Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mam dzis usg na 14:45 wiec prosze o kciuki. Mamy jedna strate za soba i w 10 tygodniu zawsze mam kontrolne usg czy serducho bije.
I jak zawsze mam mieszane uczucia bo zdaje sobie sprawe ze moze być różnie ale nie chce tracić ciąży więc nie chce mi sie isc na usg
Ale ide ide i licze na dobre wieści. -
nick nieaktualny
-
pomarańczka_33 wrote:dziewczyny, mam pytanie jak radzicie sobie z bólem głowy? ja nawet przed ciążą unikałam tabletek przeciwbólowych więc teraz tym bardziej i nie mam nawet żadnych w domu... ale ostatnio dopadają mnie straszne bóle i nie wiem co z tym fantem zrobić - dzisiejsza noc była koszmarem
Nie radze sobie kompletnie. Wymioty mi przeszly, meczyly tylko w 7 tc, zostal okropny bol glowy towarzyszacy od rana do wieczora,budze sie juz z bolem. Mowilam o tym mojej dr i powiedziala ze mozna brac paracetamol lub apap, do 5 tabletek dziennie, jesli nie bedzie przechodzilo to trzeba sie udac do neurologa. W moim przypadku to nie sa migreny. Wczoraj wzielam jeden paracetamol, zasnęłam i bylo ok. Ale wczoraj bylo do tego stopnia, ze chcialam jechac na izbe przyjec do szpitala,ale przeżyłam. Ból tez wywołuje zawroty glowy i nudności. Jest jeszcze opcja u mnie z okulista,mam wade, ktora sobie zlekceważyłam, może to też dlatego. -
nick nieaktualnyacygan wrote:Nie radze sobie kompletnie. Wymioty mi przeszly, meczyly tylko w 7 tc, zostal okropny bol glowy towarzyszacy od rana do wieczora,budze sie juz z bolem. Mowilam o tym mojej dr i powiedziala ze mozna brac paracetamol lub apap, do 5 tabletek dziennie, jesli nie bedzie przechodzilo to trzeba sie udac do neurologa. W moim przypadku to nie sa migreny. Wczoraj wzielam jeden paracetamol, zasnęłam i bylo ok. Ale wczoraj bylo do tego stopnia, ze chcialam jechac na izbe przyjec do szpitala,ale przeżyłam. Ból tez wywołuje zawroty glowy i nudności. Jest jeszcze opcja u mnie z okulista,mam wade, ktora sobie zlekceważyłam, może to też dlatego.
-
O kurczę, acygan - to Ty masz jeszcze gorzej niż ja...
5 tabletek dziennie to strasznie dużo... Ja mam wizytę dopiero 22.09. jak mi do tego czasu nie przejdą te bóle to zapytam mojej lekarki co robić. U mnie to też raczej nie migrena choć tak naprawdę nie wiem jakie to są bóle migrenowe. Mi po prostu “pęka” prawa strona głowy, od skroni do potylicy. Trzymaj się i oby te bóle jak najszybciej ustąpiły!
Kirunia - jesteś już z nami Maleńka -
trzymam kciuki za wszystkie wizytujące dziś i czekam na relację i piękne zdjęcia fasolek:)
co do bólu głowy, mnie czasem boli ale przechodzi bez tabletki. -
acygan wrote:Nie radze sobie kompletnie. Wymioty mi przeszly, meczyly tylko w 7 tc, zostal okropny bol glowy towarzyszacy od rana do wieczora,budze sie juz z bolem. Mowilam o tym mojej dr i powiedziala ze mozna brac paracetamol lub apap, do 5 tabletek dziennie, jesli nie bedzie przechodzilo to trzeba sie udac do neurologa. W moim przypadku to nie sa migreny. Wczoraj wzielam jeden paracetamol, zasnęłam i bylo ok. Ale wczoraj bylo do tego stopnia, ze chcialam jechac na izbe przyjec do szpitala,ale przeżyłam. Ból tez wywołuje zawroty glowy i nudności. Jest jeszcze opcja u mnie z okulista,mam wade, ktora sobie zlekceważyłam, może to też dlatego.
A próbowałaś jeść więcej nabiału? Może masz za mało wapnia, a dziecko wszystko wysysa z Ciebie? Wiem, że przez niedobór mogą być właśnie duże bóle głowy.
04/04/2018 3:22
3990g, 56cm -
pomarańczka_33 wrote:O kurczę, acygan - to Ty masz jeszcze gorzej niż ja...
5 tabletek dziennie to strasznie dużo... Ja mam wizytę dopiero 22.09. jak mi do tego czasu nie przejdą te bóle to zapytam mojej lekarki co robić. U mnie to też raczej nie migrena choć tak naprawdę nie wiem jakie to są bóle migrenowe. Mi po prostu “pęka” prawa strona głowy, od skroni do potylicy. Trzymaj się i oby te bóle jak najszybciej ustąpiły!
Bole migrenowe zazwyczaj wlasnie dopadaja po ktorejs stronie glowy,tak jak u Ciebie,mnie boli cala górna partia, czasem mam wrazenie jakby chcial mi mozg eksplodować innym razem czuje ucisk i tak w kółko. No i migreny utrzymuja sie od kilku godz do kilku dni,mnie juz boli jakies 2 tyg.
Dodatkowo apetytu brak, bo mdłości od tej glowy czuje, na chwile obecną na wadze jakies -2 kg -
Tusianka wrote:A próbowałaś jeść więcej nabiału? Może masz za mało wapnia, a dziecko wszystko wysysa z Ciebie? Wiem, że przez niedobór mogą być właśnie duże bóle głowy.
Nie próbowałam i nie slyszalam o tym,odzywiam sie tak jak przed ciąża,no moze w duzo mniejszych ilosciach.
Slyszalam tez,ze z niedoboru żelaza moze tak byc, ale moja ginekolog twierdzi, ze chyba aż do tego stopnia to nie powinna -
acygan wrote:3 lata temu mialam -0,50 i na drugim oku -0,75, troche sobie pochodzilam w okularach i olalam sprawe. Juz przed ciąża czulam,że wada sie powiększyła i zaczyna mi przeszkadzac.
-
Rene wrote:od takiej wady zaczynałam i niestety wada się mocno pogłębiła:-(Na szczęście dno oka jest ok i nie musiałam mieć cesarskiego cięcia
Hmm ja badalam wzrok ostatni raz ponad rok temu i miałam -3,50. Powinnam isc sprawdzić do okulisty dno oka i czy mam wskazania do cc? Bo jak do tej pory nawet o tym nie pomyślałam...Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2017, 11:43
-
nick nieaktualny
-
acygan wrote:Musze i ja koniecznie sie wybrac do okulisty, moze tam sie wszystko wyjasni.
Pochwalilam sie ze wymioty ustąpiły, przed chwila śniadanie wyladowalo w kibelku.
oj kochana współczuję :* -
Dziewczynki kciuki za wizyty:*
Aliskaa nie miała o 10 przypadkiem wizyty??? Jak tam po??
Ja na ból głowy biorę apap. Samo niestety mi nie przejdzie. W jedną niedzielę się zaczął upierdliwy i trzymał ze 2 dni, ale to raczej przez przytrucie jedzonkiem niż taki zwykły. -
Witam wszystkie kwietniowe mamusie i chciałabym do Was dołączyć (termin od owu 29.04 wg BBF)
Przeczytałam calusieńki wątek w końcu:P
Wszystkim oczywiście gratuluję i życzę spokojnych, bezproblemowych ciąż
I bardzo współczuję tym, które nas opuściły:(
Mam już 1,5 roczną córę, i bardzo chcieliśmy kolejnego malucha, ale się pilnowaliśmy, bo okazało się że mam niedoczynność (pozdrawiam wszystkie walczące z tsh:P), zdecydowaliśmy się otworzyć firmę, ale obydwoje jeszcze jesteśmy na etatach więc trochę doby nam brakuje i planowaliśmy gdzieś w przyszłym roku dopiero rodzeństwo, a tu taki psikus - JEDEN RAZ bez zabezpieczenia, owulka jak nigdy przesunięta o ponad tydzień (a ja głupia myślałam, że już dawno po płodnych:P) i bach - po tygodniu od owu zrobiłam test (bo coś mnie brzuch za długo pobolewał) i miałam prezent na 6 rocznicę ślubu dla męża - piękne 2 krechy
jesteśmy przeszczęśliwi, na pierwszej wizycie w 3t4d (od owu) był widoczny pęcherzyk i tyle, co prawda lekarz stwierdził, że przy takiej becie powinno już być serduszko, ale zobaczymy i teraz czekam z utęsknieniem na wizytę 13.09 i mam nadzieję na nasze kolejne serduszko
Ta ciąża jest póki co 10 razy gorsza i w zasadzie to chyba jestem chodzącym zbiorem wszystkich możliwych ciążowych objawów
Uff to tak w skróciemam nadzieje, że mnie przygarniecie
Tusianka, Ellka, justysbp, monroe, Aliskaa, Ilona92, Iguśka lubią tę wiadomość