X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Kwietniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro masz racje, bakterie i wirusy lubia taka pogode, w moment sie wszystko namnaża... Pomyslalam ze wystarczyla czyjas brudna reka np na wozku sklepowym... Teraz przeczytalam ze panuje jakis wirus który daje podobne objawy co angina ale nia nie jest. Zgadzaloby sie. Tylko teraz pytanie czy jakby mialo malego zaatakowac to kiedy, mnie boli od wczoraj. No i co będzie jak przed szczepieniem go pediatra zbada i wszystko bedzie dobrze a pare dni później sie rozwinie cos :O :O

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi mój ojciec zaraził raz Kingę wirusiskiem. I pierwsze słyszę, żeby od dorosłego nie można było złapać :-/

    A my wczoraj zaliczylysmy SOR. Kinga dorwała zwykły kubek i pięknie wylała zawartość do nosa i gardła, tak, że na moment się zawiesiła, panika w oczach i się porządnie zachlysnela. No i ja bitwa myśli. Niby odkrztusila, ale czytam na necie te suche i wtórne utonięcia, a tam, że objawy kaszel, senność. No pokasluje trochę jeszcze, a jest późno, więc zaraz idzie spać, skąd będę wiedzieć czy senność bo jest późno, czy coś się dzieje. W dodatku męża nie ma, i co jak coś się stanie, a ja nie zareaguje. No i koniec końców poleciałam z nią wózkiem do szpitala dziecięcego (mamy niedaleko), żeby mi ją ktoś osłuchał. Oczywiście nasłuchałam się, że to nie nocna opieka i powinnam jechać gdzieś indziej (jak w ciąży, z dzieckiem, gdzie nawet dźwigać nie mogę, a tu taksówką w jakiś fotelik bym ją musiała wladowac itd.) i generalnie po prawie godzinie mi ją zbadali- wszystko ok. Baba gadała dłużej o tej nocnej opiece i że z każdym katarkiem się leci do szpitala niż trwało samo badanie.. niby rozumiem w czym rzecz (są tam od nagłych wypadków a nie katarkow) ale z drugiej strony skąd rodzic ma wiedzieć, że to tylko katarek- na październiku jest dziewczyna, której dziecko szwagierki umarło w wieku 7 mcy na posocznicę meningokokowa, a zaczęło się od katarku i nikt nie podejrzewał, że za parę godz.bedzie po wszystkim..no poza tym jakby poczekalnia była pełna ludzi to rozumiem, odwróciłabym się i wyszła. Ale pusto, a w głowie że badanie 3 min.a ja będę mieć spokój ducha. Na pożegnanie dali mi listę z punktami nocnej i świątecznej opieki. Obym już nigdy nie musiała korzystać, ani z SORu ani tej opieki.

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3987 1217

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O matko Jupik ale przeżycia .....

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edwarda no ja też właśnie mam zawsze takie obawy przed szczepieniem :/

    Co do nie zarazania od dorosłych to też pierwsze słyszę, Lila od męża prawdopodobnie pierwszy katar złapała.

    Jupik współczuję wrażeń. Bardzo dobrze, że pojechałas, niech se gadają co chcą, a bywa różnie. Lepiej skontrolować niż sobie potem wyrzucać.

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3987 1217

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro mnie przy każdym posiłku Kalinki trafia... no ona jest bardzo chętna, ale do testowania 😉 jak jemy obiad od razu ładuje się w krzesło i chce wszystko, tylko ze oprócz mięsa nic nie zjada, reszta identycznie jak u Lili. Ty i tak masz szczęście, ze Lila na cycu, a ja się muszę gimnastykować. Latam za nią z miską, jeszcze muszę ręce przytrzymać, żeby z łyżką trafić, chociaż tak się mądrzyłam, ze nigdy nie będę karmić w zabawie czy przed telewizorem. 3 łyżki zje i ucieka, bo już się nasiedziała...Mam nadzieje, ze jak te zęby wylezą to będzie normalnie jadła.

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez mi sie wydaje ze dziecko moze sie zarazić ale ja sie nie znam. Raz bylam chora to sie nie zarazil ale moze mial wtedy jeszcze moja odporność.

    Dzis wstal o 7. Zasnal na drzemke dopiero o 11.40 (zawsze zasypial max o 11) i spi do teraz. Oby go nic nie bralo :(

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3987 1217

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi bardziej chodziło o to, ze akurat od matki rzadko dzieci łapią. Od innych dorosłych to oczywiscie, ze tak.

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3987 1217

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas o tyle lepiej, ze z etapu wrzasku jesteśmy tylko na etapie jęczenia. Ale do buzi nie pozwala zajrzeć, także nie wiem na jak tam sytuacja wyglada. Najważniejsze, ze już nie gorączkuje

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2019, 14:46

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem wam, że ja panikara nie jestem. Daleko mi do histeryzowania jak dziecko sobie coś zrobi. Ale w tej sytuacji miałam jednak takie uczucie, żeby sprawdzić, nie darowałabym sobie jakbym nie poszła a coś się stało. A w nocy to bym chyba oka nie zmrużyła.
    A Kinga jest nie do upilnowamia. Muszę teraz bardzo na nią uważać. Na topie włażenie na parapet. Ja jej nie pozwalam, ona swoje. Uparta i zawsze chce postawić na swoim.

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala ja też się bardzo zarzekalam, że jedzenie to jedzenie, tylko w krzesełku, nic na siłę... 🙂🔫 Jedzenie i związane z tym głupoty Lili to jedyna rzecz, która potrafi mnie tak z równowagi wytrącic..

    Dziś w ogóle coś z nią nie tak. Wstała o 9, no to drzemka powinna być ok. 12.30. Tymczasem o 11 zaczęła mi przysypiac przy cycku. No to ok, pewnie nie dospala, bo poszła spać o 23. Po czym jednak nie usnęła, wstała i zabawa na całego. Były jeszcze 3 próby uśpienia jej i nic. No i padła teraz. To będzie baaardzoooo długi dzień...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2019, 14:33

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3987 1217

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie usypiam dzidziusia w leżaczku na drugą drzemkę😂😂😂 też 3 podejścia wcześniej były oczy tarła ziewała, ale za pierwszym razem jak jeszcze chętna była się położyć to walnęła kupę i się rozbudziła. Kolejne 2 to już porażka uciekła tylko i znosiła zabawki na nasze łóżko materac. Nie pamietam czy pisałam, ale już w łóżeczku sama pięknie nie zasypia. W pokoju ma taki fotel na płasko rozkładany jak materac i tam aktualnie urzędujemy. Syn pamietam, ze tez w tym wieku popsuł się ze spaniem i do dzisiaj się nie naprawił 😒 więc może rodzinne.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2019, 14:48

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3987 1217

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zasnęła, ale teraz muszę siedzieć i bujać.... a siku mi się chce!!!!

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lila usnęła z ręką w mojej bluzce i co się próbowałam wyplatac3to się budziła i płakała... Ostatecznie wyslizgnelam się jakoś z bluzki a ona z nią śpi 🤦‍♀️

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3987 1217

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hahahaha dobre ... rozumiem, ze prościej było zdjąć bluzkę niż Lile odłożyć. Fajnie musiało to wyglądać 🙂

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka,
    Ja znowu długo milczę ale wróciłam już do pracy od 2 miesięcy i czasu brak na cokolwiek. Chłopaki chodzą do złobka a od września starszak idzie do nowego przedszkola.
    Widzę zmagania z ząbkami u nas daleko w tyle wyszła dopiero druga dwójka.
    Jeju te kleszcze są okropne na maksa się ich boje oglądamy codziennie dzieciaki.
    Pozdrawiamy serdecznie wszystkie maluszki.

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala Lilka usypia zawsze na naszym łóżku przy cycku, z ręką w moim dekolcie xD i zazwyczaj jest tak, że wkłada rękę właśnie w mój dekolt i się obraca na drugi bok, tak, że łapkę ma oplątaną xD i zawsze daję radę się wyplątac, no ale niestety, dziś faktycznie było łatwiej zdjąć bluzkę. Rany, ona mi usnie dziś dopiero koło północy, jak dobrze pójdzie, co się dzieje😵

    AJrin i jak mały odnalazł się w żłobku?:)

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro bardzo dobrze dzięki, że się pytasz. Chodzi od ponad 2 miesięcy i nie było jeszcze kryzysu oby sie nie zdarzył :D
    Ale Kosiu to jest tak pozytywne dziecko, że nawet panie w żłobku nie mogą się go nachwalić do każdego z uśmiechem nigdy nie płacze mówią, że nie miały jeszcze tak łatwej adaptacji i tak wyjątkowego chłopca ja się śmieje oby mu tak zostało bo pierwszak dał i daje się we znaki za 3 ;-) jakaś równowaga musi być :D

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • Kala Autorytet
    Postów: 3987 1217

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamy jedną dolną trójkę 🙂 obiad zjadła biedulka dopiero po apapie wcześniej próbowała, bo już mega głodna, ale od razu płacz, nawet napić się nie mogła

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3987 1217

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro to nieźle, północ to dla mnie jakaś abstrakcja ...

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Gosiczek Autorytet
    Postów: 1255 397

    Wysłany: 25 czerwca 2019, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie to juz szlag trafia. Mam wrażenie że jakieś fatum krąży. Najpierw ta gorączka tydzień po szczepieniu, dwa dni później doszła biegunka no ale udało sie bez szpitala mimo ze bylo skierowanie. Po tygodniu ten kleszcz. W ogóle mam wrażenie że syn coraz bardziej placzliwy, nic nie chce , nic mu sie nie podoba. Dzis usypiałam go dwie godziny. Bardzo sie zmienił po szczepieniu jest nerwowy, o wszytsko jest płacz. Nie wiem czy to faktycznie po szczepinu czy zęby bo ida dwie czwórki, jedna sie już delikatnie przebiła a druga mocno sie ciśnie, czy może taki wiek że wszystko nie. Mowi mniej za to bardziej kombinuje ruchowo. Czy w wieku 14-15 jest jakis skok?

    Starania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna
‹‹ 1676 1677 1678 1679 1680 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ