♥️ Kwiecień 2021 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
Kora88 wrote:Hej mam pytanie, a dużo tej wody było? Ostatnio miałam 2 razy mokrą trochę piżamę, kilka plam Ok. 1cmx2cm ale nic nie zrobiłam. Jak to wyglądało jeśli mogę zapytać, ze poczułaś ze lepiej to sprawdzić? To było jednorazowe czy coś ciekło?
Co do porodu naturalnego a cięcia cesarskiego myśle, ze każda kobieta powinna moc zdecydować. Ja akurat Marzę o cesarce, tylko nie wiem jak to zrobić.
Bywaly/bywają dni, ze mam dosłownie od góry do dołu na majtkach mokre. I to trudno wyczuć, czy to „resztki” moczu czy właśnie coś innego. Często tez po siusianiu właśnie wstaje i za chwile czuje, ze coś wypływa. Jestem ciekawa czy po leku się to trochę uspokoi. W przyszły piątek idę do mojego prowadzącego to stwierdzi czy infekcja minęła. A rady typu sprawdzać jak pachnie to można se w tyłek wsadzić, bo ja nie rozróżniam zmieszanych zapachów różnych wydzielin na majtkach (obrzydliwe). Albo ze wody są ciepłe 🙄 - wg mnie majtki ogólnie są ciepłe i wszystko na nich bo się stykają z bardzo ciepłym miejscem.
Ja się ciesze, ze poszłam, bo jedyne co zyskałam to spokój. A nigdy nie było wiadomo co to mogło być. No i przekonał mnie mój lekarz, bo sam mi kazał iść jak mu opisałam, ze miewam aż przemoczona bieliznę. -
Annie1981 wrote:Gemma19. Bardzo się cieszę, że wszystko w porządku 🙂
Madzika. 50 cm w UK to jest rozmiar Tiny Baby, dla wcześniaków i małych dzieci. Potem też jest 56, więc to nie jest to samo.
56/62 to będzie 0-3 miesiące.
Dziękuję ❤️Annie1981 lubi tę wiadomość
-
Gamma - taaaak ja tez po zapachu nie wyczailam zwłaszcza, że tez tabletkę dowcipną biorę 3 razy dziennie to ten zapach tez jest inny. Jutro będę u swojego gina to mu powiem o tej sytuacji. Dobrze w sumie zrobiłaś że poszłaś, im człowiek spokojniejszy tym mniej zestresowany, czyli 👍🏻
Annie1981 - czytałam o tym, tylko nie wiem jak się do tego zabrać, zwłaszcza teraz. Chyba rodzinna, skierowanie do lekarza i teleporada? Muszę pomyśleć, bo nie mam narazie przeciwwskazań.Gemma19 lubi tę wiadomość
-
Kora88 wrote:Gamma - taaaak ja tez po zapachu nie wyczailam zwłaszcza, że tez tabletkę dowcipną biorę 3 razy dziennie to ten zapach tez jest inny. Jutro będę u swojego gina to mu powiem o tej sytuacji. Dobrze w sumie zrobiłaś że poszłaś, im człowiek spokojniejszy tym mniej zestresowany, czyli 👍🏻
Annie1981 - czytałam o tym, tylko nie wiem jak się do tego zabrać, zwłaszcza teraz. Chyba rodzinna, skierowanie do lekarza i teleporada? Muszę pomyśleć, bo nie mam narazie przeciwwskazań.
W dzisiejszych czasach na pewno najlepiej teleporada, tutaj wystarczy rozmowa, więc myślę, że nie ma konieczności wizyty na żywo.
Pewnie byś musiała poczytać trochę o tym, żeby wiedzieć co mówić, ale pewnie i tak to wyjdzie naturalnie, skoro masz w sobie lęk.
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Annie1981 wrote:Wiem, że psychiatra wystawia takie zaświadczenia. Nie wiem jednak czy trzeba mieć do niego skierowanie. Jeżeli jednak chcesz prywatnie to nie musisz, możesz od razu się umawiać.
W dzisiejszych czasach na pewno najlepiej teleporada, tutaj wystarczy rozmowa, więc myślę, że nie ma konieczności wizyty na żywo.
Pewnie byś musiała poczytać trochę o tym, żeby wiedzieć co mówić, ale pewnie i tak to wyjdzie naturalnie, skoro masz w sobie lęk.Annie1981 lubi tę wiadomość
-
Kora88 wrote:Hej mam pytanie, a dużo tej wody było? Ostatnio miałam 2 razy mokrą trochę piżamę, kilka plam Ok. 1cmx2cm ale nic nie zrobiłam. Jak to wyglądało jeśli mogę zapytać, ze poczułaś ze lepiej to sprawdzić? To było jednorazowe czy coś ciekło?
Co do porodu naturalnego a cięcia cesarskiego myśle, ze każda kobieta powinna moc zdecydować. Ja akurat Marzę o cesarce, tylko nie wiem jak to zrobić.chyba najszybciej będzie prywatnie się zgłosić do psychiatry. Ja pomyśle o tym koło 30tc tak sądzę..
zokeia, Kora88 lubią tę wiadomość
-
Ale to różnie jest z tym porodem. Ja będę autentycznie załamana jak mi się łożysko nie podniesie i skierują mnie na CC. Mój mąż na wieść o takiej ewentualności zareagował bardzo emocjonalnie jak na niego "Cesarka?! I potną twój piękny brzuszek?! Nie!!!!". Już mu nawet nie chciałam tłumaczyć, że blizny po CC prawie nie widać
.
Jedyne co mnie niepokoi w porodzie sn to jest właśnie to pękanie/nacinanie. Podpytam o to położną przy następnej wizycie.koki91 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCzarna porzeczka porody sn czasami nawet sa cięższe niż cesarka. Poza tym często też nacinaja krocze przy takim porodzie często znieczulenie mija i szyją Cie juz bez fakt ze cesarka jest najgorsza po i dochodzenie ale dużo kobiet się decyduje wlasnie na nia ja tez coraz bardziej skłaniam się ku cesarce jeszcze jest jedna rzecz masz zaplanowany poród jestes przygotowana kiedy będzie. Czasami się okazuje tak jak miala moja druga siostra miała rodzic siłami natury a po 8 h meki wzięli ja na cesarke wiec nameczyla się podwójnie.
Wiem mniej więcej czego się spodziewać po cesarce a po porodzie sn zupełnie nie wiem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2020, 08:10
Annie1981 lubi tę wiadomość
-
Nie mogę uwierzyć, że skończyłam już 20 tc - tym samym witam się w II połowie
Ja nastawiam się na SN, ale wiadomo, że plany mogą być, a życie i tak swoje. Zastanawiam się tylko czy lepiej rodzić w naszym powiatowym szpitalu czy jednak Poznań Polna (oba mają 3 stopień referenc.)? Córkę rodziłam w powiatowym i wspominam poród, i pobyt całkiem dobrze. Ale z uwagi na mój wiek, ciążę z IVF i lekarza prowadzącego - chyba bezpieczniej czułabym się w Poznaniu, tylko nie wiem czy dojadę (2,3 h drogi z domu). Przy SN mogę czasami urodzić po drodzeWiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2020, 08:11
zokeia, Jaszczureczka lubią tę wiadomość
Dzieli nas tylko czas...
40 l.
09.2012 - córcia ❤️
01.2018 - początek starań o rodzeństwo
09.2018 -synuś -nasz aniołek (17tc*)
10.2019 - Invimed Wrocław, AMH 1,69, 2x IUI
02.2020 - I IVF - ❄️❄️ 3dniowe:
1 Transfer ET- 17.02.2020 💔 7/8 tc
2 Transfer FET- 24.07.2020 ❄️- córcia❤️ ️ur.08.04.2021
...niespodzianka od matki natury: 28.12.2022 - pozytywny test, 19.01.2023 - 7 tc - 1cm człowieka❤️, 09.02.2023 - 10 tc - 3 cm, 27.02.2023 - 13 tc - 7 cm, 27.04.2023 - 21 tc -456 g, 26.05.2023 - 25t - 987 g, 38 tc - 3300g, ...❤️synek ur. CC 02.09.2023, 3kg, 50 cm -
Linka2019 wrote:
Pytanie do Dziewczyn, które mają swoje dzieciaczki przez cesarke cięcie. Jak wspominacie? Długo dochodziłyście do siebie? Ile się średnio wtedy dni spędza w szpitalu? Jakiego rodzaju jest to znieczulenie?
U mnie akurat była próba porodu sn, ale głowa się nie chciała dobrze wstawić więc W KOŃCU zdecydowali po 12h że tną. Dla mnie to było wybawienie.
Mnie tam akurat jakoś nie bolało specjalnie później. Rana się dobrze goiła. Ważne, żeby nie chodzić zgiętym w pół tylko nawet na siłę się prostować, żeby rozciągać te mięśnie. Jedyne co to zakaz noszenia po cc jest kłopotliwy bo przecież dziecko, czasem fotelik i nie ma opcji.
Ja teraz nie wiem czy podchodzić do prób siłami natury tam gdzie rodziłam czy od razu się decydować na cięcie. Akurat we Wrocławiu nie robią problemów z cc po cc. Moim zdaniem na pewno szybciej się dochodzi do siebie po sn, ale cc nie było u mnie złe. Miałam znieczulenie w kręgosłup to nie wiem jakie to. Jedyne co pamiętam to straszna telepawka, ale to podobno od znieczulenia właśnie.
-
nick nieaktualny
Poród naturalny przeciwwskazania
Ze względu na dobro Mamy i dziecka, lekarze zalecają poród naturalny. Zdarzają się jednak sytuacje, w których konieczne jest zastosowanie cesarskiego cięcia. Jakie są przeciwwskazania do porodu naturalnego?
Zagrożenie życia matki
Nieprawidłowości budowy macicy lub problemu ze stawami biodrowymi
Złe ułożenie dziecka w macicy.
Ciąża mnoga (zdarza się, że lekarz zarządza cesarskie cięcie po przyjściu na Świat pierwszego dziecka, jeśli poród jest utrudniony i widzi ku temu przesłanki).
Nadciśnienie lub wady kardiologiczne.
Problemy okulistyczne np. krótkowzroczność, odklejenie siatkówki.
Choroby ginekologiczne np. mięśniaki.
Zbyt duże dziecko – gdy Mama boryka się z cukrzycą, dziecko zazwyczaj ma zbyt dużą masę, aby mogła je urodzić samodzielnie.
U mnie przeciwkskazaniem jest wzrok a musze mieć dobry do pracy będę rozmawiać na następnej wizycie o tym. Mam krótkowzrocznosc astygmatyzm niedowidzenie i jeszcze zniekształconą gałke oczna to wszystko jest nieoperacyjne. Uważam że warto zapytać swojego ginekologa najpierw o cc może nie będzie trzeba aż tak kombinować.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2020, 08:18
Kora88 lubi tę wiadomość
-
Gdzie Wy dziewczyny rodziłyście, że szyli Was bez znieczulenia? Masakra jakaś!
Ja dwa razy sn, wspominam bardzo dobrze. Lekko pękłam, ale tego nawet się nie zauważa (jesli to takie lekkie pęknięcia).Przy pierwszym razie może bardziej pekłam niż przy drugim, tak sądzę, bo jeszcze jakiś czas palcem wyczuwałam bliznę. Za każdym razem do szycia dostawałam znieczulenie miejscowe. Po pierwszym porodzie tak się bałam, że jestem za luźna (sprawdzałam ręką), że przez kilka miesięcy bałam się współżyć. Po drugim byłam odwazniejsza i wróciłam do seksu po połogu. A po dwóch porodach nie czuję zmian. Nawet mam wrażenie, że seks jest lepszy, jestem bardziej świadomoa siebie, swojego ciała. To chyba taki efekt macierzyństwa w moim przypadku. Elastyczność wróciła, bóli nie mam żadnych. A bezpośrednio po samym porodzie coś tam czułam na dole, powiedzmy że dyskomfort. Szczypało przy podmywaniu, ale jakbyście nie zapytały, to bym sobie nawet tego nie przypomniała. Większym dyskomfortem było przystawianie do piersi, ból nieprzyzwyczajonych sutków i równocześnie ból zwijającej się macicy. Przy każdym karmieniu czułam się jakbym miała okres. Tak, to było nieprzyjemne. Ale i tak byłam na endorfinach, więc nic mi nie przeszkadzało.
Ja się akurat boję cc tak jak każdej operacji. Ale wspieram każdą dziewczynę, jeśli czuje, że boi się sn i woli cc. To jest bardzo indywidualna sprawa i myslę, że nastawienie psychiczne wpływa na rekonwalescencję. Dla mnie boleści po sn były niezauważalne, może dla kogoś kto nie chciał sn byłyby okropne. Nie wiem.
Coś się Belldandy nie odzywa...
A ja wczoraj zjadłam kanpki na chlebie i chałkę i bach! 600 g do przoduWiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2020, 08:31
Czarna_porzeczka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZokeia sa kobiety które źle przechodzą poród sn a sa które cc wspominaja zle nie ma reguły. Mnie w cc nie przeraża blizna tylko te powolne dochodzenie do siebie cewnik i pionizacja przerabiałam dwa zabiegi jeden był dramatyczny dla mnie z redonem a tu jeszcze dojdzie opieka dziecka
-
Peklam w takim miejscu ze znieczulenie by nic nie dało, a ból byłby ogromny przy wstrzyknięciu. Tak tłumaczyła lekarka, bardzo mj współczuła i trzymała mnie za rękę gdy druga szyła. Ja zaluje, że nie zdążyli mnie naciąć, niestety skurcz i parcie było nagle. Do tego po podaniu oksytocyny dosłownie po 3 kroplach dostałam takiego skurczu ze wyprosili męża i lekarz musiał pobrać krew z główki małej(czy nie doszło do niedotlenienia), bo skończyłoby się to cc mimo ze mała zeszła naprawdę nisko. To był najgorszy moment porodu.
-
nesssssa wrote:U mnie akurat była próba porodu sn, ale głowa się nie chciała dobrze wstawić więc W KOŃCU zdecydowali po 12h że tną. Dla mnie to było wybawienie.
Mnie tam akurat jakoś nie bolało specjalnie później. Rana się dobrze goiła. Ważne, żeby nie chodzić zgiętym w pół tylko nawet na siłę się prostować, żeby rozciągać te mięśnie. Jedyne co to zakaz noszenia po cc jest kłopotliwy bo przecież dziecko, czasem fotelik i nie ma opcji.
Ja teraz nie wiem czy podchodzić do prób siłami natury tam gdzie rodziłam czy od razu się decydować na cięcie. Akurat we Wrocławiu nie robią problemów z cc po cc. Moim zdaniem na pewno szybciej się dochodzi do siebie po sn, ale cc nie było u mnie złe. Miałam znieczulenie w kręgosłup to nie wiem jakie to. Jedyne co pamiętam to straszna telepawka, ale to podobno od znieczulenia właśnie.witam się z moim 19 tygodniem;))
-
Ja się boję tylko jakichś powikłań, niedotlenienia dziecka itp. Aż mnie ciarki przechodzą.
Chciałabym kupić sobie strój kąpielowy i zapisać się na Aqua dla kobiet w ciąży. Są takie zajęcia mimo pandemii. Tylko problem ze strojem, skąd wziąćwczoraj przymierzylam całą swoją niemałą kolekcję strojów i wszystkie za małe
Przeszło mi koło nosa fajne łóżeczko, dostawne ze szxzebelkami z funkcją kołyski, używane w bardzo dobrym stanie za 70zl. Wczoraj wystawione, ale napisałam do gościa wieczorem i miał już rezerwację, rano poszło. Eh.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2020, 09:22
-
Mnie w porodzie sn najbardziej przeraża moment skurczy partych. Te pierwsze, prowadzące do rozwarcia mam w głowie poukładane na zasadzie musi bolec i wiem o tym. Poza tym miałam suchy zebodol po wyrywaniu ósemki x2 wiec uważam, ze nic gorszego mnie w życiu nie spotka
natomiast jak myśle o partych, to mam wrażenie ze „coś” mi pęknie w ciele i to niekoniecznie na dole, bo bardziej jakas żyłka, czy narząd
i w ogóle wydaje mi się ze najmniej naturalna rzeczą an świecie jest przechodzenie główki - No sorry, coś tak wielkiego w takim małym przejściu?
jak to idzie przeżyć? Przecież ja dalej piszczę jak ginekolog na badaniu wziernik zakłada, a przy pierwszym razie z mężem myślałam, ze będę drapać ściany z bólu
nie wspominając o kilku dniach po z podpaska, bo tak ze mnie leciało
ja się do tego chyba nie nadaje
ale z drugiej strony chciałabym jednak sn, ale im bliżej (wiem ze jeszcze daleko, ale to już prawie połowa a nie np. 7tc!) porodu, tym bardziej zaczynam się bać, bo dziecko ROŚNIE 😬 mój mąż ma 198cm wzrostu, ja 167 wiec duża nie jestem, ale za to „gruba kość”, wiec dziecko może być duże
co prawda mój ukochany jak się urodził to był mały pipciuś bo ważył 3200g i miał 54cm,za to ja jako wcześniak (35tc) 3220g i chyba 59cm xd wiec w sumie trudno wyczuć jakie duże będzie to bobo, ale kruszynka to chyba nie będzie 😩
Poza tym, jak jest rozmowa o tym i każdy swoje przemyślenia przedstawia, to mi się wydaje, ze mnie to nie dotyczy, nadal jestem na etapie, ze ja tu jestem trochę na niby...