Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
edwarda20 wrote:Myoko to ja też mam pytanie
Jestem na L4 od 3,5 miesiaca. Pierwsze 33 dni mialam ze szpitala po wypadku autem. Kolejne 2,5 mca mam od innego lekarza (inna kwalifikacja choroby). W zwiazku z ciaza mam 2 opcje:
1. isc na zwolnienie ciazowe od wrzesnia
2. wykorzystać zaległy urlop (okolo 20 dni) i potem isc na ciązowe. tylko pytanie czy jest to legalne, czy tak sie robi, czy to zbytnie kombinowanie.
Bo rozumiem, że jesli od razu pojde na ciązowe we wrzesniu to cos tam poprzekraczam. Co się wtedy dzieje?
Moim zdaniem najkorzystniejszym rozwiązaniem dla Ciebie będzie pójście na L4 od września. Będziesz miała w takim przypadku 100% płatne. Urlop wykorzystasz jak wrócisz z macierzyńskiego.
Nie wiem jakie masz relacje z pracodawcą, ale 3,5 miesiąca L4 to trochę dużo. Zależy od pracodawcy, ale... nie boisz się, że jak poszłabys teraz we wrześniu na urlop, że dostałabyś wypowiedzenie?
Oczywiście kobiecie w ciąży nie można wypowiedzieć umowy o pracę na czas nieokreślony (a własnie jaki rodzaj umowy masz?), ale Twój pracodawca nie wie nic o ciąży.
Poza tym, jeśli pracownik przebywa ponad miesiąc na L4 to pracodawca musi wysłać go na badania kontrolne.
Ja bym na Twoim miejscu chomikowała urlop na wykorzystanie go po powrocie z macierzyńskiegoMagdzia85F, M-yoko lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyU mnie z kasą też kiszka. Dostałam podwyżkę od 1 sierpnia, czyli dopiero wypłata we wrześniu.
Teraz jak pójdę na L4 od końca września (spać nie mogę przez pracę, chemia, kurz, mam kilka budów) to pewnie nic mi to nie da. Do tego byłam 6 tyg. na L4 przez operację. Ech...
Przyjmujecie mnie do siebie??? -
optymistkaaa wrote:Moim zdaniem najkorzystniejszym rozwiązaniem dla Ciebie będzie pójście na L4 od września. Będziesz miała w takim przypadku 100% płatne. Urlop wykorzystasz jak wrócisz z macierzyńskiego.
Nie wiem jakie masz relacje z pracodawcą, ale 3,5 miesiąca L4 to trochę dużo. Zależy od pracodawcy, ale... nie boisz się, że jak poszłabys teraz we wrześniu na urlop, że dostałabyś wypowiedzenie?
Oczywiście kobiecie w ciąży nie można wypowiedzieć umowy o pracę na czas nieokreślony (a własnie jaki rodzaj umowy masz?), ale Twój pracodawca nie wie nic o ciąży.
Poza tym, jeśli pracownik przebywa ponad miesiąc na L4 to pracodawca musi wysłać go na badania kontrolne.
Ja bym na Twoim miejscu chomikowała urlop na wykorzystanie go po powrocie z macierzyńskiego
Mam bardzo złe relacje, psuło się juz długo przed moim wypadkiem. "Na szczęscie" mam pracę, w której jezdzilam autem po całej Polsce, wiec nie mogę wrócić do pracy i powiedzieć, hej wrócilam ale jezdzic nie będęDlatego ciągnę zwolnienie, chodzę na psychoterapię, w międzyczasie szukałam innej pracy i starałam się o dziecko. Do tej pracy na pewno nigdy nie wrócę. Stąd pomysł o urlopie, ale racja, zapomniałam o tym, ze musiałabym zrobic badania lekarskie. Czy w takim razie, po macierzynskim za rok i 8 mcy, jak znajdę inną pracę, zapłacą mi za urlop za 2017, 2018 i częsc 2019? Nie przedawni sie? Umowę mam do konca 2020 r.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMagdzia85F wrote:Cześć!
Nieśmiało dołączam. Moja beta z 828 wzrosła w przeciągu 48h do ponad 1900 progesteron 27. Wg kalkulatora termin mam 14/15 kwietnia, bo po cp niestety długość cyklu była między 28-31. 21.08 mam wizytę.
Agusia ja mam podobnie z tymi wyproznieniami, pij dużo wody i jedź warzywa.
Moje ulubione danie, bo jem codziennie to sardynki w sosie pomidorowym. Mąż ma dość już ich zapachui już dopisuje do listy
Magdzia85F lubi tę wiadomość
-
kochane mam wyniki
beta z dziś 1688,8
przyrost 142 % !
cudownie!
Magdzia85F, edwarda20, Ilona92, Justa.Mayka, AJrin, BitterSweetSymphony, Asiula27, Sassy, Asiaa1201 lubią tę wiadomość
-
edwarda20 wrote:Mam bardzo złe relacje, psuło się juz długo przed moim wypadkiem. "Na szczęscie" mam pracę, w której jezdzilam autem po całej Polsce, wiec nie mogę wrócić do pracy i powiedzieć, hej wrócilam ale jezdzic nie będę
Dlatego ciągnę zwolnienie, chodzę na psychoterapię, w międzyczasie szukałam innej pracy i starałam się o dziecko. Do tej pracy na pewno nigdy nie wrócę. Stąd pomysł o urlopie, ale racja, zapomniałam o tym, ze musiałabym zrobic badania lekarskie. Czy w takim razie, po macierzynskim za rok i 8 mcy, jak znajdę inną pracę, zapłacą mi za urlop za 2017, 2018 i częsc 2019? Nie przedawni sie? Umowę mam do konca 2020 r.
Mam bardzo podobny problem, z tym, że ja jestem 5 miesięcy na L4.
23.08.idę na badania lekarskie, potem max. 2-3 dni pracy/ew.urlop i wskoczę na L4 ciążowe.edwarda20 lubi tę wiadomość
-
Gratki super prsyrostow.
Optymistkaa dzieki za odpowiedź, bede myśleć co zrobić. Troche szkoda mi urlopu teraz tych 30 kilku dni przydały by sie po powrocie z drugiego macierzynskiego. No nic bede myśleć.
Poki co musimy remont skonczyc wczoraj do pozna strych z M malowalismy. Jeszcze tylko dół do malowania caly pokoje już sa gotowe. Chociaz jeden chyba trzeba będzie przemawiać jak poznamy płeć haha. Mial byc goscinny wiec jest bordowo lososiowy.
Co do seks jak nie ma plamien to można. Ja w drugiej ciąży mialam zakaz do 12 tygodnia zewzgledu na lekkie plamienia.
Teraz sie kochalismy i zamierzam korzystać z umiaremMagdzia85F, Justa.Mayka lubią tę wiadomość
-
edwarda20 wrote:Mam bardzo złe relacje, psuło się juz długo przed moim wypadkiem. "Na szczęscie" mam pracę, w której jezdzilam autem po całej Polsce, wiec nie mogę wrócić do pracy i powiedzieć, hej wrócilam ale jezdzic nie będę
Dlatego ciągnę zwolnienie, chodzę na psychoterapię, w międzyczasie szukałam innej pracy i starałam się o dziecko. Do tej pracy na pewno nigdy nie wrócę. Stąd pomysł o urlopie, ale racja, zapomniałam o tym, ze musiałabym zrobic badania lekarskie. Czy w takim razie, po macierzynskim za rok i 8 mcy, jak znajdę inną pracę, zapłacą mi za urlop za 2017, 2018 i częsc 2019? Nie przedawni sie? Umowę mam do konca 2020 r.
Z tego co pamiętam to po 3 latach dopiero może się ,,przedawnić'', przy czym jeśli mamy taką sytuację jak Twoja czyli zwolnienie lekarskie i potem wypowiedzenie to muszą wypłacić, bo nie miałaś fizycznie możliwości skorzystania z prawa do urlopu. Inną opcją jest kwestia czasu po złożeniu wypowiedzenia. Nie wiem jakie długie masz wypowiedzenie, ale po doręczeniu wypowiedzenia pracodawca może wysłać Cię na zaległy urlop aż do terminu rozwiązania umowy, a za pozostałą część wypłaci Ci ekwiwalent pieniężny.
Z tego co napisałaś wynika, że masz umowę na czas określony. Czy widnieje w niej zapis o wypowiedzeniu umowy z 2tygodniowym okresem wypowiedzenia?? Widnieje jakikolwiek zapis dotyczący wypowiedzenia umowy?? Bardzo ważna sprawa.M-yoko lubi tę wiadomość
-
AJrin wrote:Gratki super prsyrostow.
Optymistkaa dzieki za odpowiedź, bede myśleć co zrobić. Troche szkoda mi urlopu teraz tych 30 kilku dni przydały by sie po powrocie z drugiego macierzynskiego. No nic bede myśleć.
P
Pod jakim względem szkoda Ci urlopu teraz?? Nie rozumiem -
Bo kończy mi sie macierzynski 7 wrzesnia i do 16 pazdziernika wybieram urlop potem planowałam wrócić do pracy i jak wszystko zalatwilam lacznie z oplaceniem żłobka o dogadaniem terminu i stanowiska na ktore wracam test pokazal dwie kreski
Ciesze się bardzo ale już poukladalam sobie powrót do pracy w głowie wiec trochę nadal chce wrócić.
A i dzis na 17 ide na pierwsza wizyte i pierwsze usg wczesne wiec pewnie serducha nie zobaczę ale już co nieco bedzie widać. -
edwarda20 wrote:Optymistka, mam standardową umowe na czas okreslony, w listopadzie miną 3 lata zatrudnienia, wiec wypowiedzenie będzie 3 mce.
Edwarda, na czas określony, czy nieokreślony??? Bo coś się mi w Twojej wypowiedzi nie zgadza
Bo jak na czas określony to umowę można ,,zakończyć'' na 2 sposoby
- z terminem upływu czasu na jaki została podpisany
- z wypowiedzeniem które zostało wpisane do umowy.
Uwaga: jeśli w umowie na czas określony nie ma zapisku o 2 tygodniowym wypowiedzeniu to nie można jej wypowiedzieć. Jedynie za porozumieniem stron
Okres 3 lat o których piszesz dotyczy wyłącznie umowy na czas NIEOKREŚLONY.
Dlatego tak dopytujeWiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2017, 13:33
-
Ilona92 wrote:Daj znac po wizycie
kciuki!
Justa.Mayka, Aliskaa lubią tę wiadomość
-
AJrin wrote:Bo kończy mi sie macierzynski 7 wrzesnia i do 16 pazdziernika wybieram urlop potem planowałam wrócić do pracy i jak wszystko zalatwilam lacznie z oplaceniem żłobka o dogadaniem terminu i stanowiska na ktore wracam test pokazal dwie kreski
Ciesze się bardzo ale już poukladalam sobie powrót do pracy w głowie wiec trochę nadal chce wrócić.
A i dzis na 17 ide na pierwsza wizyte i pierwsze usg wczesne wiec pewnie serducha nie zobaczę ale już co nieco bedzie widać.
Ale przecież urlop Ci nie przepadnie, więc dlaczego szkoda? W kontekście, że nie będziesz teraz na urlopie?
To już Twoja decyzja -
Kinga. wrote:Jest dobrze. Termin przesunął się na 03.04. Widać było już serduszko, więc kolejna wizyta za miesiąc. Przez mdłości mam jeszcze ekstra suplementować wit. B6. Dostałam też jeszcze coś na zahamowanie tegoż przykrego stanu. Zobaczymy czy tym razem będzie lepiej. Ze złych wiadomości mam zwiększyć dawkę progesteronu do 600
-
Ciężko Was nadrobić po jednym dniu
Aliskaa witaj w domuJa też byłam w domu już późnym wieczorem.
Rene i Agusia-pia gratuluję pięknych bet. Oby tak dalej!
Witam nowe twarze! Fajnie, że jest nas coraz więcej.
A ja dziś zaliczyłam rozwolnienie i chyba zaczynają mi się mdłości. Na wadzę 1,5kg mniej, a przecież byłam na wczasach i pozwalałam sobie na wszystko.
Ech już chciałabym zobaczyć swojego kropka. Ten tydzień będzie mi się bardzo dłużył...
Co do bólu piersi to też nachodzi falami. Najgorzej jest po zdjęciu stanika i w nocy jak chcę się obrócić z boku na bok. W staniku piersi prawie wcale nie bolą.
W moim wypadku seks odpada aż do potwierdzenia ciąży przez lekarza. Mąż bidulek już dogorywa praktycznie, ale jak mus to mus.
Mam pytanie o spanie na brzuchu. Czy można? Czy raczej już wystrzegać się tej pozycji?
Magdzia85F lubi tę wiadomość
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)