♥️ Kwiecień 2021 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
Olciak wrote:Mam pytanie, może któraś z Was wie jak to jest.
Po magnezie skurcze powinny całkowicie się wygasić i narazie nie powinny wracać??
Czy jest możliwe z na chwile wyciszy i wrócą znowu zaraz? -
Masakra z tymi szpitalami, trzymajcie się dziewczyny!
Nie wiem czy tylko ja, ale czuje się dzisiaj jak zwłoki 😒 nie mam siły sprzątać, ogarniać, mdli mnie mocno i miałam kolejna bardzo kiepska noc (tysiąc razy do toalety, budziłam się łapiąc powietrze, bo się „dusiłam”). Jest mi strasznie przykro, bo ciąża to dla mnie ciężki czas, nie potrafię się nim cieszyćnajchętniej już nigdy bym w nią nie zachodziła, ale chce mieć więcej dzieci 😔
Z plusów, to nadludzkim wysiłkiem, ale zaczęłam prac moje rzeczy do szpitala i dzisiaj zacznę pakować walizkę - jeżeli mam się tak czuć do końca ciąży, to chyba całe 9 tygodni zajmie mi wypranie ciuchów dla maluszka... -
Ja też mam słaby dzień, ale zmotywowałam się i naszykowałam rzeczy do walizki, wysterylizowałam laktator, smoczek w razie w i butelkę avent. Zrobiłam pranie przescieradeł, kilku czapeczek i śpiworka do spania. Mam bardzo mało bodziaķów na 56, skrajnie mało, bo tylko 4 chyba i muszę dokupić, bo wybierając ciuszki na wyjście do szpitala poczułam dyskomfort, że nie mam w co dziecka ubrać. Wybrałam dwa zestawy -body długi rękaw + polspiochy oraz body krótki rękaw i cienki pajacyk. Plus kaftanik w razie w. Zobaczę w szpitalu, co założę na wyjście. Na to jeszcze grubszy pajac, czapeczka, chusteczka, wełniane skarpety. I kocyk, ale to mąż już weźmie z fotelikiem. Mam nadzieję, że wystarczy taki zestaw. Martwię się ciągle, że będzie za cienko, za grubo. Eh. Rożki, kocyki, ubranka, pieluchy zapewnia szpital na szczęście, nie muszę nic takiego brać z domu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2021, 14:40
-
Gemma19 wrote:Masakra z tymi szpitalami, trzymajcie się dziewczyny!
Nie wiem czy tylko ja, ale czuje się dzisiaj jak zwłoki 😒 nie mam siły sprzątać, ogarniać, mdli mnie mocno i miałam kolejna bardzo kiepska noc (tysiąc razy do toalety, budziłam się łapiąc powietrze, bo się „dusiłam”). Jest mi strasznie przykro, bo ciąża to dla mnie ciężki czas, nie potrafię się nim cieszyćnajchętniej już nigdy bym w nią nie zachodziła, ale chce mieć więcej dzieci 😔
Z plusów, to nadludzkim wysiłkiem, ale zaczęłam prac moje rzeczy do szpitala i dzisiaj zacznę pakować walizkę - jeżeli mam się tak czuć do końca ciąży, to chyba całe 9 tygodni zajmie mi wypranie ciuchów dla maluszka...mogłabym i urodzić jeszcze z dwójkę ale w następną ciążę nie zajdę :p no ale chciałam mieć tyle dzieci więc zaciskami zęby i jakoś zaliczam każdy dzień. Po porodzie będzie już wspaniale:)
Gemma19 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja mam dwa ubranka na 50 i dwa na 56 do szpitala. W razie czego mąż podrzuci mi brakujące.
Skurcze mi się wyciszyły. Bardzo minimalne na ktg wyszły teraz o 15.
No i jak noc będzie spokojna to jutro mnie wypuszcza do domu.Annie1981, Jaszczureczka lubią tę wiadomość
🎈Ciąża donoszona🤰🏻
Starania od 2016, 3 poronienia, jeden poród.
03.01.20 Miłoszek 😇 20tc
-
nick nieaktualny
-
Ja w ogóle nie mam mniejszych ciuszków jak 56. Mam nadzieje, że nie będę potrzebowała.
Jestem po wizycie u fizjo, nie stwierdziła nieprawidłowości, zrobiła delikatny masaż, przykleiła taśmy, czekam czy to coś da.
Jutro chyba robię wyprowadzkę do mamy, żeby mąż mógł pomalować ściany. Już chce mieć to z głowy.Annie1981 lubi tę wiadomość
-
Nie Zosla 🙈
U mnie w szpitalu nie dają ubranek.
Na wyjście to pewnie body pajac i kombinezon a rozmiar to nie wiem jaki 😅🤷🏻♀️ Mąż w razie czego dowiezie. Tak myśle 😅🤪
Malinka ja mam 50 po siostrzeńcu, sama bym nie kupowała.🎈Ciąża donoszona🤰🏻
Starania od 2016, 3 poronienia, jeden poród.
03.01.20 Miłoszek 😇 20tc
-
nick nieaktualnyMoże się okazać że Twoj bobas od razu wskoczy na 62 wiec nie martw się nie potrzebnie ciuszkami
Teraz bardziej przygotowuje się do roli mamy
od wczoraj czytam o laktacji ciesze się ze temat wyprawkowy juz za mną jeszcze ten wózek musimy odebrać ale jakoś nam się nie śpieszy do tego planuje popakować mężowi rzeczy w razie czego jakby czegoś brakło żeby wiedział gdzie co jest
Annie1981 lubi tę wiadomość
-
zokeia. Aha, to myślałam, że całkiem zrezygnowałaś przez brzuch 😁
Linka2019. Ja po CC miałam wielorazowe majtki siateczkowe BabyOno. Bardzo mi się sprawdziły, bo w ogóle ich nie czuć, nigdzie nie uciekają, a przytrzymają podkłady czy podpaski. Później, nosiłam zwykłe majtki, ale takie z wyższym stanem, żeby nie kończyły się na wysokości blizny.
Fajnie pierwsza strona naszego wątku wygląda, dzięki zokeia 🙂
Generalnie większość wątków robi tak, że pod koniec ciąży przenoszą się na zamkniętą grupę na FB, bo tam można swobodniej wrzucać fotki dzieciaczków. Za chwilę zaczną się już pojawiać, Różyczka rozwiązała worek 😉Olciak, zokeia lubią tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa chyba się nie stresuje tym nie wiem w sumie bardziej się boję że nie wyrobimy się tak mam na 14 marca ustalony termin. Ciągle myślę tez czy oby wszystko mam dla dzieciaczka i czy te czapeczki mogą być co zamówiłam bo nie znalazłam grubszych i zastanawiam się czy nie będą za cienkie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2021, 21:02
-
Annie, mówisz o seksie? No ja zrezygnowanym, zadbałam o męża
Też chciałąbym gdzieś wyjechać. Mamy zarezerwowany hotel od czwartku do poniedziałku i co? Młody chory. Przespał pół dnia (dzięki temu pracowałam) i wieczorem gorączka wróciła. A do tego teściowa zadzwoniła, że nasze dzieci przyniosły do nich pasożyty. Tylko owsików mi w domu brakuje. Przy poziomie higieny jaki stosuję w domu to byłoby bardzo dziwne. No ale profilaktycznie zajadam się teraz pestkami dyni, ponoć trują to poskudztwo.
Z dobrych rzeczy, to okazało się, że mój 6 latek dojrzewa i z totalnego high needa, który ŻYĆ NIE DAWAŁ, okazał się fajnym, wyrozumiałym, samodzielnym towarzyszem podczas przymusowego zamknięcia w domu i dzielenia mojej uwagi między młodszym bratem, a pracą. Jestem z niego dumnaAnnie1981 lubi tę wiadomość