Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Edwarda o rany, współczuję
Kala Tobie tak samo, ja dziękuję tak się męczyć co miesiąc
Czeresniowa pytałaś o prezenty na Dzień Dziecka, zapomniałam się odnieść - my kupiliśmy dziewczynkom wspolny prezent (jako że pewnie różne pierdółki dostaną od dziadków, ciotków itd😁), a mianowicie taki zestaw sensoryczny:
https://allegro.pl/oferta/tullo-sensoryczny-dysk-gra-memory-pilki-pileczki-10605290290
Bardzo mi się spodobał, bo daje wiele możliwości - Sara sobie podotyka i pociumka, Lila może pokicać po tych dyskach, a oprócz tego pobawić się w memory sensoryczne, a ona bardzo lubi takie rzeczy 😀 Wiec myślę, że obie skorzystają 😀 Może po jakiejś książeczce im ewentualnie dorzucimy😀
Czereśniowa, Kala lubią tę wiadomość
-
Edwarda w migrenie typowy jest ból jednostronny pulsujący, potem może rozejść się na obie strony, ale przeważnie zaczyna się od jednej. Jeżeli wcześniej nie miałaś z tym problemu, to ja bym też tak jak Iggi pisze zrobiła test, bo też znałam kilka osób u których w zasadzie jedynym objawem był silny ból głowy z jakim się wcześniej nie spotkali
A i Edwarda jeżeli chodzi o zmęczenie, to w trakcie migreny nie czuję takiego wyczerpania o którym piszesz... to przychodzi u mnie dopiero jak już jestem po. Wtedy potrzebuję dwóch, trzech dni na regenerację....Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2021, 17:31
-
Edwarda współczuję bólu głowy Oby przeszło.
Ja na dzień dziecka robię tort dzieciakom o kupiłam im po kilka książeczek. Obaj mają fazę na książki. Zabawek mają dużo. Jeszcze muszę coś poszukać od moich rodziców bo mama dała kasę żebym sama coś kupiła ale nie wiem co...Maj 2017 Aniołek 7 tc [*]
14.04.2018 Bartuś, 4180 gr, cc.
30.08.2019 Kacperek, 4300 gr, cc.
-
Totoro super pomysł z prezentem 😀 ja nie wiem w sumie co kupić ... ostatnio chciała wózek ... kupiłam, wczoraj Flopa gadającego przy okazji zakupów wyciągnęła od matki i teraz nie mam pomysłu. Chyba wezmę ją po prostu na lody i do Smyka niech coś sobie wybierze sama
Totoro lubi tę wiadomość
-
A my chorujemy😐w zasadzie jest już prawie dobrze,ale jeszcze 3 dni temu był duszacy kaszel i gorączka,niestety tym razem skończyło się antybiotykiem i to bardzo silnym.A byłam taka szczęśliwa,że pierwszym roku przedszkola uchronilismy się od antybiotyku,a tu masz..i to w maju..kto by pomyślał.
Na dzień Dziecka Tomek dostanie Lego Classic "na kółkach".
Edwarda,w trakcie covidu miałam identyczne objawy jak Ty,zmeczenie-spalam od 20 do 8,ból głowy,bez apapu nie funkcjonowałam tydzień.Ludzie czasem nie wiedzą,że są w trakcie covida,bo myślą,że korona to gorączka o kaszel,a wcale nie,te objawy są czasami niespecyficzne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2021, 17:46
-
To już wolę covid niż udar. Ale wątpie żeby to był covid bo nikogo nie zarazilam, ani męza, ani dziecka, ani rodziców, ani tesciow, ani nikogo z pracy...
Kala no wlasnie dziś lepiej. Uff. Jeszcze jak o tej 6.20 wsiadalam do samochodu to jeszze nie wiedzialam ale dojechalam (po drodze jeszcze tankowanie), zjadlam sniadanie w pracy i jest calkiem ok. Także byle do przodu.
-
Tak, mój tata miewa raz na jakis czas. Łapie go bardzo mocno, tak że często wymiotuje, musi się wtedy położyc i następnego dnia jest tylko zmęczony. Także jak go łapie to z przytupem ale krótko.Kala wrote:To dobrze ... trzymam kciuki, żeby już nie wróciło. A u Ciebie ktoś z rodziny miał migreny?
-
Kala faktycznie od piątku jest juz dobrze. Czyli trzymalo mnie 4 dni.
Iggi u nas moze bez antybiotyku ale od lockdowny mały jest ciagle przeziebiony. Chodzi w kratke
podejrzewam ze ma alergie na pyłki. Ja jako dziecko mialam okrutną alergie i bylam odczulana kilka lat. Takze mamy to samo, od wrzesnia piekne chodzil z malymi przerwami, a teraz non stop cos
-
Edwarda inne życie jak puściło? Faktycznie mogła być migrena, bo to cholerstwo niestety dziedziczne ... a z tego co się orientuję to u niektórych ataki mogą zacząć się dopiero przed 40 - ką, nawet jak wcześniej nie było z tym problemu
Co do alergii to mój Franek jako małe dziecko miał dwa razy zapalenie krtani (w tym raz z dusznością) i to właśnie w maju, a potem faktycznie wyszła mu alergia na pyłki. Nie odczulałam, bo tragedii nie było i wystarczyły doraźne leki... z roku na rok widzę, ze jest coraz lepiej jakby organizm sam sobie poradził.
Właśnie Edwarda czy w czasie odczulania miałaś jakieś problemy z utrzymaniem wagi? Niby nie ma wpływu, ale ja tez byłam odczulana i tyłam dosłownie od patrzenia na jedzenie. Może przypadek ... ale mój brat miał tak samo i bratanek męża mega chudy, a po odczulaniu zaczął tyć na potęgę. Fakt, ze u niego dodatkowo nałożyła się fatalna dieta, ale i tak się zastanawiam, czy to tycie tez mogło mieć związek z odczulaniem
Jestem padnięta po weekendzie... miałam nadzieję na mały reset od córki, ale stary się w piątek szczepił i oczywiście jak to facet umiera 🤦♀️
-
Ehh a u nas dramat pełną parą... Tymek ma już dwie aktywności dziennie po 2-3h, Kubuś wtedy nie wytrzymuje i staje się mocno zazdrosny. Tymek nie poleży sam, u taty na rękach też nie, ciagly płacz dopóki ja go nie wezmę.
Probuje bawić się z Kubusiem trzymając Tymka na rękach, ale i tak w końcu się denerwuje, zresztą sama nie daje rady.
Wróciliśmy do drzemek Kuby, bo słabo sypia... wiec dzisiaj Tymek spał od 21-4, a Kuba 22-4 i wszystkich obudził.
Jest cholernie trudno bo wiem, że mnie strasznie potrzebuje, a dzisiaj jeszcze pierwszy dzień taty w pracy, który zresztą tez stał się bardzo nerwowy i ciagle by pouczał Kubę.
Podziwiam mniejsze różnice wieku, ja powinnam jeszcze minimum 2 lata poczekać 😅
-
To ja dziś planuję konsultację z pediatrą, bo podejrzewam astmę u Lili... Ma od jakiegoś czasu straszne napady kaszlu, az się robi czerwona i ma świszczący oddech wtedy. Przyobserwowaliśmy, że najczęściej zdarzają się po biegu, po zimnym i rano po pobudce jakiś czas. Mam nadzieję, że jeśli to faktycznie astma to ta wysiłkowa i że z niej wyrośnie..
Czereśniowa, właśnie zastanawiałam się i miałam pytać jak tam u Was. Szybko się Tymek zrobił aktywny. U nas takie długie przerwy były później. Współczuję trudnych momentów chyba nie pozostaje nic innego jak przeczekać Ja nosząc Sarę bawiłam się z Lilą np. w zabawę z Binga - moje oczy widzą - mówiłam, że moje oczy widzą coś koloru jakiegoś tam a ona miała znaleźć rzecz, o której myślę. Bawiłyśmy się też w gonitwy różne (zazwyczaj Lila byla jakimś krokodylem, dinozaurem itp. i mnie goniła), chociaż to zabawa na chwilę, bo można paść z dzieckiem na rękach 😅 o, jeszcze w chowanego, Lila się chowała a ja z Sarą jej szukałam. To były takie moje sposoby na przetrzymanie Sary aktywności, poświęcając czas Lili 😅 Wierzę, że z czasem bedzie coraz lepiej 🙂 u nas aktualnie dziewczyny mają juz swoje pierwsze zabawy - np. gonią się 😅 Lila woła Sarę i ucieka na czworakach a Sara z bojowym okrzykiem "aaaaaa!" ją goni 😁
Aaa, no i powodzenia dziś! Pierwszy dzień sam na sam z dziećmi mnie przerażał, pamiętam 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2021, 06:42
-
Czereśniowa współczuje 🙁 i przytulam wirtualnie 😘 faktycznie Tymek ma długie przerwy w spaniu jak na takiego maluszka i kurcze biedna jesteś, ze kolejny przyklejony ... mi się wydaje, ze ogarnięcie dwójki nie tyle zależy od różnicy wieku (mam na myśli oczywiście małą taką 1-3), co od charakteru dziecka. No nic pozostaje Ci przeczekać i nie zwariować ... zawsze możesz tutaj pomarudzić
Totoro trzymam kciuki za konsultację 😘
U nas dzisiaj młody pierwszy raz pomaszerował do szkoły 🤦♀️ tak normalnie z plecakiem ... aż sraczki dostał z wrażenia 😂 w zeszłym tygodniu mieli tylko adaptację i do tego trzy dni wolne ze względu na egzaminy, więc lekcji nie było. Jejku jak dziwnie 😂 ale się cieszę, bo już mu psychika siadała rowno przez te zdalne -
Totoro ciekawe co tam u Was wyjdzie, trzymam kciuki 🙂 od dawna coś podejrzewacie?
Kala bardziej mi chodziło o to, że juz by chodził do przedszkola i więcej miałabym czasu dla malucha, ale nie ma co gdybać tylko trzeba wziąć to na klatę 💪 zapewne dużo żali tu wyleje bo nie znoszę się skarżyć rodzinie... 🙂
To już całkowicie szkoły sie otworzyły? Przez to wszystko jestem troche zacofana 😅 a jak z kolegami po takiej przerwie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2021, 12:03
-
Żal się ile wlezie 😘 a nie chciałabyś spróbować z przedszkolem od września? Czy Kuba jest zupełnie na nie?
Szkoły od dzisiaj już dla wszystkich są otwarte. Wcześniej 2 tyg były hybrydowe. Z kolegami normalnie, bo codziennie się spotykali po południu... gorzej z nauką 😅 już nie będzie spania na lekcjach, grania czy pisania z kolegami na czatach, do tego robienie notatek itp. w to się musi wdrożyć od początku, a z jego podejściem może być słabo ...
