Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Własnie,teaz jeszcze dobrze drzwi gabinetu nie zamkne a juz ściągam gacieDaffi wrote:Wieeem. M sie zr mnie smial bo sie jaralam że juz prawie koniec dnia. Podoba mi sie ten maraton. Tydzien temu wizyta u mojego gina... Jutro usg 3 trym a za tydz w pon wizyta znow u mojego gina. Te wizyty co 2 tyg to dla mnie cud miod malina. A na poczatku ciazy ubolewalam ze tyle wizyt i rozbieranek u gina a ja sie z nich na bieżąco jaram.
Przed chwilą dostalam smsa z kliniki ze mam odpowiedziec smsem czy potwierdzam jutrzejszą wizyte.. Odpowiedz byla chyba po 5 sek hahha
Daffi, Wiewióreczka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDaffi gdyby mój mąż mógł mnie wozić na te wizyty to ja bym uwielbiała to że są często a teraz mam już coraz mniej siły na chodzenie na autobusy więc jeżdżę taksówkami i zrobiłam się sknerus bo podliczylam te wydatki to masakra- taksówki zabierają mi wieleeeee możliwości zakupowych hahahahha
-
Ahahaha u mnie to nawet taxi nie dojedziesz bo sa moze 3 i jak sie pytaja adres skad i dokad i za mala odleglosc a miasto mamy takie ze pieszo bez problemu przejdziesz nie bedac w ciazy to odmawiaja kursu. A w takich miastach tez nie ma tramwaju czy mzk. Wiec tylko turbo nogi. Moj M z pracy wyskakuje na te chwile zeby mnie podwiezc bym spocona umeczona sie lekarzowi nie eksponowala. A powrot robie zolwim tempem.Karmelllka90 wrote:Daffi gdyby mój mąż mógł mnie wozić na te wizyty to ja bym uwielbiała to że są często a teraz mam już coraz mniej siły na chodzenie na autobusy więc jeżdżę taksówkami i zrobiłam się sknerus bo podliczylam te wydatki to masakra- taksówki zabierają mi wieleeeee możliwości zakupowych hahahahha
30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC -
nick nieaktualny
-
Ale masz zawsze mozliwosc nią jechac.gdyby moj M nie mogl wyrwac sie ja muszę iść pieszo wyjścia nie mam.
Co nie zmienia faktu ze rzeczywiście taka taxa to złodziejstwo w bialych rękawiczkachWiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2019, 18:35
Karmelllka90 lubi tę wiadomość
30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC -
Mama18:) mam blokadę rodzicielska na internet, mogę tylko wchodzić na forum.
Stresant mam nadzieję że spala, bo ruchów za dużo też nie było. A na SR już się bardziej uaktywnila .
Fasolka tętno z reguły 130 uderzeń. Nie mniejsze.
Franka może też pogoda miała wplyw, mam nadzieję. Ruchy czuje. Ale bez szaleństw.
Wiewióreczka z reguły 130uderzen, nie mniejsze. A mojej to chyba KTG nie przeszkadza. Dzisiaj obserwuje a jutro rano zobaczymy jak wyjdzie następne KTG. Ale nie dopuszczam myśli że coś nie tak jest. Ma być dobrze i koniec.
Tak jak dziewczyny mówią pogoda gorzej wplynela na tętno i tyle.
Wiewióreczka, AniaKJ, malutka_mycha lubią tę wiadomość
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
nick nieaktualnyAaaa no to jasne!! Ja koszul nie prasowalam zbiorę sweter taki azurowy bo szlafrok mam za gruby no i dla malego jak się uporam ze wszystkim to będzie poprasowane w szufladzie. Stąd moje pół godz!! :*Lolka30 wrote:A wyprasowalam sobie koszule i szlafrok bo pogniecione po praniu, noi rzeczy Fifola wszystkie łącznie z pieluchami, otulaczem i rozkiem.
Pamiętaj o talerzu i sztuccach!! Hihi -
Karmelka, no wlasnie mysle o takim rozwiazaniu. Tylko chce sprawdzic te przeplywy tu dwa trzy razy, bo boję sie, ze jak ostatnio jeden byl nienajlepszy jak mi tu powiedzieli, to gdyby cos sie stalo tuz po moim wyjsciu, to nie wybaczylabym sobie. Zastanawiam sie jak mnie potraktuja w kolejnym szpitalu jak beda wiedzieli ze sie wypisalam na wlasne żądanie, a przeciez musze im przedstawic rzetelnie jakie byly badania, bo uwazam to za bardzo wazne. Jestem w szpitalu Orlowskiego na Czerniakowskiej. Karowa i ten szpital to podobno najlepsze pod katem ratowania wczesniakow w tym hipotrofikow, na Karowa dostac sie bardzo trudno. Sprawdze tego Lipe. Wiesz ja co 5 minut podejmuje decyzje ze wychodze a za 5 minut ze kurde nie, nie moge tak ryzykowac. Prowadza ze mna ci lekarze wojne psychologiczna i mnie strasza, ze u hipotrofikow to nigdy nie wiadomo, ze sytuacja zmienic sie moze w kazdej chwili. Odbiera mi to wszystko racjonalnosc myslenia.Karmelllka90 wrote:W którym szpitalu jesteś? W Warszawie jest tyle szpitali z III stopniem że ja bym się wypisała poszukała doktora np dr Lipa podobno super fachowiec od USG a jakby trzeba było poszłabym do innego szpitala. Bo dziwne mają do pacjentek podejście
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2019, 18:46
Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny czy to jest możliwe w ogóle, żeby osobę w 8 miesiącu ciąży położyć na inny oddział niż położniczy/patologia ciąży??
Gin konsultował ten mój cukromocz z jakąś prof u siebie w szpitalu i ona chce mnie położyć na swój oddział - chorób wewnętrznych żeby przyjrzeć się mojemu dziwnemu przypadkowi. Ani trochę mi się to nie podoba, ale te wyniki podobają mi się chyba jeszcze mniej...Jutro mam wpaść do gabinetu po skierowanie to jeszcze dopytam czemu tak. Nie chce do szpitala znowu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2019, 18:57
-
Misiabela a czy te pomiary robia Ci zawsze na tym samym sprzecie? Jak mi ostatnio maly z 87 centyla spadl na 55 to lekarz twierdzil ze to moze byc wina innego sprzetu lub jednego pomiaru (kosci udowej ktora byla krotsza niz reszta)
Ja lewy przeplyw mam zly a dziecko rosnie i nie ma to na niego wplywu....Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2019, 19:01
Misiabella lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMisiabela oczywiście, że nie można podejmować pochopnych decyzji. Tylko dziwne się wydaje to,że tak z ich strony poważnie wygląda sytuacja a badają cię rezydenci. No umówmy się ale w twoim przypadku USG powinien robić spec bo kazdy 1g jest na wagę złota.
Mamaville urodziła hipotrofika, który byl na 2 centylu ale jej synek chyba nie ważył nawet 1,5 kg może któraś pamięta dokładnie?
Misiabella lubi tę wiadomość
-
Ten Lipa to lekarz ze Starynkiewicza. Dzieki. To tez jest jakas opcja. Starynkiewicza to szpital, gdzie poszlam ze skierowaniem w pierwszym rzucie i kazali mi przyjsc w ten poniedzialek co bedzie, czyli cofajac sie w czasie za dwa tygodnie. Wtedy stwierdzilam ze pojade w inne miejsce, gdzie mnie zbadaja od razu, tam gdzie polecala mi moja lekarka i tu mnie zatrzymali juz. Starynkiewicza to chyba troche gorszy szpital niz ten tutaj, chyba ze ta jego renoma przesadzona
A tam mialam isc bo mi tamten ginekolog polecal, bo nie bede dlugo czekac na ip tak jakbym czekala na Karowej czy w Imdz. Kurcze ciezko mi o jakakolwiek decyzje, bo ja sobie to troche od razu wyobrazam tak ze beda na mnie patrzyc jak na osobe nieodpowiedzialna, przyjde i powiem : czesc wlasnie urwalam sie ze szpitala na Czerniakowskiej by przyjsc do Was na usg bo mam paranoje ze mnie tam przetrzymuja bezzasadnie. Po prostu boje sie kazdego ruchu jak mi sie wszystko posypalo na glowe.
Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
-
Franka koleżanka w 6msc miała kolkę nerkowa , położyli ja w szpitalu na oddziale urologicznym. Tam ja jakoś leczyli. Ale potem ordynator oddziału miał problem ze ona leży na takim oddziale a nie na patologii.
Nie wiem jak to faktycznie powinno wyglądać.
To jutro idziesz po skierowanie do szpitala?
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
martusiawp wrote:Franka koleżanka w 6msc miała kolkę nerkowa , położyli ja w szpitalu na oddziale urologicznym. Tam ja jakoś leczyli. Ale potem ordynator oddziału miał problem ze ona leży na takim oddziale a nie na patologii.
Nie wiem jak to faktycznie powinno wyglądać.
To jutro idziesz po skierowanie do szpitala?
Tak, jutro dostanę skierowanie do szpitala i mam się z nimi umawiać na konkretny termin. Jakoś byłabym spokojniejsza leżąc na patologii ciąży, bo kurcze na takiej diabetologii jak oni mogą mi dziecko tam monitorować, żadnego KTG ani nic -
Talerz i sztućce już wyprasowane hihi.Mama36 wrote:Aaaa no to jasne!! Ja koszul nie prasowalam zbiorę sweter taki azurowy bo szlafrok mam za gruby no i dla malego jak się uporam ze wszystkim to będzie poprasowane w szufladzie. Stąd moje pół godz!! :*
Pamiętaj o talerzu i sztuccach!! Hihi
Nie no jeszcze wszystkiego nie spakowałam. Wyprałam kosmetyczke wiec kosmetyki nie spakowane, jeszcze jeden komplet ubranek muszę wybrać dla młodego, bo od mamyginekolog wychodzą 3 zestawy więc jeszcze czwarty musze skompletować. Skarpety, staniki do karmienia, woda i przekąski to będę już później pakowac. I ta mala paczke pampersow jak odbiore z rossmanna dorzucę.
Mama36 lubi tę wiadomość
Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
Maj 2025
13.05. Transfer 6BB
