WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Kwietniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Sylwiaa95 Autorytet
    Postów: 750 762

    Wysłany: 9 października 2018, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż też pali, paczke na 2 dni, zazwyczaj wtedy gdy coś robi na podworku czy w szopie..

    xk81pfk.png
  • kaszelkowa Autorytet
    Postów: 327 281

    Wysłany: 9 października 2018, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też były takie odgłosy! Rety jak panikowaliśmy! Tylko u nas to było przez sen - K rzucał się w dostawce, charczał, warczał, ale się nie budził. Nagrałam to, pokazaliśmy położnej i lekarzowi, ale stwierdzili, że to normalne, że niemowlaki głośno śpią i że minie. No i minęło, nawet nie wiem kiedy :)

    Oli trzymaj się! Ja też pewnie zebrałabym się w sobie i pojechała do rodziców - żeby zadbać o siebie i dziecko, uspokoić emocje i ochłonąć, a nie uciekać od męża i problemów. I nie daj sobie wmówić, że to twoja wina, że jesteś psychiczna czy coś takiego. Codzienność z hajnidkiem potrafi dać czadu, u nas też łzy są na porządku dziennym ;) Trzymam kciuki żeby udało wam się temat przegadać. Chociaż tak jak dziewczyny piszą, papierosy to jedno, kłamanie, poniżanie i atakowanie ciebie to co innego niestety :(

    a my w piątek zaczynamy rozszerzanie diety i dzisiaj zaliczyliśmy zajęcia z pierwszej pomocy u zaprzyjaźnionego ratownika żeby zrobić powtórkę w razie zadławień i zakrztuszeń, fizjo dał zielone światło do sadzania na czas posiłków więc lecimy z tym koksem!

    Pisałyście o zajęciach muzycznych - też wybieramy się, ale to jak K usiądzie, myślę też o takich zajęciach z motosensoryki czy jakoś tak :) Na razie chodzimy na basen dla niemowlaków i jest czadowo!

    mjvy9vvjacooymry.png
  • Makira Autorytet
    Postów: 359 253

    Wysłany: 9 października 2018, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja i mój Mąż tez nigdy nie zapalilismy! Dla mnie to tak śmierdzi, że jak na chodniku mnie ktoś z papierosem mija to wstrzymuje oddech. A z Julem jak idę to już wgl biegnę, żeby wyminac.
    Często ktoś pali na klatce schodowej i śmierdzi, jak byłam w ciąży nawet Maz wywiesil kartkę, żeby na klatce nie palili, ale oczywiście zerwal ktoś.
    Niby jest ta ustawa, że w miejscach publicznych nie wolno palić a nic z tym nie robią.

    Oli ciężko oceniać przez Internet, ale z tego co piszesz wynika, że Twój Maz ucieka od Was, bo dziecko go przerasta i nie dojrzał do bycia Tatą, bo ojcem może być każdy. Skoro wraca z pracy i zamiast bawić się z synem idzie do kolegów to coś jest nie tak. Wyjedź, zobaczcie jak Wam jest osobno,ale tak jak dziewczyny mówią poinformuj go o tym.

    edwarda20, Jupik lubią tę wiadomość

    gg646iye46nicebi.png
  • jasmina6 Autorytet
    Postów: 1170 810

    Wysłany: 9 października 2018, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oli a dlaczego jesteście małżeństwem? Co Cię w nim urzekło, że powiedziałaś TAK?

    3i49uay3vn9a2peg.png
    Mlr 0%, trzy szczepienia i wynik nadal 0%, doszczepianie pullowanymi - wynik 34,9!
    Dodatnie MTHFR w układzie heterozygotycznym mutacji A1298C.
    Dwa Aniołki - kwiecień 2015, październik 2015
  • Mirabelcia Autorytet
    Postów: 503 203

    Wysłany: 10 października 2018, 03:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny doradźcie. Od tygodnia na spacerach są takie awantury i wrzaski, że Ola krztusi się śliną, muszę wyjąć ją z wózka i uspokoić, potem nie da się tam odłożyć. NIC nie pomaga, gondola, spacerówka, smoczek, zabawki, nawet pilot był na spacerze :/ Teraz jest moja mama to odprowadza wózek a sama nie ogarnę :( jest nadzieja, że to chwilowe?

    12.2014-Aniołek
    03.2017- początek leczenia w Invimed
    02.06.2017- 1 IUI :(
    Hashimoto, nt, IO, hipogonadyzm hipogonadotropowy
    Nasienie ok, drożność ok
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 10 października 2018, 05:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mirabelcia wrote:
    Dziewczyny doradźcie. Od tygodnia na spacerach są takie awantury i wrzaski, że Ola krztusi się śliną, muszę wyjąć ją z wózka i uspokoić, potem nie da się tam odłożyć. NIC nie pomaga, gondola, spacerówka, smoczek, zabawki, nawet pilot był na spacerze :/ Teraz jest moja mama to odprowadza wózek a sama nie ogarnę :( jest nadzieja, że to chwilowe?
    A lubi leżeć na brzuchu? Jeśli tak, to spróbuj wozić w gondoli na brzuchu. Może to jakiś skok, a może rezygnacja z wózka. Zastanowiłabym się nad zakupem chusty/nosidła

    Mirabelcia lubi tę wiadomość

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • Aga78 Autorytet
    Postów: 894 453

    Wysłany: 10 października 2018, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mirabelcia wrote:
    Dziewczyny doradźcie. Od tygodnia na spacerach są takie awantury i wrzaski, że Ola krztusi się śliną, muszę wyjąć ją z wózka i uspokoić, potem nie da się tam odłożyć. NIC nie pomaga, gondola, spacerówka, smoczek, zabawki, nawet pilot był na spacerze :/ Teraz jest moja mama to odprowadza wózek a sama nie ogarnę :( jest nadzieja, że to chwilowe?
    Mirabelcia, u nas podobnie. Ja wychodzę na spacer w godzinach drzemki. Na początku jest marudzenia a potem Borys zasypia. Jak się obudzi w trakcie spaceru i jesteśmy daleko od domu to niestety muszę go nieść. Jakbym chciała wyjść na spontaniczny spacer to nie ma opcji, Borys tak się drze jakby go podpalali w tym wózku. Szkoda, bo ja spacery uwielbiam, mogłabym łazić 3 godziny a tu mam stresa, że będzie awantura. Z tym, że ja jeszcze jeżdżę w spacerowce na płasko, może się poprawi jak zacznie siedzieć.

    Mirabelcia lubi tę wiadomość

    14.11.2015- 1 IUI:( 14.01.2016 2 IUI:(
    11.05.2016-INF-I Transfer :(
    06.12.2016 - CRIO II Transfer
    04.05.2017- ciąża naturalna Aniołek [*] 9 tydz
    3jvzi09kjtx66r5t.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2018, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja córka tak nie znosila wózka. Kupiliśmy inny i zmieniła zdanie :)

    Mirabelcia lubi tę wiadomość

  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 10 października 2018, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A my lubimy wozek. W gondoli spedzal mnostwo czasu nawet w nocy czesto spal w wozku jak nie mogl zasnac. Teraz juz jest spacerowka i tez jest ok. Poki co jezdzi na najnizszym polozeniu albo na pierwszym stopniu i jest ok.

    Paradoks: do wagi z przed ciazy mam +4 kg za to w cm jest tak jak bylo na poczatku w 6 tc. A wtedy nie cwiczylam. Miesnie ważą swoje.

    Andzia123, acygan, Mirabelcia lubią tę wiadomość

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 10 października 2018, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia wow pięknie z waga :)

    Cola87 lubi tę wiadomość

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 10 października 2018, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzięki edwarda. bałam się że te 22 kg nie zgubię ale jakoś poszło w miarę sprawnie, teraz jeszcze kolejne 10 kg i będzie idealnie :D ale dorzucimy sobie drugie dziecko to spadnie samo nie wiadomo kiedy ;)

    Mirabelcia lubi tę wiadomość

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 10 października 2018, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mirabelcia, może ząbki idą, może jakiś skok tak jak Kinga napisała, związany z tym, że już nie chce jeździć leżąc. Dzieci mają różne fazy. Spróbuj ją przełożyć do spacerówki jak masz, i zaobserwuj dziąselka.

    Makira, Mirabelcia lubią tę wiadomość

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • acygan Autorytet
    Postów: 1914 609

    Wysłany: 10 października 2018, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia pięknie :) coraz bardziej mnie motywujesz :)

  • Makira Autorytet
    Postów: 359 253

    Wysłany: 10 października 2018, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia brawa za determinację! :D
    Ja to jestem totalny brak formy, ostatnio z synkiem lezelismy na macie i tupalismy nogami, robiłam to co on i zaraz byłam zmęczona, a on pełen energii :D
    Ja już mam niby mniej jak przed ciąża, ale nic nie robię, więc to pewnie przez KP, a słodyczy jem tyle, że szok. Muszę ograniczyć, bo jak skończę karmić to mi jeszcze waga podskoczy :D

    gg646iye46nicebi.png
  • Mirabelcia Autorytet
    Postów: 503 203

    Wysłany: 10 października 2018, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chustę mamy, nie chce siedzieć przodem do mnie, bo nic nie widzi. Poza tym tam się kręci, że nie mogjej sama zaplatac bo odpycha się rączkami. Wychodzimy tak właśnie w porze drzemki i za nic nie zaśnie :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2018, 11:35

    12.2014-Aniołek
    03.2017- początek leczenia w Invimed
    02.06.2017- 1 IUI :(
    Hashimoto, nt, IO, hipogonadyzm hipogonadotropowy
    Nasienie ok, drożność ok
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 10 października 2018, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mirabelcia mam ten sam problem z Lilą od urodzenia xD z tą różnicą, że jak wychodzę w porze drzemki to raczej zasypia. Ale też miałam z nią taki tydzień albo dwa, że za Chiny nie mogłam z nią wyjść, chyba ze skokiem było to związane - nagle z 3-godzinnych spacerów nawet na pół godziny nie mogłam wyjść. Na szczęście minęło :)

    Mirabelcia lubi tę wiadomość

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 10 października 2018, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makira wrote:
    Agusia brawa za determinację! :D
    Ja to jestem totalny brak formy, ostatnio z synkiem lezelismy na macie i tupalismy nogami, robiłam to co on i zaraz byłam zmęczona, a on pełen energii :D
    Ja już mam niby mniej jak przed ciąża, ale nic nie robię, więc to pewnie przez KP, a słodyczy jem tyle, że szok. Muszę ograniczyć, bo jak skończę karmić to mi jeszcze waga podskoczy :D
    Dzieki kochana
    No na slodycze tez jem chociaz staram sie ograniczac i nigdy nie mam zapasu w domu. Jak juz cos chce slodkiego to kupie jak jestem za zakupach i zjem np batonik czy loda tak jak mnie ost naszlo ale w domu nie trzymam bo wtedy ciagle podjadam. No i cwicze bo bez tego ani rusz.

    Maly spi na dworze a ja kawke pije po obiadku :) ale dzis cieplo! ;)

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 10 października 2018, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mirabelcia wrote:
    Chustę mamy, nie chce siedzieć przodem do mnie, bo nic nie widzi. Poza tym tam się kręci, że nie mogjej sama zaplatac bo odpycha się rączkami. Wychodzimy tak właśnie w porze drzemki i za nic nie zaśnie :(
    Próbuj może ogarnąc wrzucanie na plecy? Emi tak lubi, tylko ja chusty nie ogarnęłam i na plecy wrzucam w nosidle, bo ten mój kloc za ciężki by go wrzucić pewnie jedną ręką. Ja bez chusty, z katarem to bym chyba oszalała, taka jest marudna. W łóżeczku, na rękach nie uśnie, nie zje, tylko w nosidle. Odłożę, pośpi 5 min i znów ryk, bo nos zatkany, wiec od początku usypianie...

    Mirabelcia lubi tę wiadomość

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 10 października 2018, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia_pia wrote:
    Dzieki kochana
    No na slodycze tez jem chociaz staram sie ograniczac i nigdy nie mam zapasu w domu. Jak juz cos chce slodkiego to kupie jak jestem za zakupach i zjem np batonik czy loda tak jak mnie ost naszlo ale w domu nie trzymam bo wtedy ciagle podjadam. No i cwicze bo bez tego ani rusz.

    Maly spi na dworze a ja kawke pije po obiadku :) ale dzis cieplo! ;)
    zazdroszczę motywacji. Ja właśnie podczas sprzątania pokoju Sary znalazłam 2 czekolady. Ogólnie to nie lubię ani czekolady ani oreo, ale nic więcej nie mam, wiec i czekolada poszła w ruch. Tyłek zamiast malec, to rośnie, eh....

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • kaszelkowa Autorytet
    Postów: 327 281

    Wysłany: 10 października 2018, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia super wynik!! Brawo :) ja po całym dniu wieczorem to albo siadam do pracy (macierzyński przy dg to abstrakcja..) albo padamy z mezem na nos, cwiczenia to abstrakcja :( w ogole uwielbiam cwiczyc rano, a tu pobudki o 5.. to chyba musiałabym sie nie klasc aby wszystko ogarmac i pocwiczyc ;(

    Mirabelcia u nas też była walka o wózek, pomogło przełożenie na plasko do spacerówki i właśnie wyjścia w czasie drzemki. Na spotkanie bez tragedii są spacery w chuscie, ale tak jak Kinga pisze spróbuj plecaka! U nas wrzucanie na plecy od ponad msc i młody w siódmym niebie, wrzucam go z kolana i już na tym etapie zaczyna się chichrac na ogół:) potem z górki idzie, tylko trzeba się przełamać trochę:)

    mjvy9vvjacooymry.png
‹‹ 1323 1324 1325 1326 1327 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Badania w ciąży - sprawdź, które warto wykonać

Zastanawiasz się jakie badania czekają cię w ciąży? Czemu służą takie badania i kiedy się je wykonuje? Przeczytaj jakie rodzaje badań i testów czekają przyszłą mamę i dlaczego są one ważne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ