Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Czereśniowa z jakim pisaniem 🤦♀️ jak dopiero Kalina rysowanie (no może ludziki już wcześniej tworzyła), ogarnęła na tyle, że rysunki zaczynają coś przypominać
I bardzo dobrze, ze klocki i auta 😉 dzieciństwo jest krótkie i jeszcze zdąży się i czytaniem i pisaniem „nacieszyć” 🤷♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2021, 22:04
edwarda20 lubi tę wiadomość
-
U nas rysowanie też nie jest hitem. Też źle trzyma kredkę. Lubi pisać mazać na znikopisie. H mu ładnie wychodzi. Po za tym uwielbia piosenki. Śpiewa tańczy.
-
Agusia dobrze, ze fałszywy alarm w takim razie Grunt, ze się potoczyło po Twojej myśli 😊
Dokladnie tak jak pisze Edwarda - kazde dziecko jest w czymś innym dobre i to jest super i trzrba za dzieckiem podążać ❤️
My ten zeztae do nauki czytania kupiliśmy juz dawno temu, bo Lila miała fazę na "Ja chcę się nauczyć czytać" przy czym jak przyszło co do czego, to męczyło ją to, nudziło, ona by chciała wziąć książkę i czytać 😁 dopiero od niedawna ma fazę i to też jak jej się zachce 😁
Co do pisania to nas w niedzielę mega zaskoczyła - krzątamy się przy obiedzie a Lila wrzeszczy z salonu: "Patrzcie! Napisałam mama! M-A-M-A! MAMA!!!". Podlatujemy do niej a tu faktycznie - MAMA jak się patrzy ❤️ Wrzucę potem zdjęcie, zostawiłam na pamiątkę😀 potem napisała TATA, ale to już przyglądając się na wyraz napisany orzez nas 😀 No i umie się juz podpisać "LILA" 😀
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2021, 22:26
Kala, Agusia_pia, Czereśniowa, edwarda20 lubią tę wiadomość
-
Kala wrote:Wow 😍 Lila jak zwykle wymiata … jestem pod wrażeniem 👏
Haha, dzięki 😀 Lilę musi coś zainteresować wyjątkowo i musi chcieć 😀 inaczej nie da rady, dlatego wstrzymujemy się przed zapisaniem jej na jakiekolwiek zajęcia poki co, bo wiem, że nie ogarnie wykonywania niczego "pod dyktando". Marzy mi się ta nauka pływania, ale dla niej na zorganizowane zajęcia jest za wcześnie 😀 Chyba, ze takie, gdzie może uczestniczyć z rodzicem, ktoś będzie z nią działał itd.
Rany, jestem dziś już tak utyrana, nogi mi do d wchodzą po prostu. Wróciłam z moich treningów 21.20, Sara śpi w huśtawce, uplakala się strasznie jak mnie nie było, bo jedną drzemkę biedna zrobiła dziś i to wcześnie i za nic nie dała się uśpić na drugą.. No a do spania musi być mama i cyc wreszcie padła biedna w tej huśtawceCzereśniowa lubi tę wiadomość
-
Totoro super 😍
A ja tak z innej bajki. Mąż mnie pyta co chce pod choinkę. A ja nie mam pomysłu 🤷 nie wiem co bym mogła chcieć... Podsuniecie jakieś pomysły ? -
Do metody krakowskiej są jeszcze fajne zeszyty Sylabki Tygryska, kosztują w okolicy 7 zł za zeszyt, można wziąć na próbę. W środku są kartonowe literki i sylaby do wycięcia i można wymyślać zadania CzuCzu też mamy i też lubimy
A co do gier to u nas mocno maglowane były Na Jagody, króliczki z Djeco, Potwory do szafy i Domino (z Psim Patrolem of course 🙈😅). Czaje się na którąś z gier ze Smart Games. Może na urodziny
Tak, moja też coś tam pisze sobie mama, tata, swoje imię albo jakieś bardzo proste wyrazy, ale to już z moją pomocą. Ogólnie literki to chyba wszystkie napisze, więc jak jej literuje słowo to pisze. Ale ona sama z siebie tak 🙈 ja z nią nic nie robiłam. Literek nauczyła się z Abecadła Pomelody i tak jakoś poszło 🤷🏻♀️ co do czytania to ostatnio się uśmiałam, bo był rysunek misia odwróconego tyłem i podpis pupa. No to czyta pu-pa. Pytam, czyli co tam jest napisane? Miś. 🤷🏻♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2021, 23:06
Czereśniowa, Kala lubią tę wiadomość
-
Hej jak tam u Was zdrowie maluszków ? U nas okoprnie. Był dwa dni w przedszkolu i znowu od piątku kaszel doszedł katar ropieje mu oko. Dusi go w nocy musiałam inhalacje robić bo nie mógł az oddychać. Młodszy też katar i kaszel aż zwymiotował w nocy. Jutro znowu lekarz... Ehh 😔
-
Agusia zdrówka!
Kala zielone gile non stop? Wow! Masz bardzo wyrozumiałe przedszkole. Zazdro. U nas nie przejdzie nawet przezroczysty katar. A co dopiero zielone Dziecko musi być całkowicie zdrowe. Teraz od września ma non stop katar i pokasluje więc siedzi w domu. Za to rok temu było super, nie wiem czy to przez pandemię, ludzie dbali bardziej o higienę czy coś?
Kala lubi tę wiadomość
-
Edwarda u nas dyrektorka mówiła, ze rok temu praktycznie 100% frekwencja w przedszkolu … teraz już tak różowo nie jest. Pewnie i izolacja i przestrzeganie zasad robiły swoje, a z drugiej strony też przyczyniły się do tego, ze teraz więcej chorują, bo przez taką sterylność układ odpornościowy nie miał jak ćwiczyć i teraz nadrabia z nawiązką.
U nas to fakt, nie świrują tak z tymi chorobami, wiadomo, ze jak dziecko kaszle tak, ze wypluwa płuca albo gil non stop po pas, to zwracają uwagę, ale taki lekki katar czy kaszel, to luz … wycierają nos i tyle 🤷♀️
Nawet jak ostatnio wyszedł jakiemuś dziecku pozytyw i sanepid zadzwonił, to podali tylko dzieci z tej grupy, reszta chodziła normalnie, a wiadomo, ze się kontaktują, bo to nie jest jakiś duże przedszkole (łącznie ok 50 dzieci w trzech grupach) i nawet nie wiedzieliśmy, że jakaś kwarantanna jest.
Co do gila Kaliny, to nie jest jakiś mega katar, tylko ciagle jej coś w nosie siedzi, raz mniej, raz więcej, potem przechodzi i klika dni czysto, potem wraca i tak w kółko … oprócz tego nic się nie dzieje i jakbym miała zwracać na to uwagę, to chodziłaby 3 -4 dni i do domu na tydzieńWiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2021, 12:40
-
edwarda20 wrote:Agusia zdrówka!
Kala zielone gile non stop? Wow! Masz bardzo wyrozumiałe przedszkole. Zazdro. U nas nie przejdzie nawet przezroczysty katar. A co dopiero zielone Dziecko musi być całkowicie zdrowe. Teraz od września ma non stop katar i pokasluje więc siedzi w domu. Za to rok temu było super, nie wiem czy to przez pandemię, ludzie dbali bardziej o higienę czy coś?
Sorry przez przypadek polubiłam… oczywiście „nie lubię”, ze posta Henio ma katar i siedzi w domu 😉
-
U nas też nie odsyłają sama wiem jak Bartek miał lekki przezroczysty katar i chodził nic nie mówiły. Podejrzewam że mocny kaszel i zielony glut już by zwracały uwagę.
W dzień mniej kaszlą. Na wieczór jest gorzej niestety. -
Agusia wcześniej pisałaś że mocno grzejecie. Dzieci najlepiej śpią w 18-19 stopniach. Jak jest cieplej to wysychaja śluzówki i moment choroba gotowa. Oprócz tego musi być odpowiednie nawilżenie. My jak teraz włączamy nawilżacz to mamy około 20 stopni (oczywiście bez odkręcania kaloryferów), i na ogół jest też sucho. Sama czuje różnice jak jest z nawilżaczem a jak bez więc to naprawdę działa.
Kala lubi tę wiadomość
-
Agusia Edwarda ma rację… temperatura nie powinna przekraczać 20 stopni. Kalina śpi przy rozszczelnionym oknie, młody to w ogóle dla mnie hardkor, bo przy otwartym i to jeszcze centralnie przy głowie 🤦♀️ kaloryfery mamy zakręcone
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2021, 17:23