Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Malyprosiaczek wrote:Dzięki dziewczyny za odpowiedzi
Totoro serio super mata. My mamy też kupiona mate, ale taka zwykła co w zoologicznym są te gumowe przylepne do kafli żeby kot ich nie przesunął i niby troszkę hamuje jak kopie ten żwirek, ale mimo wszystko i tak mam pełno go w domu więc myślałam, że zakryta kuweta coś pomoże. Ale mata tak fajna że też ją z Ali zamówię xd
Dziewczyny ratunku! 3 dni temu wyskoczyła mi afta na wardze. W sumie to nie wiedziałam co to jest bo pierwszy raz mam takie coś. Myślałam, że się ugruzlam dlatego mnie tak boli, ale ja już 3 dzień nie mogę jeść bo tak mnie szczypie. Dzisiaj idę do apteki coś kupić zwłaszcza że teraz w nocy obok wyskoczyła mi druga... Czy miała któraś coś takiego i może mi coś polecić? Jakiś środek sprawdzony który szybko zadziała? Od tych 3 dni jem jak ptaszek bo inaczej nie dam rady wciągnąć całego posiłku taki ból...
Malyprosiaczek lubi tę wiadomość
-
Ja też
ale ja najbardziej Bieszczady
Lila ma dziś taki apetytno niespotykane
Jutro idziemy na osiemnastkę, ciekawa jestem jak się będzie zachowywaćto pierwsza taka jej impreza, nie licząc chrztu, ale wtedy miała raptem 3 miesiące
na szczęście impreza w mojej rodzinie, więc mój tata już zadba o to, żeby dobrze się bawiła
od zeszłego tygodnia się z nią nie bawił, bo w domu mama chora, siostra też smarka i bał się, że coś przywlecze i Lila złapie. Dziś przechodził koło naszego domu i Lila zobaczyła go przez okno - rany, aż cała chodziła xD pokrzykiwala, machala wierzgala nóżkami... Urocze to było
jutro mojej mamy będzie musiała unikać, ale z tatą już się na pewno wybawi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2019, 18:39
-
Ależ tu cisza, chyba wszyscy korzystają z pięknej pogody
ja właśnie siedzę na kanapie i się nudzę!
zrobiliśmy próbę i odłożyliśmy Małą na drzemkę do jej łóżeczka (zawsze spała przy mnie na kanapie, bo inaczej się budziła po 15 minutach i był koniec spania). Właśnie mija 1.5h jak już śpi. Słyszałam, że Mąż po 30 minutach u niej był, ponucił jej chwilkę i zasnęła dalej. A ja już zrobiłam obiad, posprzatałam i nie wiem co mam ze sobą zrobić
jak się obudzi to idziemy na plac zabaw, chcemy jej pokazać huśtawki
jak wcześniej było jeszcze ciepło to nie siedziała, a później w zimie, w tych kombinezonach to bez sensu. Aż jestem ciekawa jak zareaguje, bo na rękach lubi takie ruchy góra, dół dość szybkie. A koło 16 jedziemy odebrać Domek na drzewie z Little Tikes. Koleżanka mi o tym mówiła, że fajna sprawa na roczek czy coś. Z ciekawości patrzyłam za tym na olx i allegro (bo nowych już nie ma w sklepach), sprawdziłam ceny i stwierdziłam, że kupimy to Małej na dzień dziecka. A dziś na głównej stronie olx mi się wyświetliła oferta w super cenie i 20 km od nas. To żal nie skorzystać
Edit, a ja tak długo pisałam tego posta, że Mała się właśnie obudziła. To idziemy na dwórWiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2019, 12:54
-
Ja właśnie robie jedzenie malemu na kilka dni a moj maz wychodzi z nim na spacer do parku. Ja musze polezec i odpocząć.
Na chustawce bylismy chyba w listopadzie jak bylo kilka dni slonecznie i byl zachwyconyTakze jak jutro tez bedzie tak ladnie to idziemy na plac
-
Ja myślałam o placu zabaw, ale już na wiosnę, a w zasadzie pogoda taka piękna, że można się już wybrać
My jesteśmy po imprezieLila pięknie się bawiła, ale tylko z moim tatą, od innych uciekała xD no nie licząc nas, ale dziadek nie dał nam za wiele okazji do zabawy z Lilą xD Generalnie było bardzo fajnie:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2019, 19:20
-
Nas czeka impreza w sobote - urodziny mojej prababci a mlodego prapra babci. Bedzie cala rodzina bliska babci około 35 osób. Ogolnie kilku osob nie mialam okazji nigdy poznać a kolejna czesc widzialam bedac dzieckiem. Mam nadzieje ze maly bedzie w dobrym nastroju.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2019, 22:26
-
U nas impreza ok, Zosia jak to Zosia trochę marudził, ale tragedii nie było. Najgorzej w aucie, cała drogę w jedną i drugą stronę na piosenkach w tel. Zosia uwielbia piosenkę z czołówki "Pierwszej milosci" i w krytycznych momentach właśnie to jej puszczam
Przebija nam się ząbek i jednak to jest dwójka górną
Wczoraj zjadła na obiad słoiczek z hipp 220 g i jeszcze płakała że mało. Wyobrażacie sobie? Odkąd zmieniłam jej żelazo jest mega poprawa w jedzeniu. No i moja waga pokazuje około 8.5 kg więc super przybrała jeśli faktycznie tak jest.Totoro, Katy lubią tę wiadomość
-
My dziś dołączamy do grona 10 miesięczniaków!
U nas też piękniebyliśmy na spacerze 2,5h tak przyjemnie było, od wczoraj Julian jeździ w spacerowce przodem do świata i nie ma żadnego marudzenia, jest wręcz zachwycony, ah synek mi rośnie
Andzia123, Totoro, acygan, Katy, White Innocent, Jupik, edwarda20, Sylwiaa95 lubią tę wiadomość
-
Makira buziaki dla Juleczka:)
U nas akcja zęby... Od kilku tygodni Lila usypiala ok 19, a dziś usypialam ją ponad godzinę i nic z tego, płacze, bije się łapką po buzi, masakra... Dałam jej ibufen i się bawi, ciekawe kiedy pójdzie spać...Makira lubi tę wiadomość
-
Wczoraj Kuba nauczył się cmokac, byliśmy na spacerze i cały czas zanim nie zasnal cmokal sobie :p zaczął troche więcej się odzywać, nie sa to jakieś konkretne sylaby czy coś, Ale jest progres
dziś chodził i mówił tio, tia, da. Ostatnio mąż mówil do niego jak kaczor donald i teraz młody chodzi i chrumka bo próbuje go naśladować xd no i ćwiczy głosik, piszczy na zmianę z chrumkaniem, Po całym dniu aż głowa boli :p a chodzi tak pięknie już, jestem w szoku jak szybko to ogarnął.
Totoro, Agusia_pia, Katy lubią tę wiadomość
07.04.2018 - marzenia się spełniajązakochana na zabój w Synku
-
Czy wasze maluszki tez maja bunt na przytulanie? Ja nie wiem, juz myslalam ze po skoku to od paru dni znowu jeczy, warczy, za chwile piszczy z radosci, skacze, cieszy sie i tak w kolko. Budzi sie o 6 i nie dosypia :o pada o 9 przez co caly harmonogram sie nam posypal. Do tego w ogole nie chce sie przytulać, wyrywa sie jak go biore
nie wiem co jest
-
edwarda20 wrote:Czy wasze maluszki tez maja bunt na przytulanie? Ja nie wiem, juz myslalam ze po skoku to od paru dni znowu jeczy, warczy, za chwile piszczy z radosci, skacze, cieszy sie i tak w kolko. Budzi sie o 6 i nie dosypia :o pada o 9 przez co caly harmonogram sie nam posypal. Do tego w ogole nie chce sie przytulać, wyrywa sie jak go biore
nie wiem co jest
07.04.2018 - marzenia się spełniajązakochana na zabój w Synku
-
Lila wczoraj pierwszy raz zjadła całą połówkę kromki chleba z masłem i pieczonym schabem, co za radość
w ogóle miała nawet spoko apetyt wczoraj. Za to dziś od rana jazdy z zębem, już nie zjadła śniadania w ogóle
zębów dobie nie dała umyć, tak płakała... Masakra