WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Kwietniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Aga78 Autorytet
    Postów: 894 453

    Wysłany: 11 października 2018, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas nastąpił regres w mówieniu. Jak jeszcze z 2 tygodnie temu było już w chwilach marudzenia: mamamaama, bababaaa, tak teraz tylko piski:aaaaaa i grrrrr. No i nareszcie włoski zaczęły rosnąć. Będzie blondasek.

    14.11.2015- 1 IUI:( 14.01.2016 2 IUI:(
    11.05.2016-INF-I Transfer :(
    06.12.2016 - CRIO II Transfer
    04.05.2017- ciąża naturalna Aniołek [*] 9 tydz
    3jvzi09kjtx66r5t.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 11 października 2018, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malyprosiaczek wrote:
    To w takim razie ja też jestem z tych dziwnych. Ja dopiero młodemu podałam moje palce żeby sam się podciagal z pozycji na pół leżąc do pozycji siedzenia. Nie siedzi jeszcze sam, nie sadzam go nawet w rogu kanapy. Na podłodze na macie wczoraj chwilkę tylko siedzial, ale ja byłam za nim. Pediatra mnie okrzyczala jak powiedziałam że młody chce już siadać, a ona ze absolutnie mi nie wolno go sadzac dopóki sam nie usiądzie...

    My mamy ciężka noc za sobą. Młody płakał, a raczej krzyczał i to nie wiadomo dlaczego. Teraz sobie smacznie śpi, a ja nie mam na nic siły

    Pewnie był głodny- jak zaczniesz dokarmiać będzie lepiej spał :-)

    Na siłę się nie sadza. Kinga już się sama pcha do siadania np.jak jest na kolanach, więc na chwilę jej pozwalam. W wózku tylko na parę minut podnoszę siedzonko. No i już ją karmię w krzesełku, ale pozycje też ma ok. Tak to się wala całe dnie na brzuchu.

    Malyprosiaczek lubi tę wiadomość

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Malyprosiaczek Autorytet
    Postów: 867 470

    Wysłany: 11 października 2018, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny. Właśnie do popitki cyc jest ok, ale żeby na noc najeść się to już niestety nie. Jupik, a jak dajesz kleik mm i potem cyc to w jakich ilościach? Edwarda dzięki za info zaraz lecę kupić to mleko. Potrzebuję właśnie dostępne w większych marketach tak w razie czego

    Jupik ja sadzam właśnie na chwilę na kolana, ale widzę że on bardzo chce bo jak położę go na pół leżąco to od razu wyciąga ręce i jak daje mu palce to od razu łapie i się podciaga

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2018, 10:57

    f2wlqps6jdpv4xb3.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 11 października 2018, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga78 wrote:
    U nas nastąpił regres w mówieniu. Jak jeszcze z 2 tygodnie temu było już w chwilach marudzenia: mamamaama, bababaaa, tak teraz tylko piski:aaaaaa i grrrrr. No i nareszcie włoski zaczęły rosnąć. Będzie blondasek.

    U nas już mówiła normalnie mama i tata. Przez tydzień tylko to klepała. A potem nagle cisza. Tydzień mało co się odzywała. A potem wróciła do tata, a o mama zapomniała ;-) a teraz ma tydzień na robienie bbbbb ustami i plucie, haha ;-)

    Aga78 lubi tę wiadomość

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 11 października 2018, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malyprosiaczek wrote:
    Dzięki dziewczyny. Właśnie do popitki cyc jest ok, ale żeby na noc najeść się to już niestety nie. Jupik, a jak dajesz kleik mm i potem cyc to w jakich ilościach? Edwarda dzięki za info zaraz lecę kupić to mleko. Potrzebuję właśnie dostępne w większych marketach tak w razie czego

    Jupik ja sadzam właśnie na chwilę na kolana, ale widzę że on bardzo chce bo jak położę go na pół leżąco to od razu wyciąga ręce i jak daje mu palce to od razu łapie i się podciaga

    Kleik robie na mm, kukurydziany (ma lepszy smak niż ryżowy jak się nie dodaje owocu, a ja noc rzadnego owocu nie daję) i daję tak ok.1/3 szklanki, zjada wszystko. Potem daję mm w butelce i tu odmierzam równo 60 mm, też wszystko wypija. I na koniec cyc, jeszcze coś sobie dopije z niego, ale nie dużo bo tak jak rano mam więcej pokarmu, tak wieczorem już masakra.. bardziej chodzi o to, że po pierwsze ma już taki system od dawna, że po butki cyc (kiedyś z butli na noc dostawała moje odciągnięte mleko), a po drugie nawet jak nie ma pokarmu tudzież jest mało trzeba przystawiać, żeby zupełnie nie zanikł.

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Katy Autorytet
    Postów: 5244 5664

    Wysłany: 11 października 2018, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj sie dopiero niedawno rozgadal :p

    W ogole nie jestem pewna, ale chyba mamy zeba :p U Was tez na poczatku nie bylo widac za bardzo tylko czuc pod palcem?

    qdkkj48axof4swbx.png

    qb3c2n0af5u2yzmp.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 11 października 2018, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jupik moj tez od jakiegos czasu robi bbbb ustkami i pluje ;p

    Meeeemmmeeeee lub mmmaaammmmaa jest tylko w sytacjach jak mnie wola, np jak lezy w lozeczku i za dlugo nie podchodze lub jak jest wielki placz. A tak to zbitki roznych sylab. A no i 'krzyki' jak ptaszysko ;p


    Moj tez ciagnie glowe do siadania. Ale sam sie jeszcze nie podciaga.



    Katy moj najpierw mial szorstkie na dziaselkach ale nic nie bylo widac. Pewnego dnia zobaczylam ledwo widoczna kreseczke. Pare dni pozniej juz sie przebil zabek.

    Katy, Jupik lubią tę wiadomość

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Andzia123 Autorytet
    Postów: 1219 921

    Wysłany: 11 października 2018, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wasze maluchy też czasami biją się piąstką po główce? Zauważyłam że niecały tydzień temu zaczął raz na jakis czas przy cycu się uderzać, nie wiem czy to normalne?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2018, 11:32

    07.04.2018 - marzenia się spełniają <3 zakochana na zabój w Synku :)
    qb3ci09k2rozqy86.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 października 2018, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    acygan wrote:
    I u nas problem,bo Zosia znow ma czerwona wysypke n twarzy (glownie czolo) i luszczy sie skora. Pojedyncze czerwone krostki wyskoczyly tez na glowce i miejscami tez schodzi skora. W dodatku wiecej ulewa niz zwykle i dzis zrobila zbita kupe, a na koniec poprawila wodnista. Ja juz nie wiem co myslec. To raczej alergia pokarmowa prawda?
    A nie używałaś ostatnio sterydów? Bo mój mały ma krosty ale używałam sterydy i jest to ewidentnie wysypka posterydowa.

  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 11 października 2018, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    acygan wrote:
    I u nas problem,bo Zosia znow ma czerwona wysypke n twarzy (glownie czolo) i luszczy sie skora. Pojedyncze czerwone krostki wyskoczyly tez na glowce i miejscami tez schodzi skora. W dodatku wiecej ulewa niz zwykle i dzis zrobila zbita kupe, a na koniec poprawila wodnista. Ja juz nie wiem co myslec. To raczej alergia pokarmowa prawda?
    Może być a nie musi. Poczekaj aż zejdzie. I próbuj od nowa. Jak zobaczysz korelacje z jedzeniem, to będziesz miała pewność.

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • acygan Autorytet
    Postów: 1914 609

    Wysłany: 11 października 2018, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sterydow nie uzywalam. Zjadlam ostatnio troche czekolady wiec obstawiam kakao lub mleko (pilam tylko do kawy). Glupieje juz. Wysypka jest delikatna ale to ulewanie gorsze :(

  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 11 października 2018, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U Emi przygoda z siadaniem zaczęła się od noszenia przodem. Ale ze to duże dziecko, to po jakimś czasie ciężko mi tyle ja nosić wiec znalazłam alternatywę. Siadam po turecku, jej pupa wpada w ten dołek, uda są podparte o moje łydki, a ręką ją podtrzymywała tak jak podczas noszenia. Im była sztywniejsza tym bardziej regulowałam podparcie mojej ręki. Przed rozszerzaniem diety wsadziłam do krzesełka i już siedziała normalnie, także teraz sadzam ja np na łóżku przodem do siebie i się bawimy. Teraz przy katarze nie da się jej położyć (spi na pół siedząco, siedzi lub noszę w nosidle inaczej jest taki ryk, że wymiękam . Mimo szczerych chęci 10 kg przez 12h nie jestem w stanie nosić, bo mnie kręgosłup nawala. Do tego jestem przemęczona, bo od poniedziałku noce to tragedia. 2 pierwsze dni starsza się dusiła i praktycznie cały czas musiałam ja inhalować lub spałyśmy razem na siedząco w fotelu bujanym, jak tamtej trochę odpuściło, to teraz Emi złapało. Jedno dziecko chore potrafi dać w kość, ale 2 + opiekun, to masakra.

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • Sylwiaa95 Autorytet
    Postów: 750 762

    Wysłany: 11 października 2018, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meldujemy sie po szczepieniu. Mamy 9300g i 69 cm :) malemu podobno 'leci' prawe oczko ale mamy na razie obserwowac. Jutro jedziemy na badania krwi :-/
    Ps. Przyszla nam dzis ta kaszka z bobovity do przetestowania. Zamowilam ta porcja zboz bez cukru :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2018, 13:20

    xk81pfk.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 października 2018, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga. wrote:
    U Emi przygoda z siadaniem zaczęła się od noszenia przodem. Ale ze to duże dziecko, to po jakimś czasie ciężko mi tyle ja nosić wiec znalazłam alternatywę. Siadam po turecku, jej pupa wpada w ten dołek, uda są podparte o moje łydki, a ręką ją podtrzymywała tak jak podczas noszenia. Im była sztywniejsza tym bardziej regulowałam podparcie mojej ręki. Przed rozszerzaniem diety wsadziłam do krzesełka i już siedziała normalnie, także teraz sadzam ja np na łóżku przodem do siebie i się bawimy. Teraz przy katarze nie da się jej położyć (spi na pół siedząco, siedzi lub noszę w nosidle inaczej jest taki ryk, że wymiękam . Mimo szczerych chęci 10 kg przez 12h nie jestem w stanie nosić, bo mnie kręgosłup nawala. Do tego jestem przemęczona, bo od poniedziałku noce to tragedia. 2 pierwsze dni starsza się dusiła i praktycznie cały czas musiałam ja inhalować lub spałyśmy razem na siedząco w fotelu bujanym, jak tamtej trochę odpuściło, to teraz Emi złapało. Jedno dziecko chore potrafi dać w kość, ale 2 + opiekun, to masakra.
    I nas też starsza miała zapalenie krtani, 2 dni później młody zaczął kaszlec, potem mąż wrócił z gorączką z pracy a teraz ja mam zawalone nos i ból glowy...

  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 11 października 2018, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez nie sadzam malego tzn na kolanach na chwile ale bardziej w pozycji pol lezacej karmie w foteliku samochodowym a w spacerowce jak nie spi to na drugim poziomie jest a mam 4 wiec tez nie siedzi. Moj jak lezy to glowe podrywa do gory ale nie siada za palce jak sie zlapie to sie podciaga do gory. A tak to 90 % dnia na brzuchu albo pelza.

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 11 października 2018, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwiaa95 wrote:
    Meldujemy sie po szczepieniu. Mamy 9300g i 69 cm :) malemu podobno 'leci' prawe oczko ale mamy na razie obserwowac. Jutro jedziemy na badania krwi :-/
    Ps. Przyszla nam dzis ta kaszka z bobovity do przetestowania. Zamowilam ta porcja zboz bez cukru :)

    Ja zauwazylam ze u mojego leci lewe oczko tzn jak patrzy prosto to nie ale jak leciutko spojrzy w prawo to mam wrazenie ze to lewe do srodka jakos ucieka. 30 pazdziernika mam szczepienie to sie zapytam o to. A Ty cos zauwazylas sama??

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 11 października 2018, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie i Sarę wzięło praktycznie w tym samym czasie. Marznie dostał l 4 bo niby ja nie pracuję, a ja die ledwo na nogach trzymałam (tak się nadawałam do opieki). Noce makabra, ale w dzień młode miały 100% energii (gdzie tu sprawiedliwość). No ale najważniejsze ze już się czuję się lepiej. Dzis nawet zaczelam meble przenosić, bo wymyśliłam ze dziewczyny będą miały razem pokój, wiec przenoszę je do salonu, a narożnik wrzuciłam do dawnego pokoju Sary i to będzie taki mały gościnny

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • Sylwiaa95 Autorytet
    Postów: 750 762

    Wysłany: 11 października 2018, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia_pia wrote:
    Ja zauwazylam ze u mojego leci lewe oczko tzn jak patrzy prosto to nie ale jak leciutko spojrzy w prawo to mam wrazenie ze to lewe do srodka jakos ucieka. 30 pazdziernika mam szczepienie to sie zapytam o to. A Ty cos zauwazylas sama??
    nie zwracałam uwagi.. dopiero dziś Pani doktor tak stwierdziła, przyjrzalam sie dluzej i rzeczywiście.. jemu tez leci jak patrzy w bok, na wprost jest ok

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2018, 16:31

    xk81pfk.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 11 października 2018, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jupik czy jak Twoja cora robi bbbbb ustkami to tez pokasłuje? Mam wrazenie ze moj się slinką dławi ale dla pewnosci jutro idziemy do pediatry. Przy okazji wezme recepte na meningokoki.

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Sylwiaa95 Autorytet
    Postów: 750 762

    Wysłany: 11 października 2018, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A propo kaszelku. Staś od wczoraj sobie kaszle jak sie sam bawi :P ale dzis bylismy na szczepieniu i czysto ma. Chyba po prostu tak sie nauczyl i kaszle dla zwrocenia uwagi :P

    xk81pfk.png
‹‹ 1326 1327 1328 1329 1330 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ