♥️ Kwiecień 2021 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
Co do sposobu porodu to powiem wam że ja się boję i cc (operacja, blizny itd) i sn.. w sn najbardziej tego całego nacinania krocza albo pękania.. dziewczyny które rodziły sn mam pytanie.. jak bardzo źle było tam na dole i czy wrocilyscie potem w miarę do normalności? Chodzi mi o to czy wszystko się obkurczylo itd
-
nick nieaktualnySmoczyca najgorsze jest jak mija Ci znieczulenie ale wiele kobiet pomimo tego i tak decyduje się na cesarkę. Trzeba pamiętać też żeby nie podnosić głowy bo możesz się doprawić migren. Sama cesarka trwa 15 minut to bardzo szybki zabieg. Często też słyszałam że są problemy z laktacją ale moje siostry w ogóle nie miały wiec najlepiej na nic się nie nastawiać
Kregosłup jest jednym z tych czynników które są przeciwskazaniem do porodu sn.
Z drugiej strony nigdy nie masz pewnosci jak będzie przebiegał poród sn.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2020, 15:21
-
nick nieaktualny
-
Przeszłam i CC i SN. Oby dwa porody bolą ! CC w trakcie porodu naturalnego z powodu spadków tętna u dziecka , nie mogłam się pogodzić że nie mogłam sama urodzić. Drugi poród przebiegał inaczej i gdyby nie łożysko nie chciało wyjść to byłoby idealnie a tak ręczne wydobycie łożyska, spora utrata krwi. Nie tyle dziecko mnie rozerwało co ich łapska. Miesiąc dochodziłam do siebie . Po CC po tygodniu w miarę funkcjonowałam ale blizna bolała pół roku i nie miałam w tym miejscu czucia. Teraz i tak będę próbować naturalnie chyba że będą jakieś wskazania to wtedy zgodzę się na CC ale to ostateczność. Co do pudełek z próbkami to ja bardzo je lubię
-
koffy wrote:Co do sposobu porodu to powiem wam że ja się boję i cc (operacja, blizny itd) i sn.. w sn najbardziej tego całego nacinania krocza albo pękania.. dziewczyny które rodziły sn mam pytanie.. jak bardzo źle było tam na dole i czy wrocilyscie potem w miarę do normalności? Chodzi mi o to czy wszystko się obkurczylo itd
I taka ważna rada aby nie zaglądać tam sobie przez jakieś dwa tygodnie po porodzie bo można się przestraszyć 😁Córcia ❤️ 08.2018
Synuś 💙
-
*SmoczycA* wrote:Ja cesarkę wspominam bardzo dobrze! Mimo że byłam nastawiona na poród sn to w 41 tygodniu wywoływali mi 2 dni a ja nie miałam ani jednego skurczu. W końcu przebili pęcherz płodowy, ale to też nie pomogło. Cesarka trwała może z 15 min z szyciem i całą resztą. Najgorsze dla mnie było znieczulenie w kręgosłup bo nie mogli się wbić, ale to nie bolało tylko mnie zestresowało;) córkę od razu po wyjęciu mi pokazali i wynieśli owiniętą do męża. On sobie popłakał, powzdychał i wrócili do mnie;) najgorszy był 2 dzień bo już znieczulenie puszczało. Ogólnie po 3 czy 4 dniach byłam w pełni mobilna. Rana ładnie się i szybko zagoiła.
Dzięki. A dziecko od razu kładą na klatce piersiowej matki, kontakt skóra do skóry? Zakładam, że niestety mój mąż nie będzie mógł przy tym być (covid) i zobaczy córkę dopiero po moim wyjściu ze szpitala
Ja samej operacji jako takiej się nie boję, jak przeżyłam kręgosłup w całkowitej narkozie, to cesarkę też przeżyje. Tylko na razie mam takie poczucie, że nie dam swemu dziecku czegoś (no właśnie nie umiem tego określić) co dałabym mu rodząc siłami natury. Ale jakby mi dysk wypadł to pozamiatane, chyba wole nie ryzykować.
Ps. tez słyszałam o problemach z laktacją, ale porozmawiam o tym z położną. -
Ja bardzo dobrze wspominam CC. Nic nie bolało, ani w trakcie ani jak zeszło znieczulenie. Dostałam do domu leki przeciwbólowe, a w szpitalu kroplówkę z paracetamolem.
Blizna goiła się rewelacyjnie, nie mam z nią żadnych problemów. Cieszę się, że teraz też będę miała CC.
Mój lekarz mówił, że przy planowanej CC rzadziej są problemy z laktacja, bo kobieta nie jest wymęczona i zestresowana naturalnym porodem, który sie nie udał, ale pewnie nie ma reguły. Ja siedziałam jedną noc z laktatorem i wszystko się ładnie rozkręciło.
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Annie1981 wrote:Ja bardzo dobrze wspominam CC. Nic nie bolało, ani w trakcie ani jak zeszło znieczulenie. Dostałam do domu leki przeciwbólowe, a w szpitalu kroplówkę z paracetamolem.
Blizna goiła się rewelacyjnie, nie mam z nią żadnych problemów. Cieszę się, że teraz też będę miała CC.
Mój lekarz mówił, że przy planowanej CC rzadziej są problemy z laktacja, bo kobieta nie jest wymęczona i zestresowana naturalnym porodem, który sie nie udał, ale pewnie nie ma reguły. Ja siedziałam jedną noc z laktatorem i wszystko się ładnie rozkręciło.
Dzięki za informacje.A czy po znieczuleniu i ew. proszkach przeciwbólowych można normalnie karmić piersią od razu? czy dziecko z automatu jest karmione np. MM, a na drugi dzień, czy na noc jak już minie znieczulenie dają dziecko na karmienie? -
Linka2019 wrote:Dzięki za informacje.A czy po znieczuleniu i ew. proszkach przeciwbólowych można normalnie karmić piersią od razu? czy dziecko z automatu jest karmione np. MM, a na drugi dzień, czy na noc jak już minie znieczulenie dają dziecko na karmienie?
Linka2019 lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Mnie przy naturalnym niestety nie zdążyły naciąć, ubolewam bo kiepsko pękłam, w poprzek . Zszywała mnie bez znieczulenia, ból przeogromny, najgorzej wspominam. Goiłam się boleśnie, choć bez powikłań. Chodziłam na czworakach w domu bo tak mnie bolało. Ale nadal chciałabym SN.
-
1Malinka1 wrote:Mnie przy naturalnym niestety nie zdążyły naciąć, ubolewam bo kiepsko pękłam, w poprzek . Zszywała mnie bez znieczulenia, ból przeogromny, najgorzej wspominam. Goiłam się boleśnie, choć bez powikłań. Chodziłam na czworakach w domu bo tak mnie bolało. Ale nadal chciałabym SN.
też niestety pękłam i szycie wspominam najgorzej z całego porodu, bo bez znieczulenia 🤬😱 ale po 1 godz już chodziłam na własnych nogach, bez bólu 😊
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2020, 17:29
Dzieli nas tylko czas...
40 l.
09.2012 - córcia ❤️
01.2018 - początek starań o rodzeństwo
09.2018 -synuś -nasz aniołek (17tc*)
10.2019 - Invimed Wrocław, AMH 1,69, 2x IUI
02.2020 - I IVF - ❄️❄️ 3dniowe:
1 Transfer ET- 17.02.2020 💔 7/8 tc
2 Transfer FET- 24.07.2020 ❄️- córcia❤️ ️ur.08.04.2021
...niespodzianka od matki natury: 28.12.2022 - pozytywny test, 19.01.2023 - 7 tc - 1cm człowieka❤️, 09.02.2023 - 10 tc - 3 cm, 27.02.2023 - 13 tc - 7 cm, 27.04.2023 - 21 tc -456 g, 26.05.2023 - 25t - 987 g, 38 tc - 3300g, ...❤️synek ur. CC 02.09.2023, 3kg, 50 cm -
Hejkaa, ja już po wizycie - wody są, dziecko jest, lekarz nie stwierdza wycieku! Jedyne co to infekcja, mam zapisany lek.
Dzidzius wazy 280g, wszystko Ok, ma miejsce wokół siebie . Naturalnie płci nie widac 🙄 ale ulga jest, chociaż wycieńczyl mnie psychicznie ten dzien...Desperatka_87, Roksi, Kora88, Dorciax, Annie1981, koki91, Maraya, Lucy91, zokeia, Jaszczureczka lubią tę wiadomość
-
1Malinka1 wrote:Mnie przy naturalnym niestety nie zdążyły naciąć, ubolewam bo kiepsko pękłam, w poprzek . Zszywała mnie bez znieczulenia, ból przeogromny, najgorzej wspominam. Goiłam się boleśnie, choć bez powikłań. Chodziłam na czworakach w domu bo tak mnie bolało. Ale nadal chciałabym SN.Córcia ❤️ 08.2018
Synuś 💙
-
Gemma19 wrote:Hejkaa, ja już po wizycie - wody są, dziecko jest, lekarz nie stwierdza wycieku! Jedyne co to infekcja, mam zapisany lek.
Dzidzius wazy 280g, wszystko Ok, ma miejsce wokół siebie . Naturalnie płci nie widac 🙄 ale ulga jest, chociaż wycieńczyl mnie psychicznie ten dzien...
Co do porodu naturalnego a cięcia cesarskiego myśle, ze każda kobieta powinna moc zdecydować. Ja akurat Marzę o cesarce, tylko nie wiem jak to zrobić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2020, 19:35
zokeia lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny zmieniając na moment temat. Ubranka next, jaki rozmiar na początku? Bo na stronie jest napisane,że 50 to w UK rozmiar początkowy czyli rozumiem takie nasze 56/62? Nie pamiętam już jak to było a mam ochotę coś kupić ładnego
Pytanie brzmi co kupić na pierwsze 3 miesiące
-
Gemma19. Bardzo się cieszę, że wszystko w porządku 🙂
Madzika. 50 cm w UK to jest rozmiar Tiny Baby, dla wcześniaków i małych dzieci. Potem też jest 56, więc to nie jest to samo.
56/62 to będzie 0-3 miesiące.Gemma19 lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
My po połówkowych. Zdrowa księżniczka, 313g 😍 Potwierdzona dziewczynka, więc zgadza się z wynikami NIFTY 😉 6 dni starsza.
Mąż był pierwszy raz ze mną dziś na USG, więcej go już nie wpuszczą.
Kolejna wizyta dopiero za 2 miesiące 🙈
Gemma19, koki91, Desperatka_87, Linka2019, Roksi, Lucy91, Olciak, misskity, Maraya, Różyczka32, *SmoczycA*, Mojanadzieja, Mania12, zokeia, Jaszczureczka lubią tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔