X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Kwietniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 5 stycznia 2019, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malyprosiaczek wrote:
    Mój Wiktorek od 3 dni ma dziwne jazdy. Od początku bardzo ładnie spał w swoim koszu shnuggle które mieliśmy w sypialni koło naszego łóżka. Spał do 19 do 3 (budził się na jedzonko) i od razu zasypial i spał do 7 czasem 8. Ale.. Wyrósł z tego kosza, więc trzeba go uczyć spania w łóżeczku. Uczę go już miesiąc... O 19 butla z mlekiem, buziaczek, dobranoc i hop do łóżeczka. Na początku budził się co 2 godziny, później co 3. Doszło do tego, że byłam pewna że pięknie sam w swoim pokoju będzie spał, a tu cyk! Od 3 dni śpi od 19 do 22 i potem budzi się co 20 min z płaczem. Wczoraj byłam tak wykończona, że o tej 22 wzięłam go do swojego łóżka i stwierdziłam, że będziemy razem spać. Jak tylko polozylismy się do łóżka to Wiktorek bardzo mocno złapał mnie za rękę i nie puszcza dopóki nie zasnął. Ale przebudzil się po tych 20 min i od razu zaczął płakać mimo że nie zdążył nawet otworzyć oczu. Gdy te oczy po chwili otworzył i zobaczył, że jestem obok to od razu przytulił się i zasnął. Tak oto spał od 22.30 do 7 bez żadnej pobudki. Nawet na mleczko!!!!!! Myślicie, że to jest ten lek separacyjny? Że boi się po prostu sam spać i muszę być ciągle obok? Rozważam kupno materacu, żeby spać z nim w pokoju, ale czy to dobry pomysł?
    A jak zachowuje się w dzień? Tzn czy płacze jak opiekun odchodzi lub się oddała i zostaje np z kimś kogo niezbyt często widzi? Emi przed lekiem szła do każdego. Teraz płacze gdy zostawiam ja z kimś, kogo niezbyt często widzi. Za to jak jest na rękach, to zaczepia ludzi, a jak ktoś zbyt się do niej zbliży, to tak śmiesznie się we mnie wtula. Jeśli i u was to wyglada podobnie, to to faktycznie może być lek separacyjny. A i jeszcze Emi przestała lubić jazdę wózkiem przodem do świata, szczególnie po zmroku.

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 5 stycznia 2019, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja jak przechodzi lęk separacyjny to nawet z mężem nie chce się bawić, mimo, że spędza z nim dużo czasu. Ucieka ciągle do mnie. Cały czas muszę być obok.

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Andzia123 Autorytet
    Postów: 1219 921

    Wysłany: 5 stycznia 2019, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kuba podobnie jak Emi Kingi, na rękach zaczepia wszystkich a jak przez chwilę mnie nie widzi to jest lament. A z budzeniem się czestszym to nie wiem bo i tak często sie budzi, ostatnio w łóżeczku spi do czasu pierwszego karmienia jak już my się położymy, później zostaje w łóżku, nie mam siły tego klocka odkładać za każdym razem na najniższy poziom :p wczoraj jak go właśnie nakarmilam jak się polozylismy oderwał się od cyca, położył się na plecach i Po ok 2min odwrócił głowę w moja stronę i otworzył oczy, myślę sobie no to pozamiatane.. A on spojrzał na mnie, uśmiechnął się i zasnął, jakie to było piękne <3

    07.04.2018 - marzenia się spełniają <3 zakochana na zabój w Synku :)
    qb3ci09k2rozqy86.png
  • Malyprosiaczek Autorytet
    Postów: 867 470

    Wysłany: 5 stycznia 2019, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie męża nie ma w domu, jestem sama więc ciężko mi powiedzieć. Ale gdy idę do innego pomieszczenia to leci za mną jak szalony, a jak zamknę się w łazience to leży pod drzwiami i mnie woła. Czasami płaczę gdy mnie nie widzi. Ogólnie w dzień nie ma dużo płaczu bo leci za mną jak szalony więc mnie widzi, a przynajmniej jakiś kawałek mnie. Jak dziadki przychodzą to na początku jest taki przestraszony, ale po 10 min gdy przyzwyczai się do dziadków to z nimi się bawi i mogą na ręce go wziąć itd

    f2wlqps6jdpv4xb3.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 5 stycznia 2019, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja właśnie zrobiłam test i okazało się, że moja spryciara wyeliminowała sobie z diety.. warzywa i mięso :-/ na kolację bez problemu wciela kanapkę z masłem i żółtym serkiem..a jak próbowałam przeplatać warzywami to pluła i grymasiła, a chlebek za chwilę z apetytem jadła..ekstra. Ale nie wiem czy coś grubszego nie jest na rzeczy, bo równocześnie popsuły jej się kupy, ma jakieś luźne i śmierdzące, dziś rano nawet pajac był obsrany, co już się dawno nie zdarzyło. Może jakieś wirusisko nam się przypaletalo, bo mnie właśnie coś rozkłada i tylko ją uśpimy i w ruch pójdzie ibuprofen.

    Malyprosiaczek, u mnie ten lęk separacyjny podobnie jak u Kingi, wprawdzie nie wiem czy płacze jakbym ją zostawiła z kimś, bo jej nie zostawiam, ale jak są dziadkowie, ciocie czy ktokolwiek to już nie idzie do nich na ręce jak kiedyś tylko się we mnie wtula i musi się oswoić, żeby dać się wziąć przez kogoś innego niż ja czy tata.
    Z tym koszem to właśnie po Świętach nasi znajomi (synek prawie 2 lata i drugi w drodze) pytali czy używaliśmy, bo oni tak i mieli duży problem jak potem chcieli przenieść go do łóżeczka. No i powiedzieli, że przy drugim od razu będzie łóżeczko i zobaczą na ile to zmieni późniejsze problemy ze snem (z tym pierwszym mocno się bujali). Ja nie wiem, bo u nas od początku łóżeczko, a też widzę, że spanie jej się zmienia co jakiś czas, choć i tak nie narzekam i nie ma u nas aż takich problemów. Niemniej nie jest tak, że od 9 mcu śpi identycznie. Ja w sumie nie pomogę, bo oczywiście wszyscy tu wiedzą, że nie jestem fanką spania z dzieckiem ;-), ale nie wiem co bym zrobiła jakby moja córcia tak miała jak Twój synek. Jednak ja zawsze mam tą obawę, że z tego nazwijmy to etapu zrobi się pewna norma i potem tym bardziej trudno będzie odzwyczaić go od wspólnego spania.

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Malyprosiaczek Autorytet
    Postów: 867 470

    Wysłany: 5 stycznia 2019, 23:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też jestem przeciwnikiem spania razem, aleee wymieklam po 3 dniach wstawania co 20 min. Męża niestety nie ma w domu i nie mam pomocy więc po prostu padam ze zmęczenia. Dzisiaj zrobiłam próbę typu ubrałam misia pluszowego w moja bluzkę i położyłam młodego na tego misia. Śpi od 19 z małą przerwa gdy wypadł mu smoczek. Może tu chodzi że musi mój zapach czuć skoro tersz tak ładnie śpi? Mam nadzieję, że przyzwyczaił się do łóżeczka a jeśli nie to miś z moją bluzka będzie spał w jednym łóżeczku z moim Wiktorkiem :D

    Jupik lubi tę wiadomość

    f2wlqps6jdpv4xb3.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 01:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malyprosiaczek wrote:
    Ja też jestem przeciwnikiem spania razem, aleee wymieklam po 3 dniach wstawania co 20 min. Męża niestety nie ma w domu i nie mam pomocy więc po prostu padam ze zmęczenia. Dzisiaj zrobiłam próbę typu ubrałam misia pluszowego w moja bluzkę i położyłam młodego na tego misia. Śpi od 19 z małą przerwa gdy wypadł mu smoczek. Może tu chodzi że musi mój zapach czuć skoro tersz tak ładnie śpi? Mam nadzieję, że przyzwyczaił się do łóżeczka a jeśli nie to miś z moją bluzka będzie spał w jednym łóżeczku z moim Wiktorkiem :D

    No właśnie, dlatego napisałam, że do końca nie wiem co bym zrobiła, jakby mi córa tak zapodala ;-) tym bardziej, że jesteś sama, bo jak mi mąż wyjeżdża, to padam z nóg i bez pobudek Kini co 20 min . Z misiem super pomysł, oby się sprawdził :-)

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 01:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malyprosiaczek sprytne! :D

    To wyobraź sobie jak moja Lila na początku była kompletnie nieodkladalna w nocy. W dzień pięknie spała w wózku, w łóżeczku, a w nocy nie bylo szans :D

    Pisałam, że Lila nauczyła się pokazywać paluszkiem różne rzeczy - dziś nas mega zaskoczyła. Ma taką fazę na ten paluszek, że ciągle wszystko pokazuje no i jak się okazało rozumie i pamięta więcej słów niż mogliśmy przypuszczać. Zaczęło się od tego, że siedzi dziś w krzesełku do karmienia i oczywiście wywala wszystkie zabawki, które jej dałam. Wyrzuciła piłeczkę no i ja ogarniając jej śniadanie rzuciłam "no i gdzie ta piłeczka się potoczyła?" i działam dalej, odwracam się a Lila bez słowa i z wielką powagą wskazuje mi palcem piłeczkę, której Swoją drogą nie widziałam, bo potoczyła się koło kociej kuwety xD myślałam, że się zesikam xD teraz, z racji tego, że dalej nie śpi, bawiliśmy się z nią, a ona pchala się cały czas do mnie na ręce i co chwilę coś pokazywala, no to jej nazywamy wszystko na co wskaże. Potem chodzimy z nią i odwrocilismy zabawę - "Lila, gdzie jest...?" no i nas zaskoczyła O.o wskazała choinkę, drapak koci, koty z osobna po imionach, zdjęcia, lampkę, żarówkę, telefon, huśtawke, no i większość zabawek, o które pytalismy. Po czym kot zamiauczal i mówimy jej, że kotek zrobił miau a ona cały czas nasladowala kota xD to jest niesamowite :D

    Kinga., Andzia123, Katy, acygan, Aga78 lubią tę wiadomość

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, u nas sraka na całego. W nocy chyba z 4 razy ją przewijalam. Temp.nie ma, nie wiem czy jej coś zaszkodziło czy co. Normalnie ciągnie cyca i piła w nocy mm. Jak jej dziś nie przejdzie grzeję jutro do lekarza. Co mogę jej jeszcze dawać, żeby mi się nie odwodnila i jej się żołądek poprawił, biorąc pod uwagę, że marchwi gotowanej mi nie zje?

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak masz to elektrolity i probiotyk

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga. wrote:
    Jak masz to elektrolity i probiotyk

    Elektrolitów nie mam. A probiotyk jak się daje? Mam takie kapsułki dla dorosłych. Czy jest coś specjalnego dla dzieci? Najwyżej uderzymy do apteki.

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z probiotykiem dla dorosłych bym nie ryzykowala, raczej musi być dawka bakterii dobrana do wieku dziecka. No i łatwiej będzie podać, bo dla maluchów są w kropelkach. Zdrówka dla Kingi!

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Malyprosiaczek Autorytet
    Postów: 867 470

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, mój młody chyba potrzebuje mega mega bliskości. Gdy czuł mój zapach na tej koszulce ubrane na misiu to spał w łóżeczku od 19 do 3.30! Obudził się na jedzenie i dalej spac. Tak jak kiedyś mi spał. Chyba zostajemy z tym misiem i koszulka. Muszę misia do łóżeczka przywiazac żeby jakoś nie spadł w nocy na młodego

    f2wlqps6jdpv4xb3.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro wrote:
    Z probiotykiem dla dorosłych bym nie ryzykowala, raczej musi być dawka bakterii dobrana do wieku dziecka. No i łatwiej będzie podać, bo dla maluchów są w kropelkach. Zdrówka dla Kingi!

    Dzięki!
    W takim razie uderzymy do apteki. Póki co odkąd wstała jest ok i zachowuje się zupełnie normalnie (żeby nie napisać lepiej niż ostatnio ;-) ), więc oby to była jednorazowa akcja.

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jupik wrote:
    Dziewczyny, u nas sraka na całego. W nocy chyba z 4 razy ją przewijalam. Temp.nie ma, nie wiem czy jej coś zaszkodziło czy co. Normalnie ciągnie cyca i piła w nocy mm. Jak jej dziś nie przejdzie grzeję jutro do lekarza. Co mogę jej jeszcze dawać, żeby mi się nie odwodnila i jej się żołądek poprawił, biorąc pod uwagę, że marchwi gotowanej mi nie zje?
    Cycek, cycek i jeszcze raz cycek. Jak u nas panowała jelitowka to ten cycek uchronił chyba moja córka przed szpitalem. Ale ona wymiotowała i srała jak szalona przez 2 dni. Ja jej podawałam 24h/dobę cycka i przeszła to łagodnie bo nas dorosłych trzymało tydzień.

  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro wrote:
    Malyprosiaczek sprytne! :D

    To wyobraź sobie jak moja Lila na początku była kompletnie nieodkladalna w nocy. W dzień pięknie spała w wózku, w łóżeczku, a w nocy nie bylo szans :D

    Pisałam, że Lila nauczyła się pokazywać paluszkiem różne rzeczy - dziś nas mega zaskoczyła. Ma taką fazę na ten paluszek, że ciągle wszystko pokazuje no i jak się okazało rozumie i pamięta więcej słów niż mogliśmy przypuszczać. Zaczęło się od tego, że siedzi dziś w krzesełku do karmienia i oczywiście wywala wszystkie zabawki, które jej dałam. Wyrzuciła piłeczkę no i ja ogarniając jej śniadanie rzuciłam "no i gdzie ta piłeczka się potoczyła?" i działam dalej, odwracam się a Lila bez słowa i z wielką powagą wskazuje mi palcem piłeczkę, której Swoją drogą nie widziałam, bo potoczyła się koło kociej kuwety xD myślałam, że się zesikam xD teraz, z racji tego, że dalej nie śpi, bawiliśmy się z nią, a ona pchala się cały czas do mnie na ręce i co chwilę coś pokazywala, no to jej nazywamy wszystko na co wskaże. Potem chodzimy z nią i odwrocilismy zabawę - "Lila, gdzie jest...?" no i nas zaskoczyła O.o wskazała choinkę, drapak koci, koty z osobna po imionach, zdjęcia, lampkę, żarówkę, telefon, huśtawke, no i większość zabawek, o które pytalismy. Po czym kot zamiauczal i mówimy jej, że kotek zrobił miau a ona cały czas nasladowala kota xD to jest niesamowite :D

    Totoro juz ci kiedys pisalam, ze masz madre dziecko :) I dlatego jest moja ulubienica :P

    PS. Jaka macie ksiazeczke ze zwierzatkami?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2019, 12:27

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jupik jak Henio mial biegunke to dawalam elektrolity rozpuszczone w wodzie i ciagle mu podtykalam - pil chetnie. Do tego enterol.

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas przy pierwszej jelitowce Sara normalnie była kp. Przy drugiej wymiotowała przy kp i niezbyt chciała jeść i pić. Nie wiem od czego to zależy. Ale ogólnie dość łagodnie póki co znosiły jelitówki. Ja miałam 2 razy w życiu. Za pierwszym razem 40 st gorączki i jeden dzień byłam praktycznie nieprzytomna. Za drugim razem 2-3 wizyty w wc i zawroty głowy...

    Ogólnie to próbujemy wrócić do domu. Emi nie chce jechać, co kawałek postój. Mam już dość a dopiero 1/3 drogi za nami...

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edwarda20 wrote:
    Totoro juz ci kiedys pisalam, ze masz madre dziecko :) I dlatego jest moja ulubienica :P

    PS. Jaka macie ksiazeczke ze zwierzatkami?

    Haha :D moja jest trochę starsza od reszty dzieciaczkow tutaj, za moment wszystkie będziecie z dziećmi na tym etapie :)

    Co do książeczek to oprócz księgi dźwięków mamy jakąś książeczkę z biedronki taką małą, też z twardymi stronami i jeszcze jedną świetną też z biedry, z serii Akademia Mądrego Dziecka wydawnictwa Egmont. Jest kilka z tej serii, na pewno będę szukać reszty, my mamy o gospodarstwie. W niej są ruchome niektóre elementy, super :) No i w Lidlu też ostatnio była fajna seria twardych książeczek - gospodarstwo, kolory, pierwsze słowa, pierwsze liczby itp. :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2019, 14:03

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro no nie wiem ;p


    Dzis przyszla do nas moja kolezanka. Henio widzial ja juz kilkanascie razy, ostatnio miesiac temu. Matko jaki urzadzil ryk jak ja zobaczyl :O No darl sie jak obdzierany ze skory :O Pierwszy raz tak :O Wzielam go na rece, to tak sie wtulal jak jakies zwierzątko, przykleil sie i nie chcial puscic :O I tak z kilkanascie minut zanim sie uspokoil i dal sie odlozyc na mate :o Potem normalnie sie bawil, ale zerkal na nia nieufnie. Na koniec pieknie jej zrobil papa. Jestem totalnie zaskoczona, wiec u nas tez lek separacyjny. Jak bylismy u rodzicow to musialam byc ciagle na oku, ale nie plakal ani nic jak wychodzilam wiec myslalam ze nie jest. No coz ;p

    dqprqps6kaqxmc83.png
‹‹ 1471 1472 1473 1474 1475 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ