.png
    4 cykl 🍀
    28 dc ⏸️
    27.07. 💉 Beta 6,720 mIU/ml
    03.08. 💉 Beta 277,600 mIU/ml
  • nesssssa Autorytet
    Postów: 1923 809

    Wysłany: 19 października 2020, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W końcu nie pada, chciałam iść na długi spacer z małą a od rana mam takie twardnienia brzucha, że nawet nie chcę się zbytnio ruszać po domu :/
    Wczoraj się narobiłam bo jeszcze mieszkanie po przeprowdzce ogarniam i mam dziś efekty :/

    PierwszyCYklStaran super, że tak wyszło :) mnie też babka straszyła na poczatku, powinni mieć normalnie zakaz straszenia pacjentek.
    Fajnie, że o tym piszesz jak ten coovid u Ciebie wygląda.

    pozdrowienia w poniedziałek dla Was wszystkich Dziewczyny, dobrego dnia :*

    w końcu mogę napić się kawy z mlekiem <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2020, 11:35

    zokeia lubi tę wiadomość

    w57vyx8dy9s6xggg.png

    zem38ribu7ozxy1q.png
  • Olciak Autorytet
    Postów: 951 717

    Wysłany: 19 października 2020, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Butterfly02 wrote:
    Olczak, ja też zaczęłam mieć pokrzywke w ciazy masakra.zaczelo sie w 2 trymestrze i najmocniej w nocy. A tak nie lubię brać żadnych leków w ciazy :/ wspomagam się wapnem i jak trzeba zyrtec

    a wiadomo jaka przyczyna?

    Ja mam od chyba 4tc... I mam cały czas, przyczyna nie jest ustalona... Co jakiś czas mi się bardzo nasila.

    🎈Ciąża donoszona🤰🏻

    Starania od 2016, 3 poronienia, jeden poród.
    03.01.20 Miłoszek 😇 20tc
  • Desperatka_87 Autorytet
    Postów: 676 396

    Wysłany: 19 października 2020, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olciak wrote:
    Pierwszy cykl starań! Super, że wróciłaś! Bardzo się cieszę, że wszystko ok :).

    Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi z porodami, ciekawiło mnie to właśnie, czy ma znaczenie termin pierwszego porodu do drugiego porodu itd.

    Ten weekend był dla mnie koszmarny i rozważam dziś wizytę u mojej ginekolog (mam termin na za tydzień, moja gin w moim mieście przyjmuje w poniedziałki). Moja pokrzywka "alergiczna lub niewiadomego pochodzenia" była spokojna, ale w weekend jak przyatakowała to nie spałam całą noc i ciagle mnie coś boli albo swędzi. Do tego mam jeszcze hemoroida, no porostu idealnie... a i jeszcze tak mnie boli - tu nie umiem wyjaśnić gdzie/ łączenie nóg z miednicą? / obok spojenia łonowego? / ogólnie boli ze chodzę jak kaczka... w poprzedniej ciąży napewno tak nie miałam.

    no także... mam nadzieje, że poniedziałek będzie miły :)
    Olciak a masz stricte wysypkę, czy tylko świąd?
    Bo moja koleżanka miała cholestaze ciążową i ona właśnie objawia się uporczywym swędzeniem

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2020, 11:41

    Szymon urodzony 08.04.2021 g. 12.15 waga 3950g wzrost 59cm
    ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️

    Pierwsza ciąża- Aniołek 13 tc (10.04.2020)
    2nn39jcg7m3w65mu.png


  • Olciak Autorytet
    Postów: 951 717

    Wysłany: 19 października 2020, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Desperatka_87 wrote:
    Olciak a masz stricte wysypkę, czy tylko świąd?
    Bo moja koleżanka miała cholestaze ciążową i ona właśnie objawia się uporczywym swędzeniem

    Mam wysypkę, która wygląda jak pokrzywka i czasem robią się na niej takie bąbelki jakby i one bardzo swędzą :( .

    Desperatka_87 lubi tę wiadomość

    🎈Ciąża donoszona🤰🏻

    Starania od 2016, 3 poronienia, jeden poród.
    03.01.20 Miłoszek 😇 20tc
‹‹ 261 262 263 264 265 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Siatki centylowe wzrostu chłopców i dziewczynek - czym są i jak je czytać?

Siatki centylowe to narzędzie, które pomaga monitorować rozwój fizyczny dzieci, takich jak wzrost, waga czy obwód głowy. Są one ważnym wskaźnikiem zdrowia, umożliwiającym ocenę, czy dziecko rozwija się w normie dla swojego wieku i płci. Dzięki siatkom centylowym rodzice i specjaliści mogą wcześnie wykryć potencjalne problemy zdrowotne lub rozwojowe. W artykule wyjaśniamy, jak czytać siatki centylowe i na co zwracać uwagę podczas interpretacji wyników.

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ