Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
ja jak daję więcej soku to nie daję owoców i na zmianę. po za tym w dzień daję wodę kilka razy dziennie po kilka łyków żeby miał nawyk picia wody. a soki daję hipp dla dzieci po 4 mc rozcieńczone z wodą bo pije mało i nie opłaca mi się wyciskać samemu.
-
Macie racje-sok nie rozcieńczony(z np 0.5 kg owoców) ma dużo cukru, ale rozcieńczony już mniej. Ja podaje w celu urozmaicenia, i nie często. Nie unikam jak ognia cukru, gdyż uważam że nie ma po co.
Tzn u Nas kwestia jest taka że Gabryś dziennie wypija ok 500 ml płynów. A więc to dosyć dużo, jak patrzę że u Was parę łyków.
Wróciłam od lekarza i dostał Triderm-steryd, antybiotyk, przeciwzapalny. Możliwe że to grzybek ;/
Jeszcze kurczę, jak zeszłam na dół z wózkiem to się rozwalił tzn z przedniego koła śróbka gdzieś zgineła i musialam taszczyć go na górę, i zamieniać na nosidło i gnać żeby zdażyć.
-
Ja bede robic intuicyjnie wszystko przy rozszerzaniu diety. Nie bede trzymac sie scislo ze czegos mam podac tyle i tyle. Na pewno zrobie to stopniowo i bez pospiechu. Ale sokow nie bede podawac na poczatku. Zreszta i tak cyc bedzie podstawa.
Ja mam teraz dwojke dzieci w domu. Maz sie pochorowal,w nocy goraczka. Musze znowu przesunac Zosi szczepienie. Do tej pory dostala tylko jedna dawke 5w1 i jedna dawke pneumo. Opornie nam to idzie.
Za to Zosia podejmuje proby do pozycji czworaczej. Nie wiem czy powinno mnie to cieszyc,ona ma dopiero 5 miesiecy. Jutro rehabilitacja to powiem,ze zaczela tak robic,zobacze co oni na to. -
Dokladnie tak z tymi sokami i cukrem. Im pozniej dzieciaczki poczują tę pysznosc tym lepiej
Henio miał znowu zieloną kupeTyle, ze tym razem jadl tylko dynie z ziemniakiem i jablko. Nie moge juz zrzucic na zielone warzywa i troche sie martwie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2018, 11:09
-
Agusia_pia wrote:A ja uwazam ze zdrowe soki to tak samo maja cukier jak owoce i nie ma co popadac w paranoje z unikaniem cukru. Ja malemu daje soki rozcienczone z woda ok 50-70 mln na dobe i nie odrzucil mi warzyw wszystko je ladnie co mu daje. Ale kazda matka robi jak uwaza.
Ja tez podaje małej sok jabłkowy rozcieńczony z woda lub z herbatka rumiankowa , niestety jak poczuła tylko wodę to pluła , a wole żeby Piła cokolwiek niż nic , tymbardziej jak były upały czy teraz na wakacjach. I bardzo nam pomogły przy zaparciach , bo niestety były dość często. -
sweetmalenka wrote:Coś czytałam że z pomidorem warto poczekać bo jest często uczulajacy
Ja czytałam, że można dziecku wszystko dawać tylko wiadomo, pojedynczo i obserwować co się dziejeu nas już kilka dni był pomidorowo jest ok. Chciałam jakieś lżejsze warzywo wprowadzić przez te jej zaparcia no i w połączeniu cukinia wychodzi bardzo lekka zupka.
-
Totoro wrote:Ja czytałam, że można dziecku wszystko dawać tylko wiadomo, pojedynczo i obserwować co się dzieje
u nas już kilka dni był pomidorowo jest ok. Chciałam jakieś lżejsze warzywo wprowadzić przez te jej zaparcia no i w połączeniu cukinia wychodzi bardzo lekka zupka.
-
U nas z piciem wygląda ta, że Wikuś jak tylko poczuje w buzi smoczek od butelki to pluje. Nie ważne co mam w butelce. Na początku dawałam tylko wodę, ale stwierdziłam, że młodemu nie smakuje to dałam herbatkę z kopru, a później sok marchewkowo i jabłkowy. Każdy był rozcienczony z wodą i żadnego nie wypił. Jak chce mu się pić to wola o pierś. Mam z 10 butelek różnych firm i żadna mu nie podpasowala. Tylko jedna Tommy tippee to 2-3 razy ugryzie. Jak poleci kropelka która posmakuje to od razu wypluwa smoczek. Soki robiłam żeby zobaczyć czy to chodzi o tą wodę, ale widzę że to bez różnicy co ja mu dam- i tak nie wypije z butelki. Mama mi opowiadała, że mój brat był taki anty skoczkowy. Ani smoczka z butelki ani tego do ciumkania. Z tym, że mój maluch normalnie ciumka smoczek, a z butelki kiedyś pił więc nie ma tego po chrzestnym xd jak zacznie mi kiedyś pić z butelki to będzie dostawał sama wode
Wczoraj rano mój maluch zaczął podnosić się żeby usiąść. Więc od wczoraj cały czas ćwiczy siadanie. Ładnie mu wychodzi więc jeszcze parę dni i będzie sam siedział. Nie wiem czy to nie za szybko bo za 2 dni dopiero ma 5 miesięcy skończone. Ja podobno sztywno już siedziałam w wieku 5 miesięcy. Ogólnie młody jest bardzo silny od samego początku -
sweetmalenka wrote:Aaaa to ok. Ja chciałam dac ale ten artykuł mnie zbil z tropu :p
Ja muszę szukać alternatyw do marchewki, ziemniaka itp. przez te jej kupy xD
W ogóle to kończymy dziś 6 miesięcyja się pytam kiedy to zleciało...
White Innocent, Katy, Andzia123, edwarda20, Jupik, Sylwiaa95 lubią tę wiadomość
-
a z ilu warzyw robicie zupki? bo ja już kładę co tam mam tzn co już jadł i wiem że działa na niego dobrze. + mięsko wczoraj i dziś z kawałeczkiem gotowanej piersi z kurczaka (mamy swoje kury
)
dziś zupka mi wyszła z dynia cukinia ziemniak brokuł + kurczak gotowany oddzielnie. -
mlodaaa wrote:Ja tez podaje małej sok jabłkowy rozcieńczony z woda lub z herbatka rumiankowa , niestety jak poczuła tylko wodę to pluła , a wole żeby Piła cokolwiek niż nic , tymbardziej jak były upały czy teraz na wakacjach. I bardzo nam pomogły przy zaparciach , bo niestety były dość często.
u mnie też mały wody nie chce za bardzo tzn zaciągnie się dwa razy jak poczuje że woda to już nie chce, sok daję po zupce żeby sobie popił i może max dwa razy w ciągu dnia po 10-20 mln więc to i tak nie dużo, zwykle po całym dniu wyleję trochę co zostanie. a robię rano 100 mln w butelce. -
Agusia_pia wrote:u mnie też mały wody nie chce za bardzo tzn zaciągnie się dwa razy jak poczuje że woda to już nie chce, sok daję po zupce żeby sobie popił i może max dwa razy w ciągu dnia po 10-20 mln więc to i tak nie dużo, zwykle po całym dniu wyleję trochę co zostanie. a robię rano 100 mln w butelce.
Moja przez cały dzień teraz na wakacjach wypija 130ml 2:1 woda z sokiem. W domu wypija mniej Ok. 70ml. Narazie nie dostaje oprócz mleka nic innego. Dopiero po powrocie spróbuje jej coś dać. Próbowałam pare razy przed wyjazdem , ale w ogóle nie była zainteresowana.
Macie jakiś dobry artykuł lub polecacie książkę wlasniebo rozszerzaniu diety ?
A i mam pytanie moja Nina od paru śni zasysa sobie dolna wargę. Czy to może być przez zęby? -
Agusia_pia wrote:Dziewczyny pytanie o vit D. Jaka dawke dajecie i bedziecie dawaly? Ja daje 400 jednostek i myslalam zeby po 6 mc zwiekszyc na 600 jednostek ale moja pediatra kazala do roku dawac 400... I nie wiem czy dawac wieksza dawke sama czy tak zostawic?
Właśnie też się nad tym zastanawiam, bo teraz kończy mi się opakowanie kapsułek i nie wiem jakie kupić następne. W ten piątek idziemy na ostatnią dawkę 5w1 to podpytam naszej pediatry. Chociaż pewnie to też zależy jak się zrasta ciemiączko itp.
edwarda20 wrote:Jupik ja w ciazy przeczytalam caly internet szukajac najlepszego skladu mm. Najlepszy ma Bebilon Pro Futura i takie daje.
Też w szpitalu na szybko szukałam jakie mm wybrać, bo wychodziłyśmy w momencie jak Mała nie chciała jeszcze jeść z piersi i bałam się, że nie dam rady odciągać tyle ile potrzeba i też właśnie wybrałam Pro Futureale pucha stoi zamknięta w szafce i za dwa tygodnie mam zamiar je komuś oddać
edwarda20 wrote:Henio miał znowu zieloną kupeTyle, ze tym razem jadl tylko dynie z ziemniakiem i jablko. Nie moge juz zrzucic na zielone warzywa i troche sie martwie
Naszej też się czasami zdarza, ale zawsze mi wszyscy powtarzali, że jeśli jest to jednorazowe to nie ma się czym martwić. Tylko my na razie jeszcze sama pierś to nie wiem czy przy rozszerzonej diecie też tak jest
Jeśli chodzi o laktator to ja również ściągam teraz dużo mniej. Żeby teraz uzbierać 200 ml to ściągałam 3 razy. Ale trzeba pamiętać, że laktator w żadnym wypadku nie służy do "obliczenia" ilości mleka w piersiach
Totoro najlepsze życzenia z okazji rocznicy, półrocza Lili i gratulacje za próby siadu i raczkowania. Trochę zazdroszczę
My po weselu z Małą, było całkiem fajnie. Tylko w ogóle nie chciała siedzieć w wózku. Więc przy obiedzie na kolanach, a później ją zamotałam w chustę. Zanim przeszłam z sali ze stołami do tej tanecznej to już zasnęłazałożyliśmy jej słuchawki i powiem Wam, że rewelacja. Nawet nie drgnęła jak zaczęli grać do pierwszego tańca. Później jeszcze zostaliśmy na ten pierwszy blok taneczny, trochę się pogibaliśmy we trójkę i już było po 19. Pojechaliśmy do domu, ja nakarmiłam i uspałam i wróciliśmy się bawić. Babcia dała radę więc byliśmy prawie do końca. Co prawda pół niedzieli chodziłam jak zombie, ale i tak było super
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2018, 20:12
Katy, acygan, Totoro, Aga78, edwarda20, Kinga., Andzia123, Jupik lubią tę wiadomość
-
Agusia_pia wrote:a z ilu warzyw robicie zupki? bo ja już kładę co tam mam tzn co już jadł i wiem że działa na niego dobrze. + mięsko wczoraj i dziś z kawałeczkiem gotowanej piersi z kurczaka (mamy swoje kury
)
dziś zupka mi wyszła z dynia cukinia ziemniak brokuł + kurczak gotowany oddzielnie.
Ja wrzucam marchewkę, kawałek pietruszki, ziemniaka, kawałek dyni, czasem batata i to jej starcza na 3 dni. Dziś pierwszy raz dostała żółtko. Mięsko wprowadzę min.za tydzień. -
Ja różnie zupy gotuję.
Marchew + ziemniak + pietruszka - taką dawałam na początku
Dynia + marchew + ziemniak
Cukinia + marchew + ziemniak
Pomidor + cukinia (ewentualnie + ziemniak)
Pietruszkę ostatnio daję rzadziej, o nie mam swojskiej. No i dodawałam też kleik ryżowy czasem, ale na razie przerwa.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2018, 16:27
-
Mlodaa mi się bardzo podobał ebook o rozszerzaniu diety od Mamalekarz przede wszystkim dlatego że ma aktualne i rzetelne info oparte na badaniach A nie jakieś zabobony sprzed lat czy inne porady z marketingowymi haczykami w tle
Jeśli plan7jesz blw to ten kurs online o którym pisałam wcześniej jest rewelacyjny i mi wystarcza aby ogarnąć co i jakmlodaaa lubi tę wiadomość
-
edwarda20 wrote:Do ktorego zestawy dodalas? do sloiczka czy wlasnej roboty? Wlasnie nie wiem jak ten gluten ogarnac
Hmm, a to trzeba specjalnie dodać? Ja zakładałam, że jak już ogarnieny żółtko i mięsko wystartujemy z manna- po prostu rano na śniadanie. Ale to nie wcześniej jak za 2 tyg.