Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej Blueberry
Agusia, gratulacje synka
Kamil tez zaczal paluszkiem niedawno pokazywac glownie jak cos chce albo wyciąga raczke :p I tez mowi "da" 😂 Ostatnio "kaka" tez zaczal mowic
W ogole to od wczoraj mamy udane spacery w koncu bo mu podwyzszylam siedzisko i chyba mu wygodniej :p Chociaż i tak myślę, ze godzinny spacer to max w jego przypadku, ale lepsze to niz 15min xdTotoro, edwarda20, Aga78 lubią tę wiadomość
-
Katy u nas też się spacery poprawiły.Myslę,że to dlatego bo więcej rzeczy ich interesuje.Nasz rekord 1 i 15 minut.Oczywiscie nie liczę okresu noworodkowego.Wtedy było nawet 3 h.
Katy lubi tę wiadomość
-
Henio w czwartek i caly piatek mial 38 temp. Na szczescie nie rosla. Dzis juz obudzil sie chlodniutki. Nozka tez chyba nie boli, kilka razy ja ogladalam, dotykalam, wieczorem posmarowalam kremem i nawet nie zareagowal wiec chyba juz po wszystkim uffff. Krzyk z bolu wlasnego dziecka to najgorsze co moze byc
Nie wiem jak wy ale ja dopiero niedawno odkrylam Lyzki Smaku z Helpy. Kupilam kilka smakow na probe. Matko jakie to dobre! I jak pachnie! Maly wcina rowno. I co mnie dziwi, uwielbia twarogRobie mu z owocami i dodaje te lyzki smaku. Drze sie o wiecej. Wczoraj nawet pogardzil ukochanym chlebem bo chcial tylko twarozek
-
Myślałam, że będę miała chwilę rano żeby się odezwać, ale cały dzień biegałam jak kot z pecherzem normalnie
my jesteśmy po imprezce urodzinowej. Zaczęło się dość kiepsko, mąż rano pojechał po tort i jak przywiózł to nie wiedziałam czy mam się śmiać czy płakać. No okropieństwo takie, że szok. Szybko ściągałam przybranie i leciałam do sklepu po jakieś kwiaty i owoce, że udekorować po swojemu. Na szczęście udało się uratować, chociaż straciłam prawie godzinę na to wszystko. Co do imprezy to było całkiem spoko, Mała przechodziła z rąk do rąk i była zadowolona
z nowych zabawek mamy domek dumela, lalkę szmaciankę, zestaw Duplo, parę książeczek i od nas dostała bujak Nattou. Oprócz tego trochę pieniędzy i jeden komplecik z sukienką jeansową, bardzo ładny
chyba idę spać, bo padam z nóg po tych całych przygotowaniach
-
A my po wyprawie za sukienką na Chrzciny, koniec końców kupiliśmy w..Smyku.
Kinga pokazuje palcem, głównie na.. jedzenie. Właśnie mieliśmy imprezę rodzinną i zaprezentowalam ile moja córka je i że w kółko wola o jeszcze- pokazaje paluszkiem i robi taką sówkę, hhuhuhuh. No boki zrywać.
Edwarda, łyżeczki smaku Helpy kupiliśmy już na wyjazd na Kanarysuper sprawa, choć w domu rzadziej jej daję, bo często dostaje do kaszki świeżego owoca. Ale jak nie mam, albo gdzieś właśnie idziemy/jedziemy te łyżeczki są super.
-
WI, wszystkiego dobrego dla Idy😀
My roczek mamy w czwartek.Ciekawe jak Borys zareaguje na gości.Rodzinę z mojej strony zna ale ze strony męża rzadko widzi i się boi.White Innocent lubi tę wiadomość
-
Mam dzisiaj mielismy sesje na roczek. Moje otwarte i radosne dziecko pierwszy raz sie balo, czulo sie niepewnie i uwaga - nie usmiechnal sie ani razu. Ani razu przez 1.5 godziny! Caly czas tylko patrzyl na mnie, robilismy wszystko zeby go rozsmieszyc, misie, ulubione zabawki, piosenki, youtube, miny, spiewy, tance, stawanie na rekach, glowie i nic. Nie usmiechnal sie ani razu. Nie wiem co mu było. Wyszlismy zaraz po drzemce i jedzeniu wiec ani spiacosc ani glod, pani fotograf ladna, miejsce przyjazne. Cos mu ewidentnie nie pasowalo. Jak tylko wróciliśmy do domu to zachowywal sie jak zawsze, radość, piski, gadanie i caly czas usmiechnieta mordka. Takze slabo ale zobaczymy za tydzień co z tego wyszlo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2019, 16:19
-
Ja mam problem natury... dziwnej. Stoję przed wyborem spacerówki:kk grande, 4baby rapid, eurocart volt pro, eurocart twist i nie wiem... Gabryś wozek srednio lubi ale q czy na jeździć musi. Ale do sedna- dziś byliśmy na spacerze w ... jeździku. Takie autko, rodzice prowadzą A potem odczepiasuw rączkę u dziecko samo jeździ. I młody piszczal jak szalony z radości. I teraz myślę Czy nie lepiej kupić rowerek 8w1. Czy któraś z Was myślała o tym lub miała taki?
-
Sweetmalenka Kuba dostanie taki rowerek na urodziny
też za wózkiem do tej pory za bardzo nie przepadal a na dodatek kupiliśmy używany i tak jak na początku sprawował się ok, tak teraz jest już do wywalenia chyba i właśnie ktoś gdzieś mi polecił taki rowerek, wklejalam tu nawet linka któregoś razu i Kuba dostanie od chrzestnego na urodziny
dostanie dokładnie taki czerwony
https://allegro.pl/oferta/rowerek-trojkolowy-pompowane-kola-skladany-360-8w1-7276885085?utm_source=google&utm_medium=cpc&ds_rl=1262532&ds_rl=1262532&ev_campaign=_DCK_pla_dziecko_rowery&ev_adgr=Rowery+tr%C3%B3jko%C5%82owe&gclid=EAIaIQobChMI6sfApOP54AIVD6qaCh2IygriEAQYASABEgJoJPD_BwE&gclsrc=aw.ds07.04.2018 - marzenia się spełniajązakochana na zabój w Synku
-
Niby tak ale jak pamiętacie ja codziennie jeżdżę z gabrysiem autobusem i nie wiem jak się w kwestii wprowadzenia dziecka z rowerem do autobusu będzie sprawował. Wozek to myk i jestem w środku A tu jednak trochę gorzej. Tym bardziej że rowerek waży 12 kg wiec też sporo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2019, 21:00
-
sweetmalenka wrote:Niby tak ale jak pamiętacie ja codziennie jeżdżę z gabrysiem autobusem i nie wiem jak się w kwestii wprowadzenia dziecka z rowerem do autobusu będzie sprawował. Wozek to myk i jestem w środku A tu jednak trochę gorzej. Tym bardziej że rowerek waży 12 kg wiec też sporo
-
Ja tez myślę nad kupnem innej spacerówki. Niko nie przepada za wozkiem ale starszego synka musze zaprowadzić i odebrać z przedszkola no i planuje spacery długie by trochę kg zrzucić. Mam.nadzieje ze mały bedzie współpracował
My już mieliśmy sesje na roczek. Też kiepsko no ale moje maleństwo jest lękliwe i nie lubi obcychStarania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna -
Andzia123 wrote:Sweetmalenka Kuba dostanie taki rowerek na urodziny
też za wózkiem do tej pory za bardzo nie przepadal a na dodatek kupiliśmy używany i tak jak na początku sprawował się ok, tak teraz jest już do wywalenia chyba i właśnie ktoś gdzieś mi polecił taki rowerek, wklejalam tu nawet linka któregoś razu i Kuba dostanie od chrzestnego na urodziny
dostanie dokładnie taki czerwony
https://allegro.pl/oferta/rowerek-trojkolowy-pompowane-kola-skladany-360-8w1-7276885085?utm_source=google&utm_medium=cpc&ds_rl=1262532&ds_rl=1262532&ev_campaign=_DCK_pla_dziecko_rowery&ev_adgr=Rowery+tr%C3%B3jko%C5%82owe&gclid=EAIaIQobChMI6sfApOP54AIVD6qaCh2IygriEAQYASABEgJoJPD_BwE&gclsrc=aw.ds
https://www.empik.com/smart-trike-folding-trike-700-rowerek-trojkolowy-8w1-smart-trike,p1195723705,zabawki-p?gclid=Cj0KCQjwyoHlBRCNARIsAFjKJ6A-g6_gvVFC7__VsZmDnWFEiU2fNs2SFR6g8CGQzNAr77Gquwxf1a8aAvr6EALw_wcB&gclsrc=aw.ds
-
Totoro wrote:Edwarda to Henio się tylko nie uśmiechał, a ja już widzę Lilę na takiej sesji...
padłoby jedno stanowcze NIE i po sesji xD
Henio ostatnio mówi "ne' na nie i kreci glowa.
-
No właśnie mój Borys też ostatnio taki lękliwy.Dzisiaj byliśmy na imieninach u mojego taty i było trochę rodzinki.Mały cały czas był wtulony we mnie.Na widok wujka się popłakał..może dlatego, że nie miał brody (toleruje panów tylko z brodą-tata ma brodę i ulubiony dziadek).W czwartek roczek i pewnie zafunduję mu niezłego stresach jak przyjdą goście 🙄
Sesję też miałam umawiać,ale w plenerze, myślałam, że Borysek będzie już chodził, a jednak się nie zapowiada na to wcale, więc umòwię nas w studio..trudno najwyżej będzie nadąsany. -
To u nas odwrotnie, Kinga szybko wchodzi w towarzystwo. Wczoraj na urodzinach u siostry było 5 chłopaków w wieku 4-8. Ja patrzę co ona robi, a ta mnie do nich prowadzi, siada obok nich w pokoju i sobie patrzy i zaraz chce z nimi robić to co oni. Z dorosłymi jest bardziej powściągliwa- na ręce do obcego od razu nie pójdzie i chwilę patrzy nieufnym wzrokiem, ale- jak dorosły do niej coś gada, uśmiecha się i się jej spodoba od razu jest uśmiech i na ręce też się da wziąć
wszyscy mówią, że mamy wyjątkowo pogodne dziecko.
Przy Chrzcinach mamy sesję, jestem pewna, że będzie się uśmiechać. Idziemy tam z jej kuzynem, który ma Komunie, a on to chodzi i tylko strzela głupie miny. Już widzę jak rozsmiesza KingęWątpię też żeby się bała aparatu, bo przy tej ilości co jej tata strzela foty, to już mam wrażenie, że nawet wypracowała specjalne miny na jego potrzeby
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2019, 00:14
-
To Lila do nikogo obcego na ręce nie pójdzie. Poza mną i mężem pójdzie do babć, dziadków, ale jak kogoś nie zna czy długo nie widziała to niee ma szans. Wczoraj byliśmy u mojej ciotki i wujka, Lila widziała ich 2 razy w dużych odstępach czasu i trzeci raz wczoraj to uciekala od ciotki. W dodatku dostała nagle jakiejś mamozy, myślałam, że nie dam rady herbaty wypić
rozruszala się dopiero na sam koniec wizyty. I cały wieczór już w domu też uciekala do mnie, mimo, że od jakiegoś czasu ciągle chce siedzieć że swoim tatą. Może któryś ząb w natarciu znowu
W ogóle trzeci dzień z rzędu Lila jest bardziej zainteresowana chodzeniem, wczoraj pierwszy raz zaczęła chodzić za rączkę i zrobiła przy tacie 2 kroczki sama