♥️ Kwiecień 2021 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
Nagietek teraz już mówią że nie trzeba czekać i im szybciej tym lepiej
Bardzo polecane teraz jest kladzenie na brzuszku po jedzeniu zamiast odbijanie klasycznego. Chyba Karola już o tym wspominała na forum. Na vebinarze z CDL bardzo zachwalali ta metodę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2021, 21:13
-
nick nieaktualny
-
xKalax. Trzymam kciuki za jutro, powodzenia 🙂
Ewa89_89. Dziewczyny już dużo napisały, ja tylko wrzucę kilka linków dotyczących wspolspania, może to Cię trochę uspokoi.
https://www.wymagajace.pl/wspolspanie/
https://www.hafija.pl/2014/12/spanie-z-dzieckiem-i-sids-najnowsze-badania-i-analizy.html
https://www.hafija.pl/2012/04/spimy-z-dzieckiem.html
Najbezpieczniej kłaść na noc na plecach, nie odważyłabym się położyć w innej pozycji.
xKalax, Ewa89_89 lubią tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Godzina 3 w ja nie mogę spać. W dzień, to chyba kawusię dożylnie sobie zafunduję 🤦♀️ Może chociaż wbiję się w tematy.
Jeśli chodzi o tematy małżeńsko partnerskie. Mój mąż miał jedną jedyną wtopę, tuż po porodzie, przy wypisie ze szpitala. Wiem, że w tamtej chwili buzowały we mnie hormony, mąż się potem bardzo zreflektował, ale jak jesteśmy razem 11lat, tak to była druga sytuacja w życiu, w której tak bardzo mnie rozczarował. Poszło o głupotę i żadne z nas się nie popisało. Ja to zwalam na karb hormonów, ale widocznie i jego sytuacja przerosła. Wyszło bardzo słabo i im bliżej kolejnego porodu, tym te emocje częściej do mnie wracają. Dlatego dziewczyny, nie liczcie, że facet się domyśli, stanie na wysokości zdania. Już teraz rozmawiajcie, wprost uświadamiajcie.
Mały, dopóki nie wyrośnie, będzie spać przy mnie w dostawce. Mega wygodna sprawa! Niestety karmienie na śpiocha odpada, ponieważ mam bardzo duży biust. Jeśli natomiast chodzi o pozycję do spania, to za dnia, kiedy mogłam cały czas zerkać na córkę, to kładłam ją na brzuszku. W ogóle od samego początku dużo ją kładliśmy właśnie w tej pozycji. Odbywało się to zawsze pod naszym nadzorem i może miedzy innymi właśnie dzięki temu uniknęliśmy brzuszkowych rewolucji trawiennych. W nocy zaś kładliśmy ją do spania na boczku (zmieniając strony po każdym karmieniu), bo mimo odbijania zdarzało się jej ulać. Im była starsza, tym później i tak znajdowała sobie swoją figurę 😉
A ja zaczęłam właśnie 36tc. Mały wierci się okrutnie, ale to nic w porównaniu z... zgagą. Boję się porodu. Pierwszy byl indukowany z powodu cukrzycy a teraz wszystko wskazuje na to, że czekamy na samodzielny rozwój akcji. Przeraża mnie to 🙈
zokeia lubi tę wiadomość
-
ZosIa- trzymam za Was kciuki - oby małej nie dopadło nic.
Po czym stwierdzasz, że Masz Covid?
Mańka - przeciez 3:30 To idealna pora na pobudkę...----
2024
2024.11 - poronienie chybione 14w
2024.09 - 37dc II
2024.07 - biochem - 30dc ||
----
2023
40w4 | 3280g - ♀️ - 2023.04
----
2022
40dc II
----
Hashimoto i insulinooporność:
Metformina 2x850 ; Q-10 ; Folian ; B12 ; NAC ; R-ALA ; Wit D, C, E ; Mioinozytol 4g ; DHA
----
2021
41w2d - ♀️ - 2021.04
----
2020
2020.07 FET >29dpt ❤
2020.06 I IVF > 1 zarodek w 3 dobie
2020.01 4 IUI - biochem
---
2019
3 IUI - biochem
2 IUI - biochem
1 IUI - puste jajo płodowe
---
2018 - pierwsza wizyta w klinice
---
2016 - początek starań -
Mi też sie zaczyna odliczanie.. nie śpię od 1.30, tylko takie drzemki. Z nerwow nie wiem czy chce mi sie kupe naprawdę, czy tylko takie wrazenie..
Podobno na dzisiaj tylko jedna cesarka zapisana - moja, więc jeśli nikt nagły nir wskoczy to jestem tylko ja..
NIE dochodzi do mnie, że dzisiaj zobacze
Swoie drugie szczęście
Jaszczureczka, Roksi, m85t, Dorciax, Linka2019, Tysia89, Olciak, Annie1981, zokeia lubią tę wiadomość
-
XKalax - powodzenia!
xKalax lubi tę wiadomość
----
2024
2024.11 - poronienie chybione 14w
2024.09 - 37dc II
2024.07 - biochem - 30dc ||
----
2023
40w4 | 3280g - ♀️ - 2023.04
----
2022
40dc II
----
Hashimoto i insulinooporność:
Metformina 2x850 ; Q-10 ; Folian ; B12 ; NAC ; R-ALA ; Wit D, C, E ; Mioinozytol 4g ; DHA
----
2021
41w2d - ♀️ - 2021.04
----
2020
2020.07 FET >29dpt ❤
2020.06 I IVF > 1 zarodek w 3 dobie
2020.01 4 IUI - biochem
---
2019
3 IUI - biochem
2 IUI - biochem
1 IUI - puste jajo płodowe
---
2018 - pierwsza wizyta w klinice
---
2016 - początek starań -
Xkalax trzymam kciuki za Was 😊 też już bym chciała urodzić.. w nocy 5 pobudek i wycieczek ba siku, zgaga żyć nie daje, syrop popijam co pobudkę i ulga na chwilę, śpię na podwyższeniu, ale to niewygodne i aż głowa boli, a zmiana pozycji to od razu mdłości.
xKalax lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJaszczureczko nasi znajomi mają wyszedł im pozytywny mój mąż byl chory mnie rozłożyło a od wczoraj nic nie czuje sprawdzałam perfumy nie mam wechu
temperatury nie mam ale ciężko mi się tez oddycha jestem pewna ze mam covida maz chce iść na badania i zrobią nam kwarantanne ani zakupów po prostu dramat:/
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2021, 06:59
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Zosia bardzo mi przykro, trzymam za was kciuki.
Smoczyca ja tez się bałam, ale na szczęście mąż z córeczka super sobie poradzili
Ech wyszło nam, że z jednym uszkiem coś nie tak. Mam nadzieje że to jedynie maź i jak powtórzą będzie ok.
*SmoczycA* lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dzięki za rady dziewczyny.
Będę pewnie to wszytko jeszcze analizowała po sto razy ale cieszę się, że dokupiłam też tą dostawkę i już nie mogę się doczekać w niej maluszka 🥰
Mój tato też ma covida, zarazili go w szpitalu. Miał operacje, już miał wychodzić a tu ponowili test bo kiepska morfologii i nagle pozytywny (a na wejściu do szpitala negatywny).
No i też się denerwujemy bo mial operacje żylaków przełyku więc kaszel, cokolwiek może wywołać krwotok. Już nie mówię o jakiejś intubacji.
No ale póki co tato dzielnie się trzyma i mamy nadzieję, że tak zostanie.
Tylko mi kierowca do szpitala odpadł i chyba muszę zmienić szpital. A chciałam taki z 3 st referencyjnksci po całej mojej historii leczenia i zagrożonej ciąży.
No ale jak nie będzie nikogo to pojadę taksi do miejskiego. Już mi skrajny wczesniak nie grozi więc jakoś mi lżej myśleć o miejskim szpitalu.
No i ogólnie modlę się żeby chociaż ten poród poszedł gładko.⏳
12.2024 IV IMSI 18 komórek, 10 MII, 9 zapłodnień, 8a,10a, 3AA, 4AB
Cross match 54%, reszta immuno ok
08.2024 FET 8a❌
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 kom./19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1x8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET
cb 😥 💔
IUI 03.04.19
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: MSOME 0%
Walka od 2016
nie wiem czym się bardziej stresuje, porodem czy tym że zostawiam córkę na weekend 
