Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Kinga. wrote:Tak, ząbkowanie może być bardzo bolesne i nie ma reguły który ząb. U Sary chyba najgorsze były 4. Jestem przeciwnikiem środków przeciwbólowych podawanych dzieciom, ale przy 4 młoda 3-dni leciała na czopkach, bo nie dało się tego wytrzymać. Bez leków wrzask był od rana do nocy, po czopki przynajmniej mogla zasnąć choć na chwile i my też...
-
Agusia_pia wrote:U nas dzis super nocka
synek taki prezent mamie zrobil na urodziny bo dzis mam swoje swieto
Agusia_pia lubi tę wiadomość
-
Agusia wszystkiego co najlepsze!
Aga my przy katarze robilysmy inhalacje. U nas katar trwał prawie 3 tygodnie.Agusia_pia lubi tę wiadomość
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
Aga78 wrote:Ja też nie lubię dawać leków. Ale Borys płakał tak strasznie i jego buzia wyrażała takie cierpienie, że trzeba było podać. Spał po tym do rana. Obudził się w miarę wesoły, śmiał się i gaworzył. Męczy go jednak katar. Czytałam, że katar też może być objawem ząbkowania. Ale sprawdzałam dziąsła i nie ma jakiś opuchniętych. Dziewczyny, przy katarze jak często można zakrapiać nosek solą fizjologiczną? Jest jakiś limit?
Z kroplami/sprayami typu otrivin itp trzeba uważać i nie można stosować dłużej niż 5 dni -
Zakrapiam solą i wyciągam Fridą bo nic innego nie mam w domu. Dzwoniłam do położnej, powiedziała, że jak nie ma obrzęku na dziąsłach to raczej nie zęby. Może być jakaś infekcja albo coś może zjadłam co mu zaszkodziło. No nic będę obserwowac. Zobaczymy jaka nocka dzisiaj będzie.
-
Kachna62 wrote:Ona jest trudna. Po pierwsze nigdy nie miała stawianych granic więc jest przeze mnie rozpuszczona i zawsze stawia na swoim. Jak jej nie ulegniesz to po prostu krzyczy i rzuca się na ziemię. Generalnie nie działają na nią prośby, groźby, kary i krzyki. Nie da się nikomu dotknąć- jak babcia nawet chce jej poprawić włosy to krzyczy i wpada w szał
Wow, podziwam ze sie przyznajesz do rozpuszczeniaNa ogol matki sie usprawiedliwiają i nie widzą swoich "błędów".
-
Dziecko mi się popsuło , nawet nie miałam jak tu zajrzeć do Was.
Wszystko złe , na macie nie , w bujaczku nie , na rękach czasem okej. Nie chce spać w ciągu dnia , w nocy tez się budzi , mniej je bo po 100ml. Jeszcze do tego urządza histerie takie jakby ja ze skory obdzierał , jak chce ja rylko odłożyć.
Byliśmy dzisiaj na drugim szczepieniu. Mała wazy 6500. lekarka mówi , ze może takie zachowanie to od zębów bo dwie dolne jedynki się przebijają. Jeszcze jej wyszły takie szorstkie plamki na łokciach , najprawdopodobniej alergia ale teraz nie wiem czy marchew czy jabłko , ale dziwne , bo już podawałam jej dwa tygodnie temu tez i jedno i drugie i nic nie wyszło. Odstawiam marchewkę narazie i zobaczę co będzie .
Kazała mi jeszcze na noc zagęszczać mleko kleikiem . Czy któraś z was wie w jakich proporcjach powinnam to zrobić i czy przeleci to w ogóle przez smoczek ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2018, 15:17
-
mlodaaa wrote:Dziecko mi się popsuło , nawet nie miałam jak tu zajrzeć do Was.
Wszystko złe , na macie nie , w bujaczku nie , na rękach czasem okej. Nie chce spać w ciągu dnia , w nocy tez się budzi , mniej je bo po 100ml. Jeszcze do tego urządza histerie takie jakby ja ze skory obdzierał , jak chce ja rylko odłożyć.
Byliśmy dzisiaj na drugim szczepieniu. Mała wazy 6500. lekarka mówi , ze może takie zachowanie to od zębów bo dwie dolne jedynki się przebijają. Jeszcze jej wyszły takie szorstkie plamki na łokciach , najprawdopodobniej alergia ale teraz nie wiem czy marchew czy jabłko , ale dziwne , bo już podawałam jej dwa tygodnie temu tez i jedno i drugie i nic nie wyszło. Odstawiam marchewkę narazie i zobaczę co będzie .
Kazała mi jeszcze na noc zagęszczać mleko kleikiem . Czy któraś z was wie w jakich proporcjach powinnam to zrobić i czy przeleci to w ogóle przez smoczek ?
Moj sie tak samo zachowuje. Dziasla wygladaja normalnie, bez zmian. Lekarka jak zobaczyla jak cisnie ręce to powiedziala ze pewnie go dziasla swedza. Nie wiem. Ale albo zeby albo skok, albo oba na raz.
A po co kleik?
-
Bo mniej je i się budzi ciagle w nocy , żeby na noc dodać kleiki , żeby lepiej spała .
Spróbuje , może chociaż nocki będą lepsze.
Tez mi się wydaje , ze u nas może być skok , a zęby przy okazji.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2018, 15:43
-
Moj tez dokladnie to samo, plecy to mnie tak bola, ze dramat
Wszystko jest fajne na chwile, nawet cycek chociaz wczesniej byl jak uzalezniony od niego..
Licze na to, ze szybko sie "naprawi" :p
Dzisiaj mielismy szczepienie, naczekalismy sie 2 godziny:/
Tez myslalam, ze u nas zeby, ale dziasla tez normalne jeszcze:p -
Ja to bym się pochwaliła ale nie chce zapeszyć xd mój się trochę naprawił synek, w ciągu dnia ma drzemki ze dwie Po godzinę, płacze bardzo rzadko, Jak już jest mocno głodny ale staram się dawać cyca jak tylko zaczyna marudzić, w bujaku polezy, na macie też, a jedynka na dole idzie także nie wiem o co chodzi
mam nadzieję że nie zepsuje się znowu :p
07.04.2018 - marzenia się spełniajązakochana na zabój w Synku
-
edwarda20 wrote:Agusia 100 lat! Które to urodziny? :>
28 lat dziś kończę
no jabłuszko zdziałało cuda, o 12 zjadł a o 15 poszła ładna kupa
za to ugotowałam mu swoją marchewkę taką hodowaną w domu i nie chciał, fakt jednej marchewki nie da się zblędować tylko mu przez sitko przecisnęłam i były maleńkie grudki i już się krzywił i jutro trzeba kupić słoiczek hehWiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2018, 17:22
edwarda20 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, czy to możliwe..:mierzę małemu temp. termonetrem bezdotykowym microlife i jest 38,2 a elektrycznym w odbycie 37.2. Aż taka rozbieżność?!