WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Kwietniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 1 marca 2019, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga78 no wlasnie ja jak przeliczylam pensje meza, to po odjęciu kredytu, rachunkow i podstawowych rzeczy dla Henia (pieluchy, mleko, kaszki, jakis ciuch itp) to zostaloby 1000zl na zycie... Na 3 osoby to za malo, samo jedzenie to 1000zl a gdzie chemia, kosmetyki, jakies leki, tfu tfu cos sie wydarzy itp. Gdyby bylo to 500+ i wynajelabym kawalerke (do reki nie dostane wiecej niz 500-600zl za wynajem) to moze jakos by bylo. Kombinuje wciaz.

    Nocnikiem sie bawimy na razie, tak jak planowalam. Sadzam na nim jego ulubionego misia, on zawsze do niego biegnie, wiec mu opowiadam ze mis robil kupe i siku. Wydaje rozne dzwieki smieszne na kupe. Jak slysze ze Henio steka na dwojeczke to pytam zawsze czy usiadzie na nocnik jak misio, to sie cieszy. Sadzam go w ubraniu na razie. Czasami zlazi od razu, a czasami siedzi kilka minut, macha nogami, cos tam sobie gada. Jak sie zrobi troche cielpej to bede go sadzac w pieluszce, a potem bez.


    W nocy malutki byl lekko cieply, ale rzucal sie i krecil, wiec okolo 1 wzielam go do nas. Spal w poprzek :O Rano mial 37,5, niedawno tez. Ale widze jakis taki bladziutki jest wiec to chyba infekcja jednak :( :( Teraz spi.

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 1 marca 2019, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co to za Lila co umarła, zupełnie nie znam historii???

    Ja w sumie też się cieszę, że kasa będzie płynąć, a ja w domu, nie ma co narzekać. Choć już zaczynałam rozważać powrót do pracy i jak to wszystko ogarnąć. Zdalna praca przy Kindze byłaby moim zdaniem niemożliwa, a ja pracowałam zdalnie 2xw tyg.i pewnie dalej bym tak musiała. Bez opchniecia dziecka z domu do żłobka/babci byłoby to nie do wykonania, ja się muszę skupić, a ona nie daje mi nawet na laptopie czegoś sprawdzić. Mój mąż też mógłby zdalnie więcej siedzieć, ale z tego samego powodu woli jednak jeździć do biura. Tak więc u nas zdalnie+dziecko by nie przeszło.

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 1 marca 2019, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jupik, dla mnie zdalnie to pare godzin dziennie z babcia u boku lub Heniem w jakims klubiku, albo wieczorami z mezem u boku. Bo tak normalnie z Heniem u łydki niewykonalne.


    Maly caly dzien byl mniej ruchliwy niz zawsze, czyli nie popierdzielal a chodzil ;p Wiecej sie tulil, 3 razy kaszlnal. Zrobilam mu 3 razy inhalacje z soli, dostaje wit c. Do 16 mial 37.5. Teraz przed snem 37. Zobaczymy jak bedzie jutro.

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Aga78 Autorytet
    Postów: 894 453

    Wysłany: 1 marca 2019, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam nadzieję, że Borysowi minie faza wiszenia na łydce gdy będę zdalnie pracować.Marzy mi się, że ja będę przed kompem a Borysek będzie obok bawił się klocuszkami (hahaha).Ale i tak jest coraz lepiej..dzisiaj np.Borys miał trudność z zaśnięciem, wiéc poszedł ze mną do łazienki a sama wzięłam prysznic.Borys stał oparty o wannę i się chichotał. Wykąpałam się, wybalsamowałam, nałożyłam sobie maseczkę..no normalnie SPA.Oczywiście musiałam coś tam śpiewać, zagadywać itp.ale kiedyś mogłam się dopiero wykąpać jak Borysek zasnął.
    Edwarda, fajny sposòb na oswajanie z nocniczkiem.Ja zacznę ogarniać temat gdzieś około lipca.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2019, 22:18

    14.11.2015- 1 IUI:( 14.01.2016 2 IUI:(
    11.05.2016-INF-I Transfer :(
    06.12.2016 - CRIO II Transfer
    04.05.2017- ciąża naturalna Aniołek [*] 9 tydz
    3jvzi09kjtx66r5t.png
  • Andzia123 Autorytet
    Postów: 1219 921

    Wysłany: 2 marca 2019, 07:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O to już forum działało wieczorem ? Miało nie działać do 6 to nawet nie sprawdzałam :p

    Jupik jakiś czas temu pisałam czy ma któraś z was namiary na jakiegoś specjaliste za granicą, bo dziewczynka z mojego miasta chorowała na ostrą białaczkę szpikową i w Polsce nic wiecej nie potrafili zrobić, przez jakiś czas szukali pomocy za granicą i dopiero dzień przed tym jak jej stan się pogorszył ktoś się zgodzil pomoc, nawet nie podali żadnych konkretnych informacji żeby nie zapeszyc i następnego dnia już narządy miała Lilia niewydolne i nad ranem umarła.

    07.04.2018 - marzenia się spełniają <3 zakochana na zabój w Synku :)
    qb3ci09k2rozqy86.png
  • White Innocent Autorytet
    Postów: 1189 1146

    Wysłany: 2 marca 2019, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edwarda a czemu tak mało byś dostała za wynajem do ręki? Podatek od wynajmu jest taki duży? My ostatnio stwierdziliśmy, że za parę lat kupimy mieszkanie na kredyt właśnie z myślą o wynajmie. We Wrocławiu raczej nie ma problemów z wynajomowaniem, studentów jest coraz więcej, więc chcieliśmy to zrobić tak żeby kredyt się praktycznie sam spłacał, a jak Mała pójdzie na studia to będzie miała swoje mieszkanie. Przez 5 lat studiów płacąc dziecku za mieszkanie spłaca się ok. 1/5 całości... Gorzej jak będzie chciała pójść do innego miasta studiować :P ale wtedy i tak będziemy po prostu mieli mieszkanie. Raczej nie widzę sytuacji, że ceny mieszkań polecą na łeb na szyję albo, że we Wro nagle zabraknie studentów, więc tak czy siak opcja raczej spoko. Ale też byśmy je wynajomowli legalnie na pewno, a nawet się nie wgłębiałam jeszcze w temat podatków, dlatego mnie tak zastanowiło co napisałaś.

    A u nas dziś kolejna super nocka. Mąż mi wczoraj wieczorem powiedział, że skoro Mała i tak nie budzi się na cyca to on przez weekend będzie wstawał do niej żebym ja się wyspała. I co? I Młoda spała od 21 do 6.30 bez pobudki, pffff :P

    Edit: o, mamy 11 miesięcy wg suwaczka. A zastanawiałam się ostatnio jak będzie liczył, skoro Mała jest z 30ego, a luty miał tylko 28 dni. Ciekawe czy roczek dobrze pokaże XD

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2019, 09:38

    Andzia123 lubi tę wiadomość

    dqprk6nlms3rllhb.png
    3i49k6nljfqm9pc5.png
  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 2 marca 2019, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wynajmuje mieszanie i płace 8,5% do skarbówki. Wynajem okazjonalny.

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 2 marca 2019, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    White podatki nie sa duze albo 8.5 % albo 18% jesli w to mieszkanie inwestujesz. Dostane tak niewiele mozna by rzec bo to kawalerka 30m i do remontu. Nie jest blisko uczelni niestety. Wcześniej jak wynajmowalam to za 1000-1100 zl z czego okolo 500 zl to byly rachunki, czynsz, woda, prad, gaz, internet i tv. Zostawalo wlasnie to 500-600 zl. Wiadomo ze ludzie sobie zycza wiecej za podobny standard ale dzieki temu zawsze mialam chetnych w mig ;)

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • White Innocent Autorytet
    Postów: 1189 1146

    Wysłany: 2 marca 2019, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ah, myślałam, że to kwestia podatków właśnie :) my też wychodzimy z założenia, że lepiej dać trochę niższą cenę, ale mieć pewny wynajem, niż liczyć na więcej i nie mieć chętnych. No nic, zobaczymy jak tam nasze plany będą wyglądały za jakiś czas. Mam nadzieję, że wszystko się uda :)

    edwarda20 lubi tę wiadomość

    dqprk6nlms3rllhb.png
    3i49k6nljfqm9pc5.png
  • Aga78 Autorytet
    Postów: 894 453

    Wysłany: 2 marca 2019, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z wynajmem wcale nie jest tak kolorowo.Ja wynajmowałam ale może źle trafiłam.Co miesiąc trzeba było się upominać o zapłatę od lokatorów.Nie wiem jak jest teraz, ale wcześniej nie można było tak łatwo pozbyć się lokatorów którzy mają dzieci.A i studenci są problemowi (wiem jak to było jak sama studiowałam).Niszczą mieszkanie, imprezują,jarają faje, są skargi od sąsiadòw i spòłdzielni.Ja sprzedałam mieszkanie w korzystnym okresie bo wynajmowanie to nie na moje nerwy. No chyba, że ma sié szczęście do porządnych lokatoròw.

    14.11.2015- 1 IUI:( 14.01.2016 2 IUI:(
    11.05.2016-INF-I Transfer :(
    06.12.2016 - CRIO II Transfer
    04.05.2017- ciąża naturalna Aniołek [*] 9 tydz
    3jvzi09kjtx66r5t.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 2 marca 2019, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andzia, faktycznie pisałaś, umknęło mi to, że to właśnie ta Lila.. straszne jak taki maluch choruje i umiera, nie wyobrażam sobie, to dzieci powinny chować rodziców a nie odwrotnie..

    My wynajmujemy i jakoś zawsze mamy farta co do lokatorów. Ale też ja mam wyczucie do ludzi i jak mam wątpliwości nie wynajmę. W Łodzi jest kupa studentów, ale też kupa wymagań-najlepiej w centrum i po remoncie. No i ceny też nie powalają. Ale oczywiście zawsze lepiej miec te parę stów niż nie mieć.

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 2 marca 2019, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie tez to byly nerwy. Mieszkaniem sie nie martwilam bo i tak jest do remontu. Kasa na szczescie zawsze wplywala w terminie. Ostatnia lokatorke mialam najlepsza, mloda dziewczyna juz po studiach, malo bywala w domu wiec rachunki byly niskie, przelew co miesiac, zupelnie bezproblemowa, bylo mi okropnie przykro jak musialam jej oswiadczyc ze sprzedalismy nasze aktualne i poki nie kupimy nowego musimy wrocic do kawalerki. No ale trudno sie mowi.
    Moja mama tez mowi ze zawsze moge ją sprzedac, ale poki co uwazam ze to inwestycja, a co sie wydarzy za pare lat to zobaczymy.

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 2 marca 2019, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja myślę, że nie ma co sprzedawać. Zawsze kasa z najmu w razie co wpływa sobie z mca na mc, a zawsze w perspektywie mieszkanie jest- czy to jak pisałaś, że mama tam może zamieszkać, czy to kiedyś Henio będzie mieć metę. Ja na początku się wahałam czy swojego nie opchnac i bardzo dobrze zrobiłam, że go nie ruszyłam. Nie dość że wartość już skoczyła do góry, to jednak też od kilku lat wynajmuję i może mc przestoju miałam przez ten czas, a zawsze dodatkowa kasa jest.

    edwarda20 lubi tę wiadomość

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 2 marca 2019, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzy nam się z mężem zakup mieszkania i właśnie wynajmowanie :) ale przy racie za dom w najbliższym czasie nie jest to realne :D

    Mąż właśnie siedzi z Lilą i chciała, żeby jej przeczytal książeczkę. Wybrała akurat taką, którą chyba tylko raz kiedyś tam jej pokazałam, bo jej więcej nie zainteresowała - były tam części ciała. No i mąż jej czyta wszystko i w pewnym momencie kazał jej pokazywać gdzie ona ma poszczególne części ciała - pokazała głowę, włosy, oczka, nosek, stopki, paluszki, szyję, ząbki, brzuszek :O nie wiedziałam, że to wszystko wie :O

    edwarda20, Katy, Andzia123, Aga78, darika lubią tę wiadomość

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 2 marca 2019, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro wrote:
    Mąż właśnie siedzi z Lilą i chciała, żeby jej przeczytal książeczkę. Wybrała akurat taką, którą chyba tylko raz kiedyś tam jej pokazałam, bo jej więcej nie zainteresowała - były tam części ciała. No i mąż jej czyta wszystko i w pewnym momencie kazał jej pokazywać gdzie ona ma poszczególne części ciała - pokazała głowę, włosy, oczka, nosek, stopki, paluszki, szyję, ząbki, brzuszek :O nie wiedziałam, że to wszystko wie :O
    Totoro, Twoja Lilunia zawstydza reszte maluszkow ;p ;p

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 2 marca 2019, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edwarda20 wrote:
    Totoro, Twoja Lilunia zawstydza reszte maluszkow ;p ;p

    Hahaha xD inne maluszki w czym innym przodują, a Lila ma tyły :D Przed chwilą z kolei byliśmy w pepco i strasznie tam ciepło, to Lila zawołała mnie i pokazała żeby jej zdjąć czapkę a potem bluzę xD myśleliśmy, że padniemy xD

    Andzia123 lubi tę wiadomość

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Aga78 Autorytet
    Postów: 894 453

    Wysłany: 2 marca 2019, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hahaha, brawo Lila.Borys umie tylko pokazać nosek.

    14.11.2015- 1 IUI:( 14.01.2016 2 IUI:(
    11.05.2016-INF-I Transfer :(
    06.12.2016 - CRIO II Transfer
    04.05.2017- ciąża naturalna Aniołek [*] 9 tydz
    3jvzi09kjtx66r5t.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 2 marca 2019, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lila zaczynała od oczek, u pluszakow pokazywała już dawno, a od niedawna na nas, na sobie plus właśnie nosek itd :D

    Aaa, jeszcze jedną śmieszną sytuację Wam opowiem, póki się bawi z tatą xD

    Byłam w czwartek u dentysty i wyciągnęłam też męża z Lilą. Wykrecila mi w tym dniu numer i zrobiła drzemkę za wcześnie i w domu w czasie mojej wizyty już płakałaby bankowo o spanie, więc stwierdziłam, że ją weźmiemy, poczekalnia to zawsze jakieś nowe miejsce, może ktoś jeszcze będzie oprócz nas, to przynajmniej coś ją zainteresuje. Czekamy na moją kolej, za mną już 2 facetów a Lilę zebrało na buziaczki. A ona ma tak, że jak da mi, to musi od razu dać też tacie i odwrotnie, ewentualnie dziadkowi czy babci, kto tam akurat z nami jest. No i w poczekalni dała mi buziaczka, wyrywa mi się, żebym podeszła do taty i jemu też dała no i co - rwie się do dwóch chłopów z buziakami xD mało się nie zlalismy xD i drze się i wychyla, żeby do nich podejść xD musieliśmy jej tłumaczyć, że panom się nie daje buziaczkow tylko mamusi i tatusiowi xD komedia xD

    darika, Andzia123, gondi, Aga78 lubią tę wiadomość

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 2 marca 2019, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro hahaha. No kocham Twoja niunie :d Rewelacyjna jest :d Henryk czeka na taka sliczna, madra i fajna kolezanke :d

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 2 marca 2019, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzis rano Henio zaczal pokaslywac i od razu zadzwoniłam do pediatry ktora przyjeżdża do domu. Niestety mogla przyjechac do nas dopiero o 21. Swoja droga tak sie denerwowalam ze dostalam biegunki. Juz spal wiec bardzo dokladnie osluchala mu klatke, plecki, potem zajrzala do gardla i do uszu. I osluchowo czysto, gardlo ladne. Jedno ucho ma lekko przekrwione. Powiedziała ze ida mu czworki :o (a brakuje mu jednej dwojki) i wedlug niej to od tych zebow... Akurat nie kaszlnął przy niej, szkoda, bo według mnie to nie jest ksztuszenie sie potokiem śliny ale ja lekarzem nie jestem. Wiec na razie mamy obserwowac, dalej inhalowac sola i dawać syrop. Mowila ze istnieje niewielka ewentualnosc ze to dopiero początek infekcji ale ze wedlug niej zeby :o

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2019, 22:38

    dqprqps6kaqxmc83.png
‹‹ 1546 1547 1548 1549 1550 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ