Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Katy wrote:Dziewczyny, pamietam, ze któraś z Was pisala, ze mkala jakby przerwe w krwawieniu pologowym..Jak to wygladalo? Bo ja juz nie krwawilam od prawie 2 tygodni, a tu dzisiaj znowu troche krwi sie pojawilo..
Ja tak mialam. Myslalam, ze to koniec,bo juz tylko zolty sluz zostal a nagle przyszlo znow krwawienie, alr niwielkie. Odtatnio sie to powtorzylo, nawet nie wiedzialam, czy wypada tak isc do lekarza,ale to tylko takie minimalne plamienia. Lekarz powiedziala, ze to moze jeszcze sie tak chwile utrzymywac i zeby sie nie martwic. -
Witam się po dziwnej nocy.
Kostek jak zawsze co 1.5 godziny się budził na jedzenie o 5 do 6:30 nie spał.
A starszak raz płakał w nocy noni tu mi się coś dziwnego przytrafiło. Słyszę że płaczę chce się ruszyć ale nie panuje nad własnym ciałem nie mogę się ruszyć ani ręką ani noga no nic chce chociaż krzyknąć że idę ale nie mogę leżę jak sparaliżowany masakra jakaś nie wiem ile to trwało dla mnie wieki ale chyba w końcu się obudziłam i wstałam biegiem do starszaka.
Ogólnie wstałam po 5 wypiłam kawę w łóżku z Kostkiem obok a jak zasnął to poszłam spać razem z nim. Mam nadzieję że w następnym tygodniu M nie będzie miał dodatkowych nocek a starszak pójdzie do żłobka.
PS. Kostek wczoraj nie spał od 15:30 do 22co mu się przysnelo to 5 min i oczy w 5 złotych. -
Przetrwałam noc, mimo wysokiej gorączki ponad 39 udało się bez podawania leków zbijać temperaturę. Teraz póki co jest w lepszym humorze niż wczoraj. Emi póki co się trzyma (ma trochę zapchany nos, ale zaraz zrobię inhalacje tylko muszę znaleźć nową maseczkę itp, choć nie jestem pewna czy ma katar czy to resztki mleka... Jednak wolę nie czekać aż się rozwinie.
-
co do krwawienia to u mnie skończyło się ok 3 tyg po porodzie potem śluz żółty, teraz w sumie już nic nie leci, więc może @ niedługo, ja nie kp więc powinno być szybciej chyba.
i po tyg kolejny 1 kg mniej -
Ostatnio mojej pannie coś się odmieniło i czasami w dzień zasypia ze smoczkiem w buzi, np dzisiaj. Ale jak jej wypadnie (wypychnie?) to zaraz płacze. Muszę podejść, dać jej smoczka o zasypia od nowa. Wasze dzieciaczki też tak mają / miały?29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
U nas nocka spoko, standardowo pobudka o 3:30 i 6:30. Ostatnio mam tak mocny sen, że ciesze sie, że mąż czuwa.. bierze ją na przewijak jak zaczyna pojękiwać, a dopiero później mnie wybudza na karmienie
U mnie połóg już się zakończył. Od tygodnia nie mam już żadnych plamień, a na końcówce faktycznie były żółte. O okresie narazie nie myślę, biorąc pod uwagę, że karmię piersią licze, że za szybko się nie pojawi -
Dziewczyny ratujcie. Mydlalam, ze tylko nocka taka byla ale teraz to samo. Corka budzi sie po niecalej godzinie, placze bo glodna, daje jej cyca a ona zasypia i tak w kolko. Co sie dzieje? Dlaczego ona nie moze zjesc raz a porzadnie? Bierze doslownie kilka lykow i za chwile znow placz do jedzenia. Noe rozumiem tego ale i te zaczyna mnie to troche wkurzac. Boje sie, ze i pokarm powoli zacznie zanikac, jak ona bedzie zglaszac tylko takie zapotrzevowanie.
-
Tylko, ze ja wlasnie tez karmie piersia wiec chyba na okres za wczesnie..No nic, zobacze czy sie rozkreca cos czy nie. A u Was ten "nawrot" byl z lekkim bolem brzucha? Bo mnie tak pobolewal wiec myslalam, ze to okres, ale teraz juz nie boli, a normalnie przy okresie by sie to nasilalo...
-
Katy wrote:Tylko, ze ja wlasnie tez karmie piersia wiec chyba na okres za wczesnie..No nic, zobacze czy sie rozkreca cos czy nie. A u Was ten "nawrot" byl z lekkim bolem brzucha? Bo mnie tak pobolewal wiec myslalam, ze to okres, ale teraz juz nie boli, a normalnie przy okresie by sie to nasilalo...
Dlatego przypuszczam że lada moment może się pojawić, oby tylko nadal był bezbolesny...
-
acygan wrote:Dziewczyny ratujcie. Mydlalam, ze tylko nocka taka byla ale teraz to samo. Corka budzi sie po niecalej godzinie, placze bo glodna, daje jej cyca a ona zasypia i tak w kolko. Co sie dzieje? Dlaczego ona nie moze zjesc raz a porzadnie? Bierze doslownie kilka lykow i za chwile znow placz do jedzenia. Noe rozumiem tego ale i te zaczyna mnie to troche wkurzac. Boje sie, ze i pokarm powoli zacznie zanikac, jak ona bedzie zglaszac tylko takie zapotrzevowanie.
-
darika wrote:Ostatnio mojej pannie coś się odmieniło i czasami w dzień zasypia ze smoczkiem w buzi, np dzisiaj. Ale jak jej wypadnie (wypychnie?) to zaraz płacze. Muszę podejść, dać jej smoczka o zasypia od nowa. Wasze dzieciaczki też tak mają / miały?
u nas tak jest cały czas, jak zaśnie ze smoczkiem a nie uśnie mocno i mu wypadnie to się budzi, najgorzej jest w nocy jak tak zasypia/nie zasypia. taki urok dawania smoczka jednak tu jest minus, -
nick nieaktualny
-
małamii89 wrote:Czesc Dziewczyny
Mam do Was pytanie czy kazda z Was dostala od pediatry skierowanie na usg bioderek? bo mi pediatra nie dal bo powiedziala, ze narazie jest ok i nie trzeba...martwie sie tym bo wszedzie czytam,ze to obowiazkowe i niewiem;((
Dostalam od razu na wizycie patronazowej. A moze jemu chodzilo o to, ze trzrba zaczekać do 6 tygodnia. Ale nie wzial pod uwage, ze na nfz trzeba troche poczekac.
Kinga bardzo mozliwe, to juz czas na nia. No i wciaz czekam na te usmiechy. Urodzila sie 10 dni przed terminem, wiec kdiazkowo poeinna miec skok w 6 tyg,jutto skonczy piaty. -
Czesc
my dzis mamy 4 tygodnie i wlasnie po wizycie poloznej waga 4.5 kg
czyli przybral 900g w 3 tyg. Karmimy sie piersia +60ml mm. W nocy karmienie mniej wiecej o 23/2:30/6:30. W dzień jest aktywny około 7 godzin
Czasem mamy tylko problem w kupą a tak to dziecko anioł tfu tfu
-
acygan wrote:Pierwsze ??? Jestem w szoku
jak ja bym tak chciala
moja jak sie obudzila przed polnoca tak potem co chwile i non stop stekala, malo co jadla.
Zaczelam znowu karmic ja na lezaco, bo tylko w tej pozycji potrafie prawidlowo ja przystawic i od razu slychac, ze nie zasysa tyle powietrza. Problem mam tylko z tym, ze ona nadal mi odchyla glowe do tylu i nawet w tej pozycji przrz to sie odrywa. Ale mam nadzieje, ze teraz juz będzie tylko lepiej.
Acygan moja tez tak robi czesto glowka. W ogole ona nie miala jeszcze nawet 2 tygodni a wysoko i dlugo potrafila trzymac podnirsiona glowke jak lezala na brzuchu. Ostatnio wyczytalam, ze to nie dobrze, ze to wcale nie jest dziecko takie silne tylko moze byc wzmozone napiecie miesniowe. 24tego ide prywatnie na konsultacje do neurologa pediatry. Wole to sprawdzic i wyjsc na przewrazliwiona mamuske niz odpokac, cos by wyszlo np za pare miesiecy. -
acygan wrote:Dostalam od razu na wizycie patronazowej. A moze jemu chodzilo o to, ze trzrba zaczekać do 6 tygodnia. Ale nie wzial pod uwage, ze na nfz trzeba troche poczekac.
Kinga bardzo mozliwe, to juz czas na nia. No i wciaz czekam na te usmiechy. Urodzila sie 10 dni przed terminem, wiec kdiazkowo poeinna miec skok w 6 tyg,jutto skonczy piaty.)