Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja nie miałam jeszcze tej przyjemności jakim byłby kontakt z pepti ale wąchałam kiedyś nutramigen u znajomej maskara jak rzygi
Kalina dostaje sraczkę po krowim mm albo przetworach, ale jej nie wysypuje, a po kozim jest ok, więc raczej nie skaza bardziej nietolerancja chyba.
-
Może i być nietolerancja.mój starszak tez źle reagował na zwykłe mm było podejrzenie alergii ale badania to wykluczył wyszło mu za to co innego przy okazji. Lekarz podejrzewał nietolerancje laktozy i kazał brać delicol powiem Ci ze pomogłoKala wrote:Ja nie miałam jeszcze tej przyjemności jakim byłby kontakt z pepti ale wąchałam kiedyś nutramigen u znajomej maskara jak rzygi
Kalina dostaje sraczkę po krowim mm albo przetworach, ale jej nie wysypuje, a po kozim jest ok, więc raczej nie skaza bardziej nietolerancja chyba.
-
Delicol to krople laktazy - enzym do trawienia laktozy. Możesz spróbować. Ja daję Bebilon 3 Profutura i po nim śpi bez pobudek. No ale my nie mamy nietolerancji..chyba, bo coś ostatnio te kupy rzadkie, ale póki co mleka nie podejrzewam.
Rene lubi tę wiadomość
-
Rene po tych 40 stopniach jak mu spadlo to biegal i znowu broil. Godzine temu znowu zaczal marudzic i sie pokladac - zmierzylam i 39 st. Bylo kilka luzniejszych kup, dupka odparzona
Przed chwila zasnal. A ja tez padam bo nie dosyć ze nie spalam w nocy to caly dzien w stresie i szykuje sie kolejna nieprzespana noc 
Edit: u was tez nie dziala paracetamol? Jedynie ciut obniza i na krotko. Jak dam ibum to pięknie spada i na 4 godziny...Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2019, 18:26

-
edwarda20 wrote:Rene po tych 40 stopniach jak mu spadlo to biegal i znowu broil. Godzine temu znowu zaczal marudzic i sie pokladac - zmierzylam i 39 st. Bylo kilka luzniejszych kup, dupka odparzona
Przed chwila zasnal. A ja tez padam bo nie dosyć ze nie spalam w nocy to caly dzien w stresie i szykuje sie kolejna nieprzespana noc 
Edit: u was tez nie dziala paracetamol? Jedynie ciut obniza i na krotko. Jak dam ibum to pięknie spada i na 4 godziny...
A paracetamol dajesz w czopku czy syropie? I jaką dawkę? bo może jak w czopku to nie zdąży się wchlonac a Henio go wydali.. pediatra mi zwracała na to uwagę. Generalnie ja już nie pamiętam, ale u nas chyba też ibuprofen był w sumie ciut skuteczniejszy, ale i tak czasem musiałam dawać coś co 3 godz.bo po 3 już było znowu wysoko, ale zapisywałam, żeby dobowych dawek nie przekroczyć. Robiłam też okłady zimne, na kark, pachwiny, pod kolanka, żeby obniżyć temp.i przedłużyć czas bez leku. -
Tez nie działał jak trzeba,Patryk miał 40 stopni to udało się do 38-38,5 zbić i to na kroko z tym ze ja dawałam w stropie bo maly mial biegunkę i nie było sensu dawać czopekedwarda20 wrote:Rene po tych 40 stopniach jak mu spadlo to biegal i znowu broil. Godzine temu znowu zaczal marudzic i sie pokladac - zmierzylam i 39 st. Bylo kilka luzniejszych kup, dupka odparzona
Przed chwila zasnal. A ja tez padam bo nie dosyć ze nie spalam w nocy to caly dzien w stresie i szykuje sie kolejna nieprzespana noc 
Edit: u was tez nie dziala paracetamol? Jedynie ciut obniza i na krotko. Jak dam ibum to pięknie spada i na 4 godziny...
Po nufofenie forte udało się zbić do 37 stopni
Dużo zdrówka dla Henia.
W razie większej ilości luźnych kupek możesz podać jakiś probiotyk żeby odbudować florę bakteryjną jelit -
Tak śpi ... dzisiaj jakby sukces 18:40😂 może Gabryś wyrośnie .... tego Ci życzę. Mój nie wyrósł niestety jak jęczał tak jęczy ... ale chociaż muszę mu przyznać, że pod względem spania, jedzenia, ząbkowania, ulewnia czy innych takich był w porządku, w przeciwieństwie do siostry.sweetmalenka wrote:Kala, maruda. Nawet nie wiem czy to można nazwać maruda... raczej jeczacy poniżej. Gdy leżę na podłodze to jest ok a gdy wstanę cos ogarnąć to załącza się mamoza. Jeszcze z córką się w miarę bawi. No u nas drzemka do 15.40. Kala A u Ciebie już śpi?
-
Edwarda współczuje... gorączki są straszne u dzieci. Ja z synem miałam masakrę z temperaturą, nawet nie to, ze jakoś wysoko gorączkował bo tylko raz chyba zaliczył 40, ale miał straszne skoki nagle z 36 w ciągu 10 min robiło się 39,5 np i trudno było zbić czasem nawet jednocześnie musiałam podawać ibuprofen z paracetamolem. I najgorsze, ze po nim nie było widać robił się blady (a raczej dzieci chyba rumieńców dostają) i zasypiał. Oprócz mnie i męża nikt by nie zauważył, ze coś jest nie tak .... straszne to było brrr... tylko z termometrem siedziałam i co chwile mierzyłam. A co do leków u nas paracetamol akurat szybciej zbijał ale ibuprofen na dłużej
-
Hej. O jak naskrobalyscie duzo

U nas ida dolne i gorne trojki i jutra sa slabe. Budzi sie z placzem wierci sie czasem wstaje do niego po kilka razy w nocy a i tak potrafi sie obudzis o 5 jak dzis. No ale moze to przejdzie.
Jupik ja czuje sie dobrze. Meczy mnie juz zgaga. Brzuch dosc spory. Maly daje o sobie znac kpie jak szalony hehe. -
Hej
My juz po szczepieniu na szczęście udało się go zaszczepić. Szczepienie było przeglądane od września. Niedługo zbieramy się do Łodzi do szpitala. Jak będziemy na miejscu dam znać
Dziewczyny współczuję dolegliwości ząbkowych
Edwarda jak Henio? -
W nocy znowu 40 stopni. Akurat wypadal czas paracetamolu wiec dlugo nie chciała spasc. Z godzine robilam mu oklady az w koncu bylo ciut ponad 39. Poszlam "spać" dopiero jak mial 38.8. Taaaakiii byl goracy jak piec
Potem juz ladnie spal. O 6.00 39 stopni. Dalam czopek ibumu i od razu inne dziecko. Teraz poszedl spac. Poki co nadal brak innych objawow wiec wyczekuje jutro wysypki i mam nadzieję ze to tylko 3 dniowka.















