KWIECIEŃ 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Mamamani wrote:Iga, a wedzidelko było sprawdzane skoro się źle przystawia? Bo u nas niby było na granicy że ok, a ten lekarz co ciął powiedział że jednak musiał dużo podciac. Jak coś to lepiej teraz podcinać bo starsze dzieci sobie tego nie chcą dać zrobić a jednak do wymowy to potrzebne.
Tak, jest w porządku chociaż po takim czasie na butelce to już widać że różni się od dzieci na piersi.
Lipa tak 😆
Mam do was pytanie:
Czym się różni kolka od zaparcia? A może to coś innego? Przynajmniej raz dziennie jest kupa po pachy, ale kilka razy dziennie są tylko kleksy w pampersie, prężenie nóżek i stękanie, czasem też płacz, ale czasem wystarczy termofor, innym razem dłuższe noszenie, a jeszcze innym razem dostawienie do piersi i jest spokojny sen mimo braku kupy. W tej chwili rano podaje już 5 kropelek probiotyku od położnej oraz 3 krople żelaza, 3 krople witamin B i witaminę D od lekarza więc nie chciałabym dokładać nic więcej. Jeżeli chodzi o pierdzenie - to jest donośne i występuje chyba przy każdej drzemce. Moje mleko często ulewa, ale lekarz odradza wprowadzanie zagęszczacza.
Zastanawiam się co mogę zrobić ? Może spróbować kozie albo sojowe mleko ? Może kropelki na nietolerancję laktozy, a może wiaterek? Może mój sposób odbijania jest nieprawidłowy, bo szczerze mówiąc to nie zawsze mam siłę na godzinne noszenie po domu 😓 Co myślicie ?
-
Mój dziś spał od 22 do 5 rano zjadł jedną pierś drugą musialam trochę odciągnąć i wstał po nią o 8. Nie ma się z czego cieszyć bo mam nawrót zapalenia od tych jego przerw, znowu na ibupromie, zaczerwienienie i bolesność ale trochę lzejsze. Zastanawiam się czy do tego się też stanik nie przyczynił, nocy śpię bez ale w dzień chyba jeden mi nie odpowiada i już sama nie wiem jaki byłby najmniej gniatacy. Byliśmy autem na wycieczce i tez 3 h przespał,jak wróciłam to piersi bomby.
-
Ale padaczkę chyba wykazałyby badania które robiliście?Immunity wrote:Na pocieszenie dla wszystkich nie wyspanych też mamy 2-3 pobudki w nocy, dodatkowo "atak" małego się powtórzył podczas wbijania igly że szczepionka... EEG i rezonans czyste . Mam 'nadzieje' że to będa napady afektywnego bezdechu a nie jakaś padaczka. Boje się tych napadów ale lepsze to niż inna poważniejsza choroba a co najważniejsze może z tego wyrośnie. Miała któraś z tym do czynienia ?
Może jest po prostu mega wrażliwym i nerwowym dzieckiem?
Mój synek często się zachodził od płaczu,przeraża jace to było, kilka razy wyglądało niebezpiecznie, gdy walczył o oddech. Przeszlo
-
Przemierzam wzdłuż i wszech moje archiwum messengera i pocieszam sie rozmowami z przyjaciółkami z czasów pierwszego i drugiego dziecka.Iga Kwietniowa wrote:Tak, jest w porządku chociaż po takim czasie na butelce to już widać że różni się od dzieci na piersi.
Lipa tak 😆
Mam do was pytanie:
Czym się różni kolka od zaparcia? A może to coś innego? Przynajmniej raz dziennie jest kupa po pachy, ale kilka razy dziennie są tylko kleksy w pampersie, prężenie nóżek i stękanie, czasem też płacz, ale czasem wystarczy termofor, innym razem dłuższe noszenie, a jeszcze innym razem dostawienie do piersi i jest spokojny sen mimo braku kupy. W tej chwili rano podaje już 5 kropelek probiotyku od położnej oraz 3 krople żelaza, 3 krople witamin B i witaminę D od lekarza więc nie chciałabym dokładać nic więcej. Jeżeli chodzi o pierdzenie - to jest donośne i występuje chyba przy każdej drzemce. Moje mleko często ulewa, ale lekarz odradza wprowadzanie zagęszczacza.
Zastanawiam się co mogę zrobić ? Może spróbować kozie albo sojowe mleko ? Może kropelki na nietolerancję laktozy, a może wiaterek? Może mój sposób odbijania jest nieprawidłowy, bo szczerze mówiąc to nie zawsze mam siłę na godzinne noszenie po domu 😓 Co myślicie ?
I powiem ci, że wszystko o czym piszesz, to normalny proces dojrzewania układu pokarmowego dziecka. Nie jest to łatwe ani przyjemne, ale normalne. Dokładnie to samo nam towarzyszy.
Zaparć twój dzidziuś nie ma, bo sama mówisz, że codziennie jest kupa plus Oleksy.
To też.nie kolki. Uwierz, gdyby to były kolki , nie zastanawialabys się nad tym 😅 mojej kolezanki synek miał.kolki, to koszmar. Wielogodzinnym nieustający płacz. Kiedyś jechalysmy z tym dzieckiem dosPitala, bo płakał długo, zasypiał/mdlal i z tego uspokojenia spowrotem wpadal w histeryczny płacz.
Stękanie, prezentem nóżek też norma, dzieci nie mają jeszcze wyksTalconych mięśni tłoczni brzucha i nie potrafią wypchnąć kupy, tak jak my, gdy czujemy potrzebę
Trochę pocwaniakowalam, ale serio ostatnio jak tylko mogę to czytam czytam i odliczam, aż będzie łatwiej a wkoncu będzie.
Sigi13, Jaszczureczka lubią tę wiadomość
-
Ja jestem jeszcze pozytywnie nastawiona do rzeczywistości 😅 zobaczymy jak długo, choć nie powiem, jestem troche zmęczona, a raczej niedospana choć z małym odpukać nie ma w nocy tragedii. Idzie spać ok 21.30 i pobudka ok 2-3 a później w okolicach 6-6.30 i kolejna ok 9 - pielucha, karmienie i odkładam do łóżeczka, chociaż o tej 6 już zostaje u mnie w łóżku.
Poza tym, jakoś to leci, maluch dość dużo śpi, ma tam jakieś aktywności ale nie za długie. Im bliżej wieczora tym bardziej marudzi, zwykle tylko chusta jest w stanie go ukoić. Nie wydaje mi się, żeby to były jakieś brzuszkowe problemy, raczej wydaje się śpiący ale ma spore problemy żeby zasnąć. Czekam z utęsknieniem aż skończy ulewać. W zeszła środę byliśmy u pediatry i na równe 4 tyg miał 5kg i 66cm więc powoli wchodzimy w rozmiar 68
Ah no i chyba też mamy ten paskudny trądzik niemowlęcy, dzień przed ukończeniem 4 tyg zaczęły pojawiać się pojedyncze krostki, a teraz to już cała buzia obsypana. Czekam aż to paskudztwo zniknieWiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2023, 19:17
♀️- 01.2018
♂️ - 05.2023 -
lipa wrote:Mowilam.ci jiz kiedyś, że jesteś moją idolka? wszystko bierzesz na klate. Ja ciągle jojcze. A to zmęczona, a to niewyspana, a to na spacer nje pójdę, bo się boję, że będę musiała karmić publicznie, a to do sklepu z nią nie pójdę, bo się boje, ze jakiegoś wirusa złapie. Już sama nie wiem, ile z tego wynika z moich dolegliwości psychicznych, a ile z charakteru. Chociaż jedno z drugim jest związane w sumie.
Jak sobie radzisz z niewyspanie? Odsypiasz w dzień? Nigdy nie byłam śpiochem i nie lubiłam dużo spać, ale te mniej niż 5 godzin snu na dobę to dla mnie koszmar nie do przejścia.
Ja poprostu niecierpię siedzieć w domu. Mój mąż twierdzi że mam wscieklicę podróżnicza i nie umiem odpoczywać 🤣 coś w tym jest. A z tym karmieniem nocnym - wywalam cyca i śpię dalej. I często się zdrzemnę z córką w ciągu dnia.
U nas też krostki na buzi, głowie, ramionkach, szyi. Myslałam że to z orzeszków ziemnych których trochę zjadłam. Robi się coś z tym trądzikiem niemowlęcym? Czy samo mija?
Hania ostatnio miała tylko 56cm ale jest taki pulpet że nosi już też 68.
I skubana dziś znowu fiknęła z brzucha na plecy 🥴 głowe już trzyma pod kątem 90 stopni - w końcu widać że dziewucha ma jakąś szyję 🤣
MaggieMay lubi tę wiadomość
Ona: 35lata Niedoczynność tarczycy, Endometrioza, PCOS
On: 40lat Morfologia 3% DFI: 32% > 29%
Dziecko 2016 po 18cs
Starania o rodzeństwo od kwietnia 2019:
04.19 ciąża biochemiczna, 2x IUI
08.22 pozytywny test po biopsji endometrium
Córcia ❤️ tp. 11.04 -
Natalka ma juz 2 miesięce (od wczoraj) i waży 4,8 kg (od wagi minimalnej w szpitalu to niemal 2kg do góry). Własnie ostatnio stwierdziłam ze juz absolutnie nie moze chodzić w zadnych ubrankach 56.
Zakupiłam trochę ubranek 62 (bo tych po starszej siostrze nadal nie mogę zlokalizować) - okazuje się że o ile bodziaki i półśpiochy dadzą rade jeszcze jakiś czas, to pajace mają już za krótkie nogawki i tak się zastanawiam ile to moje dziecie ma na długość.
Jak się urodziła to miała 57cm... hmm, przekonamy się pojutrze bo idziemy na szczepienie.
Natalka to w ogóle mało problematyczne dziecko, spokojnie można ją odłożyć i gapi się w zawieszki, a jak ma ochote to usypia. W nocy mam 2 - 3 pobudki - zalezy jak traktować pobudkę o 7 rano...
Gdyby nie ulewała to w ogóle byłaby bajka, a tak niestety mam tony prania, no i starsza siostra daje czadu... także po takim dniu spedzonym z dwójką mam wszystkiego dość... Gdzybym miała trudny egzemplarz, to bym chyba zwariowała.
2020
2023 -
Immunity - 😔 corka znajomej z forum miała epizody bezdechu przy nagłym bólu (szczepienie, uderzenie się). Poza klaskaniem, glośnym mówieniem, probami spryskania wodą (nawet rozkmina była żeby wziac lyk wody I z buzi plunac ta woda w dziecko zamiast szukac butelki z atomizerem bo czas jest przy ataku okropnie rozciągniety). Ostatecznie zdecydowala sie na warsztaty z pierwszej pomocy dla maluchow i to jej dalo duzo spokoju. EEG tez u nich czyste.
Naszla mnie mysl, zebys moze znalazla jakiegos polecanego osteopate dzieciecego w okolicy - moze cos Wam na to zaradzi zeby te ataki nie byly az tak silne
Immunity lubi tę wiadomość
2023
40w4 | 3280g - ♀️ - 2023.04
----
39w6 | 3166g
38w6 | 3000g
36w6 | 2730g
33w6 | 2109g
30w6 | 1605g
28w5 | 1256g
26w6 | 909g
22w6 | 501g
20w5 | 337g
18w6 | 230g - ♀️
14w6 | 90mm
12w5 | 65mm
8w6 | 20mm
8w0 | 12mm
49dc | 6w6d | ❤ 7mm
43dc | bHCG 15 527 | prog 26,9
40dc II
Metformina 2x850 ; Q-10 ; Folian ; B12 ; NAC ; R-ALA ; Wit D, C, E ; Mioinozytol 4g ; Tran
----
2021
41w2d - ♀️ - 2021.04
----
2020
29dpt ❤
13.07 - FET
18.06 - punkcja >> 17 pęcherzy >> 3 oocyty >> po 24h 1 zarodek zamrożony w 3 dobie
I IVF
4 IUI - biochem
---
2019
3 IUI - biochem
2 IUI - biochem
1 IUI - puste jajo płodowe
---
2018 - pierwsza wizyta w klinice
---
2016 - początek starań -
Bylysmy wczoraj na szczepieniu bo juz jest skonczone 6 tyg - 4696g, 48cm, bralysmy 6w1, rota i pneumo.
W dziaslach na dole juz są wstawione jedynki, ktore widac przez dziąsła i czwórki też rozpulchnione (a ja naiwna myslalam ze to slinienie to od slinianek hest😅) - takze nie zdziwie sie jak jej wyjda zeby na 3-4 mż.
Poki co raz chlusnela mocniej w nocy, wczoraj tak krzyczala po poludniu ze podalam paracetamol mimo ze nie bylo goraczki, ale wydawalo mi sie ze cos ja po prostu boli.
Ja sama poszlam do fizjoterapeutki uro-gin. Jestem w dobrym stanie po ciąży, mam niewielkie rozejscie miesnia prostego nie wymagające interwencji, miesnie dna macicy tez mają swoja funkcje (pomimo, że strumien moczu zmienil.swoja trajektorie..), z blizna umowilysmy sie jeszcze raz na wszelki wypadek zeby to dobrze rozmasowac. Jako prewencja na zrosty w jamie brzusznej mam robic masaze cala reka na srodku brzucha, żeby to jak najlepiej mobilizowac i oczywiscie ruch wskazany.
Od przyszlego tyg wracam do jogiWiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2023, 09:05
MaggieMay, Sigi13, lipa, Lilly123 lubią tę wiadomość
2023
40w4 | 3280g - ♀️ - 2023.04
----
39w6 | 3166g
38w6 | 3000g
36w6 | 2730g
33w6 | 2109g
30w6 | 1605g
28w5 | 1256g
26w6 | 909g
22w6 | 501g
20w5 | 337g
18w6 | 230g - ♀️
14w6 | 90mm
12w5 | 65mm
8w6 | 20mm
8w0 | 12mm
49dc | 6w6d | ❤ 7mm
43dc | bHCG 15 527 | prog 26,9
40dc II
Metformina 2x850 ; Q-10 ; Folian ; B12 ; NAC ; R-ALA ; Wit D, C, E ; Mioinozytol 4g ; Tran
----
2021
41w2d - ♀️ - 2021.04
----
2020
29dpt ❤
13.07 - FET
18.06 - punkcja >> 17 pęcherzy >> 3 oocyty >> po 24h 1 zarodek zamrożony w 3 dobie
I IVF
4 IUI - biochem
---
2019
3 IUI - biochem
2 IUI - biochem
1 IUI - puste jajo płodowe
---
2018 - pierwsza wizyta w klinice
---
2016 - początek starań -
Jaszczureczka bardzo zainteresowałaś mnie tą jogą. Czy zielone światło dała Ci fizjo uro-gin? Byłaś na wizycie zaraz po ukończeniu 6tyg? Możesz robić każdy rodzaj jogi bez ograniczeń czy jednak narazie lekkie ćwiczenia typu zdrowy kręgosłup?♀️- 01.2018
♂️ - 05.2023 -
Byłam wczoraj na kontroli po połogu, wszystko jest dobrze, blizna na macicy ma 9 mm. Zapytałam o ew druga ciążę, powiedziala, ze pół roku trwa pełne gojenie rany, ale dla pewnosci radzi odczekac rok. Dostalam tabletki anty na 6 m-cy Slinda (bralyscie może?). Nie mam za bardzo ochoty ich brać, bo na poprzednich nie czułam sie zbyt komfortowo. Wiecie, suchość, spadek libido...
No ale dzisiaj w końcu był pierwszy seksik😊 czułam sie jak dziewica (dosłownie😬)
lipa, MaggieMay, Jaszczureczka lubią tę wiadomość
-
Ajka wrote:Natalka ma juz 2 miesięce (od wczoraj) i waży 4,8 kg (od wagi minimalnej w szpitalu to niemal 2kg do góry). Własnie ostatnio stwierdziłam ze juz absolutnie nie moze chodzić w zadnych ubrankach 56.
Zakupiłam trochę ubranek 62 (bo tych po starszej siostrze nadal nie mogę zlokalizować) - okazuje się że o ile bodziaki i półśpiochy dadzą rade jeszcze jakiś czas, to pajace mają już za krótkie nogawki i tak się zastanawiam ile to moje dziecie ma na długość.
Jak się urodziła to miała 57cm... hmm, przekonamy się pojutrze bo idziemy na szczepienie.
Natalka to w ogóle mało problematyczne dziecko, spokojnie można ją odłożyć i gapi się w zawieszki, a jak ma ochote to usypia. W nocy mam 2 - 3 pobudki - zalezy jak traktować pobudkę o 7 rano...
Gdyby nie ulewała to w ogóle byłaby bajka, a tak niestety mam tony prania, no i starsza siostra daje czadu... także po takim dniu spedzonym z dwójką mam wszystkiego dość... Gdzybym miała trudny egzemplarz, to bym chyba zwariowała.
moja po niespelna 2 miesiacach urosla 5cm
i tez mamy wstawione jedynki, ktore widac przez dziąsła😅
-
Madzia35 wrote:Byłam wczoraj na kontroli po połogu, wszystko jest dobrze, blizna na macicy ma 9 mm. Zapytałam o ew druga ciążę, powiedziala, ze pół roku trwa pełne gojenie rany, ale dla pewnosci radzi odczekac rok. Dostalam tabletki anty na 6 m-cy Slinda (bralyscie może?). Nie mam za bardzo ochoty ich brać, bo na poprzednich nie czułam sie zbyt komfortowo. Wiecie, suchość, spadek libido...
No ale dzisiaj w końcu był pierwszy seksik😊 czułam sie jak dziewica (dosłownie😬)
Też jestem po wizycie.
Dostałam te same tabletki. Podobno mają tylko progesteron i nie zaburzają laktacji, ale ja też nie mam ochoty ich brać...
Dostałam też lek na infekcję intymną i kuracja trwa aż 10 dni. Załamało mnie to, mam dosyć tej wstrzemięźliwości.
Mój gin powiedział, że wszystko wygląda ładnie, ale kiedy zapytałam o następny transfer, też polecił odczekać rok. Nawet nie ze względu na ranę, ale na regenerację organizmu między ciążami, żeby zdrowie się nie posypało. Jakoś nigdy o tym nie myślałam, ale w sumie racja, wyjaśnił jaki nasze ciała poniosły ogromny wysiłek, do tego teraz kp też robi swoje.
Jaszczureczka lubi tę wiadomość
2018 diagnoza PCOS, Hashimoto
03.2020 start starań
08.2020 usunięcie ciąży ektopowej z jajowodem
2021 LEEP szyjki macicy
2021 6x stymulacja clo/aromek / ovitrelle / encorton / accard
06.2022 GAMETA KIELCE start IVF - Gonal / Cetrotide / Ovitrelle / Duphaston / Dostinex
07.2022 punkcja - 13 komórek - 8 dojrzałych - 6 zapłodnionych - mamy ❄️❄️❄️
08.2023 FET+AH+embrioglue - 4AA - Estrofem / Duphaston / Cyclogest / Fraxiparine
6dpt - beta 37.9
8dpt - beta 121
13dpt - beta 864
6t4d - CRL 0,64cm, jest ❤️
10t4d - CRL 4,02 cm
12t3d - CRL 6,31 cm, USG+PAPPA - ryzyka niskie
14t4d - 101,9 g
18t4d - 295 g
20t4d - 378 g - USG połówkowe 👍
22t4d - 522 g
25t4d - 871 g
28t5d - 1498 g USG prenatalne III trym.
29t4d - 1678 g
31t3d - 2275 g USG prenatalne III trym. 👍
38t6d - 3960 g szczęścia ❤️ -
Oczywiście zapomniałam zapytać na wizycie o ból miesiączkowy, do kiedy będzie się utrzymywał.
Jak jest u Was? Macie jeszcze dolegliwości bólowe, mimo braku odchodów/ krwawienia?
2018 diagnoza PCOS, Hashimoto
03.2020 start starań
08.2020 usunięcie ciąży ektopowej z jajowodem
2021 LEEP szyjki macicy
2021 6x stymulacja clo/aromek / ovitrelle / encorton / accard
06.2022 GAMETA KIELCE start IVF - Gonal / Cetrotide / Ovitrelle / Duphaston / Dostinex
07.2022 punkcja - 13 komórek - 8 dojrzałych - 6 zapłodnionych - mamy ❄️❄️❄️
08.2023 FET+AH+embrioglue - 4AA - Estrofem / Duphaston / Cyclogest / Fraxiparine
6dpt - beta 37.9
8dpt - beta 121
13dpt - beta 864
6t4d - CRL 0,64cm, jest ❤️
10t4d - CRL 4,02 cm
12t3d - CRL 6,31 cm, USG+PAPPA - ryzyka niskie
14t4d - 101,9 g
18t4d - 295 g
20t4d - 378 g - USG połówkowe 👍
22t4d - 522 g
25t4d - 871 g
28t5d - 1498 g USG prenatalne III trym.
29t4d - 1678 g
31t3d - 2275 g USG prenatalne III trym. 👍
38t6d - 3960 g szczęścia ❤️ -
Mnie nic (poza raną na poczatku) nie bolało. Okresu jeszcze nie dostałam.MaggieMay wrote:Oczywiście zapomniałam zapytać na wizycie o ból miesiączkowy, do kiedy będzie się utrzymywał.
Jak jest u Was? Macie jeszcze dolegliwości bólowe, mimo braku odchodów/ krwawienia?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2023, 05:08
-
MaggieMay wrote:Oczywiście zapomniałam zapytać na wizycie o ból miesiączkowy, do kiedy będzie się utrzymywał.
Jak jest u Was? Macie jeszcze dolegliwości bólowe, mimo braku odchodów/ krwawienia?
Mnie też nic już nie boli .czuje niby taki lekki dyskomfort w okolicach blizny ale to naprawdę delikatny że bólem tego nazwać nie idzie.
Ja tabletki też wzięłam te co przed ciążą brałam bo zawsze się dobrze po nich czułam . Któraś tu pisała że po tabletkach ma suchość itp .kiedyś też tak miałam po chyba kontracept - tak się nazywały . pamiętam że aż skóra mi Pękala w okolicach intymnych po zbliżeniu więc zmieniłam potem na inne i już było ok.
Tak więc czekam teraz na okres żeby zacząć brać.
Byłam z małym u tego chirurga i mogą mu to usunąć dopiero w okolicach roczku bo to pod znieczuleniem ogólnym .trochę mnie stresuje takie znieczulenie więc będę się jeszcze orientować czy da się np laserem prywatnie. Miało którejś z Was dziecko kiedyś znieczulenie ogólne?
-
Co do zębów to córka miała pierwszy ząb w wieku 11 miesięcy.ciekawe jak będzie z synem .czy też będzie miał tak późno .u niej nie było żadnych dolegliwości związanych z wyrzynaniem się zębów ,żadnej gorączki,marudzenia a nic z tych rzeczy i do tego ma bardzo ładne zdrowe ząbki .nigdy żadnej próchnicy 😁 chyba ma to po mnie bo ja też nigdy nie miałam problemów w tej kwestii.nie wiem co to ból zęba 🙂
-
Ja już prawie 2 tyg po wizycie popologowej, również wszytsko ok. Za to u fizjo uro-gin wyszło że nadal mam rozejście miesni prostych na 3 palce. Któraś w poprzedniej ciąży też tak miała i zeszło się to ?
Apropo zębów to wczoraj wlanie zauważyłam coś na dziaslach u małego w miejscach dolnych jedynek i pomyślałam że to pleśniawki ale muszę dokładniej się temu przyjrzeć 🙂
Wczoraj też byłam po wyniki rezonansu i po rozmowie z ordynator raczej napewno te wysztywnienia małego , oczopląs i brak kontaktu to napady afektywnego bezdechu powikłane. tak jak któraś z was pisała mamy się wybrać na kurs pierwszej pomocy żeby wiedzieć bo robić w przypadku zatrzymania i znać doraźne metody na "reset" dziecka podczas napadu. Stresujące to bardzo ale lepsze niż padaczka13.04.2023 12:42 Wojtuś 💙
🙎♀️28
🧔29
Starania od 2019 roku.
Niedoczynność tarczycy, pcos.
Stymulacja owulacji.
Przygotowanie do IUI
27.07 badanie sono HSG
13.08 ll kreski 😲🥰
14.08 beta 109,1
16.08 beta 254,4
23.08 beta 5238
01.09 jest serduszko ❤️
14.10 65mm człowieka
-
Ząbków jeszcze nie widzę, ale młoda zaczęła się intensywniej ślinić.
Dzisiaj idziemy na szczepienie, ciekawe ile już waży 😍. Zakończyła definitywnie noszenie rozmiaru 62. Teraz, kiedy mniej ulewa, mam trochę spokoju z praniem. Do tej pory przydały się wszystkie ubranka i pieluszki kupione przed porodem, a było ich sporo. Ciekawe jak będzie teraz, kiedy wykorzystujemy TYLKO jedno body / pajac dziennie.
Jaszczureczka, też się wybieram do uro fizjo, ale wybrać się nie mogę. Zawsze coś, ale zmotywowałaś mnie i dzisiaj dzwonię
Jaszczureczka lubi tę wiadomość
2018 diagnoza PCOS, Hashimoto
03.2020 start starań
08.2020 usunięcie ciąży ektopowej z jajowodem
2021 LEEP szyjki macicy
2021 6x stymulacja clo/aromek / ovitrelle / encorton / accard
06.2022 GAMETA KIELCE start IVF - Gonal / Cetrotide / Ovitrelle / Duphaston / Dostinex
07.2022 punkcja - 13 komórek - 8 dojrzałych - 6 zapłodnionych - mamy ❄️❄️❄️
08.2023 FET+AH+embrioglue - 4AA - Estrofem / Duphaston / Cyclogest / Fraxiparine
6dpt - beta 37.9
8dpt - beta 121
13dpt - beta 864
6t4d - CRL 0,64cm, jest ❤️
10t4d - CRL 4,02 cm
12t3d - CRL 6,31 cm, USG+PAPPA - ryzyka niskie
14t4d - 101,9 g
18t4d - 295 g
20t4d - 378 g - USG połówkowe 👍
22t4d - 522 g
25t4d - 871 g
28t5d - 1498 g USG prenatalne III trym.
29t4d - 1678 g
31t3d - 2275 g USG prenatalne III trym. 👍
38t6d - 3960 g szczęścia ❤️
