Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ojej Edwarda współczuje przeżyć 🙁 zdrówka dla Henia 😘 A co co testów, to szwagrowi ten szybki antygenowy 2 razy wychodził negatywny, a normalny już pozytywny
Co do zajączka, to u mnie w domu przy dzieciach nigdy nie było takiej tradycji, ale ... przy wnukach nagle się pojawiła 🤷♀️ u męża była. U nas to głównie rodzina kupuje ... a tory-mosty miały być na urodziny, ale dam wcześniej, bo w sumie i tak ma te urodzinki w poniedziałek 😀 -
No właśnie Kala nie wiem co to za testy... Zastanawiam sie kiedy my bysmy zachorowali jesli jego objawy pojawily sie we wtorek. Poki co dobrze sie czujemy. Raczej watpie zeby to byla korona, w przedszkolu nie bylo przypadkow, maz pracuje zdalnie, ja tez nie mialam z nikim kontaktu...
-
Edwarda bardzo współczuje. Oby szybko wyzdrowiał! 😘
Właśnie jak jesteście nie wierzący to jak tłumaczycie to całe ozdabianie jajek?
Te testy też mnie martwią, wyniki są nic nie warte, wiec to bedzie loteria jak trafie do szpitala.
edwarda20 lubi tę wiadomość
-
Czereśniowa Franek nigdy nie dociekał po co są te jajka... taka tradycja 🤷♀️ jak chciał szykowałam mu koszyczek z co najmniej trzema zmianami 🤔 bo zjadał sobie z niego na bieżąco ... jak chciał to szliśmy też go poświecić, jak nie chciał to nie ...na luzie ... gorzej było jak w przedszkolu łyknął wiedzy o zmartwychwstaniu czy ukrzyżowaniu... z tym miałam problem, żeby to jakoś delikatnie wytłumaczyć. Jak dla mnie to zbyt drastyczne dla dziecka.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2021, 08:11
Czereśniowa lubi tę wiadomość
-
Edwarda o matko, współczuję
Chyba bym umarła ze strachu przy takiej gorączce
Zdrówka dla Henia! I dużo sił dla Was
Matko jedyna, jak ja pomyślę o chorobach x2 to mnie brzuch automatycznie boli. Ma sa kra. Mam nadzieję, że dziewczyny będą się jakoś trzymać jeszcze, poki Sara taka malutka
Ja tez sie nie zagłębiam w szczegóły, jeśli o święta chodzi. Myślę, że jeszcze jeat czas, żeby Lilę wprowadzić w kwestie wiary, zmartwychwstania itd. Na razie tak jak u Was - baranki, jajeczka, spotkania z dziadkami itd 🤷♀️ Przy czym trochę Lili minęła faza na prace plastyczne, więc mówiąc szczerze, nie robimy nic świątecznego 🤷♀️ Nawet za bardzo nie ma kiedy, bo Sara ostatnio tylko krótkie drzemki, a przy niej takich rzeczy nie ogarniemy. W ogóle tych swiat nie czuję. Nie sprzątam, bo nie mam kiedy, wolę z dziewczynkami na dwór wyjść czy z Lilą się pobawić chociaż tą chwilę poki Sara śpi. Ciasta ogarnia mąż, ja tylko sałatkę zrobię, jak mi dadzą 🤷♀️
Dziś zapowiada się hardkorowy dzień. Lila wstała za wcześnie i od rana płacze, na szczęście mąż ją wziął do sypialni poczytać i mu usnęła. Ja w tym czasie uspilam Sarę, bo ona też od rana nerwy, nadzierania. Było kilka jak nie więcej dni spokoju, jeśli chodzi o zęby, nawet się zastanawiałam jak to jest, że tyle czasu ją męczyły a jak już zęba pod samym wierzchem widac to nagle spokój. No to po spokoju, od nowa wodospad śliny, wkurzanie, darcie itd. No i w nocy od 1 do samej 5.05 jak wstała jedno wielkie kręcenie, rzucanie, cycowanie, łeb mi pęka z niewyspania 🙄Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2021, 08:26
-
U mnie w domu i u męża była tradycja szukania zajączka,ale to były słodycze i owoce..wiecie w latach 80 to była mega radość..
I żeby ta tradycję kontynuować,to Tomek też będzie szukał zajączka,ale dostanie wymarzony John Deere z Siku i zestaw narzędzi ogrodowych i tyle.
Co do testów to zapewne Edwardzie wykonywali test Abbott,jest to test dopuszczony w szpitalach i ma 99,9% skuteczności.Oczywiscie powinien zostać wykonany w odpowiednim czasie od zakażenia.Ja np.zakazilam się w środę i w niedzielę wynik był dodatni.
Edwarda i Henio,dużo zdrówka.Ale myślę,że to raczej nie koronawirus,tym bardziej,że test wyszedł ujemny. -
edwarda20 wrote:Iggi no wlasnie zastanawialam sie czy a nóż nie było za wczesnie i wyszedl negatyw ale nam z mezem nic zupelnie nie jest (oprocz niewyspania), wiec to chyba nie to... Oby.
-
Iggi kurcze ja się z czymś takim od jakiegoś czasu bujam na szyi ... czy to możliwe, że jakoś to teraz przeszłam nawet o tym nie wiedząc? Na bank chorowałam rok temu, nie testowałam, bo na tamte czasy mi nie przysługiwały testy ... ale objawy miałam wszystkie. Teraz nic specjalnego się nie działo, tylko ta wysypka, a Kalina ma, a raczej miała, bo już jej schodzi na policzkach i na tyłku ...
-
Henio tez takie coś ma, zaczeło sie pojawiac na jesieni 2018 roku, znika na wiosne, konsultowalam to z dermatologiem, stwierdziła ze to bardzo łagodna postac azs. Dokładnie takie suche plamy pojawiają mu się na policzkach, posladkach, udkach, czasami na rękach. Teraz własnie mu znika ale miał całą zimę.
-
Jak tam? Posprzątane na święta? Ja w ramach porządków chyba ... głowę umyję 😂
Teraz kawka, śniadanie, a potem niech sobie „szuka zająca”, będzie miała zajęcie dłuższe ...
Iggi podpytałam męża jak to u nich było z zającem i dokładnie tak jak u was, ale gniazda nie znał. Jak się dokształciłam w temacie to tradycja „zająca” to głównie właśnie Wielkopolska, Pomorze. Tak jak i z Gwiazdorem 😀 bo pamiętam, ze pisałaś, ze u Was też pod choinką Gwiazdor prezenty zostawia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2021, 06:38
-
Kala,szukanie zająca u nas w Wielkopolsce jest w każdym domu,gdzie są dzieci.Jesli chodzi o gniazdo dla zająca,to akurat tylko u mnie w domu rodzinnym robiliśmy,być może to była taka "wariacja na temat"moich rodziców😜w sumie muszę zapytać😜
Ja jeszcze mam do ogarnięcia górę domu,muszę ugotować żurek i zrobić sałatkę.Dzis mam luksus,bo stary jest w domu😉
A ja mam w końcu negatywny test😜
Wysypka Tomka nie rozwinęła się bardziej.Wapno i pudroderm dają póki co radę.
Edwarda,jak u Was?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2021, 12:33
-
Iggi na Pomorzu też „szukają”, ale głównie wśród rdzennych mieszkańców. U mnie się nie praktykowało, bo moi dziadkowie to taka mieszkanka napływowa po wojnie z całej Polski ... chociaż u mojego taty chyba coś było z tego co kojarzę 🤔 no ale oni to Wielkopolska 😉
A mąż pochodzenie m.in. kaszubsko - poznańskie, więc tym bardziej zając musiał być 😀 i cieszę się, ze wprowadził to u nas w domu, bo dla dzieci to jednak radość takie szukanie ... Kalina cały dom przetrzepała dzisiaj zanim znalazła prezent, więc tym bardziej się cieszyła ..
Edwarda właśnie jak tam Henio? -
Byliśmy wczoraj na kontroli, wydzielina mu zalega z lewej strony, musi to wykaszlec dlatego dostał leki wykrztuśne i nadal mamy inhalowac. Gorączka wraca max 2 na dzień, raz dałam mu ibum w nocy. Także widzę światełko w tunelu. To nasza pierwsza taka poważna infekcja, dobrze że jeszcze bez antybiotyku.
Co do świąt to przyjechaliśmy do moich rodziców. Ale oczywiście siedzimy we 4 w domu, izolujemy się, jemy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2021, 17:46
Iggi31 lubi tę wiadomość