WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Kwietniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja Lila miała granatowe oczka po urodzeniu (też myślałam, że wszystkie dzieci tak mają O.o) a teraz ma takie szaroniebieskie z grafitowymi obwodkami :)

    U nas powrót do jednego nocnego karmienia. Już dłuższy czas przesypiala cake nocki a ostatnio ok. 3 jest karmienie. Ale tak na śpiocha i zaraz dalej śpi :)

    edwarda20 lubi tę wiadomość

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Andzia123 Autorytet
    Postów: 1219 921

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pierwszy raz od jakichś dwóch tygodni udalo mi się wziąć małego na spacer <3

    Katy lubi tę wiadomość

    07.04.2018 - marzenia się spełniają <3 zakochana na zabój w Synku :)
    qb3ci09k2rozqy86.png
  • Katy Autorytet
    Postów: 5244 5664

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez mi sie marzy spacer, ale poki co pogoda u nas brzydka, pewnie dopiero w weekend gdzies wyjdziemy :p

    qdkkj48axof4swbx.png

    qb3c2n0af5u2yzmp.png
  • Makira Autorytet
    Postów: 359 253

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edwarda20 wrote:
    Makira zielone? Moja tesciowa mówi, ze rzadko które dziecko rodzi sie z zielonymi, a te które się urodziły będą bardzo szczęśliwymi ludźmi :)
    Naprawdę? Bardzo fajna informacja :D
    Też byłam zdziwiona jak zobaczyłam, że ma ewidentnie zielone, czyli mit, że wszystkie się rodzą z niebieskimi obalony :D
    Ja z racji tego, że mieszkam na 2. piętrze bez windy trzymam wózek w samochodzie pod blokiem, znosze sobie malego w foteliku i przekładam, ale muszę zrobić przerwę, bo coś mnie rana po cc pobolewa, zwłaszcza jak podnosze nogę i uginam kolano, także robię przerwę do końca tyg i będziemy tylko chodzić z mężem jak wróci z pracy. Julek coraz cięższy ma już 5,5kg więc chyba nadwyrezylam. Poza tym chyba się wybiorę na konsultacje do fizjoteraputy, niech mi też rozejscie mięśnia oceni, bo wyczuwam, że trochę mam.

    edwarda20 lubi tę wiadomość

    gg646iye46nicebi.png
  • Malyprosiaczek Autorytet
    Postów: 867 470

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam zielone oczy, a mąż niebieskie. Synuś urodził się z zielonymi, a teraz ma niebieskie :) i moja teściowa też widzi w młodym tylko tatusia... Mój śpi zawsze od 19.30 do 3 i potem od 3.30 do 6. Dzisiaj miał dwie pobudki na jedzenie, ale przez ten szpital wczoraj to wstal mi o 19 więc kąpiel, karmienie i usypianien było troszkę później. Poszedł spać o 21.30 i wstał o 1 i potem o 4 i 6.

    U nas piękna pogoda więc od 9.30 byliśmy z małym na spacerku. Teraz robi się coraz cieplej więc wracamy do domu

    edwarda20 lubi tę wiadomość

    f2wlqps6jdpv4xb3.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andzia a czemu? Przez pogodę?

    Ja codziennie wychodzę z małym, nawet jak jest tak brzydko, ubieram go grubo, kocyk, folia przeciwdeszczowa w koszyku, jak zapowiada sie deszcz to chodzę tam gdzie w razie czego mogę się z nim schować lub stanąć i założyć folie.


    Makira mój ma prawie 6kg, ja 150cm wzrostu, zero sily i tez ledwo go nosze. Bola mnie kolana a ostatnio zaczelo biodro :/ prawdopodobnie od kręgosłupa. Musze znowu zacząć chodzić na masaże bo odkąd sie urodził to nie bylam. Najpierw czekałam jak sie wszystko wygoi a potem jak mąż wracal z pracy i mogłabym jechać to marzylam zeby iść spac...

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maly prosiaczek to twój dzidziol tez bedzie bardzo szczęśliwy :)

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Makira Autorytet
    Postów: 359 253

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie! Mnie też tak bolą kolana, że to masakra jakaś... Nie połączyłam tego, że to może być od noszenia. Już myślałam, że mi się maź stawowa wytarla haha podczas kucania to naprawdę bolą.
    Mój na mnie nie wymusza noszenia, ale ojca tak sobie ustawił, że codziennie go nosi :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2018, 14:22

    gg646iye46nicebi.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja normalnie nie nosze ale mój nie uśnie sam :/ musze go ponosić i pobujać, czasami wystarczy chwila, a czasami 20 minut. Takze tego :(

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Andzia123 Autorytet
    Postów: 1219 921

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edwarda bo miał etap że nie spał w ciągu dnia praktycznie w ogóle, tylko co przy piersi podrzemal, wiec nawet nie próbowałam do wózka go wkładać, dzisiaj się udało na śpiocha ale jak już w drodze powrotnej się obudził i zorientował gdzie jest to od razu marudzić zaczął, dobrze że na brzuchu to nie płakał :p przez tę dni brałam go na ręce i siedziałam z nim albo na macie na podwórku albo na fotelu. nie lubi gondoli i tyle, mam nadzieję że spacerowke polubi.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2018, 14:35

    07.04.2018 - marzenia się spełniają <3 zakochana na zabój w Synku :)
    qb3ci09k2rozqy86.png
  • Katy Autorytet
    Postów: 5244 5664

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj wazy prawie 5.5kg, mam 152cm i niestety duzo go nosze bo inaczej sie nie da :( Kregoslup i rece mi odpadaja czasami...

    qdkkj48axof4swbx.png

    qb3c2n0af5u2yzmp.png
  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A moja Amela waży 5800 :-D więc kawał babeczki ;-). I nie wiem czy przez ten tydzień i szpitalu tak dojrzała czy po prostu wcześniej faktycznie tak ją bolało ale jest zupełnie inna! Spokojniejsza. Bawi się już 20 min na macie! Gada, śmieje się. Coś niesamowitego. Mało płacze, raczej ostrzega krótkimi "łe" i jak nie zareaguje to dopiero po jakimś czasie płacze. A takto od razu był ryk. Ze spaniem mamy trochę problemow (szybko się wybudza) ale potrafi nawet sama zasnąć w łóżeczku :-). Ja jestem pod wrażeniem...

    Byłyśmy u pediatry. Osluchowo nadal czysto, gardło w porządku. Dostalysmy jakieś nawilżające ampułki do inhalacji i kropelki do nosa i po weekendzie się pokazać. ;-)

    Katy, Andzia123, edwarda20 lubią tę wiadomość

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andzia to dobrze ze masz podwórko :) Zazdroscic wszystkim kto mieszka w domku i ma ogrodek czy kawalek podworka wlasnie, mozna polozyc dziecko i niech spi na swiezym powietrzu. Ja mieszkajac prawie w centrum miasta i w wiezowcu nie mam wyjscia, musze z nim wyjsc. A tez sie drze czesto jak go wkladam do gondoli, w windzie cisza bo swiatelka, a potem znowu ryk. Dopoki nie zacznie bujac wozkiem :) Czasami poplacze bo chcialby popatrzec na chmury i liscie, a spac mu sie chce i walczy. Ale zawsze przegrywa ;p Nie moge sie doczekac az wsadze go do spacerówki.

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też staram się co dzień chociaż na trochę wychodzić. Jak jest piękny dzień to sporo czasu spędzamy też na balkonie.

    Ja również z tych niższych i przy moich 159cm też bywa ciężko nosić tego klocuszka, szczególnie, że mam ręce jak patyczki. Ale mała chyba już się zorientowała, że od noszenia w tym domu jest tatuś i jakoś nie wymusza tego na mnie jak męża nie ma w domu. Ale wiadomo, przenieść i podnieść nie raz trzeba, więc i tak kręgosłup często daje o sobie znać.

    Wczoraj z mężem zrobiliśmy sobie romantyczną kolację w domu. Zamówiliśmy sushi, kupiliśmy wino bezalkoholowe i zapaliliśmy świece :D Mała grzecznie spała :) Polecam każdej taki wieczór dla siebie, tylko ze sobą, bo mam wrażenie, że teraz bardzo łatwo jest zapomnieć, że prócz rodzicami jesteśmy też małżeństwem :)

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paatka, my z mężem teraz na urlopie jak jest to wieczorem sobie siedzimy on z piwkiem, ja z sokiem albo odwrotnie symbolicznie i tulimy sie rozmawiamy jak mały śpi, chociaż pół godziny żeby pobyć tylko razem, to dużo trzeba o to dbać :)

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Własnie, zanim zaszłam w ciaze to mowilam, ze jak bedzie dziecko to nie bedzie tak ze ono bedzie w centrum, tylko moj zwiazek, ja i maz bo od nas sie zaczelo, ze beda randki i chwile dla siebie. No coz, marzenia swoje, zycie swoje. W ciazy strasznie mnie moj maz irytowal. Myslalam ze to hormony ale dzidzia ma juz 3 mce i nadal mnie denerwuje :/ W sumie powodu nie mam. Dziecko jest teraz calym moim swiatem, kocham je tak bardzo ze sama nie dowierzam, a maz jest dlugo dlugo za nim. Potrafilabym zyc bez męza, a bez dziecka absolutnie nie. Nie wiem czy tez tak macie? Czy tylko mnie tak powalilo?

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • oli123 Autorytet
    Postów: 604 436

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka! Edwarda ja mam dokladnie to samo i wlasnie pojawil sie u nas kryzys malzenski! Poza tym naprawilam telefon wiec bede u was czesciej. Tak czytam czytam i niedowierzam bo u nas nocki to dalej istny koszmar nie mowiac o tym ze w ciagu dnia mikolaj przesypia 15 minut albo pol godziny

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2018, 20:29

    mhsvi09k63nasq33.png
  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wyobrażam sobie życia ani bez dziecka ani bez męża. Mała zarówno dla mnie, jak i męża jest pępkiem świata - i to dla niej, nie dla siebie mamy więcej czasu, ale taka kolej rzeczy i spodziewałam się tego. Nigdy w sumie nawet nie myślałam, że któreś z nich jest dla mnie ważniejsze, bo dla mnie to dwie odrębne kategorie uczuć. I mam wrażenie, że dziecko nas bardziej spoiło jako małżeństwo, mniej się kłócimy o głupoty bo nawet nie mamy na to czasu. Jak mamy czas to wolimy go spędzić razem niż marnować na sprzeczki.
    Dlatego osobiście właśnie uważam, że taki czas dla siebie kiedy dziecko śpi jest bardzo ważny, żeby zachować jakąś równowagę w życiu i nie stracić tego co było przed ciążą ;)

    Totoro lubi tę wiadomość

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • oli123 Autorytet
    Postów: 604 436

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W ta niedziele mielismy chrzciny :) Mikolaj wazy 6,5kg ledwo go juz nosze a on ciagle na raczkach chce byc

    mhsvi09k63nasq33.png
  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie potrafię stwierdzić kto jest dla mnie ważniejszy, czy kogo bardziej kocham. Nie wyobrażam sobie już życia zarówno bez męża oraz bez córki. Z córcia spędzam całe dnie, jest moim oczkiem w głowie, wszystko bym jej oddała. Z mężem, jak Mała śpi zawsze siadamy sobie wieczorami w salonie, rozmawiamy i nie tylko :-P. Zrobiłbym dla niego wszystko. Wiadomo - czasami się sprzeczamy ale ani nie mniej ani nie więcej niż przed ciąża. Zresztą mąż zawsze mnie wspiera w trudnych chwilach. Jest moim największym wsparciem. Jest cudownym tatą. ;-)

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
‹‹ 1119 1120 1121 1122 1123 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak rozszerzać dietę dziecka? Poradnik krok po kroku

Kiedy zacząć rozszerzanie diety dziecka? Eksperci zalecają start około 6. miesiąca życia, kiedy niemowlę jest gotowe na odkrywanie nowych smaków, a mleko matki pozostaje kluczowym elementem jadłospisu. Jak rozpoznać gotowość malucha i które metody wprowadzania pokarmów wybrać? Dowiedz się, jak stopniowo uzupełniać dietę dziecka, unikając potencjalnych zagrożeń i wspierając zdrowy rozwój poprzez bezpieczne i zróżnicowane posiłki!

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ