Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Katy wrote:Dziewczyny jak ubieracie maluchy jak na polu 1 stopien?
U nas bylo wczoraj 3 stopnie. Ubralam w normalne spodenki, body na dlugi rekaw, grube skarpetki, grubsza bluze, cienka kurtke, grubsza czapke i wsadzilam w spiworek.Katy lubi tę wiadomość
-
Jupik wrote:Kinga, jakie książki masz dla Emi i na jakie założyłaś zamówienie?
Jeśli chodź o pl książki to mi obojętnie, byle miało nie więcej niż 2-3 zdania na stronie, bo dłuższe są za nudneWiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2018, 16:29
-
Byłam dzisiaj z mamą na bazarze i kupiłam kolejny pingwinkowy kombinezon
ten większy i grubszy jest, śmieszny taki xd
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/8bdca995b58f.jpgKaty, darika, Sylwiaa95, edwarda20, Kinga., Totoro, acygan, Malyprosiaczek, J.S lubią tę wiadomość
07.04.2018 - marzenia się spełniajązakochana na zabój w Synku
-
Kinga. wrote:Normalnie czyli body, spodnie skarpetki+ bluza i śpiworek
Oj, to ja grubiej ubieram, mam nadzieję, że nie za grubo
A najlepsze jest to, że kazałam dziś mężowi znieść że strychu śpiworek do wózka, mamy x landera, w komplecie z wózkiem był. Tzn. myślałam, że mamy... A tam tylko osłonka na nóżki, taka słabo ocieplananie wiem co ją sobie uroilam, że mamy śpiworek. No i muszę kupić
A w ogóle to Lila mi zrobiła właśnie zieloną kupę, a jest tylko na moim mleku i rano 2 łyżeczki banana z jogurtem zjadła, bo nic więcej nie je, zupki już chyba ponad tydzień nie ruszyła. No i 37,3 ma i policzki jak czerwone światło na sygnalizatorzewięc sądzę, że to od zębów
górna jedynka już na samym dole dziąsła.
No i 8 miesięcy dziś kończymyWiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2018, 18:37
Andzia123, Katy, Sylwiaa95, acygan, Malyprosiaczek, Aga78, White Innocent lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny zaczynam się martwić, Kuba 3 dni kupy nie robił, wczoraj po połowie słoiczka jabłka ze śliwka suszoną zrobił malutką kupę, nastawiałam się na dużą kupę z rana, ale nic nie było, dałam druga połowę słoiczka i dalej cisza.. We wtorek mamy szczepienie i nie wiem czy czekać do wizyty czy może w poniedziałek się umawiac ? Wczoraj i dzisiaj już nawet nie dawałam mu nic oprócz mleka i tego słoiczka jabłkiem i śliwka żeby go nie zapychac..07.04.2018 - marzenia się spełniają
zakochana na zabój w Synku
-
Andzia123 ja bym się wstrzymała, jeśli zrobił jakąkolwiek to nie jest źle
moja często robi jednego dnia malutką a na drugi dopiero konkret
chyba, że coś się dzieje oprócz tego, brzuszek boli czy coś. My to jesteśmy zaprawione w boju, bo u nas po tych kupach co 2 tyg to co 3 dni to jest radocha xD
-
Totoro u nas na początku było przy każdym karmieniu, późnej codziennie, ostatnio co 2 dzień ale teraz to już szok że tak długo. Dać mu jutro normalnie obiadek czy raczej zostać przy cycu?07.04.2018 - marzenia się spełniają
zakochana na zabój w Synku
-
Andzia ja pojechalam po bandzie i dalam caly słoiczek suszonej sliwki, chyba za duzo, bo byly po niej trzy kupy
moze sprobuj dac pol, ale tylko sliwke suszoną, bez jablka.
Swoja droga my mielismy kupy co drugi dzien, odkad rozszerzamy dietę mamy nawet i dwie dziennie, ale zatwardzenia sie zdarzaja. Dzis np znow nie mogla zrobic kupy. Ale Zosia w ogole wody nie pije.
Bylismy u drrmatologa, mamy lojotokowe zapalenie skory.Andzia123 lubi tę wiadomość
-
Andzia ja kiedyś młodemu dałam słoiczek z hipp śliwka sama i zrobił mu taka kupę po pachy, że nie wiedziałam z której strony mam zaczynać zwłaszcza, że Wikuś łapie się za swoje klejnoty od razu jak odchyle pieluche. Więc spróbuj sama sliwke
Piękny pingwin. Wy macie psycho na pingwiny jak my na lisy xd wszystko w lisy i ciągle dosuzkuje się gdzie one mogą być :pWiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2018, 20:04
Andzia123 lubi tę wiadomość
-
Dałam z jabłkiem bo nie wiedziałam czy będzie mu śliwka smakowała i tak czy siak więcej niż pół słoiczka nie zje :p no to jutro sama śliwka wjeżdża, miejmy nadzieję że w końcu coś ruszy.
Młody zasnął mi na cycu Po kąpieli i już miałam go zaraz odkładać jak mąż przyszedł i coś szeptem powiedział a mały od razu oczy jak 5zl i już wybudzony. Na początku byłam wściekła na męża, ale taki Kuba był przesłodki, No normalnie zrobił mi dzieńrzucał się na mnie żeby mnie gryźć, mąż chował się za kołdrą to wyglądał za nim to z lewej to z prawej, No normalnie słodziak level 1000000
tylko teraz weź i ululaj go znowu... :p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2018, 20:48
07.04.2018 - marzenia się spełniajązakochana na zabój w Synku
-
Andzia, a coś sie dzieje oprócz tego, że jest dłuższa przerwa? Widzisz, że go to męczy? U nas jak było samo kp to kupa była co ok. 5 dni, ale czasami zdarzały się przerwy i 10 dniowe. Odkąd rozszerzamy to jest z reguły co 2-3 dni, ale np. teraz ostatnia była w niedzielę i dopiero dzisiaj zrobiła... Za to 4
z tymże brzuszek miała normalnie miękki cały czas, bączki szły, nie marudziła, więc nic z tym nie robiłam. Generalnie daje kupie żyć własnym życiem
jedzenie dawałam normalnie, do tego woda w ciągu dnia. Jak widzę, że nic ją nie boli i się nie męczy to nie interweniuje.
-
White Innocent wrote:Andzia, a coś sie dzieje oprócz tego, że jest dłuższa przerwa? Widzisz, że go to męczy? U nas jak było samo kp to kupa była co ok. 5 dni, ale czasami zdarzały się przerwy i 10 dniowe. Odkąd rozszerzamy to jest z reguły co 2-3 dni, ale np. teraz ostatnia była w niedzielę i dopiero dzisiaj zrobiła... Za to 4
z tymże brzuszek miała normalnie miękki cały czas, bączki szły, nie marudziła, więc nic z tym nie robiłam. Generalnie daje kupie żyć własnym życiem
jedzenie dawałam normalnie, do tego woda w ciągu dnia. Jak widzę, że nic ją nie boli i się nie męczy to nie interweniuje.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2018, 22:21
07.04.2018 - marzenia się spełniajązakochana na zabój w Synku
-
White Innocent wrote:To ja bym chyba nic z tym nie robiła
ew. właśnie jakieś jabłko czy śliwka, ale raczej bym nie panikowała. Zwłaszcza, że piszesz, że mała kupa była. U nas często taka mała kupa jest zapowiedzią kupogedonu na drugi dzień
właśnie też się nastawiałam na kupogedon dzisiaj a tu cisza dlatego zaczęłam troszkę się martwić, zobaczymy jak jutro będzie
07.04.2018 - marzenia się spełniajązakochana na zabój w Synku
-
Zrobił o północy trochę takiej gęstej kupy i teraz rano znowu trochę więcej, także to ten korek co go zatkał powoli wychodzi, uff
jeszcze dzisiaj dam śliwkę to już w ogóle pewnie pójdzie
Kinga., Totoro lubią tę wiadomość
07.04.2018 - marzenia się spełniajązakochana na zabój w Synku