Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
oli123 wrote:Wczoraj pierwsza pobudka o 1 w nocy, pozniej 3 pozniej 5,6,7 i o 8 wstalismy a teraz zasnal na 15 min i juz sie obudzil:) umowilam nas do fizioterapeuty na czwartek
-
Jupik wrote:Oli, a Ty skąd jesteś? U nas w Łodzi jest takie centrum Neurostyk, na szkole rodzenia bardzo polecali, ale też słyszałam od kogoś, że warto. U nich można skonsultować różne rzeczy, rozwój neurologiczny, napięcia, zajmują się też rehabilitacjami, masażami itd.-ja na pewno tam się wybiorę w 6 mcu żeby sprawdzić czy rozwój jest ok (czy wygasza się efekt moro itp.). Może tam gdzie mieszkasz jest też taki wyspecjalizowany ośrodek?
-
Mój mały też trzymał głowę tylko w prawa stronę. Poszłam do pediatry po skierowanie do neurologa bo zaniepokoilo mnie to, a lekarka że nic się nie dzieje, że wszystko jest ok i mi nie dała. Zaczęłam szukać prywatnie, a mały po 2 dniach zaczął przekrecac głowę w drugą stronę
-
Moj tez na poczatku przekrecal glowe caly czas w jedna strone, ale troche mu przeszlo juz :p
Oli, w Krakowie na pewno jest jakis dobry fizjoterapeuta
Dzisiaj cala noc spal ze mna w lozku bo nie spal jeszcze po 23, a ja juz padalam wiec wolalam go wziac do lozka niz sie meczyc do nie wiadomo ktorej :p -
Darika moja śpi na brzuszku jakoś od chyba 6 tyg życia, na plecach spała strasznie niespokojnie, w nocy ciągle się budziła, po jedzeniu nie chciała zasnąć - na brzuchu śpi pieknie, w ciągu dnia 2x po 2-3 h, nocki całe przesypia, karmię tylko raz, czasem dwa razy na śpiocha jak się wiercil szuka i śpi dalej
żałuję, że od początku jej tak nie kładlismy, ale ja w ogóle dopiero od 2 tyg. ż. odważyłam się ją przekrecac na brzuch
poza tym wszyscy mnie straszyli, że nie można dziecka w tej pozycji zostawić bez nadzoru, mimo, że moja od razu potrafiła główkę dźwigać i obracać na boki.
-
Katy wrote:Moj tez na poczatku przekrecal glowe caly czas w jedna strone, ale troche mu przeszlo juz :p
Oli, w Krakowie na pewno jest jakis dobry fizjoterapeuta
Dzisiaj cala noc spal ze mna w lozku bo nie spal jeszcze po 23, a ja juz padalam wiec wolalam go wziac do lozka niz sie meczyc do nie wiadomo ktorej :p
Moja cały czas z nami sypiaa w dzień w wózku, nie wiem po co było nam łóżeczko xD
Katy lubi tę wiadomość
-
Katy wrote:To u nas roznie bardzo, zazwyczaj odkladam go do lozeczka kolo 22 i spi tam do 3, pozniej biore go na karmienie i juz zostaje do rana ze mna :p
Tez wlasnie tak robie ale wczoraj cos mi strzelilo do glowy i tak wyszloteraz juz wiem,ze w lozeczku widocznie jej lepiej
-
Moja miała tendencje do trzymania główki w prawo i ją motywowałam do przekręcania- kładłam na lewo jakieś zabawki żeby ją zainteresować, w wózku pieluszkę tetrowa z prawej strony żeby nie odchylała łebka w prawo, i szybko zaczęła obracać też na lewo.
Oli- jednak sprawdź to bo może mały ma jakiś przykurcz, może też coś go tam boli i stąd te płacze. Trzymam kciuki za tą wizytę. -
Moja spala ze mną w łóżku tylko w szpitalu. No i pierwszej nocy po pierwszym karmieniu (od 6 rano). I nigdy potem. Jakoś od początku chciałam aby łóżko było tylko dla mnie (i męża). Pewnie jakbym miała bardziej wymagajace dziecko może bym się skusiła na dosypanie z nią w loziu. A że ona nie ma problemów i śpi w łóżeczku sama po 8 godz.problemu nie ma
-
U nas Bianka ląduje w łóżku koło 5 po karmieniu. Najchętniej spałabym z nią całą noc bo bardzo lubię ją mieć przy sobie, ale chce żeby umiała spać sama w swoim łóżeczku
A dzisiaj znowu była seria głośnego śmiechu -
Amela też spi u siebie w łóżeczku. W szpitalu spalysmy razem, potem na początku w domu czasami brałam ją do łóżka. Ale jakoś tak się przyzwyczaiła, że śpi sama w łóżeczku. Choć bardzo blisko, na wyciągniecie ręki bo mamy łóżeczko dostawne
. Nie jest co prawda dosuniete do samego łóżka ale stoi bardzo blisko
. I właśnie tak patrzyłam dzisiaj jaka już jest duża, jeszcze z półtora miesiąca, może dwa i będziemy musieli kupować normalne
. A wtedy już nie będzie miejsca, żeby stało tak blisko.
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
Totoro wrote:Darika moja śpi na brzuszku jakoś od chyba 6 tyg życia, na plecach spała strasznie niespokojnie, w nocy ciągle się budziła, po jedzeniu nie chciała zasnąć - na brzuchu śpi pieknie, w ciągu dnia 2x po 2-3 h, nocki całe przesypia, karmię tylko raz, czasem dwa razy na śpiocha jak się wiercil szuka i śpi dalej
żałuję, że od początku jej tak nie kładlismy, ale ja w ogóle dopiero od 2 tyg. ż. odważyłam się ją przekrecac na brzuch
poza tym wszyscy mnie straszyli, że nie można dziecka w tej pozycji zostawić bez nadzoru, mimo, że moja od razu potrafiła główkę dźwigać i obracać na boki.
-
Jupik wrote:Nie, na dłuższą metę nic. Czasem jakąś Smecte wypiłam, ale tabletek raczej żadnych nie brałam. Ja w ogóle jestem z tych co tabletki biorą w ostatecznej ostateczności, a na tą przypadłość za bardzo leku nie ma, niestety, więc wyszłam z założenia, że nie ma co się dodatkowo truc
generalnie ile się wycierpialam przez tą drażliwość to moje tak więc szczerze współczuję
-
nick nieaktualny
-
sweetmalenka wrote:Pytam bo mi lekarz przepisał iberogast I ipp
Kurde, lekarzem nie jestem ale widzę że Iberogast niby jest również na zespół jelita drażliwego, ale piszą że pobudza perystaltykę jelita to zdecydowanie nie to o co chodzi. A ten ipp jest na wrzody z kolei a nie wydaje mi się, żeby z nadwrażliwościa wiązały się wrzody (miałam gastro i kolonoskopię i wsio było ok). Chyba skonsultowalabym jeszcze z jakimś lekarzem na Twoim miejscu. I poczytała też w necie doświadczenia innych z tą przypadloscia- czy i jak leczą. Ja jsk robiłam reaserch dla siebie gdy było najgorzej wyciągnęłam wniosek że mogę to dietą złagodzić. I psychiką. Ale może coś pominęłam i są jakieś cudowne tablety.