Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
B_002 wrote:Dorota może to nie kwestia poświęcania wolnego czasu tylko wygoda.
Ja też na USG bioderek zabrałam ze sobą bratową żeby nie jechać sama z dzieckiem, a to z takiego powodu, że musiałam jechać samochodem a moje dziecko nie jest w samochodzie spokojne i potrzebna mi pomoc.
Do przychodni w pobliżu chodzę sama i nie mam z tym problemu. Też uważam że nie ma sensu żeby mąż brał urlop żeby tylko pojechać z nami na badanie
Ja na bioderka też wzięłam ze sobą mamę, było mi łatwiej. I tak całe szczęście, że nie pojechałam z wózkiem, bo akurat była awaria windy, te całe usg na 3 piętrze a schody tak kręte, że zęby można było zgubić.
B_002 lubi tę wiadomość
-
No to ładnie się wyspała
Moja od 20:40 do teraz spała. To też nieźle bo ogladnełam sobie film w tv, zrobiłam zamówienia przez internet i po prostu odpoczywałam.
Mała je ale jest zaspana więc liczę że przed 00:30 obie będziemy już spać w swoich łóżkach
29.03.2019 [39+2] Zosia
2580g, 52cm, 10pkt, SN -
U nas jednak wychodzi na to ze dwa tygodnie to dużo. Jeszcze będziemy próbować ale na razie Nina nie chce chwycić piersi. A dwa tygodnie temu ładnie jadła. Więc mój plan wziął w łeb.
Nina aż za ładnie śpi, w nocy zawsze a w dzień czasami. Muszę ją wybudza na jedzenie. Aż żal po bawiąc się kilku dodatkowych minut spokoju
-
nick nieaktualnyMój jadł o 21 i obudził sie na jedzenie teraz 3:40... Kocham go!!!! Pospalam przyznaje...B_002 wrote:No to ładnie się wyspała
Moja od 20:40 do teraz spała. To też nieźle bo ogladnełam sobie film w tv, zrobiłam zamówienia przez internet i po prostu odpoczywałam.
Mała je ale jest zaspana więc liczę że przed 00:30 obie będziemy już spać w swoich łóżkach
Ale wieczorem farbowalam i mylam i suszylam włosy... Niepotrzebnie właśnie wstałam z mokrymi 😐🙈
B_002 lubi tę wiadomość
-
Mój przez te upały śpi okropnie... niedość że się budzi bardzo często to jeszcze nie może zasnąć potem się kręci przebudza się...
będę chodzić ja zombie. Jadł o 19 potem 22 potem 1 i 5. Myślałam że już będzie koniec spania ale na szczęście zasnął... ale jest dużo chłodniej w domu mamy pootwierane co się da
Dziewczyny ja rozumiem że we dwójkę jest łatwiej i mi nie chodziło o to żeby wszędzie jeździć samej i sobie na sile udowadniać że dam radę. Oczywiście jak jest okazja to jechać z kimś tylko chodziło mi o to że na 5-6 dzieci tylko ja byłam sama i tak sobie pomyślałam że niektórzy ci faceci wzięli wolne a to nie takie straszne. Chociaż dziewczynka przed nami bardzo bardzo płakała i badanie trwało długo
B_002 lubi tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
malutka_mycha wrote:To jest paranoja. Wybudzam Nine na jedzenie, żeby nie miała zbyt dużych przerw a ona mi smoczek wypluwa. To jaki jest w tym sens? Dziecko powinno się budzić i jeść jak jest głodne a nie na chamca jej wciskać
A może spróbuj z inną butelka? Może smoczek jej nie pasuje👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Doradźcie mi... 26 maja ostatni raz mieliśmy kolkę cały czas daje małemu espumisan 10 kropli do kazdego karmienia. Schodzić już do mniejszej dawki?
Tak się ostatnio interesowałam tym kiedy okres powinnam dostać i wywołałam wilka z lasu
Mama36, B_002 lubią tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Współczuję wam tych kolek.
Modle sie o to każdego dnia bym nie musiala tego zaznać. Filip nie ma zaparc a te 2 epizody co mial to nie kolka. Polozna nam wyjaśniła ze on nie umie przec kupki kdkad perystaltyka jelit pracuje jak powinna. Wcześniej kupki szły z niego niezależnie od jego woli i bylo ich po 15-20 na dzien.. Teraz potrzeba wysilku a Filip to leń. (po tacie).
My dzis noc super. Pobudka o 3 i teraz
B_002 lubi tę wiadomość
30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC -
Mama ja tez o 3 wstalam na karmienie cala mokra.. Myslalam ze sie pocilam od goraczki ale goraczki nie mialam :pMama36 wrote:Mój jadł o 21 i obudził sie na jedzenie teraz 3:40... Kocham go!!!! Pospalam przyznaje...
Ale wieczorem farbowalam i mylam i suszylam włosy... Niepotrzebnie właśnie wstałam z mokrymi 😐🙈
Dzis juz mnie kosci nie bolą
30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC -
Bylismy wczoraj z wynikami krwi u naszej lekarki i przesunela szczepienia na koniec czerwca. Powiedziala ze choc wyniki pasuja do zoltaczki fizjologicznej moze warto poczekac jak maly troche wiecej tej bilirubiny sie pozbedzie i nabierze sil. Maly dostal zelazo ale w ilosci takiej nie leczniczej, tylko wspomagajacej i witaminy z grupy b.
DorotaAnna lubi tę wiadomość
Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
-
nick nieaktualnyJa odstawilam espunisam dzień po tym jak kolka się nie pojawiła, już się nie pojawiala i espunisanu już nie podałam.DorotaAnna wrote:Doradźcie mi... 26 maja ostatni raz mieliśmy kolkę cały czas daje małemu espumisan 10 kropli do kazdego karmienia. Schodzić już do mniejszej dawki?
Tak się ostatnio interesowałam tym kiedy okres powinnam dostać i wywołałam wilka z lasu
DorotaAnna, B_002 lubią tę wiadomość
-
Daffi wrote:Współczuję wam tych kolek.
Modle sie o to każdego dnia bym nie musiala tego zaznać. Filip nie ma zaparc a te 2 epizody co mial to nie kolka. Polozna nam wyjaśniła ze on nie umie przec kupki kdkad perystaltyka jelit pracuje jak powinna. Wcześniej kupki szły z niego niezależnie od jego woli i bylo ich po 15-20 na dzien.. Teraz potrzeba wysilku a Filip to leń. (po tacie).
My dzis noc super. Pobudka o 3 i teraz
Mój nad ranem ciśnie....przez to się wybudza
U nas pobudka o 1:30, 4 i teraz..... pewnie już nie zaśnie
Fasolka77
-
Misiabella wrote:Bylismy wczoraj z wynikami krwi u naszej lekarki i przesunela szczepienia na koniec czerwca. Powiedziala ze choc wyniki pasuja do zoltaczki fizjologicznej moze warto poczekac jak maly troche wiecej tej bilirubiny sie pozbedzie i nabierze sil. Maly dostal zelazo ale w ilosci takiej nie leczniczej, tylko wspomagajacej i witaminy z grupy b.
Jaki macie poziom? U nas już 6.35
Fasolka77
-
Mama36 wrote:Ja odstawilam espunisam dzień po tym jak kolka się nie pojawiła, już się nie pojawiala i espunisanu już nie podałam.
A my dalej dajemy choć nie wiem czy jest sens....kolek chyba nie miał...ale bolał go brzuszek a teraz tylko czasem nie może baczków wycisnąćWiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2019, 09:05
Fasolka77
-
nick nieaktualnyNowe badanie na temat mleka matki.
Obiecujące wyniki
Dla tych którym nie chce się czytać w skrócie: badanie na myszach, mleko matki daje odporność na całe życie a nie tylko w trakcie karmienia. Nie przekazują się białka tylko komórki które tak jakby "wbudowują się" w organizm potomstwa. Wszelkie infekcje które przeszła matka są w tych komórkach zapisane.
Rewelacja
https://www.news-medical.net/news/20190530/Study-Mothers-breast-milk-can-provide-protection-against-infection-that-lasts-for-life.aspx?fbclid=IwAR2OVCAB2T7X04R8A08UUr6n4qW6PSdOSuBSHT-p_AsStxxvdGmRofTAoVw
DorotaAnna, Mama36, Daffi, Fasolka77, martusiawp, Kasiulka90, B_002 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa Was podziwiam że Wy po nocach coś robocie. Ja o 20 już zazwyczaj śpię razem z Ignasiem.
U mnie niedobór snu to tragedia. Jak nie prześpię tych 6-8 godzin to jestem nieprzytomna. Wszelkie "sprawy" załatwiam w ciągu dnia a te "grubsze" czekają aż mąż będzie miał wolne.
My jedliśmy o 21, potem po 2 i teraz. -
nick nieaktualnyMy lubimy grać w różne gry.. Typu wiedźmin i inne takie więc możemy dopiero jak młody zaśnie.. I jak się zasiedzimy to i do północy nam zejdzie... Teraz jest dark souls na tapecie a jak ktoś zna (pewnie się nikt nie znajdzie) to wie jakie to ciężkie i wciąga.Paula 90 wrote:Ja Was podziwiam że Wy po nocach coś robocie. Ja o 20 już zazwyczaj śpię razem z Ignasiem.
U mnie niedobór snu to tragedia. Jak nie prześpię tych 6-8 godzin to jestem nieprzytomna. Wszelkie "sprawy" załatwiam w ciągu dnia a te "grubsze" czekają aż mąż będzie miał wolne.
My jedliśmy o 21, potem po 2 i teraz.
