X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Kwietniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2654

    Wysłany: 30 sierpnia 2019, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W tej chwili nosi 86, chociaz spodenki 86 na styk :O Myślalam zeby zamowic 92 bo pod spod jakas bluza czy sweter...

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 1 września 2019, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lili ostatnio stopka smignela, widzę po sandalach. Takie wielkie mi się wydawały, a tu teraz mało co miejsca zostało 😱 i chyba na wysokość też, ale muszę ją przy miarce jakoś przyskrzynic.

    Ale tu cisza znowu, tylko Totoro się opieprza😁 Lila spała dziś 3,5h, bardzo długi wieczór przed nami xD a przy tym stres, bo jutro idę do pracy pierwszy raz i boję się, że przy tym trybie Lili to wyjdę jak Lila będzie spała jeszcze :( a tego bym nie chciała :( cała nadzieja w tym, że jutro rano wstanie wcześniej i wcześniej zaśnie na drzemkę.

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3981 1217

    Wysłany: 1 września 2019, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edwarda ja bym już 92 brała i na spokojnie na wiosnę tez będzie dobra

    Totoro powodzenia jutro 😀 3 godziny u nas się nigdy nie zdarzyło ... a teraz by się przydało. Jeszcze 2 tygodnie bez chłopa a już wymiękam, Kalinka potrzebuje 100 procentowej uwagi inaczej wyje i zrobić ciężko cokolwiek przy niej. W nocy się budzi, wstaje znowu o 5... koszmar. Nawet nie mam kiedy odespać, bo drzemka tez nie za długa. Teraz jeszcze szkoła się zacznie.

    Agusia jak mały??? I jak Ty się czujesz?

    My wczoraj szybkie zakupy do szkoły zrobiliśmy, buty - tam jeszcze jej się podobało, a potem dosłownie chwyciłam kilka zeszytów w Empiku, a młody biegał za Kaliną, bo spierniczała i chowała się za regałami. A dzisiaj długi spacer do lasu zaliczyliśmy.

    A jeszcze z cyklu „porady mojej teściowej” 😀 Totoro czytaj może Tobie się też przyda😉 dotyczyła awersji Kaliny do samochodu, więc teściowa radzi, żeby dać jej bułeczkę albo paluszki tak do pomemłania, bo ... córka sąsiadki tez nie chciała, a z bułką jeździła ... 40 lat temu 😂😂😂 Potem mowi, ze paluszki to może nie, bo oko wykluje, ale bułkę koniecznie i będzie grzecznie siedziała. No już nie chciałam robić wykładu o ryzyku zakrztuszenia w samochodzie itd. to powiedzilam tylko „oj to szkoda, ze Kalinka nie lubi bułeczki ...”, to teściowa, ze wszystkie dzieci lubią przecież buleczki... to sobie pogadałyśmy 😉

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 1 września 2019, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam dzis leniwy dzien z synem
    Rano pojawila sie krew na stutkach i mam zakaz przystawiania malego do piersi. Jestesmy na mm. Nie powiem troche mi to na reke bo przybierze na wadze i sa duzo szanse ze jutro wyjdziemy do domu. A cycki? Hym bede bitelkowa mama. Sporbuje potem laktatorem sciagnac ale poki co sa miekkie a brodakwi tak szczypia ze sam dotyk mnie boli a mowa jeszcze o odciaganiu i pobudzaniu.
    Rana ladnie sie goi. Ja w miare sprawnie sie ruszam. Najgorzej wstac z lozka. Potem juz idzie.

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3981 1217

    Wysłany: 1 września 2019, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia jak będziesz chciała walczyć z laktatorem to polecam 7-5-3, co 2,5 godziny na początek. Czasochłonne, ale po 2 dniach powinno się rozkręcić.

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 1 września 2019, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala dzieki ale w domu pewnie calkiem odpuszcze. Jakos kp mnie nie kreci...

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3981 1217

    Wysłany: 1 września 2019, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No pewnie, nic na siłę i wbrew sobie.

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 1 września 2019, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala rada na wagę złota xD Lila też bułeczki nie lubi, ale powiem jej, że wszystkie dzieci lubią, to może zje xD

    Agusia_pia super, że u Was wszystko ok :) rany, aż sobie przypomniałam jak moje brodawki wyglądały na początku, o matko... Ale ja byłam bardzo nakręcona na kp i karmilam mimo mleka z krwią 😬 i tak jak Kala pisze, ta metoda jest super, ja w ciągu 2 dni tak laktację rozbujalam, że szok :D

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3981 1217

    Wysłany: 1 września 2019, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro właśnie do Kalinki jakoś nie dociera, ze dzieci lubią bułeczki 😉 młody jadł śniadanie i tez chciała z nim jeść, no to dałam jej tą bułeczkę nawet z masełkiem na bogato i obok pomidora pokroiłam. I co ... w rezultacie zjadła 2 pomidory, bo ciagle jej musiałam dokładać, a bułeczką pięknie stół wysmarowała 😉 aż błyszczał ... także narazie bułeczce podziękujemy

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 1 września 2019, 23:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala u mnie kończy się tak samo xD dlatego zawsze zaczynam od pieczywa z masłem a potem jak coś zje to dopiero pomidor xD

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 2 września 2019, 00:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro no widzisz ty chcialas kp a mi to kojarzy sie z uwiazaniem itp. Wiem glupie ale ja mimo ze jestem matka chce byc tez soba i nie chce siedziec karmic ze lzami w oczach.
    Bylam wlasnie u poloznej chcialam cos sciagnac laktatorem ale odradzila bo sobie bardziej rany zrobie. Kazala przez kapturki karmic ale jak sie pojasi pokarm a u mnie tylko znikome ilosci siary. Cycki sa lekko cieple ale nadal miekkie a maly juz po 30 mln zjada mm wiec ma potrzeby swoje heh.

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 2 września 2019, 00:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja też byłam tak zafiksowana na kp, że mimo krwawiących brodawek i bólu zaparlam się jak osioł, że mm nie dam i koniec. Tyle, że u mnie ta laktacja nigdy się porządnie nie rozkręciła i mleka zawsze było na styk. A 2 mce karmienie ze łzami w oczach, więc motywację do tego trzeba mieć dużą. Uwiązana aż tak nie byłam, bo ściągałem laktatorem i Kinia piła raz dziennie z butli, np.bedac na spacerze z tatą, kiedy to ja mogłam odpocząć.
    Ale liczę na to, że teraz już nie będzie takich przebojów z bólem i ilość też będzie większa i może od początku kp będzie miłe i przyjemne :-)

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 2 września 2019, 02:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jupik tego Ci zycze. Ja nigdy na kp sie Nie nastawilam mocno i wcale mi nie szokoda. Chociaz pewnie fajne doswiadczenie zyciowe.

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3981 1217

    Wysłany: 2 września 2019, 07:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ach ta moja Kalinka ... jak dzisiaj spała to się za przeproszeniem zesrała 😤 do 2:30 naprawdę fajnie bez pobudek a potem kupę sobie zrobiła ...

    Co do Kp to osobiście nie lubię, tzn samego aktu jak dziecko cyca ciągnie. Nie wiem, ale nie odczułam nigdy tej mitycznej bliskości w czasie karmienia, bardziej raczej na zasadzie „weź już kończ i się przytulaj”, no wtedy się rozpływałam i mogłam siedzieć i godzinami kangurować ze smoczkiem w buzi hahaha, ale uważam, ze mleko matki, to jednak najlepszy pokarm dla dziecka, dlatego jestem na tak. Przy pierwszym dziecku w ogóle się nie zastanawiałam jak będę karmić, podeszłam do kp na totalnym luzie z ciekawością ok spróbujemy. I wyszło super, młody nie wisiał oprócz tych pierwszych dni w szpitalu, jadł maks 10 min co 2-4 godziny przy każdym każdym karmieniu tylko z jednej piersi, z butlą też nie miał problemu, więc jak ściągnęłam tez nie byłam totalnie uwiązana. Jedyne co to nie tolerował mm, wiec w razie kryzysu musiałam mieć zawsze zapas w zamrażalniku. Przybierał super, odstawił się sam.

    Przy Kalinie już naturalne wydawało mi się, ze będę karmić jak to takie proste 😉 hahaha i się przejechałam.... mała wisiała, ssała łapczywie i ulewała albo po kilka łyków i zasypiała, nie dając się odłączyć, smoczka nie chciała zamiast, nie przybierała, piersi bolesne z krwią, zapalenia, byłam uwiązana bo butle raz chciała raz nie i niewiadomo było ile jej zostawiać z zamrażalnika nie chciała, to jeździła ze mną do fryzjera czy dentysty... 2 miesiące tak się karmiłyśmy, potem przez 10 miesięcy laktator. Myślałam, ze uda się karmić w nocy, a ściągać tylko w dzień, ale niestety po cycu paw i przebieranie, to zostałyśmy tylko przy butli. Przy niej to nawet wygodne było, bo jadła często, małe porcje, a mleko matki może długo stać, więc zawsze stała butelka i na spacery też zabierałam i tak sobie popijała. Waga szybciutko odbiła. I jeżeli kp to uwiązanie, to laktator jest tysiąc razy gorszy. Co 3-4 godziny dzień czy noc, maks do 5 godz udawało się zejść, wyjścia dostosowane pod ściąganie, cycki ciagle przepełnione, zapalenia przynajmniej raz w miesiącu, mycie tych butelek (dodam, ze ściągałam do medeli a jadła z aventu) i końcówek do laktatora, tu na szczęście duża pomoc męża
    ... koszmar ... no ale dałyśmy radę 😉

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2019, 07:18

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 2 września 2019, 07:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja karmienie piersią od początku wspominam super. Fakt, też miałyśmy problem z lapczywym jedzeniem i ulewaniem, ale na szczęście na wadze się to nie dobijalo. Butlę z moim mlekiem na początku dawałam jak Lila leżała z zoltaczką pod lampami, żeby zjadła szybciej i więcej i dłużej chciała tam lezec. Potem jak miała 2 miesiące to jeszcze miałyśmy epizod z podawaniem żelaza raz dziennie, ale nagle pewnego dnia wyszłam sobie do sklepu a tu mąż dzwoni, że histeria na całego, bo Lila nie chce butli. No i powrót na sygnale. I tak się skończyła przygoda z butelką. I u nas też wszystkie wyjazdy wspólne, bo karmienie, zostawać z mężem mogła max godzinę i to też różnie było, bo zdarzało się, że tylko wyszłam a ona wstawala i za chwilę ryk o cyca. Tak więc, fakt, to trzeba lubić. Ja akurat nie miałam problemu z siedzeniem w domu, bo ja to taka matka kwoka jak to się z moją mamą śmiejemy 😁 Kala za laktator szacun, dla mnie ściąganie, wyparzanie itd to była męka.
    Lila to w ogóle cycoholik jest, nawiasem, my to będziemy się do podstawówki karmić xD

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2019, 07:45

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Kala Autorytet
    Postów: 3981 1217

    Wysłany: 2 września 2019, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro na przerwy będziesz na karmienie przyjeżdżać 😉

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 2 września 2019, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala hahaha, to jest myśl 😁

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 2 września 2019, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj laktatorem to jeszcze wieksza zabawa. Szacun!
    Ja leze i czekam na obchod pediatryczny i magiczne "idziecie do domu". No ale cos sie opoznia :(
    Maly zjadl z butli. No w cyckach powoli sie cos zbiera ale laktatorem tez mam nie sciagac bo brodawki bardziej podraznie i mam karmic przez kapturki. Haha ja je przerabialam. Masakra! Jak wyjdziemy dzis to nic nie bede robic z cyckami. Myslicie ze samo sie wyciszy???

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2654

    Wysłany: 2 września 2019, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia u mnie samo sie wyciszylo mimo ze mialam cycki jak arbuzy i mleko samo tryskalo. Po powrocie do domu kilka dni robilam oklady z kapusty i pilam szalwie. Po tygodniu laktacja sie wyciszyla, po 2 nie bylo praktycznie w ogole, jakies pojedyncze kropelki pojawialy sie mniej wiecej miesiąc a potem spokoj ;)

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 2 września 2019, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edwarda no to luzik. A sciagalas cos tzn nadmiar czy nic nie robilas??

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
‹‹ 1735 1736 1737 1738 1739 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ