WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Kwietniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Kala Autorytet
    Postów: 3987 1217

    Wysłany: 26 października 2020, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do tej laski, to jest bardzo ciekawa historia ... jak będę miała chwilę to Wam napiszę. Teraz idę pogadać z mięsem i domestosem 😉

    ug37df9hq3eabxrz.png
  • Czereśniowa Autorytet
    Postów: 865 244

    Wysłany: 26 października 2020, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala mam dokładnie to samo zdanie szkoda szkolnego życia.

    Kala lubi tę wiadomość

    82doj44jv4pqdhs0.png
    xrot43r8jmm3j5de.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 26 października 2020, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za gratulacje :-)
    No ja świadomie bym nie podjęła tej decyzji.. generalnie już mówiłam, że trzecie to tylko pod warunkiem jak nie będę chodzić w ciąży (bo u mnie mdłości i rzygi..) i nie będę musiała rodzić (dwa porody źle wspominam). Jeszcze na początku się zabezpieczalismy. No i obserwacja cykli, itd.i u mnie jak w zegarku szwajcarskim, 14 d owu, cykl 28. Zawsze tak samo.. no to potem przeszlam na kalendarzyk. A tu nagle ból brzucha jak na owu dobre kilka dni wcześniej. Już lekki stresik, ale se myślę, nawet jeśli, to przecież niekoniecznie muszę zajść. No a jednak. Mąż to szczęśliwy jak nigdy. Do pierwszego dziecka (na początku starań) nie był gotowy, a potem mu ojcostwo odbiło i chciał mieć trójkę ;-) dobrze, że w tą stronę, bo nie wyobrażam sobie braku jego wsparcia.

    Totoro, tak wygląda na to, że w czymś jednak jesteśmy zgodne 😊 Zdradzę też, że jeśli byłaby dziewczynka rozważamy Sarę, bo mi jakoś wpadło to imię jak nazwałas córeczkę. Ale to nie przesadzone, Felek całą ciążę był Kacprem, a teraz mega się cieszymy że zmiany koncepcji, bo Kacper z niego żaden, za to Felek wypisz wymaluj.

    Czereśniowa, no jedziemy na tym samym wózku, kurde ciąża w czasach covidu. Gdzie w ogóle ja prowadzisz? I masz już nagrane genetyczne, bo zdaje się, że Ty niedługo już będziesz je miała? Ja jestem parę tygodni za Tobą, termin z okresu 17.06 ale owu była wcześniej i już pierwsze USG też już to pokazało, więc ja obstawiam coś ok.12.06. Podgladalas już też maluszka? Ja pewnie niezależnie od genet.pojde jeszcze za ok.2 tyg. I gdzie robisz genetyczne? Ja mam skierowanie na bezpłatne (przekroczyłam 35 😉 ) i mi babka polecała iść do szpitala na Czechosłowacka. Jak mnie tam nie przyjmą to pewnie pójdę i tak prywatnie.



    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 26 października 2020, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i chwilowo zatrzymujemy Kinie w domu. Jeszcze leciutki kaszel po tej infekcji co ja złożyła po drugim dniu przedszkola, i na razie jej nie puszczamy. Jak rozwiną mi się mdłości (oby nie, ale poprzednie ciążę to była mdlosciowa masakra) nie będę w stanie zajmować się dwójką chorych dzieci. No i dobrze by było, żebym ja przynajmniej przez pierwszy trymestr nie chorowała, bo też ani leków wziąć ani nic.

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Czereśniowa Autorytet
    Postów: 865 244

    Wysłany: 26 października 2020, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jupik ja właśnie bardzo boje sie być teraz w ciąży, a najbardziej tego co się dzieje ze służbą zdrowia, porodów w samotności, w maseczkach... podobno też jest problem z ewentualnym wykupem położnej (w salve gdzies znalazłam takie info).. ja bardzo nastawiłam sie na porod domowy, a te okoliczności tylko mnie w tym utwierdzają, ale gdyby jednak nie wyszło to myśle o salve. Pierwsze rodziłam w rydygierze. Oczywiście tez sie boje samego zarażenia, bo czuje sie teraz MEGA osłabiona.
    Do lekarza chodzę na radogoszcz (dr Ałaszewski) jest przy okazji genetykiem u niego byłam na pierwszej wizycie jakoś w 7 tyg, za 2 tyg mam u niego genetyczne, nie wiem czy troche nie za późno bo to bedzie 13+0.
    Moja koleżanka tez miała z NFZ bo jest po 35 jak chcesz to mogę coś podpytać, ale całą ciąże prowadziła u lekarza z madurowicza i tam tez rodziła.

    82doj44jv4pqdhs0.png
    xrot43r8jmm3j5de.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 26 października 2020, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edukacja domowa, ehh, rozważaliśmy :) ale obawiam się, że nie miałabym na tyle cierpliwości, to raz, a dwa - dla mnie to za duża odpowiedzialność.

    Co do ciąży w czasie covidu to jest stresująca, to na pewno. Teraz chociaż oswoiliśmy się już trochę z tematem, ale jak ja byłam w ciąży i to szaleństwo się zaczęło, to myślałam, że osiwieję. Dodatkowo lock down, strach się spotkać z kimkolwiek.. Ma ka bra. Ale grunt to mieć dobrego lekarza ze zdroworozsądkowym podejściem. Mój niezależnie od sytuacji epidemiologicznej robił wizyty co 2 tyg, umawiał pacjentki na godziny, żebyśmy się nie spotykały i wszystko było ok :) wszystko bedzie dobrze :) a do Waszych rozwiązań sytuacja pewnie się unormuje :)

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Czereśniowa Autorytet
    Postów: 865 244

    Wysłany: 26 października 2020, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jupik, a ty brałaś kwas foliowy? Ja dopiero gdy sie dowiedziałam o ciąży... z Kubusiem brałam 2 miesiące przed.

    82doj44jv4pqdhs0.png
    xrot43r8jmm3j5de.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 26 października 2020, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czereśniowa, no możesz podpytać koleżanki szczególnie chyba o to genetyczne gdzie robiła na NFZ.
    O ten kwas się nie stresuj. Ja brałam tylko przed pierwszą ciąża i to dobre 6 lat 🙉😂 Druga u nas też nieplanowana, tylko wtedy po prostu ani nic nie liczyłam ani się nie zabezpieczalismy, bo wyszłam z założenia, że pierwsza była po tylu latach i to z inseminacji (!) to nam druga nie grozi. Więc też kwas zaczęłam łykać z opóźnieniem i Felo jest zupełnie zdrowy. Teraz to samo, biorę odkad se test zrobiłam. Myślę, że żeby wystąpiły te wady z niedoborów to by trzeba było być naprawdę skrajnie niedożywionym albo na mega złej diecie. Kupa rzeczy, którą jesz na codzien zawiera różne witaminy, w tym kwas foliowy. Jakby tak każde dziecko z wpadki miałoby mieć wady, bo matka zaczęła kwas łykać później to zamiast 1000 aborcji rocznie byłoby pewnie z 10 razy więcej..

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 26 października 2020, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze dodam, że w ogóle z Felkiem mało lykalam witamin w ogóle, bo odrzucało mnie od wszelkich tablet, próbowałam różnych witamin, o różnych porach i zawsze to samo, musiałam się zmuszać, potem wielkie mdłości, więc po prostu ich nie lykalam. Może nierozsądne, bo przecież teraz to jest oczywiste jesteś w ciąży łykaj witaminy, ale znam swój organizm i mu wierzę. Jeśli na coś mnie odrzuca to tego nie jem..
    Teraz na witaminy mnie nie odrzuca, więc póki co grzecznie łykam.

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 26 października 2020, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie liczę na to, że rodzimy maj- czerwiec, będzie już ciepło, mniej zakażeń itd., najgorsze chyba to przetrwać zimę

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 27 października 2020, 07:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa Jupik, zapomniałam się odnieść - imię Sara - polecam 👍😁 Nam jak wpadło tak juz zostało bez żadnych zmian i wahań po drodze 😁

    Jupik lubi tę wiadomość

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 27 października 2020, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jupik no imię Felisia wymiata :) Pamietasz od poczatku byłam zachwycona.
    Tak samo jak w wakacje spotkaliśmy z Heniem w piaskownicy dziewczynkę, ktora miała na imię uwaga - Lucyna :D o ile lucyna brzmi dziwnie? to babcia mówila na nią Lusia, Lucysia ❤ ❤ ❤ No cudo! I pasuje do Felisia :P

    Jupik lubi tę wiadomość

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 27 października 2020, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A Sara ładne imię, ale staje się bardzo popularne :O u mnie na fejsie 2 kolezanki niedawno urodzily corki i obie Sary :O

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Jupik Autorytet
    Postów: 2947 1313

    Wysłany: 27 października 2020, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha, no Lusia faktycznie ładnie 😊
    Patrzyłam na Sarę w rankingach to było jeszcze dość nisko, blisko Kingi, jakieś kilkaset-max.1000 z ostatniego roku. Lucynka pewnie baaardzo nisko, no ale Feliksa też wytrzasnelismy z dołu, chyba 160 było w 2018. Może teraz dzięki Żebrowskiemu pójdzie trochę do góry (moja teściowa cała w skowronkach jak usłyszała,że Falkowicz z Na dobre i na złe nazwał synka Feliks, taaa).
    Zobaczymy jeszcze. Ja obstawiam dziewczynkę ale któż to wie..

    dxomf71x292hw6jw.png
    f2wlj44j36x6tmua.png
  • Czereśniowa Autorytet
    Postów: 865 244

    Wysłany: 27 października 2020, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jupik - „ Centrum Ginekologii i Położnictwa - Suzin, Sieroszewski Spółka Partnerska Lekarzy Specjalistów” na zielonej 25 u dr Wojdy, w dwóch ciążach Miała u niej badania genetyczne.
    Troche mnienpocieszyłaś :)

    Sara bardzo ładne imie, a zdrabniacie jakoś?
    Co do Lusi to mój pies tak sie nazywa i moich teściów, wiec za bardzo z psami mi sie kojarzy. Dużo fajnych imion właśnie nadają psom...

    Ja narazie nie mam pomysłu na imie, dla dziewczynki mamy z mężem wybrane od liceum ale czy je wybierzemy to nie wiem ;)

    82doj44jv4pqdhs0.png
    xrot43r8jmm3j5de.png
  • Agusia_pia Autorytet
    Postów: 3962 1813

    Wysłany: 27 października 2020, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam kiedyś psa Kubuś i przy drugim synku mąż chciał Kuba ale mi się właśnie z psem kojarzył. Chociaż imię mi się podoba bo ładnie się zdrabnia

    Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
    14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
    30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
    bcg0egl.png
    cllc0zm.png
  • Czereśniowa Autorytet
    Postów: 865 244

    Wysłany: 27 października 2020, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia, my właśnie wybraliśmy to imię bo z niczym nam sie nie kojarzyło, jakimś cudem nawet znajomych nie mieliśmy o tym imieniu. A teraz na placu zabaw dużo słychać (wiem ze to imie z pierwszej trójki najpopularniejszych) i to jest minus.
    Podobało nam sie imię Adam, Szymon ale odpadły od razu właśnie przez złe skojarzenia...
    Ale psa o imieniu Kubuś to nigdy nie poznałam :D u mnie najczęściej słychać dla psa imie Maks ;)

    82doj44jv4pqdhs0.png
    xrot43r8jmm3j5de.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 27 października 2020, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja znałam psa Bartka, Sarę, Maksia, Lilę, Józka, Gienia, kota Borysa i Henia ;p;p i chomika Basię.

    Z tym chomikiem to śmiechowa sprawa, takiego chomika miała moja koleżanka jak byłyśmy nastolatkami, a potem nazwała tak córkę :D

    Także nie trzeba się tym przejmować, że ktoś daje ludzkie imiona zwierzakom :)

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Iggi31 Autorytet
    Postów: 778 229

    Wysłany: 27 października 2020, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jupik,gratulacje,dobra wiadomość,tak los chciał i będzie trzecie dzieciątko.

    Ojej co do imion..strasznie mi się chce śmiać,jak dziewczynce dają imię Amelia.Amelia to też łacińskie określenie choroby polegającej na braku kończyn..Brrr

    Gdybym miała mieć drugie dziecko,to chłopiec nosiłby imię Bruno,a dziewczynka Marcelina.

    Jupik lubi tę wiadomość

  • Kala Autorytet
    Postów: 3987 1217

    Wysłany: 27 października 2020, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iggi podobają mi Twoje typy 🙂 tylko u nas Bruno wyjątkowo nie grałby z nazwiskiem...

    Agusia ja miałam to samo z imieniem, bo zastanawiałam się tez nad Lilą, ale że miałam kotkę o takim imieniu, która do tego durna była, to odpadło.... chociaż samo imię bardzo mi się podoba

    Miałam też kota Ryszarda, a teraz mam Kacpra i Lucka 🙂

    Właśnie jesteśmy po drugiej dawce grypy, bardzo dzielna była Kalinka . 🙂 Chociaż dzisiaj bez drzemki, to strasznie rozstrojona i rozdarta ... chyba zaraz do wanny ją wsadzę

    ug37df9hq3eabxrz.png
‹‹ 1907 1908 1909 1910 1911 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ