WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Kwietniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 1 lipca 2018, 23:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oli123 wrote:
    Niestety nie ma na to szans bo mieszkamy u tesciow i nie mamy balkonu:( poza tym nie ma szans na to bo w wozku jest to samo, chyba ze bez przerwy jest wozony po najwiekszych dziurach i progach, ja juz wszystkiego probowalam, zasypianie pod okapem tez nie dziala
    Ooo lubi jeździć po dziurach. Może spróbuj bujaka typu nonomo albo swing2sleep? Je można wypożyczyć na próbę.

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 2 lipca 2018, 00:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paatka wrote:
    A to jak jesteśmy przy temacie jedzenia, to ja też o nim, ale wybiegnę kilka miesięcy na przód. Rozszerzanie diety zalecane jest aktualnie po 6 miesiącu życia. Zastanawiałyście się już w jaki sposób będziecie podawać jedzonko maluchom? BLW czy papki?
    Ja jestem nastawiona na BLW, ale mam obawy, że spanikuje jak mi się Bianka będzie często krztusić... Zamówiłam nawet ostatnio książki o BLW, tylko muszę znaleźć chwilkę żeby do nich usiąść - liczę, że uda mi się to na urlopie.
    No i jako, że nasze rozszerzanie diety wypadnie na październik to zaczęłam sobie mrozić owoce, których już wtedy zabraknie - maliny, truskawki, jagody, borówki. Wiem, że można je kupić mrożone w sklepie, ale jakoś bardziej ufam swoim mrożonkom. Szczególnie, po tym jak kiedyś kupiłam mrożone truskawki, a co druga w tej mrożonce była zepsuta. Nigdy nie wiadomo też, czy dobrze były transportowane i w jakich warunkach przechowywane. Także jedną szufladę zamrażarki mam już załadowaną owockami ;)
    Ja się nie nastawiam. Rozszerzam najwcześniej po skończonym 6 miesiącu, gdy dziecko będzie gotowe. Cześć rzeczy zamrożę (co urosły u babci), resztę będzie dostawać taką jak my. Nastawiam się na gotowanie (nie na słoiczki, bo są paskudne), ewentualnie poźniej (ok roku) starszej dawałam czasem te talerze hippa (bo to już smakuje jak jedzenie, zwłaszcza jak się je doprawi). Przy starszej było blw (chciałam system mieszany, ale po papkach wymiotowała. Teraz też wolałabym blw

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 2 lipca 2018, 00:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sweetmalenka wrote:
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b9d8d85ed96e.jpg
    A to Gabryś:)
    Ja teraz Się trochę pożale odnośnie mnie... mam coś z brzuchem/zoladkiem. Gdy zjem owoc/warzywo to od razu do wc... dziś np poznałam po ziemniakach i jajku sadzonym
    To istny dramat bo mój brzuch przyjmuje tylko zapychacze tzn. Biszkopty, herbatniki. I wtedy jest ok. A wszystko inne oddaje... I nic nie można zjeść spoza norm bo niesamowity ból brzucha. I przerwanie. Jestem już tym zmęczona bo muszę myśleć na przód z jedzeniem. A najlepiej jeść same biszkopty... No ale jak tak mozna? I zazdroszczę mojemu facetowi że je jak chce, co chce i kiedy chce bo ja np. Wiedząc że gdzieś wychodzę potem mam ograniczone pole manewru. Myślę czy to nie aby zespół jelita drazliwego. Byłam u lekarza ale dostałam tylko iberogast i IPP... I skierowanie na usg ale termin na koniec sierpnia...

    Też chyba mam. Tzn.swego czasu (teraz mniej) miałam ogromne problemy-robilam wszystkie możliwe badania (krew,gastroskopia,kolonoskopia) i nic. Potem zaczęłam sama metodą prób eliminować produkty i tak mi wyszło, że przerzuciłam się przede wszystkim na mleko bez laktozy i wyeliminowalam, no może ograniczyłam.. błonnik. Czyli niestety-w moim przypadku brązowe ryże, makarony, pieczywa nie wchodziły w grę. Owoce - żadnych jabłek (najbardziej mnie popedzaly), winogron. Jadłam tylko białe pieczywo. I jakoś powoli powoli zaczęło wracać do normy. Teraz zostałam przy mleku bez laktozy, a produkty pełnoziarniste jem z umiarem, soki wyciskane z jabłek też piję, i jakoś jest prawie normalnie. Czasem się zdarzy że coś mi podrażni ale już rzadko- a był czas, że był to dramat :-(
    I co ciekawe u mnie zaczęło się jak... zaczęłam się zdrowo odżywiać. Koktajle mleczne, wszystko brązowe (rzadnych białych makaronów, pieczywa), owsianki sranki. I tak sobie rozpierdzielilam metabolizm, że szkoda gadać. Przechodziło przeze mnie ekspresowo.. tak więc współczuję szczerze. Eliminuj blonnik z diety. I zobacz też czy po laktozie Cię rusza.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2018, 00:45

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • sweetmalenka Autorytet
    Postów: 2567 1181

    Wysłany: 2 lipca 2018, 01:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jupik wrote:
    Też chyba mam. Tzn.swego czasu (teraz mniej) miałam ogromne problemy-robilam wszystkie możliwe badania (krew,gastroskopia,kolonoskopia) i nic. Potem zaczęłam sama metodą prób eliminować produkty i tak mi wyszło, że przerzuciłam się przede wszystkim na mleko bez laktozy i wyeliminowalam, no może ograniczyłam.. błonnik. Czyli niestety-w moim przypadku brązowe ryże, makarony, pieczywa nie wchodziły w grę. Owoce - żadnych jabłek (najbardziej mnie popedzaly), winogron. Jadłam tylko białe pieczywo. I jakoś powoli powoli zaczęło wracać do normy. Teraz zostałam przy mleku bez laktozy, a produkty pełnoziarniste jem z umiarem, soki wyciskane z jabłek też piję, i jakoś jest prawie normalnie. Czasem się zdarzy że coś mi podrażni ale już rzadko- a był czas, że był to dramat :-(
    I co ciekawe u mnie zaczęło się jak... zaczęłam się zdrowo odżywiać. Koktajle mleczne, wszystko brązowe (rzadnych białyc zh makaronów, pieczywa), owsianki sranki. I tak sobie rozpierdzielilam metabolizm, że szkoda gadać. Przechodziło przeze mnie ekspresowo.. tak więc współczuję szczerze. Eliminuj blonnik z diety. I zobacz też czy po laktozie Cię rusza.
    Powiem szczerze że mleka w ogóle nie tykam...-ze strachu :( ja mam wrażenie że mnie po wszystkim rusza... zupy, owoce,warzywa, mleko(jogurty,śmietany itd).

    Gdy wiem że muszę wyjść z domu to zazwyczaj tylko biszkopty jem... to jest tragedia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2018, 01:41

    8p3o9jcgldbg45l0.png
    lprk3e5esrf55xps.png
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 2 lipca 2018, 05:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewdarda 900 mln na dobe? :) no to szalrje Ten Twoj synek ;) u nas wychodzi miedzy 630 a 720 mln zalezy czy zje 6 porcji czy 5 :) po nocy mu robie porcje ze 150 mln wody a w dzien po 120 i mu starcza bo nie krzyczy a dzis na wazeniu wyszlo 6600 /6700 gr przyrost jest wiec rosnie :)
    Oli i jak zmiany widac cos pomagaja? :*
    U nas synek nie smieje sie w glos ale za to sie mocno rozgadal :)
    Wlasnie zjadl i sie usmiecha :)
    Spal od 21 do 5 :)

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 2 lipca 2018, 05:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sweetmalenka wrote:
    Powiem szczerze że mleka w ogóle nie tykam...-ze strachu :( ja mam wrażenie że mnie po wszystkim rusza... zupy, owoce,warzywa, mleko(jogurty,śmietany itd).

    Gdy wiem że muszę wyjść z domu to zazwyczaj tylko biszkopty jem... to jest tragedia.

    No wierzę. U mnie też była tragedia. Jadąc gdzieś tylko myślałam, czy po drodze w razie czego jest kibel. Na urlopie to samo. Raz weszłam z mężem za granicą do pociągu w którym nie było wc to niemal w panikę wpadłam. Na pewno strach przed tym że Cię dopadnie też robi swoje- jeszcze pogarsza sprawę.
    Musisz rozszerzyć te biszkopty. Białe pieczywo z serkiem żółtym ok. Laktozę wyeliminuj, przynajmniej na razie czyli przede wszystkim mleko bez laktozy- z płatkami kukurydzianymi (zwykłe corn.flakes) ok. (broń boże owsianki i musli). Owoce, warzywa w małych ilościach, już nie pamiętam, które były ok, pamiętam że absolutnie nie jabłka i żadne soki, które je zawierają. Ooo, już wiem-np.
    https://www.mojbrzuch.pl/dieta-w-trakcie-biegunkowej-formy-zespolu-jelita-drazliwego/
    Poczytaj, mnie pomogło. Jest spoto stronek na ten temat. Najważniejsze to naprawdę ograniczyć ten błonnik, mimo że się trąbi że się go powinno wcinać bo jest zdrowy. Absolutnie nie dla kogoś kti ma w kółko biegunkę.

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 2 lipca 2018, 05:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O właśnie. Kisielki są dobre. A ostatnio mnie przypylilo jak zezarlam coś z chilli :-/ (zapomniałam się bo długo już było ok). Tłuste i ostre odpada. I głowa do góry, po sobie wiem, że można prawie całkowicie pozbyć się problemu. A przynajmniej go mocno ograniczyć. I niestety- psychika, stres działa na Twoją niekorzyść.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2018, 06:00

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 2 lipca 2018, 06:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Za dw. Tyg chrzciny ja dzis mierze sukienke ktora kupilam rok temu na wesele w sierpniu i sie zapielam :) fakt jest dosc przylegla w talii ale cwicze z chodakowska i mam nadzieje zr ze 2 cm zleca w talii i bedzie super :) ale jestem zadowolona :)

    Totoro lubi tę wiadomość

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 2 lipca 2018, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia_pia wrote:
    Ewdarda 900 mln na dobe? :) no to szalrje Ten Twoj synek ;) u nas wychodzi miedzy 630 a 720 mln zalezy czy zje 6 porcji czy 5 :) po nocy mu robie porcje ze 150 mln wody a w dzien po 120 i mu starcza bo nie krzyczy a dzis na wazeniu wyszlo 6600 /6700 gr przyrost jest wiec rosnie :)
    Oli i jak zmiany widac cos pomagaja? :*
    U nas synek nie smieje sie w glos ale za to sie mocno rozgadal :)
    Wlasnie zjadl i sie usmiecha :)
    Spal od 21 do 5 :)
    To Dariki niunia je 900, moj okolo 700 :)
    To fajnie ze masz przyrosty bo ja sie martwie o mojego. Za pare dni sprawdze.

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • sweetmalenka Autorytet
    Postów: 2567 1181

    Wysłany: 2 lipca 2018, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jupik wrote:
    O właśnie. Kisielki są dobre. A ostatnio mnie przypylilo jak zezarlam coś z chilli :-/ (zapomniałam się bo długo już było ok). Tłuste i ostre odpada. I głowa do góry, po sobie wiem, że można prawie całkowicie pozbyć się problemu. A przynajmniej go mocno ograniczyć. I niestety- psychika, stres działa na Twoją niekorzyść.
    Niestety wiem o tym i też mam tak że gdy gdzieś jadę to myślę czy jest wc... I rok temu jechałam na wesele, autostrada i to z chłopaka rodzicami to miałam wielki stres... A brałaś może jakieś leki?

    8p3o9jcgldbg45l0.png
    lprk3e5esrf55xps.png
  • sweetmalenka Autorytet
    Postów: 2567 1181

    Wysłany: 2 lipca 2018, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia_pia wrote:
    Za dw. Tyg chrzciny ja dzis mierze sukienke ktora kupilam rok temu na wesele w sierpniu i sie zapielam :) fakt jest dosc przylegla w talii ale cwicze z chodakowska i mam nadzieje zr ze 2 cm zleca w talii i bedzie super :) ale jestem zadowolona :)
    Czy Ty nie masz co robić o 6 rano tylko sukienki mierzyć? ;p

    8p3o9jcgldbg45l0.png
    lprk3e5esrf55xps.png
  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 2 lipca 2018, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, to moja dama tyle wcina :-P. Ale ona od samego początku, jak tylko się urodziła potrzebowała więcej niż inne noworodki. A potem zamiast apetyt jej rosnąć to malal - i teraz już wiem jaka była tego przyczyna. A teraz je znowu dużo ;-). Niech je. Skoro jej się nie ulewa, z brzuszkiem problemow nie mamy to najwidoczniej tyle potrzebuje.
    Tyle z tymi nocami jeszcze problemy mamy. Dzisiaj w nocy zaczęła wierci się nam po północy. Dałam smoczka bo na wieczór wciągnęła tyle, że wiedziałam, że nie jest głodna. Pociumkała i nagle zaczęła strasznie płakać. Przeraziłam się, położyłam jej rękę, pogłaskalam i przestała. Takie akcje czasami mamy od szpitala. Nie wiem czy coś jej się śni z nim związane czy co... I mam nadzieję, że jej minie. Ostatecznie na jedzenie obudziła się po 5. Zmieniłam jej pieluche w łóżeczku co by jej za bardzo nie rozbudzac ale ona oczywiście jak otworzyła oczy to się tak pięknie uśmiechala że musiałam ją wycalowac :-). Potem mąż nakarmil i mu usunęła koło 6 a i 6:40 się już kręciła. Myślę sobie "o nie, jeszcze nie pora, ja chce jeszcze pospać" :-P i ją przekręcilam na brzuszek i usunęła i śpi do tej pory. I pytanie do dziewczyn, których dzieci lubią spać na brzuszku - czy na brzuchu też lepiej śpią niż na plecach? I któras może się orientuje dlaczego tak się nagle Ameli odmieniło? :-P Ona niby zawsze lubiła spać na brzuszku ale nie do takiego stopnia, że po pierwsze sama na nim potrafi zasnąć, potrafi spać naprawdę długo (dłużej niż na plecach zdecydowanie, choć w nocy śpi na plecach) no i jak się przebudza na plecach to jak przerzuce na brzuszek to śpi dalej...

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 2 lipca 2018, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na moje problemy jelitowe bardzo pozytywny wpływ ma dieta bezkofeinowa. 0 kawy i herbaty i wszystko wraca do normy. Teraz nawet od czasu do czasu zdarza mi się wypić jedna słaba kawę i też jest ok, ale jak wypiję więcej to biegunka gwarantowana.

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • sweetmalenka Autorytet
    Postów: 2567 1181

    Wysłany: 2 lipca 2018, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga. wrote:
    Na moje problemy jelitowe bardzo pozytywny wpływ ma dieta bezkofeinowa. 0 kawy i herbaty i wszystko wraca do normy. Teraz nawet od czasu do czasu zdarza mi się wypić jedna słaba kawę i też jest ok, ale jak wypiję więcej to biegunka gwarantowana.
    Ja nie pijam ani kawy ani herbaty

    8p3o9jcgldbg45l0.png
    lprk3e5esrf55xps.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 2 lipca 2018, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sweetmalenka wrote:
    Niestety wiem o tym i też mam tak że gdy gdzieś jadę to myślę czy jest wc... I rok temu jechałam na wesele, autostrada i to z chłopaka rodzicami to miałam wielki stres... A brałaś może jakieś leki?

    Nie, na dłuższą metę nic. Czasem jakąś Smecte wypiłam, ale tabletek raczej żadnych nie brałam. Ja w ogóle jestem z tych co tabletki biorą w ostatecznej ostateczności, a na tą przypadłość za bardzo leku nie ma, niestety, więc wyszłam z założenia, że nie ma co się dodatkowo truc :-/ generalnie ile się wycierpialam przez tą drażliwość to moje tak więc szczerze współczuję :-(

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 2 lipca 2018, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do karmienia maluchów. Zupełnie nic jeszcze nie wiem o BLW więc muszę poczytać. Choć raczej chyba nastawiam się początkowo na papki- zakładam że przewód pokarmowy malucha musi stopniowo przyzwyczajać się do nowych rzeczy i na początku dobrze podawać to co jest lekkostrawne. No ale poczytam jeszcze, zobaczę.

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • oli123 Autorytet
    Postów: 604 436

    Wysłany: 2 lipca 2018, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj pierwsza pobudka o 1 w nocy, pozniej 3 pozniej 5,6,7 i o 8 wstalismy a teraz zasnal na 15 min i juz sie obudzil:) umowilam nas do fizioterapeuty na czwartek

    mhsvi09k63nasq33.png
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 2 lipca 2018, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oj wybaczcie dziewczyny pomyłkę ;) :*
    sweetmlenka mały nie spał to ja sobie sprawdziłam czy muszę na zakupy jechać hehe :)

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • acygan Autorytet
    Postów: 1914 609

    Wysłany: 2 lipca 2018, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oli123 wrote:
    Wczoraj pierwsza pobudka o 1 w nocy, pozniej 3 pozniej 5,6,7 i o 8 wstalismy a teraz zasnal na 15 min i juz sie obudzil:) umowilam nas do fizioterapeuty na czwartek

    Moja dzis tez tak mniej wiecej spala,a ostatnio spala juz w nocy po 6 czy nawet 7 godz. Chcialam byc cwana i zobaczyc czy pospi jeszcze dluzej i wzielam ja na cala noc do nas i co?po 3 godz pierwsza pobudka :) teraz bedzie spala w lozeczku :)

    U nas tez chrzciny za 2 tyg :)

  • oli123 Autorytet
    Postów: 604 436

    Wysłany: 2 lipca 2018, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    acygan wrote:
    Moja dzis tez tak mniej wiecej spala,a ostatnio spala juz w nocy po 6 czy nawet 7 godz. Chcialam byc cwana i zobaczyc czy pospi jeszcze dluzej i wzielam ja na cala noc do nas i co?po 3 godz pierwsza pobudka :) teraz bedzie spala w lozeczku :)

    U nas tez chrzciny za 2 tyg :)
    No to ja wlasnie tez o 3 wzielam go do nas i tez sie ciagle budzil

    mhsvi09k63nasq33.png
‹‹ 1128 1129 1130 1131 1132 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nowości i innowacyjne algorytmy sztucznej inteligencji wdrożone w aplikacji OvuFriend

Przeczytaj o nowościach, które właśnie wdrożyliśmy w aplikacji OvuFriend! Są to wyniki naszych ponad dwuletnich prac badawczo-rozwojowych, w które byli zaangażowani najlepsi eksperci medyczni i naukowcy od analizy danych i algorytmów sztucznej inteligencji w Polsce. Projekt otrzymał również wsparcie od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Google for Startups. Co to oznacza dla użytkowniczek OvuFriend? Przeczytaj więcej. 

CZYTAJ WIĘCEJ