Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
White Innocent wrote:Ja kleik czy kaszke robię taka gęstą, jak hmm, budyń, i daję normalnie łyżeczką.
Ja wczoraj dałam jogurt naturalny, dorzuciłam kawałki mango, ale jej nie podszedł. Przestaje otwierać buzię po pierwszej łyżce. To na pewno nie wina magno, bo samo mango je chętnie. Myślałam, że może za zimny był ten jogurt wczoraj i dlatego nie chciała jeść, ale dzisiaj lekko zagrzałam i to samo. Zrobię jeszcze próbę z innym owocem i jak nie będzie chciała jeść to na trochę odpuszczę. Szkoda by było, bi liczyłam że będę zamiennie na śniadanie dawać z kaszkami
Sweetmalenka a odkładasz do łóżeczka? Bo moja np. jak śpi sama to też się budzi zawsze po 20-30 minutach, a jak siedzę z nią to śpi 1.5-2 godz. Dlatego zawsze jedną drzemkę planuje tak, że kładę ją na narożniku, siedzę obok i nadrabiam seriale albo książki, a Mała przynajmniej wstaje wyspana i zadowolona. A i ja odpuszczam sobie wszystko i po prostu odpoczywam wtedy
Edwarda- moze faktycznie zyly wodne. Muszę sprawdzic ;p
-
Apropos spania to widze, ze mojemu sie zmienia. Wczesniej mial 3 drzemki po okolo godzine. A teraz od jakiegos czasu, je sniadanie o 8, o 9 juz jojczy na spanie, klade go i spi mi 2 godziny
Pare razy dluzej bylo niz 2 godz to musialam zaczac halasowac zeby sie przebudzil
Potem na spacerze znowu spi 40-60 minut i jak zawsze spal wieczorem to teraz raz chce raz nie chce, pare razy tarl oczy i jeczal ale jak go kladlam to nie chcial spac, tylko sie bawil smoczkiem lub kocykiem.
Wlasnie mi spi juz ponad 2 godzinyWstawilam jajko do zupy, troche sie glosnej krece i nic. Niech spi widocznie potrzebuje.
-
sweetmalenka wrote:i tak myślę, że nie wiem o co chodzi ale.. podobno dzieci gdy są najedzone, maja sucha pieluszke to jest ok, i są szczęsliwe. U nas coś jest nie tak.
Garyś wsród gości, bądź na dworzu uśmiecha się, gaworzy, i jest ok. w domu marudny, nic mu niepasuje-istny sajgon. Dziś np kładłam go na plecy, on myk na brzuch i odrazu płacz... więc znowu ja go na plecy, a on na brzuch...i tak milion razy. Wiem, że nie przypadkowo się przekręcał-tylko specjalnie. Gdy już mu się oczy zamykały-to zamiast się przespać to jeszcze bardziej się kręcił. Ja go na boczek(tak zasypia)a on znowu wygina się i pręży. Na siłe musiałam go przytrzymać w pozycji na boczku żeby zasnął.
W domu gdy nad nim nie skaczę, i nie robię z siebie debila to nic go nie zadowala. Zabawką pobawi się przez całe 15 sekund.
W nocy dziś w miarę ok, obudził się o 3 i do 4 nie spał. Zasnął dopiero gdy go wzięłam do nas do łóżka9(gdy zasnął oczywiście odnioslam). Ostatni raz jadł wczoraj o 17 i dopiero dziś o 7... mimo, że wnocy się budził. Najbardziej mnie boli i denerwuje to że on taki marudny jest.. wasze dzieci siadają, pełzają a u nas? gdy próbuje pełznąć i mu nie wyjdzie to krzyk i płacz...
chciałabym żeby się częsciej śmiał i był pogodny. I to niekoniecznie gdy skaczę na rzęsach...
Borys też kiedyś zasypiał na boczku a teraz różnie; czasami na brzuszku. Nie obkręcan go na siłę tylko pozwalam spac tak jak lubi. Może też tak spróbuj.
I nie jest prawdą, że jak dziecko ma suchą pieluchę, jest najedzone i wyspane to nie ma prawa marudzić. Powodów jest bardzo wiele. Może boleć brzuszek, ząbek a może mieć po prostu zły humor albo najzwyczajniej się nudzić.
U nas Borys też w gościach aniołek a w domu roznie bywa. -
edwarda20 wrote:Moze mu cos w domu nie pasuje? żyła wodna, zle feng shui? Nie no zartuje. Tak jak pewnie dziewczyny piszą, masz hnb, wyrosnie z tego na pewno.
Agusia czyli tak jak na opakowaniu i lyzeczka karmisz?
Musze w takim razie byc twarda i dawac mu codziennie wiecej tych lyzeczek az moze w koncu przestanie wolac mleka...
tak jak na opakowaniu i zjada mi całą porcję i jest najedzony. -
Aga78 wrote:Borys też kiedyś zasypiał na boczku a teraz różnie; czasami na brzuszku. Nie obkręcan go na siłę tylko pozwalam spac tak jak lubi. Może też tak spróbuj.
I nie jest prawdą, że jak dziecko ma suchą pieluchę, jest najedzone i wyspane to nie ma prawa marudzić. Powodów jest bardzo wiele. Może boleć brzuszek, ząbek a może mieć po prostu zły humor albo najzwyczajniej się nudzić.
U nas Borys też w gościach aniołek a w domu roznie bywa.
Tak, zabek. Ale wyrzynanie sie nie trwa 5 msc
-
Katy wrote:Totoro, a kiedy mniej wiecej zaczelas podawac? Tzn. na jakim etapie rozszerzania :p
A no i wszystkiego najlepszego dla Lili
Dzięki
Myślę o jogurcie a piszę o gruszce xD jogurt zaczęłam wprowadzać chyba przed mięsem a po kaszkach, żeby mieć jakieś śniadanie bezkaszkowekolejność jest w sumie obojętna
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2018, 13:00
Katy lubi tę wiadomość
-
Edwarda, my kaszkę też dajemy łyżeczką, wprowadziłam manne bez czajenia się, w sensie na śniadanie całą porcję i tyle (miseczkę). Ale ja zawsze dodaję owoc do niej, głównie banana, dziś mango, zjada pięknie. Ostatnio dorzucam też kaszkę gryczaną bo mi wpadła w ręce, Nestle wypuściło taką dla niemowląt.
Smakowych nie kupuje i nie zamierzam, sama będę dodawać owoce.
Co do Doniczka Bratkow, dziewczyny nie oceniajcie jej zbyt pochopnie, nikt na tym forum nie działa w złej intencji, może ona ma swoje doświadczenia z dzieckiem autystycznym i na tej podstawie wyciąga wnioski i próbuje coś doradzić.. Jak już kiedyś napisałam, autyzm to złożony temat, diagnozuje się go później na podstawie wielu różnych objawów, które potem zbierają się w całość,rzadko rodzice są w stanie sami i to w wieku 6 miesięcy wyłapać nieprawidłowości. Wiec skoro rodzice nie potrafią to tym bardziej ani ja ani żadna z was nie jest w stanie ocenić, czy dziecko sweetmalenkiej tak po prostu ma, czy to hnb czy też faktycznie to autyzm, ale też żadna z was nie może tego też ze 100% pewnoscia wykluczyć. Oczywiście nie ma co zakładać najgorszego i siac paniki, ale myślę, że nie o to chodzi Doniczce Bratków.
Ja nie powiem co to, bo z żadnym nie miałam styczności, a z dzieckiem sweetmalenkiej nie spędziłam nawet pół minuty -
Oczywiscie, ale tak piszac/sadzac mozemy kazde dziecko na forum oceniać. Placze? Moze autyzm. Jest marudne? Moze autyzm. Budzi sie w nocy? Moze autyzm. Nie ma sensu wszystkich "odchylen" pakowac do wora "autyzm".
Czytałam o autyzmie. I oczywiście-w wieku 6 msc ciężko jesy wylapac objawy. Ktore objawiają się bardziej pozniej.
Byloby miło, jakby doniczka bratkow napisala czy ma doswiadczenie, czy o co chodzi. Bo wchodzac tu i raz na ruski rok piszac "autyzm " niczego nie wnosi
-
Jacie dziewczyny co za dzień mam....... Nie dość że nocka ciężka, to jeszcze od rana Kuba porządnej drzemki nie miał. Najpierw mąż w kuchni odebrał telefon i mały go usłyszał od razu oczy jak 5zl i pozamiatane, później zasnął mi na cycu a jak go odłożyłam to się rozbudzil, No to wzięłam go na spacer, idziemy idziemy a on zaczyna krzyczeć już ze zmęczenia. Akurat byliśmy pod lokalem gdzie robiliśmy wesele i panie sprzataly sale, jedna z nich otworzyła drzwi i pytam się czy moge na chwilę wejść tylko synka nakarmić żeby na schodach nie siadać a ta menda powiedziała że one już zamykają i nie.. No to karmiłam Kubę na schodach, dobrze że miałam zapasową pieluchę tetrowa to pod tyłek sobie położyłam bo schody zimne. Wsadziłam go do wózka i już był spokojny w końcu zasnął, myślę sobie dobra, należy mi się pączek, idę do Carrefoura bo jest blisko. To była bardzo zła decyzja bo w sklepie się obudził.. Starałam sie jakoś naokoło pójść żeby nie pod słońce, z nadzieja że jeszcze zaśnie ale gówno prawda, rozkrzyczal mi się i rozpłakał i jakieś 3km musiałam go nieść i pchać wózek. I zgubił skarpetkę, tuż pod domem dostał czkawki i właśnie zasypia na cycu, a ja jestem cala mokra, Bo najszybsza droga do domu jest nie dość że pod słońce to jeszcze pod górkę. Masakra, powiem szczerze że ok, ładna pogoda fajnie i w ogóle ale gdzie bym nie poszła jak chce wrócić do domu muszę iść pod słońce, niech już ono się schowa, padam na twarz.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2018, 14:32
07.04.2018 - marzenia się spełniajązakochana na zabój w Synku
-
Jupik wrote:Co do Doniczka Bratkow, dziewczyny nie oceniajcie jej zbyt pochopnie, nikt na tym forum nie działa w złej intencji, może ona ma swoje doświadczenia z dzieckiem autystycznym i na tej podstawie wyciąga wnioski i próbuje coś doradzić.. Jak już kiedyś napisałam, autyzm to złożony temat, diagnozuje się go później na podstawie wielu różnych objawów, które potem zbierają się w całość,rzadko rodzice są w stanie sami i to w wieku 6 miesięcy wyłapać nieprawidłowości. Wiec skoro rodzice nie potrafią to tym bardziej ani ja ani żadna z was nie jest w stanie ocenić, czy dziecko sweetmalenkiej tak po prostu ma, czy to hnb czy też faktycznie to autyzm, ale też żadna z was nie może tego też ze 100% pewnoscia wykluczyć. Oczywiście nie ma co zakładać najgorszego i siac paniki, ale myślę, że nie o to chodzi Doniczce Bratków.
Ja nie powiem co to, bo z żadnym nie miałam styczności, a z dzieckiem sweetmalenkiej nie spędziłam nawet pół minuty
Niestety Doniczka Bratków ocenia zbyt pochopnie. Wchodzi na forum, bach z grubej rury- to autyzm. I znika. Myślę, że jak Sweetmalenka będzie miała wąpliwości to pójdzie do specjalisty. Na to wychodzi, że wszystkie dzieci na forum mają autyzm. Moja dziś też ma. Rączki źle, mata źle, spacer jeszcze gorzej. Nie uśmiecha się i jojczy od rana.12.2014-Aniołek
03.2017- początek leczenia w Invimed
02.06.2017- 1 IUI
Hashimoto, nt, IO, hipogonadyzm hipogonadotropowy
Nasienie ok, drożność ok -
Mirabelcia wrote:Niestety Doniczka Bratków ocenia zbyt pochopnie. Wchodzi na forum, bach z grubej rury- to autyzm. I znika. Myślę, że jak Sweetmalenka będzie miała wąpliwości to pójdzie do specjalisty. Na to wychodzi, że wszystkie dzieci na forum mają autyzm. Moja dziś też ma. Rączki źle, mata źle, spacer jeszcze gorzej. Nie uśmiecha się i jojczy od rana.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2018, 15:33
Mirabelcia lubi tę wiadomość
-
Ja dzis dalam.malemu gruszke kilka lyzeczek na pierwszy raz a tesciowa do mnie z tekstem " nie boisz sie mu dawac juz gruszki?? " ja mowie ze mozna po 4 mc a moj ma juz 6 skonczone przeciez a ona ze no nie wiem gruszki i mleko... I o! I nie wiem ze niby nie wolno?? Nie czaje.
Ja poki co sniadan mu nie wprowadzam tzn daje mu mleko rano a potem dwa posilki stale plus owoce i potem dwa razy mm. O jogurcie mysle ale to chyba po 7 mc. Teraz mu daje inne owoce niz jabluszkoKinga. lubi tę wiadomość
-
Agusia_pia wrote:Ja dzis dalam.malemu gruszke kilka lyzeczek na pierwszy raz a tesciowa do mnie z tekstem " nie boisz sie mu dawac juz gruszki?? " ja mowie ze mozna po 4 mc a moj ma juz 6 skonczone przeciez a ona ze no nie wiem gruszki i mleko... I o! I nie wiem ze niby nie wolno?? Nie czaje.
Ja poki co sniadan mu nie wprowadzam tzn daje mu mleko rano a potem dwa posilki stale plus owoce i potem dwa razy mm. O jogurcie mysle ale to chyba po 7 mc. Teraz mu daje inne owoce niz jabluszko
-
Mirabelcia, Twoje dziecko ma jeden taki dzień, każdemu dziecku się zdarza. Sweetmalenka, Ty od początku piszesz że Twój synek taki jest, to nie kwestia gorszego dnia,i dlatego Doniczka pisze do Ciebie (notabene nie że na pewno ma tylko żeby poczytać o objawach). Niemniej Doniczka, powinnaś napisać coś więcej, bo sama widzisz, że takie wrzutki raz na jakiś czas wywołują niepotrzene emocje. I zgadzam się, że zamiast rzucić hasło w eter powinnaś napisać co tak wzbudza Twoje wątpliwości w zachowaniu synka Swetmalenkiej. Ostatecznie dzieci naprawdę są różne i on może po prostu taki być. Po prostu.
-
nick nieaktualnysweetmalenka wrote:Oczywiście ze się smieje! Spi w dzień ale krotko.
Zadne objawy nie wskazuja na autyzm. Więc prosze, skoncz.
Jakos ciezko mi go nazwać hnb bo wydaje mi sie ze inni maja gorzej ;p
Moze i sie nudzi w domu, no ale ciagle w gościach bedziemy siedziec?:p
Kachna-to kiedy to minie?:p -
Zosia dzis przeszla sama siebie. Nie doac ze w nocy obudzila sie tylko dwa razy, to po godz 6 zmienilysmy pieluche,zaczela madudzic,wiec do cyca i jak zasnelysmy, tak spalysmy do 9.30
w sumie to ja tez przeslam sama siebie
Dzis pierwszy dzien w spacerowce. Zosia oczywiście zauwazyla,ze to cos innego,przygladala sie,badalaale dwa razy w ekspresowym tempie w niej zasnela i sporo spala
Tez uważam, ze takie diagnozowanie to zbyt pochopnie. Fajnie by bylo wlasnie poprzec swoja wypowiedz konkretnymi argumentami.
Najlepszego dla LiliTotoro lubi tę wiadomość