X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Kwietniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2018, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie mam okresu od grudnia 2014 roku bo w styczniu zaszłam w ciążę z córką i jak skończyłam ją karmić to zaszłam w drugą ciążę. :)
    Mój Gin mówi że trzeba odczekać 9 miesięcy żeby zajść w drugą ciążę. Z kolei Moja ciocia rok po roku miała cesarkę

  • acygan Autorytet
    Postów: 1914 609

    Wysłany: 8 października 2018, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga dzieki :*

    Wszystkiego co najlepsze dla Kamilka :)

    Mi gin mowila,ze starania za minimum rok od cc. My tez chcemy minimum 3 a moze nawet i 4 jak sie uda :) sama mam duza rodzine i widze tego same zalety :) ale poki co nie spieszy mi sie az tak bardzo,bo ciaze znioslam bardzo bardzo zle i majac dziecko nie dalabym rady fukncjonowac. Juz wtedy lezalam cale dnie w lozku z wymiotami i meeeega bolem glowy.

    Katy lubi tę wiadomość

  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 8 października 2018, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My staraliśmy się 4,5 roku a miesiączki miałam co 40-60 dni.

    Malyprosiaczek ja rodziłam sn :)

    Wszystkiego najlepszego Kamilkowi i zdrówka chorowitkom!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2018, 12:49

    Katy lubi tę wiadomość

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Malyprosiaczek Autorytet
    Postów: 867 470

    Wysłany: 8 października 2018, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skoro minimum rok to my pewnie w wakacje też zaczniemy starania :D

    Dziewczyny, a długo Wasze dzieci były marudne i płakał gdy bolały je dziaselka? Ciekawe kiedy nam wyjdzie ząbek bo bez żelu na dziąsła to nie da rady więc coś się dzieje.

    PS. Mąż po 7 poszedł do Lidla żeby kupić młodemu ciuszki. Wysłałam mu zdjęcia co ma kupić. No i kupił 2 body eleganckie dla młodego. Pytam, a gdzie reszta? Nie było? Na co mąż odpowiada: nie wiem, chyba były, ale był taki burdel, że nie szukałem więcej. Pójdziesz przed kosmetyczka to kupisz resztę. Wchodzę do Lidla a tam tylko różowo xd


    Wszystkiego najlepszego dla Kamilka :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2018, 13:02

    Katy lubi tę wiadomość

    f2wlqps6jdpv4xb3.png
  • Katy Autorytet
    Postów: 5244 5664

    Wysłany: 8 października 2018, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekujemy za zyczenia :*

    Moja teściowa stwierdzila, ze Kamilkowi nie smakowala marchewka bo jej nie poslodzilam...Jak jej odpowiedzialam, ze nie mozna dzieciom cukru dawac to nic juz nie powiedziala :p Ta marchewka ze sloiczka byla slodka moim zdaniem tak w ogole :) A krzywil sie bo to cos nowego xd

    qdkkj48axof4swbx.png

    qb3c2n0af5u2yzmp.png
  • sweetmalenka Autorytet
    Postów: 2567 1181

    Wysłany: 8 października 2018, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja pierwsza cc miałam w 2011, w 2018 druga, i jakoś w przyszłym roku zaczniemy starania o trzecie dziecko. Chociaż Tak szczerze to jeszcze nie wyobrażam sobie chodzić z brzuchem. Gabryś jest bardzo wymagający.

    8p3o9jcgldbg45l0.png
    lprk3e5esrf55xps.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 8 października 2018, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katy wrote:
    Dziekujemy za zyczenia :*

    Moja teściowa stwierdzila, ze Kamilkowi nie smakowala marchewka bo jej nie poslodzilam...Jak jej odpowiedzialam, ze nie mozna dzieciom cukru dawac to nic juz nie powiedziala :p Ta marchewka ze sloiczka byla slodka moim zdaniem tak w ogole :) A krzywil sie bo to cos nowego xd

    Moj plul, krzywil sie i mial odruch wymiotny po marchewce i tak 3 razy podczas prob. Potem dostal dynie i juz sie nie krzywil ;p A potem juz ladnie poszlo :) wiec pierwsze koty za ploty :)

    Katy lubi tę wiadomość

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 8 października 2018, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jasmina, nie mam pojęcia co to za szkoła.. muzyczna dla niemowlaków ?

    My o Kinie staraliśmy się 5 lat. Wyszło dopiero przy inseminacji, więc i przy drugim byłaby taka droga. I też tak myślę co zrobić, bo...
    wczoraj miałam urodziny (nie pytać które :P)(no dobra - 34) i zawsze chciałam dwójkę dzieci a teraz już sama nie wiem. Ciąża była okropna - jak u Acygan, leżałam trupem, wymiotowałam, łeb mi pękał, z łóżka 3 miechy niemal nie wstawałam. I teraz dorzucić do tego małego brzdąca, którym się trzeba zająć.. sama nie wiem. Poza tym tęsknie za pracą, nie jestem z tych co mogą rzucić robotę i siedzieć w domu dzieci niańczyć i obiadki gotować. Kocham swoje dziecko, ale czuję potrzebę mieć czegoś dla siebie, a moja praca jest tylko dla mnie. Z drugiej strony jak nie teraz to nigdy - albo byśmy celowali, żeby była niewielka różnica wieku, albo w ogóle. Szczególnie, że już wiek nie ten i i tak nigdy nie myślałam że o pierwsze dziecko będzie tak trudno i urodzę je mając 33 (chciałam przed 30 ale nie wyszło..). Ech, dylematy urodzinowe. I co to zrobić, jak żyć ;-)

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 8 października 2018, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A wracając do mężów - mój wrócił z tego kielicha w sobotę w nocy.. oczywiście nieźle podpity, i już się miałam wkurzyć (następnego dnia były moje urodziny, rodzina przyszła itd. i się zastanawiałam czy się zdąży ogarnąć), ale stwierdziłam, że nie, nie odzywam się, może nie będzie tak źle.. A mąż szczęśliwy jakby to jemu się dziecko urodziło. Jeszcze w nocy mi klepał jak było super, jaki kolega szczęśliwy z narodzin, że było sporo osób, których dawno nie wiedział, jechali jakiś wiejski bimber (u nas w mieście to rarytas) i był tak podjarany, że musiałam go do łóżka wywalać, bo by gadał całą noc. A następnego dnia jeszcze się rozpływał jaką jestem wspaniałą żoną, że mu awantury w nocy nie zrobiłam, i że on potrzebował takiego wyjścia i posiedzenia w męskim gronie, i żałował, że sam nie zrobił od razu pępkowego (u nas było ciężko bo się Kinia we wtorek urodziła a nie jak u kolegi w sobotę). No normalnie jarał się, że hej :-) Jak widać faceci potrzebują czasem oderwania. Zresztą nie tylko faceci - na pewno jak będę chciała skozcyć gdzieś z koleżankami jak przestanę kp, mąż mi to umożliwi :-)

    White Innocent lubi tę wiadomość

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • acygan Autorytet
    Postów: 1914 609

    Wysłany: 8 października 2018, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jupik ja jedynie mam nadzieje, ze druga ciaza bedzie bez takiej jazdy. Choc i tak wole chyba to zle samopoczucie niz lezenie w szpitalu, bo w ciazu dwa razy tam wyladowalam :/ wiem jedno, na pewno Zosia bedzie miala rodzenstwo :)

  • Katy Autorytet
    Postów: 5244 5664

    Wysłany: 8 października 2018, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edwarda, moze u nas tez sie rozkreci :p

    My sie o Kamilka specjalnie nie staraliśmy, ale nie byl tez typowa wpadka bo ja chcialam miec juz dziecko;) Ciaza dla mnie tez byla tragiczna jesli chodzi o samopoczucie, no i ostatecznie urodzilam prawie miesiac przed terminem...Dlatego do drugiego dziecka mi sie nie spieszy;)

    qdkkj48axof4swbx.png

    qb3c2n0af5u2yzmp.png
  • Aga78 Autorytet
    Postów: 894 453

    Wysłany: 8 października 2018, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny,jak ubieracie Wasze maluchy w domu?U nas jest dosc ciepło, sama chodzę w krotkim rękawku, Borysowi zakładam body z długim rekawem , dresiki i spodenki i skarpetki.Sprawdzam kark i ma ciepły. Moja mama zasugerowala, żeby mu podkoszulek jakis zakładać , żeby miał 2 warstwy, że moze dlatego tak się przeziebia.

    14.11.2015- 1 IUI:( 14.01.2016 2 IUI:(
    11.05.2016-INF-I Transfer :(
    06.12.2016 - CRIO II Transfer
    04.05.2017- ciąża naturalna Aniołek [*] 9 tydz
    3jvzi09kjtx66r5t.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 8 października 2018, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    acygan wrote:
    Jupik ja jedynie mam nadzieje, ze druga ciaza bedzie bez takiej jazdy. Choc i tak wole chyba to zle samopoczucie niz lezenie w szpitalu, bo w ciazu dwa razy tam wyladowalam :/ wiem jedno, na pewno Zosia bedzie miala rodzenstwo :)

    No ja raz byłam w szpitalu, na samym początku, na szczęście nie długo..
    Teściowa mnie straszy - bo ona w 1 ciąży czuła się tak źle jak ja, a w 2 to w szpitalu leżała 2 mce bo tak po wszystkim wymiotowała, że pod kroplówą musiała być :-/
    Nie wiem, u nas starania się o 2 musiałyby być podparte znowu wizytami w klinice, inseminacją itd.. też chciałam mieć 2 zawsze, a teraz coś mnie rąbnęło, czy dam radę i czy naprawdę tego chcę.. ech. Z drugiej strony patrzę na Kingę i chciałabym, żeby miała kogoś oprócz nas. Mam dwie siostry. Nie wyobrażam sobie, żeby ich nie było.
    Poza tym jest jeszcze jeden dobry argument - mam 3 koty ;-P jak był 1 było mu smutno, jak dostał po latach kompana ożył, a jak są w trójkę to już w ogóle pełnia radości, haha ;-) jednak samemu nawet zwierzaki się inaczej chowają, zachowują itd.

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • sweetmalenka Autorytet
    Postów: 2567 1181

    Wysłany: 8 października 2018, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas Gabryś chodzi w samym body;)

    Aga78 lubi tę wiadomość

    8p3o9jcgldbg45l0.png
    lprk3e5esrf55xps.png
  • White Innocent Autorytet
    Postów: 1189 1146

    Wysłany: 8 października 2018, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chciałam napisać, że dość dobrze zniosłam ciążę, ale jak sobie przypomniałam wszystko to wcale nie... Nie musiałam co prawda leżeć, szpital też odwiedziłam dopiero w dniu porodu, ale wymioty do 16 tc i to dosłownie po łyku wody, potem jak wróciłam do pracy jak mi się polepszyło to miałam uderzenia gorąca i bardzo często robiło mi się ciemno przed oczami (choć na szczęście ani razu nie zemdlałam, bo zawsze zdążyłam usiąść/wyjść z pociągu/otworzyć okno itd.). Potem potworne puchnięcie i ból pleców od pracy przy komputerze, na koniec już byłam jak mały bałwanek, ledwo chodziłam, ból spojenia... Hmm, to prawda, że szybko się o tym wszystkim zapomina :P

    Aga ja ubieram body na krótki i na to pajaca albo body na długi i na to jakaś bluza/sweterek, ale u nas jest dość chłodno, pewnie mniej niż 20 st. z rana, zanim rozpalimy w kominku.

    dqprk6nlms3rllhb.png
    3i49k6nljfqm9pc5.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 8 października 2018, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez ostatnio pomyslalam ze Henio tak szybko rosnie i moze moze. Ale nie ;p Rozsądek bierze gore ;p


    Aga u nas jest 23-24 stopnie w domu. Zakladam mu body na krotki rekaw, spodnie i skarpetki. A przeziebienia sa od wirusow. No chyba ze Borys siedzi w przeciagach w co watpie ;p

    Aga78 lubi tę wiadomość

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 8 października 2018, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WI-to i tak szacun, że jeszcze do pracy wróciłaś.. a ja dojezdzałam pociągiem 2 godz.w 1 stronę, więc i potem już stwierdziłam, że nie ma co ryzykować, dziecko było najważniejsze ;-)

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Andzia123 Autorytet
    Postów: 1219 921

    Wysłany: 8 października 2018, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas Kuba śmiga w bodziakach na długi rękaw i rajstopach, tak najwygodniej jest. Jak robi się troszkę chłodniej to kamizelkę misiowa mu nakładam :)

    Aga78, Malyprosiaczek lubią tę wiadomość

    07.04.2018 - marzenia się spełniają <3 zakochana na zabój w Synku :)
    qb3ci09k2rozqy86.png
  • White Innocent Autorytet
    Postów: 1189 1146

    Wysłany: 8 października 2018, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam tylko 30 minut pociągiem do pracy, to lepiej czasowo niż niektórzy co dojeżdżają z obrzeży miasta ;) pracowałam do 32 tc bodajże, bo później już nie byłam w stanie wysiedzieć tych 8 godzin, nawet z tymi przerwami 15 minutowymi co godzinę (bo co to za przerwa jak polegała na tym że wstałam z krzesła i mogłam się przejść po biurze jak ja ledwo się toczyłam już wtedy XD). Ale cieszę się, że wróciłam wtedy do tej pracy, bo chyba bym zwariowała w domu z nudów. Pewnie bym siedziała i wymyślała sobie dolegliwości, choroby i co może pójść nie tak w ciąży i podczas porodu... Wystarczyły mi te dwa miesiące przed porodem ;) ale 2 godzin dojazdu też bym nie wytrzymała, no i oczywiście jakby coś zagrażało ciąży to też bym leżała w domu i przez całe 9 miesiacy, nie ma dyskusji :)

    dqprk6nlms3rllhb.png
    3i49k6nljfqm9pc5.png
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 8 października 2018, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w ciaze zaszlam po jakims pol roku staran zaliczajac w miedzy czasie biochemiczna. Od grudnia chcemy sie znowu starac o drugie bobo :)
    Ja szybko poszlam na zwolnienie bo dojezdzalam po 40 km do pracy autem w jedna strone prace mialam wymagajaca i stresujaca wiec wolalam siedziec w domj.
    Okres dostalam dwa mc po cc
    Teraz mam jak w zegarku co 27 dni mniej bolesny niz przed cc ale bardziej obfity

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
‹‹ 1317 1318 1319 1320 1321 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nowości i innowacyjne algorytmy sztucznej inteligencji wdrożone w aplikacji OvuFriend

Przeczytaj o nowościach, które właśnie wdrożyliśmy w aplikacji OvuFriend! Są to wyniki naszych ponad dwuletnich prac badawczo-rozwojowych, w które byli zaangażowani najlepsi eksperci medyczni i naukowcy od analizy danych i algorytmów sztucznej inteligencji w Polsce. Projekt otrzymał również wsparcie od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Google for Startups. Co to oznacza dla użytkowniczek OvuFriend? Przeczytaj więcej. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Siatki centylowe wzrostu chłopców i dziewczynek - czym są i jak je czytać?

Siatki centylowe to narzędzie, które pomaga monitorować rozwój fizyczny dzieci, takich jak wzrost, waga czy obwód głowy. Są one ważnym wskaźnikiem zdrowia, umożliwiającym ocenę, czy dziecko rozwija się w normie dla swojego wieku i płci. Dzięki siatkom centylowym rodzice i specjaliści mogą wcześnie wykryć potencjalne problemy zdrowotne lub rozwojowe. W artykule wyjaśniamy, jak czytać siatki centylowe i na co zwracać uwagę podczas interpretacji wyników.

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ