Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Agusia_pia wrote:mój na noc zjada zwykle 150 mln wody i 5 miarek. i śpi do rana, do 6 zwykle. dziś się obudził przed 5 ale dlatego że się zasikał i miał mokre ubranko, ale przebrałam go i poszliśmy spać do 6 także luzik. ja też nie uważam żeby napychać dziecko na noc. zresztą on je ile chce. ja nie zmuszam.
wczoraj przyszła mata którą zamówiłam na allegro. ma 180x180 cm 1 cm grubości, dwustronna, piankowa nie śmierdzi za całe 51 zł z przesyłką. mały zachwycony07.04.2018 - marzenia się spełniajązakochana na zabój w Synku
-
Malyprosiaczek wrote:Pediatra zasugerował żebym na noc dawała mu kaszke to nie będzie się tak często wybudzal więc spróbowałam, ale nie dość że po kąpieli już chodzi spac więc mi przy kasze zawsze krzyczał że chce spać i nigdy nie zjadł nawet połowy, przed kąpielą nie mogę mu dawać bo może ulewa i się zakrztusil. A jak już udało mi się doprowadzić do tego że zjadł cała kaszke która zrobiłam to i tak wybudzal się w nocy na cycusia
A to ciekawe, pediatra zasugerował..
Moja dostaje jedzenie zawsze po kąpieli. Nie ma problemu z daniem wtedy kaszki. Je, potem cycus, i do łóżeczka. Tak ją przyzwyczailam. -
Moj na mm od poczatku wiec troche inaczej ale: zaczal mi przesypiac cale noce bez budzenia sie jakos przed 12 tyg
Szedl spac miedzy 19-20 i spal do 5, potem dosypial do 8 na ogol na kolejna butle. Z czasem, jak zaczal byc brdziej ruchliwy, zaczal sie przebudzac raz, wtedy dawalam mu tylko 60ml wody + 2 miarki (tyle co noworodkowi ;p), wlasnie zeby go oduczyc budzenia sie w nocy. Od jakiegos czasu jesli do niego wstaje to dlatego, ze np przekrecil sie na bok i przygniotl sobie raczke, przekrecil sie na brzuch a spac tak nie lubi, spadl z poduszki itp. Rzadko juz budzi sie na mleko.
Dzis np obudzil sie dopiero o 4 i tez dlatego ze przesikal pizamke ;p Przebralam go i poszedl spac. O 6 maz go nakarmil i potem spal ze mna jeszcze do 9.30Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2018, 15:53
-
edwarda20 wrote:180 ml wody + 6 miarek, czyli tyle samo co w dzien.
Dzięki, muszę ją na noc unormować, bo przez to że w nocy mam już bardzo mało mleka, nie wiem ile ściąga z piersi przed snem (zakladam że też bardzo mało bo w ogóle wieczorem już jest krucho), dorabiam jej tą kaszkę, 40 ml, ale i tak nie wiem czy nie za mało.. więc albo zejdę z kaszki i dam jej więcej po prostu mm, albo utrzymam na razie 40 ml kaszki i zobaczę czy jej będzie starczać. Ale 180 ml mleka za jednym zamachem to moja nawet przy złotych czasach jak mi się lepiej z cyców lało, tyle na oczy nie widziala ;-P
Mleko próbowałam, w smaku niezłedzięki raz jeszcze, chyba przy nim zostanę. Mam próbkę tego Bebilon proftura2 ale chyba nawet nie użyje, choć też podobno niezłe (Ty chyba 1 tego dajesz).
-
Jupik wrote:Dzięki, muszę ją na noc unormować, bo przez to że w nocy mam już bardzo mało mleka, nie wiem ile ściąga z piersi przed snem (zakladam że też bardzo mało bo w ogóle wieczorem już jest krucho), dorabiam jej tą kaszkę, 40 ml, ale i tak nie wiem czy nie za mało.. więc albo zejdę z kaszki i dam jej więcej po prostu mm, albo utrzymam na razie 40 ml kaszki i zobaczę czy jej będzie starczać. Ale 180 ml mleka za jednym zamachem to moja nawet przy złotych czasach jak mi się lepiej z cyców lało, tyle na oczy nie widziala ;-P
Mleko próbowałam, w smaku niezłedzięki raz jeszcze, chyba przy nim zostanę. Mam próbkę tego Bebilon proftura2 ale chyba nawet nie użyje, choć też podobno niezłe (Ty chyba 1 tego dajesz).
Tak uzywam profutury 1. Zdecydowalam ze jednak bede kontynuowac profuture 2. Tylko ze względu na dostepnosc. Kiedys mi zabraklo mleka (wstyd wiem, ale myslalam ze maz kupil, a on ze ja kupilam), to byl wolny dzien, jakies swieto czy cos, od tamtej pory mam traume, i zawsze musi byc min. 1 puszka zapasu. Wiem, ze capri care mozna zamowic w necie, ale to tez jakis czas trwa...
-
edwarda20 wrote:180 ml wody + proszek to 210 ml mleka jest ;p Moj w 98% zjada cala butle.
Tak uzywam profutury 1. Zdecydowalam ze jednak bede kontynuowac profuture 2. Tylko ze względu na dostepnosc. Kiedys mi zabraklo mleka (wstyd wiem, ale myslalam ze maz kupil, a on ze ja kupilam), to byl wolny dzien, jakies swieto czy cos, od tamtej pory mam traume, i zawsze musi byc min. 1 puszka zapasu. Wiem, ze capri care mozna zamowic w necie, ale to tez jakis czas trwa...
Haha, a niby mam ścisły umysł i jestem z matmy dobra
No z tą dostępnością racja, zobaczę jak u nas będzie schodzić i jak będę pilnować, żeby było..jak już całkowicie ją odstawie od piersi i będzie tylko na mm może też ją przestawie na profuture- krowie mleko też musi kiedyś zacząć pić. -
Mnie też jakoś te wstawanie nie męczy pomimo tego,że Borys śpi w łóżeczku. Już wpadłam w taki rytm , że sama się przebudzam o 24- 2-4-6 więc wypada taj co 2 h. Ale Borys je na śpiocha z 10 minut i go odkładam i śpi dalej. A mi się i tak wiecznie chce pić to się wody przy okazji napiję.
My dzisiaj mielismy szczepienie, Borysek troszkę popłakał przy wkłuciu a potem się uśmiechał. Waży 7750 więc jakoś nie za wiele. Ale chyba mam tam zacofany personel. Położna kazała mi dawać łyżeczkę kaszki z glutenem do momentu aż ma£y skończy roczek a tak to na śniadanie podawać kleiki ryżowe i kaszki bezglutenowe. Ja czytałam, że nietolerancja na gluten jest genetyczna i nie na to znaczenia , że będziemy stopniowo podawać. Właśnie od jutra miałam wprowadzać kaszki z glutenem do diety i chciałam przez tydzień podawać po łyżeczce a potem jak będzie ok to już normalne porcje. Dobrze myślę? -
Aga78, dobre pytanie. Też właśnie chciałam gluten wprowadzać. I miałam zrobić jak Ty, dać po łyżeczce parę dni i potem już normalnie (nawet z tym po łyżeczce zastanawiałam się czy trzeba). Któraś z was już wprowadzala? Pierwsze słyszę żeby dawac po łyżeczce i czekać do roku..hmm
Kinga. lubi tę wiadomość
-
Jupik wrote:Aga78, dobre pytanie. Też właśnie chciałam gluten wprowadzać. I miałam zrobić jak Ty, dać po łyżeczce parę dni i potem już normalnie (nawet z tym po łyżeczce zastanawiałam się czy trzeba). Któraś z was już wprowadzala? Pierwsze słyszę żeby dawac po łyżeczce i czekać do roku..hmm
-
Jupik wrote:Aga78, dobre pytanie. Też właśnie chciałam gluten wprowadzać. I miałam zrobić jak Ty, dać po łyżeczce parę dni i potem już normalnie (nawet z tym po łyżeczce zastanawiałam się czy trzeba). Któraś z was już wprowadzala? Pierwsze słyszę żeby dawac po łyżeczce i czekać do roku..hmm
Jupik lubi tę wiadomość
-
edwarda20 wrote:Nie trzeba wedlug ksiazeczki ktora byla zalczona do ktorejs darmowej paczki.
edwarda20 lubi tę wiadomość
-
Ja już zgłębiłam temat..wprowadzenie glutenu w trybie oswajania nie wpływa na to, czy się zachruje na celiakię (czyli nie trzeba dziecka oswajać). Ale- można wprowadzać go stopniowo (tak jak każdy nowy produkt), żeby zobaczyć czy nie ma alergii. Celiakia i alergia to dwie różne rzeczy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2018, 17:26
-
Ok. Powiem dzisiaj Amelce - Słuchaj Amela. Masz już prawie 6 miesięcy i masz się budzić na jedzenie raz. A wieczorem masz zjeść tyle, żeby Ci starczyło. I choćby nie wiem co to wcisne w Ciebie jeszcze wiecej bo skoro budzisz się więcej razy to znaczy, że się nie najadasz. W końcu nie jesteś już noworodkiem i noc jest od spania a nie jedzenia. Ja nie jem w nocy i ty też nie będziesz.
Mam nadzieję, że zrozumie.
A tak serio, sorry dziewczyny, musiałam. Znikam z tego wątku. Ja rozumiem, że każdy ma swoje ideologie, co do wychowania dziecka ale z dnia na dzień coraz bardziej nie chce mi się tutaj czytać już tych pierdół - nie nos dziecka, nie śpij z dzieckiem, a teraz nie karm w nocy - bo się przyzwyczai. Wszystkiego dobrego dla każdej z was i waszych dzieci. Cześć!acygan, Totoro, Katy, Malyprosiaczek, Andzia123, kaszelkowa lubią tę wiadomość
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
Andzia123 wrote:Podasz link ?
https://allegro.pl/mata-edukacyjna-duza-dwustronna-piankowa-180x180cm-i7050542279.html?snapshot=MjAxOC0wOS0yNFQxNTowODozOS4xMjZaO2J1eWVy
Ozg2NDZkZmM1OTk2Njc5MWVkMmYwNmJlNTNmODBjZWZkM2I4ZGRjODIyODViNDc5
MDJiMWEwYjM2NDY4NjgwMzQ%3D
ProszęWiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2018, 18:01
Andzia123 lubi tę wiadomość
-
darika wrote:Ok. Powiem dzisiaj Amelce - Słuchaj Amela. Masz już prawie 6 miesięcy i masz się budzić na jedzenie raz. A wieczorem masz zjeść tyle, żeby Ci starczyło. I choćby nie wiem co to wcisne w Ciebie jeszcze wiecej bo skoro budzisz się więcej razy to znaczy, że się nie najadasz. W końcu nie jesteś już noworodkiem i noc jest od spania a nie jedzenia. Ja nie jem w nocy i ty też nie będziesz.
Mam nadzieję, że zrozumie.
A tak serio, sorry dziewczyny, musiałam. Znikam z tego wątku. Ja rozumiem, że każdy ma swoje ideologie, co do wychowania dziecka ale z dnia na dzień coraz bardziej nie chce mi się tutaj czytać już tych pierdół - nie nos dziecka, nie śpij z dzieckiem, a teraz nie karm w nocy - bo się przyzwyczai. Wszystkiego dobrego dla każdej z was i waszych dzieci. Cześć!
Swieta prawda! Smiac mi sie chce z tych glupot. Jak kozna porównać jedzenie polrocznego dziecka do doroslego?