X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Kwietniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Andzia123 Autorytet
    Postów: 1219 921

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia mój okres też był bardzo skromny że tak powiem :p tak jak wcześniej ostatniego dnia miałam plamienie tylko to mój okres teraz był jak taki przedostatni dzień, mało leciało, trwał 3 dni i nic nie bolało.

    07.04.2018 - marzenia się spełniają <3 zakochana na zabój w Synku :)
    qb3ci09k2rozqy86.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mój pierwszy okres mega długi i obfity z wieloma skrzepami, ale co najważniejsze-bezbolesny, a wcześniej bez tabletek się nie obyło. Jakby już zawsze miało nie boleć byłoby super.
    Kinga, dobrze zrozumialam, że na okres bolało Cię bardziej niż skurcze? Ja skurcze od pierwszego miałam tak bolesne że szok..

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj byłam u pediatry ale sama bez Małej po receptę na mleko. Znowu wróciły ulewania i wymioty :-(. Dostalysmy Nutramigenem Puramino i skierowanie do gastrologa jak to nie pomoże. Bo to już ostatnie mleko jakie może dać... Mam nadzieję, że pomoże...

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też muszę się rozejrzeć za parowarem, bo chce rozszerzać dietę metodą BLW i w tym wypadku parowar chyba sprawdzi się najlepiej.

    U mnie okresu jeszcze nie było.. ale trafiają mi się jasnobrązowe plamienia co jakiś czas.. byłam u ginekologa to powiedział, że macica czysta i żadnej krwi nie ma. Więc nie wiem skąd się te plamienia biorą.

    Czy wasze maluszki też wszystko ładują do buźki? U nas od jakiegoś czasu taki etap, że wszystko musi spróbować, grzechotki, gryzaczki, a najchętniej to ssie rączki.Także ciekawość i chęć poznawania coraz większa. ;)

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • Katy Autorytet
    Postów: 5244 5665

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja okresu tez nie mialam, bo to plamienie wcześniej to jednak nie byl okres wg lekarki:p

    U nas wczoraj od po poludnia do samego wieczora byl jakis dramat...Maly tak plakal, ze nic go nie uspokajalo, a jak juz to na chwile, nawet cycka nie chcial co juz bylo naprawde dziwne :/ W koncu jakos udalo mi sie go opanowac, ale bez moich lez tez sie nie obylo bo oczywiście tesciowa zawsze musi dobic, ze pewnie mam za malo pokarmu i glodny...A mi sie wydaje, ze ma problem z kupka bo nie robil w ogole wczoraj, a widac bylo, ze chcial, po za tym ulewa ostatnio bardziej...W poniedziałek mamy lekarza licze na pomoc bo juz nie wiem co robic, a on naprawde za duzo placze i prawie jest nieodkladalny:/

    qdkkj48axof4swbx.png

    qb3c2n0af5u2yzmp.png
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jupik wrote:
    A mój pierwszy okres mega długi i obfity z wieloma skrzepami, ale co najważniejsze-bezbolesny, a wcześniej bez tabletek się nie obyło. Jakby już zawsze miało nie boleć byłoby super.
    Kinga, dobrze zrozumialam, że na okres bolało Cię bardziej niż skurcze? Ja skurcze od pierwszego miałam tak bolesne że szok..
    Tak, miałam takie dni ze pogotowie przyjeżdżało, albo lądowałam na izbie bo tabletki były za słabe. Z czasem nauczyłam się z tym żyć (najpierw odpowiednia kombinacja tabletek, a późnie tens i jakoś dało się funkcjonować...)

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katy wrote:
    Ja okresu tez nie mialam, bo to plamienie wcześniej to jednak nie byl okres wg lekarki:p

    U nas wczoraj od po poludnia do samego wieczora byl jakis dramat...Maly tak plakal, ze nic go nie uspokajalo, a jak juz to na chwile, nawet cycka nie chcial co juz bylo naprawde dziwne :/ W koncu jakos udalo mi sie go opanowac, ale bez moich lez tez sie nie obylo bo oczywiście tesciowa zawsze musi dobic, ze pewnie mam za malo pokarmu i glodny...A mi sie wydaje, ze ma problem z kupka bo nie robil w ogole wczoraj, a widac bylo, ze chcial, po za tym ulewa ostatnio bardziej...W poniedziałek mamy lekarza licze na pomoc bo juz nie wiem co robic, a on naprawde za duzo placze i prawie jest nieodkladalny:/
    Nie wiem czy Cie pociesze ale u nas po południa /wieczory są najgorsze. Od rana trochę marudzi ale jest w miarę ok i nawet nieźle śpi. Ale po południa, najczęściej jak mąż wraca z pracy to zaczyna się... Zmęczenie, płacz, jeść nie chce. I nie usnie ani na rękach ani nigdzie. Ostatnio jak wpada w te etapy płaczu i widzę, że nic jej nie uspokaja otulam rączki ciasno pieluszka albo wkładam w woombie, włączam pochłaniacz na max, daje smoczek i bujam Góra-dół tak dość energicznie. W ciągu kilku minut odpływa. Potem powoli ją odkładam i często łapie z godzinkę snu i jak się budzi jest już spokojniejsza.
    My ostatnio mamy problem z zasypianiem wieczorem. Jak zasypiala max do 21 tak wczoraj o 23. Zaczniemy chyba wcześniej kąpać bo to może przez to, że kapiemy o 20,a wcześniej o 19. Noce na szczęście przesypia ładnie. Obudziła się wczoraj i dzisiaj koło 4 to dałam smoczka i usunęła jeszcze do prawie 7 więc chociaż to ;-)

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kocham takie dni jak dziś. 2 tyg słońca, a dzis ochłodzenie i okazuje się że ciuchy za małe... Oczywiście cały dzień jesteśmy same, auto w warsztacie, a do tego mam jakąś lukę i nie mam body z długim w rozmiarze 68 (starsza była mniejsza i wtedy akurat wypadł okres rozszerzania diety i nauki samodzielnego jedzenia. No cóż awaryjnie wykopałam 74, trzeba będzie poprzymierzać i wybrać te mniejsze. A najlepsze w tym wszystkim jest to, że w doborem idziemy na festyn (daleko od domu i dużo ciuchów będzie potrzebnych na znianę, a pewnie nie dam rady się wyrwać na zakupy przed... Pozostaje modlić się o dobrą pogodę, bo na krótki mam masę ciuchów, a na długi rękaw nie koniecznie...

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Acygan ja mam parowar Tefala Stean n'light z 3 poziomami. Polecam!


    Paatka tak, moj tez wszystko wklada do buzi. Przede wszystkim rączki i co sie nawinie obok buzi. Jeszcze nie trzyma sam grzechotki czy gryzaka...

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • acygan Autorytet
    Postów: 1914 609

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edwarda a czy moc wystarczajaca? Ile czasu zajmuje gotowanie?

  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja też pcha wszystko do buzi :D zabawki trzyma tylko jak jej włożę w łapkę i od razu do buzi. Ostatnio zaczęła sobie też przysuwac zabawki bliżej buzi, żeby pociumkac. Dziś nawet nagrałam to, myślałam, że umrę ze śmiechu jak nie mogła ustkami dosięgnąć zabawki i wystawiała jezyczek, żeby chociaż polizac xD

    U mnie chyba zapowiada się okres... Zaczynają mi upławy ciemniec, brzuch pobolewa i żrę jak idiota :/

    Katy lubi tę wiadomość

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    acygan wrote:
    Edwarda a czy moc wystarczajaca? Ile czasu zajmuje gotowanie?
    Moc? W sensie czy ogarnia 3poziomy? Jesli o to pytasz to tak, tyle ze wiadomo to co potrzebuje wiecej czyli np mięso to sam dol, warzywa wyżej itp.

    Marchewka jakies 5minut np. Kurczak 15-20. Nie pamiętam dokladnie, dawno nie używałam. Ale szybko się robi i przede wszystkim nie trzeba pilnować bo sam sie wylaczy.

    acygan lubi tę wiadomość

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Katy Autorytet
    Postów: 5244 5665

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    darika wrote:
    Nie wiem czy Cie pociesze ale u nas po południa /wieczory są najgorsze. Od rana trochę marudzi ale jest w miarę ok i nawet nieźle śpi. Ale po południa, najczęściej jak mąż wraca z pracy to zaczyna się... Zmęczenie, płacz, jeść nie chce. I nie usnie ani na rękach ani nigdzie. Ostatnio jak wpada w te etapy płaczu i widzę, że nic jej nie uspokaja otulam rączki ciasno pieluszka albo wkładam w woombie, włączam pochłaniacz na max, daje smoczek i bujam Góra-dół tak dość energicznie. W ciągu kilku minut odpływa. Potem powoli ją odkładam i często łapie z godzinkę snu i jak się budzi jest już spokojniejsza.
    My ostatnio mamy problem z zasypianiem wieczorem. Jak zasypiala max do 21 tak wczoraj o 23. Zaczniemy chyba wcześniej kąpać bo to może przez to, że kapiemy o 20,a wcześniej o 19. Noce na szczęście przesypia ładnie. Obudziła się wczoraj i dzisiaj koło 4 to dałam smoczka i usunęła jeszcze do prawie 7 więc chociaż to ;-)

    Myślałam wlasnie o tym zeby go owinac czyms,ale wpadlam na to jak juz sie prawie uspokajal wiec nie chciałam go od nowa wkurzac gdyby jednak mu sie nie spodobalo...U nas tez po poludnia sa gorsze duzo, nie wiem od czego to zalezy :/ U Ciebie przynajmniej chce smoczka, moj wypluwa...

    qdkkj48axof4swbx.png

    qb3c2n0af5u2yzmp.png
  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katy wrote:
    Myślałam wlasnie o tym zeby go owinac czyms,ale wpadlam na to jak juz sie prawie uspokajal wiec nie chciałam go od nowa wkurzac gdyby jednak mu sie nie spodobalo...U nas tez po poludnia sa gorsze duzo, nie wiem od czego to zalezy :/ U Ciebie przynajmniej chce smoczka, moj wypluwa...
    Może to głupie ale u nas walka o smoczek trwała bardzo długo ;-). ale jak się ma bardziej wymagające dziecko to człowiek wszystkim się ratuje ;-). I jakie to ja nie smoczki kupowałam, kształty... A i tak teraz to jej wszystko jedno jaki. Ale musi chcieć w danym momencie. Ogólnie proponowałam smoczek bardzo bardzo często ale nic na siłę. Aż w końcu przyszedł dzień, że chciała i nawet zasypiala ze smoczkiem. Teraz raz zasypia ze smokiem a raz bez. A czasami po 10 min drzemki się budzi i muszę dać smoczek i idzie spać dalej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2018, 15:04

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • Katy Autorytet
    Postów: 5244 5665

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj na poczatku jako tako na chwile smoczek akceptowal, teraz po chwili wypluwa...Raz tylko z nim zasnal na spacerze, a tak to jak mu wypadnie to sie budzi ;p moze to tez dlatego, ze czasem robi sobie smoczek z mojej piersi :/

    qdkkj48axof4swbx.png

    qb3c2n0af5u2yzmp.png
  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katy pamiętaj, że to wszystko nie będzie trwało wiecznie i kiedyś nasze dzieciaki będą zasypialy same, nie będą chciały żadnych smoczkow, noszenia i takiego częstego przytulania ;-). Ja staram się tym wszystkim teraz na swój sposób cieszyć, że Amelka ją raka potrzebę bliskości i wszystko traktuje z dystansem. Wiadomo - czasami jest ciężko. Ale kto da radę jak nie mama? ;-) Nikt nie ma tyle cierpliwości co my-mamy! :-)

    Katy lubi tę wiadomość

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A swoją drogą u nas właśnie był popołudniowy bunt (trochę wcześniej niż zazwyczaj). Dzisiaj zamiast pochniacz puściłam szumisia i już w trakcie owijania w pieluszke Mała mi zasypiala. Normalnie szok! Chyba tego potrzebuje ;-). Choć pierwsza drzemka od 11 do 14 była bez owijania i zasnęła przy karmieniu. Spała pięknie na brzuszku 3h! Ciekawe ile teraz pospi...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2018, 16:02

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój się od soboty drze o byle co, leżeć nie, siedzieć nie, na rękach tez nie. Momenty ma tylko fajne jak sie obudzi to gada i sie smirleje. Je normalnie, śpi normalnie, kicha i kaszle normalnie, kupy ciut luźniejsze (ale podaje mu rumianek), gorączki raczej brak- czasami jest cieplejszy wiec mierze tym bezdotykowym i nigdy nie ma. Mąż kupił dzis Brauna do ucha to sprawdzę jeszcze tym jak wróci. Nie wiem czy cos mu jest czy to skok :(

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My byliśmy na 2 USG bioderek dziś i wszystko ok. Jeszcze kazał na 3 przyjść w 6 miesiącu życia. Nie wiedziałam, że aż tyle tych USG, ale ten lekarz mówił, że on tak praktykuje. Zważywszy, że to na NFZ to byłam pewna, że jak jest wszystko ok to robi jedno i tyle.

    A teraz mała marudziła więc położyłam ją na brzuszku na swoim brzuchu i tak śpi od 20min.. A ja cała zgrzana już jestem...

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • acygan Autorytet
    Postów: 1914 609

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edwarda a powiedz mi jeszcze czy w tym parowarze ukladasz mieso jedno na drugie? Czy tylko dno mozna zakryc jedna warstwa?

    Zosia juz drugi dzien jest ciagle przy cycu, kiepsko spi,chwile sie smieje,gada i juz sie nudzi. Na rekach zle, w wozku zle,w foteliku chwile posiedzi,ale zaraz sie nudzi i znow placz. Tylko cyc dobry. Ale i tak mam grzeczne dziecko wiec nie ma co narzekac. Dobrze,ze te napady placzu jej przeszly.
    A wczoraj nie chciala wieczorem zasnac w lozeczku,juz dawno sie to nie zdarzyło. Wzielam ja do siebie,przytulilam i momentalnie zasnela.

‹‹ 1096 1097 1098 1099 1100 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ