Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja moją już sadzam, ale nie na długo i podtrzymuję ją. Na moich kolanach, jak podciągnie się za moje palce to siada bardzo ładnie, prosto, no tylko wiadomo, jeszcze nie u siedzi sama. Czasami sadzam ją między swoimi nogami na macie i podtrzymuję z przodu, bardzo lubi się tak bawić. Nie trwa to długo, ale pozwalam jej, bo ładnie jej wychodzi i sprawia wielką radochę
Malyprosiaczek czytałam trochę o tej hemolizie i to może być po prostu spowodowane jakąś niegroźną infekcją. Zwłaszcza, że crp jest tylko delikatnie podwyższoneDaj znać po wizycie i nie stresuj się
-
acygan wrote:Sweetmalenka u nas na chwile obecna nic nie pomaga. Nystatyna,aphtin, wit c, zmiana smoczka, biustonoszy i nadal sa. Teraz spróbuje moczem dziecka bo juz nie mam sil. Podobno stary babciny sposob.
-
Agusia_pia wrote:kochane a jak u Waszych maluszków z siadaniem? tzn wiem że pewnie nie siedzą same ale jak trzymacie je na kolanach to sadzacie je czy do spacerówki też już oparcie podniesione czy jeszcze nie?
Moja coraz chętniej się dźwiga do siedzenia z pozycji półleżącej-jak jest na kolanach. Na siłę jej nie sadzam. W spacerówie jeździmy na poziomie najniższym-niemal na płasko. Poziom wyżej jest półsiedzący ale bliżej mu do siedzącego, więc dałam jej tą frajdę wczoraj tylko na jakieś 3 minuty. Nie chcę przeciążać kregoslupka.
I dziś kupiliśmy krzesełko (stuknął nam 5 mc). W końcu Baby Design Pepe- ale jednak model 2017 nie 2018. Funkcjonalność ta sama a w sklepie zakochałam się w kolorach-wzielismy szaro-zielone (kolorowe fajne zielone wstawki). Te z 2018 są strasznie smutnawe- chcielismy szary, jest jak asfalt. Beżowy jakiś ciemny. Zero kolorów. Różowego i zielonego nie widziałam. Turkus był fajny, ale nam nie pasowal. No i w tym krzesełku też poziom półleżący chyba ciut za siedzący dla nas. Chyba przez to, że z niej taka kruszyna.
-
Malyprosiaczek wrote:Pediatra nam powiedziała, że CRP nie jest zbyt wysokie i to jest wirusówka, ponieważ normalnie je i zaczyna gaworzyc. Chcieliśmy już jechać do szpitala, ufff jak dobrze że z młodym z minuty na minutę coraz lepiej
No to super, że nic poważnego
A właśnie, gaworzą już Wasze dzieci? Moja w ogóle, pokrzykuje dalej, warczy, mruczy, ale nie próbuje gaworzyc
-
Co do spacerówki to poluje na Cybex Balios - moja siostra miała i bardzo go poleca. A propos jeżdżenia w spacerówce rozłożonej na płasko - dla waszych dzieci jest jakaś różnica? Bo moja się drze tak samo jak w gondoli:/
Co do gaworzenia to buzia jej się nie zamyka:-) za to ruchowo jest na szarym końcu bo dopiero zaczyna się przewracać na brzuch.
-
Veruka wrote:Co do spacerówki to poluje na Cybex Balios - moja siostra miała i bardzo go poleca. A propos jeżdżenia w spacerówce rozłożonej na płasko - dla waszych dzieci jest jakaś różnica? Bo moja się drze tak samo jak w gondoli:/
Co do gaworzenia to buzia jej się nie zamyka:-) za to ruchowo jest na szarym końcu bo dopiero zaczyna się przewracać na brzuch.
-
Ja małą wozę na polsiedzaco, pochylam ją dopiero jak usnie, ale nie na płasko, bo z jej zamiłowaniem do leżenia na plecach, od razu by się obudziła
Edwarda, ale supermojej się kiedyś wyrywalo nienienie, ale już jej przeszło i tak jak u Kingi - bardziej w operę idzie xD ostatnio pół dnia tak skrzeczala, że myślałam, że mi łeb pęknie xD
-
Moj tez krzyczy a gada wychodzi mu takie smiesze przedluzone ja, jak sie smieje to mowi niee a czesto wydaje z siebie odglosy jak szympans uuuaaauhuhuhh hehe zabawne to
-
No to Duśka "nie" ma opanowane do perfekcji, na wszystko jest "nie, nie, nie"
kiedyś było więcej agu, abu, łu, ma, me itp. teraz uskutecznia murmurando. Jak się złości, bo nie dosięga np. jakiejś zabawki to po prostu krzyczy, aż mi głowa pęka czasami od tego
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2018, 22:54