Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
My też nie korzystamy z blokad póki co
Lila coraz fajniej porusza się między meblami i za rączkę, ale sama też jeszcze nie chodzi
Ja z zauważyłam ostatnio, że Lila próbuje coraz więcej gadać, ale wstydzi sięnormalnie zachowuje się tak jakby krepowalo ją, że jej nie wyjdzie tak jak powinno. Co jest rozbrajajace
mówię jej żeby coś powiedziała, widzę, że próbuje po cichutku jakoś to poskładać, ale za chwilę "niee..." i taka mina zawstydzona
a czasem na spontanie coś jej się wyrwie - np. wczoraj zawołałam kota po imieniu, a Lila po mnie powtórzyła pięknie, po czym się speszyla i już drugi raz nie chciała powiedzieć
albo dziś - obserwowalysmy zająca przez okno i mówię jej, że zajączek robi kic kic po łące a ona powtórzyła podobnie no i znowu mina zawstydzona i więcej już nie chciała
No i fajnie się dogadujemy ostatnio. Wczoraj na spacerze nagle zaczęła robić "papa" no i mówię
"-Lilusia komu robisz papa?
- Brum brum.
- Aaaa, autku, ok." xD
Czesto mamy właśnie takie rozmowy xD Bardzo dużo też pokazuje i np. gadam dziś z mężem i mówię właśnie, że mam wrażenie, że Lila w niektórych sytuacjach się wstydzi, a ona w momencie wyłapala i pokazuje jak się wstydzi. Czasem kojarzy szybciej niż ja niektóre rzeczy, których sama ją nauczyłamjedzie koło nas takie śmieszne auto czyszczące takimi szczotami nawierzchnię i mówię do Lili - zobacz, to autko ma takie wielkie szczoty a ona pokazuje mi jak czesze włoski xD no to mówię, że no coś takiego, ale większe i robią szoru szoru - a ona mi na ząbki pokazuje, bo przy myciu czasem mówię, że musimy wyszorowac ząbki szoru szoru xD Jej urocze to wszystko... I czasem aż mi jej żal, że tyle próbuje przekazać, ale jeszcze mowa ją ogranicza..
Kala, edwarda20 lubią tę wiadomość
-
Jeju jak czytam o tym jak Wasze maluchy mówią to aż jak abstrakcja jakaś, Kuba dalej nie mówi nic, ostatnio biega i robi takie śśśś, jak coś pokazuje to powiedzmy że 'mowi' ooo w przeróżnych intonacjach :p i też tak czasami wygląda jakby bezgłośnie powtarzał słowa pod nosem, rusza ustami ale jak go zachęcam żeby coś powiedział to się patrzy, śmieje i ucieka :p tzn teraz w ostatnich dniach krzyczy/piszczy i wyciąga rączki żeby na ręce wziąć, niech się ten skok już skończy bo ocipieje. 🙄07.04.2018 - marzenia się spełniają
zakochana na zabój w Synku
-
Totoro ja tez sie wlasnie z moim tak dogaduje
I tez pare dni temu mowilam do meza, ze niedlugo to juz nic nie bedzie mozna przy nim powiedziec, bo wlasnie wylapuje slowa, ktore zna, np jak mowilam do meza ze dzis go wykapiemy, w zamysle ze wieczorem, czyli za pare godzin to sie darl pod lazienka ze juz natychmiast. I tez tak wlasnie super kojarzy
Kala, Totoro, Andzia123 lubią tę wiadomość
-
A u nas jutro roczek, mamy dzisiaj wieczór wspomnień, otworzyłam nawet apke w której liczyłam skurcze, eh pamiętam jak wczoraj
W temacie osiągnięć, też się pochwalę, a cou nas widać efekty używania języków, mały rozumie wszystko po polsku i po turecku, całkiem sporo po ang
Rene, edwarda20, Kala, Totoro, Jupik, Andzia123, Aga78 lubią tę wiadomość
-
Mój Młody tez chodzi,zaczął też mówić ale tylko mama,Tata,am,bam,baba; (jego brak mowy mnie przerazal wkrecalam sobie ze na autyzm),próbuje naśladować jak robi kotek,bije brawo i robi papa,zaczal pokazywać palcem ale tylko wtedy jak ma na to ochotę..
U nas skok trwa..Wczoraj byłam z nim cały dzień w domu,po prostu mnie wykończył swoimi humorami,nie chciał spać w dzień,nawet nosiłam go na rękach ale był nieodkladalny.TRaGeDIaedwarda20, Kala, Jupik lubią tę wiadomość
-
Edwarda my z mężem też się śmiejemy, że jeszcze chwila i trzeba będzie uważać na każde słowo xD
A u nas to nie wiem w końcu co się dzieje. Lila dziś kolejny dzień non stop NIE. Problem z umyciem zębów, zmianą pieluchy, ubraniem, przebraniem, makabra. I tylko rączki i rączki... Na spacerze byłyśmy całe 20 min. Zakrztusila się wafelkiem, wyjelam ją z wózka, żeby ją opukac i już do wózka nie weszła. Chciałam jeszcze chociaż koło domu z nią pochodzić, ponosić - nie, ciągnie mnie do domu, czapkę już zdejmuje... Yh.. Nie wiem czy to zęby czy skok. Chociaż wydawało mi się, że skok już za nami. No i nocki słabe. W poprzednią to miałam wrażenie, że spała tylko jak miała cycka w buziWiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2019, 22:39
-
kaszelkowa wrote:A u nas jutro roczek, mamy dzisiaj wieczór wspomnień, otworzyłam nawet apke w której liczyłam skurcze, eh pamiętam jak wczoraj
W temacie osiągnięć, też się pochwalę, a cou nas widać efekty używania języków, mały rozumie wszystko po polsku i po turecku, całkiem sporo po ang
U nas też jutro roczek, cały dzień wspominałam jak to było... ;*edwarda20, Kala, Rene lubią tę wiadomość
-
Czy ktoras uzywa jeszcze monitora oddechu? Powiem wam ze nie umiem przestac i zdaje sobie sprawe ze to chore
Wlasnie mnie obudzil. Mamy ten na pieluszke i nie dosyć ze zawibrowal to zaczal wyc :o Wyl ostatni raz w okresie noworodkowym jak uczyliśmy sie go podpinac. Oczywiście bylam w sekunde przy heniu, gleboko spal a pielucha byla bardzo luźna. Wiec nie czul skory. Ale leze teraz i leb pracuje ze moze jednak cos bylo, ze co by bylo gdyby bla bla...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2019, 00:45
-
edwarda20 wrote:Czy ktoras uzywa jeszcze monitora oddechu? Powiem wam ze nie umiem przestac i zdaje sobie sprawe ze to chore
Wlasnie mnie obudzil. Mamy ten na pieluszke i nie dosyć ze zawibrowal to zaczal wyc :o Wyl ostatni raz w okresie noworodkowym jak uczyliśmy sie go podpinac. Oczywiście bylam w sekunde przy heniu, gleboko spal a pielucha byla bardzo luźna. Wiec nie czul skory. Ale leze teraz i leb pracuje ze moze jednak cos bylo, ze co by bylo gdyby bla bla...
zwłaszcza ze mała jest w pokoju sama
-
Lili09 wrote:Mój Młody tez chodzi,zaczął też mówić ale tylko mama,Tata,am,bam,baba; (jego brak mowy mnie przerazal wkrecalam sobie ze na autyzm),próbuje naśladować jak robi kotek,bije brawo i robi papa,zaczal pokazywać palcem ale tylko wtedy jak ma na to ochotę..
U nas skok trwa..Wczoraj byłam z nim cały dzień w domu,po prostu mnie wykończył swoimi humorami,nie chciał spać w dzień,nawet nosiłam go na rękach ale był nieodkladalny.TRaGeDIa -
kaszelkowa wrote:A u nas jutro roczek, mamy dzisiaj wieczór wspomnień, otworzyłam nawet apke w której liczyłam skurcze, eh pamiętam jak wczoraj
W temacie osiągnięć, też się pochwalę, a cou nas widać efekty używania języków, mały rozumie wszystko po polsku i po turecku, całkiem sporo po ang
-
Co do wspomnień z dnia 0 to ja strasznie żałuje, ze nie mam żadnych zdjęć. Mąż akurat pojechał do domu i już by nie zdążył wrócić, a mnie nawet na porodówkę nie wzięli tylko na patologie położyli i tak sobie chodziłam po korytarzu z bólem, a położne mnie zlewały bo na ktg 0 skurczy, więc napewno nie urodzę.... a potem expresem na porodówkę przewozili, a mała urodziła się w czepku 😀😀😀 i tego najbardziej mi szkoda, ze nie zobaczyłam jak to wyglądało. Telefonu nawet nie miałam przy sobie, bo wszystkie rzeczy na patologi zostały ....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2019, 06:53
-
Wszystkiego najlepszego dla kolejnych roczniaczkow!
Ja w dniu roczku Lili tylko patrzyłam na zegarek i odtwarzałam co się działo o danej godzinie
Mieliśmy dziś jechać z Lilą na te badania krwi wreszcie, to miała taką nockę znowu, że nie budzilismy jej, niech śpi.. Później z kolej mąż ma spotkania już poumawiane, więc nie pojedziemyjutro spróbujemy.
Blueberry lubi tę wiadomość