Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Karollinax26 wrote:Masakra jest z tymi bakteriami w moczu i infekcjami ... sama nie wiem jak sobie z tym radzić. Od początku ciąży bakterie w moczu, najpierw Nystvagin, zeżarłam już tez całe pudełko Furaginy, okazało się, że jest Ecoli, wzięłam Muranol, teraz znów jadę na antybiotyku Macmiror czy jakoś tak, po kuracji robię badanie.
dokładnie.. ja mam już dość..
Fasolka77
-
Dziękuję!Wiewióreczka wrote:Kasiulka, dziękuję
:*
Kamelova, nie wyjeżdżaj z Polski bez zapasu Nospy i Luteiny Tak na wszelki wypadek. Ja na początku miałam te twardnienia rzadziej, teraz mocniej w nocy dokuczają i nie wyobrażam sobie nic na to nie wziąć. Jak coś, to pisz na priv, wyślę Ci trochę "drażetek" - choć nie wiem czy to legalne...ale chyba ciężarnych nie zamkną?
A może po prostu Twój brzuch mówi, żebyś trochę z robotą przystopowała?
Czasem tak właśnie daje o sobie znać
Aha, i w Polsce kup też Magne B6 i Asmag Forte. To są dwa dobrze przyswajalne magnezy. Bo nie wiadomo jaki jest ten co pijesz, a dobrze gdyby był to mleczan magnezu lub wodoroasparginian.
posłucham się rady i bede dusić lekarza o receptę a w razie co będę pisać do Ciebie próbowałam żyć tymi zachodnimi standardami, ale jakoś ciężko mi się przestawić do końca. Chciał nie chcial tutaj też kobiety rodzą zdrowe dzieciaki i czytając forum dla ciężarówek tutaj odniosła wrażenie, że żyją dużo spokojniej niż w Polsce. Tyle, że do tego 22tc ponoć "selekcja naturalna". Chociaż ja odniosłam całkiem inne wrażenie jak pojechałam na IP, (teraz tak myślę, że też po sprzątaniu sobotnim), przyjęcie trwało maksymalnie 20minut, od razu przyszedł do mnie lekarz, położna, zbadali mnie i lekarz był naprawdę bardzo przejęty sytuacja, nie poczułam się zlekcewazona. Tutaj twardnienie "leczy" się ciepłym okładem, odpoczynkiem i dafalganem, to przeciwbólowy jak nasz apap, bo chyba nie jest rozkurczowy. Póki nie wykryli nieprawidłowości w wynikach i usg i szyki i bąbelka, nie dają leków, jedynie co czekaliśmy na wyniki, jeżeli byłyby źle bądź z jakimiś małymi bakteriami chociażby, chcieli zatrzymać mnie w szpitalu - a też często od polek słyszę, że a tam odeślą do domu. Mam wrażenie, że taka panikę sieją osoby, które mają problem z komunikacją...
Tak czy inaczej poproszę lekarza w Polsce, na w razie czego. Ogólnie też jestem panikarą i czasami naprawdę sprawdzam na wyrost, ale myślę, że w ciąży warto sprawdzić raz za dużo niż raz za mało
Lekarka też właśnie powiedziała mi, że być może po prostu przeciazylam się i brzuch daje znać żeby zwolnić, bo nie czuje tego na codzień przy normalnym trybie życia. Pytałam ostatnio też już w razie co o oddział dla wczesniakow w szpitalu, w którym będę rodzic, jest super i dzieci nawet z 24tygodnia maja bardzo duże szanse. Jednakże to pytanie moja ginekolog rozbawilo, bo wg niej moja ciąża jest zdrowa i jak najbardziej prawidłowa, jedynie nieprawidłowości to nieprawidłowości w moim myśleniu i aż nadmiernym strachuhaha
Odkryłam wczoraj pierwsze rozstępy na piersiach, moja mama jest jak tygrysek więc spodziewałam się.
Jednakże... Jestem zła na siebie, bo kremy zakupiłam już jakieś 4 miesiące temu, ale zapominałam ich używać.
od jakichś dwóch tygodni, może półtorej, saczy mi się już siara, narazie małymi kropelkami, lekarz mówi, że wcześnie, ale zdarza się. Mam nadzieję, że się nie rozkreci i nie będę musiała zbyt szybko używać wkładek.
Apropo pępka, mi się już zrownal z brzuchem, ale zawsze miałam płytki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2018, 15:27
Wiewióreczka lubi tę wiadomość
Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 534 03.09.2018 - 2218
11.09.2018 - 22870 Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko
17.10.2018. Maleństwo mierzy 4,33 cm Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku -
Karollinax26 wrote:Ja od czwartku biorę Macmiror i nastąpiła u mnie susza, zero wydzieliny. Tylko te wypływające resztki rano. Nic mnie też nie swędzi.
za mnie wszystko już wypływa... lacibios femina, luteina.. może te infekcje to od wkładki? muszę stosować bo bym popłynęła
Fasolka77
-
Spróbuj wietrzenia, może Cię zalewac na początku i nie koniecznie będzie to przyjemne, ale na noc śpij bez bielizny. Mi pomaga, kiedyś non stop miałam jakieś infekcje, teraz nic a nic. Wiadomo, że wydzieliny jest sporo, jednak nie zauważyłam żeby w nocy się że mnie lało. Jak już coś zakładam to bardzo luźne bawełniane spodenki i wietrze podwozieFasolka77 wrote:za mnie wszystko już wypływa... lacibios femina, luteina.. może te infekcje to od wkładki? muszę stosować bo bym popłynęła
Mówi się że na tych wkładkach zbiera się więcej bakterii i nie ma przewiewu, wręcz paruje się tamte miejsca i o infekcje nietrudno.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2018, 15:32
Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 534 03.09.2018 - 2218
11.09.2018 - 22870 Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko
17.10.2018. Maleństwo mierzy 4,33 cm Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku -
KarmeLoVe wrote:Spróbuj wietrzenia, może Cię zalewac na początku i nie koniecznie będzie to przyjemne, ale na noc śpij bez bielizny. Mi pomaga, kiedyś non stop miałam jakieś infekcje, teraz nic a nic. Wiadomo, że wydzieliny jest sporo, jednak nie zauważyłam żeby w nocy się że mnie lało. Jak już coś zakładam to bardzo luźne bawełniane spodenki i wietrze podwozie
Mówi się że na tych wkładkach zbiera się więcej bakterii i nie ma przewiewu, wręcz paruje się tamte miejsca i o infekcje nietrudno.
no tak ale bez wkładek spodnie by mi przemokły- spróbuję faktycznie spać bez majtek a wkładek używać tylko jak wychodzę....
Fasolka77
-
Może spróbuj najpierw w nocy, jak boisz się wyciekow to załóż lekkie spodenki, przez które i tak tam się powietrzy. Naprawdę polecam, kiedyś śmiałam się z mamy czemu tak śpi, że długa koszula i żadnej bielizny, ale ona nigdy nie miała żadnych infekcji i mówi że leki na infekcje są jej obce. Odkąd spróbowałam, okazało się że i ja nie muszę się szprycowac tym wszystkimFasolka77 wrote:no tak ale bez wkładek spodnie by mi przemokły- spróbuję faktycznie spać bez majtek a wkładek używać tylko jak wychodzę....
Fasolka77 lubi tę wiadomość
Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 534 03.09.2018 - 2218
11.09.2018 - 22870 Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko
17.10.2018. Maleństwo mierzy 4,33 cm Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku -
nick nieaktualnyFasolka ja aplikuje luteinę 2x dziennie śpię w koszuli bez bielizny chodzę po domu bez majtek nie mam problemu z wyplywaniem a tylko założę majtki sa mokre od luteiny. Normalnie luteina wypływa mi podczas siusiania. Wietrzenie to lek najlepszy bez recepty!!
Fasolka77, KarmeLoVe lubią tę wiadomość
-
KarmeLoVe wrote:Może spróbuj najpierw w nocy, jak boisz się wyciekow to załóż lekkie spodenki, przez które i tak tam się powietrzy. Naprawdę polecam, kiedyś śmiałam się z mamy czemu tak śpi, że długa koszula i żadnej bielizny, ale ona nigdy nie miała żadnych infekcji i mówi że leki na infekcje są jej obce. Odkąd spróbowałam, okazało się że i ja nie muszę się szprycowac tym wszystkim
ok, tak zacznę robić
dzięki dziewczyny za rady!Fasolka77
-
Ja też aplikuje luteinę i zgadzam się z dziewczynami: wietrzenie! Na początku są takie opory- że wylatuje, że pomoczysz ale to naprawdę szybko Ci minie! Ja majtki i wkładki zakładam tylko jak wychodzę z domu, a w domu chodzę i śpię w luźnych spodenkach od piżamy bez majtek- wszystko sie ładnie wietrzy a jak tylko Pomocze wrzucam do i zakładam nowe wkładki to niestety samo zło m- powodują, że masz wilgotno nawet jeśli tego nie czujesz i cieplutko- idealnie na grzybów i bakterii
Daffi dobrze, że tak szybko zrobiłaś wyniki i że wyszła ta jelitówka. Mam nadzieje że leki pomogą i noc będzie już miała spokojniejsza Twoja córcia.
Fasolka77 lubi tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Karmelova, to faktycznie fajne podejście mieli w szpitalu W Polsce jest ogromne chuchanie na ciążę od samiutkiego początku i to jest piękne, bo wiele ciąż da się uratować przy krwiakach czy wczesnym odklejaniu kosmówki - mamy na forum Mamusie, które to przeszły i teraz jest wszystko OK Ale też zdarza się nadużywanie leków, np. Nospy. Ja sama czasem wpierniczam ją jak cukierki, ale nawet mądra pani prenatolog ostatnio powiedziała - czy pomaga, czy nie, jak tu nie jeść, jeśli są skurcze? Tak więc nie wiem czy to dobre podejście, trzeba wypośrodkować...Luteina wycisza macicę, dlatego może nie będziesz musiała brać (oby), ale lepiej, żebyś miała w razie W
Mi z cycków leci jak u jakiejś dojnej Mućki...co noc na prześcieradle nowe plamy, takie 3x3 cm. Nie wiem jak sobie z tym radzić, może wkładki laktacyjne? Ale to trzeba w biustonoszu spać.
A teraz z innej beczki. Mam pytanie do tych, które znają się na interpretacji posiewu moczu. W zeszłym tygodniu zrobiłam mocz ogólny i posiew. W moczu ogólnym pojedyncze bakterie, więc byłam spokojna a posiew wyszedł taki. Czy to oznacza, że mam e-coli?
[*] Aniołek 8 tc -
Wiewióreczka wrote:Karmelova, to faktycznie fajne podejście mieli w szpitalu W Polsce jest ogromne chuchanie na ciążę od samiutkiego początku i to jest piękne, bo wiele ciąż da się uratować przy krwiakach czy wczesnym odklejaniu kosmówki - mamy na forum Mamusie, które to przeszły i teraz jest wszystko OK Ale też zdarza się nadużywanie leków, np. Nospy. Ja sama czasem wpierniczam ją jak cukierki, ale nawet mądra pani prenatolog ostatnio powiedziała - czy pomaga, czy nie, jak tu nie jeść, jeśli są skurcze? Tak więc nie wiem czy to dobre podejście, trzeba wypośrodkować...Luteina wycisza macicę, dlatego może nie będziesz musiała brać (oby), ale lepiej, żebyś miała w razie W
Mi z cycków leci jak u jakiejś dojnej Mućki...co noc na prześcieradle nowe plamy, takie 3x3 cm. Nie wiem jak sobie z tym radzić, może wkładki laktacyjne? Ale to trzeba w biustonoszu spać.
A teraz z innej beczki. Mam pytanie do tych, które znają się na interpretacji posiewu moczu. W zeszłym tygodniu zrobiłam mocz ogólny i posiew. W moczu ogólnym pojedyncze bakterie, więc byłam spokojna a posiew wyszedł taki. Czy to oznacza, że mam e-coli?
Wiewióreczka niestety tak, mój wynik posiewu wyglada tak samo
-
Wiewióreczka wrote:Karmelova, to faktycznie fajne podejście mieli w szpitalu W Polsce jest ogromne chuchanie na ciążę od samiutkiego początku i to jest piękne, bo wiele ciąż da się uratować przy krwiakach czy wczesnym odklejaniu kosmówki - mamy na forum Mamusie, które to przeszły i teraz jest wszystko OK Ale też zdarza się nadużywanie leków, np. Nospy. Ja sama czasem wpierniczam ją jak cukierki, ale nawet mądra pani prenatolog ostatnio powiedziała - czy pomaga, czy nie, jak tu nie jeść, jeśli są skurcze? Tak więc nie wiem czy to dobre podejście, trzeba wypośrodkować...Luteina wycisza macicę, dlatego może nie będziesz musiała brać (oby), ale lepiej, żebyś miała w razie W
Mi z cycków leci jak u jakiejś dojnej Mućki...co noc na prześcieradle nowe plamy, takie 3x3 cm. Nie wiem jak sobie z tym radzić, może wkładki laktacyjne? Ale to trzeba w biustonoszu spać.
A teraz z innej beczki. Mam pytanie do tych, które znają się na interpretacji posiewu moczu. W zeszłym tygodniu zrobiłam mocz ogólny i posiew. W moczu ogólnym pojedyncze bakterie, więc byłam spokojna a posiew wyszedł taki. Czy to oznacza, że mam e-coli?
niestety e.coli... przynajmniej cały wachlarz antybiotyków do leczenia jest dostępnyFasolka77
-
Ja na IP dostałam na E-coli Monural, jednorazowo do wypicia. Gin mi wtedy powiedział, że według antybiogramu bakteria jest wrażliwa na ten antybiotyk. Czy się pozbyłam tego g*wna? Nie wiem ... biorę kolejny antybiotyk, za tydzień skończę, wtedy sprawdzę.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyFasolka ja od poczatku ciąży jak aplikuje luteine to na noc mam też aplikować lactovaginal, to wlasnie miało zabezpieczać przed infekcjami. Po szpitalu oczywiście przyplatała mi się grzybica i dostałam od swojego gin macmiror na zmiane z lactovaginl (jednego dni jedna globułka drugie druga) i sama dokupiłam sobie płyn do higieny intymnej pliva fem f to specjalny płyn ukierunkowany wlasnie na.grzybice no i po 3 tyg jak robiłam badanie to już nie było śladu grzybicy. Ogolnie to bardzo polecam wlasnie ten plyn pliva już nie raz mnie uratował.
-
Tak! Popieram! Ostatnio zdałam sobie sprawę, że już chyba z rok nie miałam na sobie piżamy. Śpię całkiem nago i już dawno mnie nic nie swędziało ani nie piekło, a kiedyś często.KarmeLoVe wrote:Spróbuj wietrzenia, może Cię zalewac na początku i nie koniecznie będzie to przyjemne, ale na noc śpij bez bielizny. Mi pomaga, kiedyś non stop miałam jakieś infekcje, teraz nic a nic. Wiadomo, że wydzieliny jest sporo, jednak nie zauważyłam żeby w nocy się że mnie lało. Jak już coś zakładam to bardzo luźne bawełniane spodenki i wietrze podwozie
Mówi się że na tych wkładkach zbiera się więcej bakterii i nie ma przewiewu, wręcz paruje się tamte miejsca i o infekcje nietrudno.
Fasolka77 lubi tę wiadomość
