Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
sylvia94 wrote:Hej dziewczyny
Myślałam, że moje mdłości będą ustępować powoli ale się pomyliłam weekend był okropny pod tym względem do tego dziś doszły wymioty...
Co do mieszkania my mieszkamy z moimi rodzicami, a na weekendy jeździmy do teściów zazwyczaj. W planach budowa domu w najbliższym czasie, póki co czekamy na pozwolenia na budowe29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
No więc powróciłam
Filutek zdrowiusieńki !!!! Duży, ma teraz 6.86cm starszy jakby o 1,5 tygodnia
nosek śliczny zadarty spiczasty, długie nogi, długa szyja, śluczne stópki, rączki i paluszki
serduszko idealnie, żołądek, jelitka i wszystkie naczynia pięknie. Przy usg przez brzuch spał(a) i mało było widać, jak zaczęła mi robić usg dopochwowo to się obudził(a) i szalał(a)
Pani doktor chciała sprawdzić czy coś tam między nogami widać
a tu zoonk, pępowina wlazła między nogi jak pieluszka i tyle zobaczyłyśmy
Ale najważniejsze, że dxieciątko zdrowe
Zdjęcia nie dodaje bo paskudne zamazane
edwarda20, Sassy, pomarańczka_33, monroe, aga_90, AJrin, darika, Kinga., Magdzia85F, Tusianka, Aliskaa, Rene, justysbp lubią tę wiadomość
Marcel❤
-
jeju!!! od rana próbuję Was nadgonić
ja wizytuję jutro o 10.45, mam nadzieję że będę umiała dziś zasnąć, bo to prentalne
Aliska jaki duży Bobas! gratulacje
MaGo- zazdro że to już za Tobą, gratulacje
3mam mocno kciuki za wszytkie wizytujące w najbliższym czasie, samych dobrych wieści!Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2017, 15:58
MaGo, Rene lubią tę wiadomość
-
MaGo super
MaGo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
hobbitka wrote:A ja byłam dzisiaj na grzybach
Ojc,tez bym poszla...
Ale nie mam z kim,moj maz jest w lesie slepy jak kret.
Sama sie boje bo nieznam tutaj lasow,pozatym slyszalam ze w DE mozna zebrac tylko kg grzybow na osobe,a do lasu mam daleko po kg nie oplaca mi sie dreptac...
Jak mieszkalam w Pl to co roku chodzilam i to kilka razy dziennie.hobbitka lubi tę wiadomość
-
aga_90 wrote:jeju!!! od rana próbuję Was nadgonić
ja wizytuję jutro o 10.45, mam nadzieję że będę umiała dziś zasnąć, bo to prentalne
Aliska jaki duży Bobas! gratulacje
MaGo- zazdro że to już za Tobą, gratulacje
3mam mocno kciuki za wszytkie wizytujące w najbliższym czasie, samych dobrych wieści!
Aga, ja też jutro o 10.45mam nadzieję, że ie zajęłaś mi kolejki Haha
nie wiem co dominuje strach, stres czy ekscytacja, że zobacze maluszka , małego człowieka, który jest miniaturą nas samych - rany to jest tak niewiarygodne, że rycze za każdym razem jak o tym myśle - al to hormony, prawda?
-
Tęskniąca wrote:Aga, ja też jutro o 10.45
mam nadzieję, że ie zajęłaś mi kolejki Haha
nie wiem co dominuje strach, stres czy ekscytacja, że zobacze maluszka , małego człowieka, który jest miniaturą nas samych - rany to jest tak niewiarygodne, że rycze za każdym razem jak o tym myśle - al to hormony, prawda?
Ja znowu nie umiem sobie tego wyobrazic ze tam jest malutki bobas. Nie dowierzam takie to dziwne dla mnie ;p
-
Magdzia85F wrote:MaGo super !!!! A płeć jeszcze poznasz:-)
Dziewczyny ile u Was trwają badania prenatalne?Pani dr bardzo dokladnie starala sie wszystko sprawdzic.
Nadrobilam Was po weekendzie. Ja dalej na L4 a do tego szpital w domu bo maz tez sie rozlozyl
-
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny, mam pytanie odnośnie USG prenatalnego. Byłam dzisiaj na wizycie u swojego lekarza, nic nie wspomniał o badaniu więc sama zapytałam, a on na to, że faktycznie powinien mi powiedzieć o tym wcześniej. Dał mi numer do rejestracji do szpitala na, ale żadnego skierowania mi nie dał. Teraz mam pytanie do Was, bardziej jesteście obcykane w tych tematach. Mam skończone 35 lat i czy ja nie powinnam mieć skierowania od lekarza, żeby nie płacić, czy jeśli chodzę prywatnie to nie potrzebuję skierowania bo tak czy tak płacę za nie. Nie wiem co robić. Pomóżcie.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymalgosia82 wrote:Cześć dziewczyny, mam pytanie odnośnie USG prenatalnego. Byłam dzisiaj na wizycie u swojego lekarza, nic nie wspomniał o badaniu więc sama zapytałam, a on na to, że faktycznie powinien mi powiedzieć o tym wcześniej. Dał mi numer do rejestracji do szpitala na, ale żadnego skierowania mi nie dał. Teraz mam pytanie do Was, bardziej jesteście obcykane w tych tematach. Mam skończone 35 lat i czy ja nie powinnam mieć skierowania od lekarza, żeby nie płacić, czy jeśli chodzę prywatnie to nie potrzebuję skierowania bo tak czy tak płacę za nie. Nie wiem co robić. Pomóżcie.