Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Fajnie, że nas trochę zostaje.
Co do spania teraz śpię jak zabita, ale mam ząbkującą córkę i zasypiam zawsze jak tylko mogę. W pierwszej ciąży nie mogłam spać. Bolały mnie biodra. Między kolanami mysiał sobie wkładać poduszkę (najpierw zwykłą, jak poczułam ulgę, to miałam kupić, ale dostałam od koleżanki. Teraz (póki co nic mnie nie boli, więc z niej nie korzystam)
Co do łóżeczka dostawnego teraz rozważam (w pierwszej ciąży chorowałam na next to me, ale w końcu nie kupiłam. Teraz rozważam właśnie jako ochronę przed starszą siostrą. Z next to me się wyleczyłam i chyba poszłabym w stronę łóżeczek typu baby bay. Kupię jak coś dopiero po porodzie, bo pierwsza córka na początku była nieodkładalna, więc nie chcę kolejnego grata jeśli ma być nieużywany.
Dziewczyny, które nie macie doświadczenia w opiece nad dziećmi nie przejmujcie się. To chyba nawet lepiej. Tego trzeba się nauczyć (jest dużo filmików instruktażowych na yt, np Zawitkowskiego i innych fizjoterapeutów, nt prawidłowej pielęgnacji. Ja niestety miałam doświadczenia z dziećmi w rodzinie i robiłam pewne rzeczy nieprawidłowo. Korekta tych nawyków była dużo trudniejsza niż start od czystej kartki. Ba nawet w szkole rodzenia przedstawiono mi starą szkołę (No ale ja nie mieszkam w pl i tu jest trochę inne podejście do tych spraw). W poprzedniej ciąży od porodów przenioslyśmy się na fb, bo z dzieckiem łatwiej go ogarnąć niż bbf i tam sobie wzajemnie pomagałyśmy. Okazało się że opieka nad czyimś dzieckiem, a swoim to dwie różne bajki... Do tego każde dziecko jest inne, rozwija się indywidualnie i ten pierwszy rok był dość trudny (brak doświadczenia, komunikacja z dzieckiem jest bardzo ograniczona i wszystkiego trzeba się domyślać. Trzeba sobie wyrobić w wielu kwestiach własne zdanie, uodpornić się na „dobre rady” itp, No i przede wszystkim zostawić sobie miejsce na błędy, bo każda z nas je popełni, czasem z niewiedzy, czasem ze zmęczenia... Nie wstydźcie się prosić o pomoc i mówcie o swoich problemach (chociażby o głupim baby blues” itp. Ja raczej wyznaczałam sobie plan min. Chciałam towarzyszyć dziecku... więc czasem nie było obiadu, nie było super wysprzątane, zdarzało się że pierwszy posiłek jadłam o 17, jak mąż wrócił z pracyi świat się z tego powodu nie zawalił (no może trochę mi tyłek urósł od tych nieregularnych posiłków
Sassy, Tęskniąca, AJrin lubią tę wiadomość
-
ja w I trymestrze spałam dużo. w dzień, wieczorem i do południa, teraz jest inaczej. zasypiam po 22, o 7-8 wstaję wyspana, w dzień nie śpię. mam więcej sił.
co do szkoły rodzenia chciałabym też chodzić ale nie wiem czy pójdę. szpital w którym chcę rodzić oferuje szkołę rodzenia za free ale mój mąż jest za granicą i wraca co dwa tyg a sama nie chcę chodzić, bo na zajęcia chodzą pary dobrze to rozumiem?Sassy lubi tę wiadomość
-
Agusia_pia wrote:ja w I trymestrze spałam dużo. w dzień, wieczorem i do południa, teraz jest inaczej. zasypiam po 22, o 7-8 wstaję wyspana, w dzień nie śpię. mam więcej sił.
co do szkoły rodzenia chciałabym też chodzić ale nie wiem czy pójdę. szpital w którym chcę rodzić oferuje szkołę rodzenia za free ale mój mąż jest za granicą i wraca co dwa tyg a sama nie chcę chodzić, bo na zajęcia chodzą pary dobrze to rozumiem? -
U mnie szkola rodzenia jest w osrodku, gdzie chodze prywatnie do gina,jest kurs indywidualny i weekendowy. Pierwszy kosztuje 400, drugi 300. Tez sie nad nim zastanawiamy,ale ja bym chciala chodzic z mezem, wiec weekendowy by nam odpowiadal. Nie wiem jak to jest jak sie samemu chodzi,zreszta w ogole nie wiem jak to jest
wiem jedno, mojemu mezowi na pewno tez takie zajecia by sie przydaly
on nie mial w ogole stycznosci z dziecmi.
Co do lozeczka to kupujemy nornalne, bedzie stalo kolo naszego loza, akurat troche miejsca sie znajdzie, a dzidzie chce miec blisko, szczegolnie w nocy
Spedzilam sporo czasu na podworku,bratowa przyszla z dziecmi (chlopiec 3 lata i dziewczynka 2 miesiace),wypiłam kawe, ale bol glowy nie przeszedlza to energii po kawie dostalam
posprzatalam sobie troche,pranie robie
calkowicie inny czlowiek
-
justysbp wrote:Hej
Ja jestem po wizycie i usg
Wszystko wygląda dobrze, niestety łożysko przykleiło się do przedniej ściany i bardzo zasłania widok. Trzeba było się gimnastykować żeby dotrzeć do Maleństwa.
Niestety ciągle się nie dowiedziałam czy będzie córeczka czy synek i niestety trzeba nadal cierpliwie czekać.
Najważniejsze, że prawidłowo się rozwija, serduszko bije równo, dzidziuś się rusza
Ze snem u mnie dramat. Dziś obudziłam się wyspana po 1.. i już nie usnęłam. A specjalnie nie chciało mi się wczoraj w ciągu dnia spać to uznałam, że nie będę nic drzemać to będzie mi się super spało w nocy.. No i pospałam, że hoho!
Super, ze wszystko okno szkoda,ze płci nie widac, trzeba znowu czekac
ja mam wizyte 3.11 i mam nadzieje,ze dzidzia bedzie laskawa i sie pokaze
A z tym lozyskiem, to takie normalne, ze sie tak przykleilo i tylko przy usg przeszkadza? -
Dziewczyny ja zamierzam prosić o wykaz tego co na zajęciach będzie, mąż będzie na niektóre musiał wziąć wolne a na inne pójdę z siostrą
Tak z innej beczki wczoraj miałam wizytę, wszystko było Ok dlatego zdecydowałam sie na pojechanie po buty płaskie na jesień, a dziś rano zakrwawiona bielizna i w toalecie krew więc szybko do szpitala, tu okazało się że Mała żyje ale z czego krwawienie nie wiedzą, czeka mnie kilka dni na obserwacji...
Mlr 0%, trzy szczepienia i wynik nadal 0%, doszczepianie pullowanymi - wynik 34,9!
Dodatnie MTHFR w układzie heterozygotycznym mutacji A1298C.
Dwa Aniołki - kwiecień 2015, październik 2015 -
jasmina6 wrote:Dziewczyny ja zamierzam prosić o wykaz tego co na zajęciach będzie, mąż będzie na niektóre musiał wziąć wolne a na inne pójdę z siostrą
Tak z innej beczki wczoraj miałam wizytę, wszystko było Ok dlatego zdecydowałam sie na pojechanie po buty płaskie na jesień, a dziś rano zakrwawiona bielizna i w toalecie krew więc szybko do szpitala, tu okazało się że Mała żyje ale z czego krwawienie nie wiedzą, czeka mnie kilka dni na obserwacji...
Trzymaj się jasmina, dbaj o siebie i wypoczywaj, wszystko bedzie dobrze, trzymam kciuki
jasmina6 lubi tę wiadomość
-
jasmina6 wrote:Dziewczyny ja zamierzam prosić o wykaz tego co na zajęciach będzie, mąż będzie na niektóre musiał wziąć wolne a na inne pójdę z siostrą
Tak z innej beczki wczoraj miałam wizytę, wszystko było Ok dlatego zdecydowałam sie na pojechanie po buty płaskie na jesień, a dziś rano zakrwawiona bielizna i w toalecie krew więc szybko do szpitala, tu okazało się że Mała żyje ale z czego krwawienie nie wiedzą, czeka mnie kilka dni na obserwacji...
Trzymaj się i wypoczywaj :*jasmina6 lubi tę wiadomość
-
jasmina6 wrote:Dziewczyny ja zamierzam prosić o wykaz tego co na zajęciach będzie, mąż będzie na niektóre musiał wziąć wolne a na inne pójdę z siostrą
Tak z innej beczki wczoraj miałam wizytę, wszystko było Ok dlatego zdecydowałam sie na pojechanie po buty płaskie na jesień, a dziś rano zakrwawiona bielizna i w toalecie krew więc szybko do szpitala, tu okazało się że Mała żyje ale z czego krwawienie nie wiedzą, czeka mnie kilka dni na obserwacji...
Kciuki by było wszystko ok
jasmina6 lubi tę wiadomość
-
Też zapisałam sie do szkoły rodzenia, ale startuję dopiero z końcem listopada:) No i na większości zajęć będę sama, bo Mąż pracuje i raczej nie za często będzie mu się udawało ze mną wybrać;/ Ale co tam, będę mu zdawała relacje na bieżąco.xD
Jasmina najważniejsze, że dzidzia ok. Trzymam kciuki, żeby nie było to nic poważnego!!! Daj znać jak tylko będziesz cos wiedzieć.jasmina6 lubi tę wiadomość
-
jasmina6 wrote:Dziewczyny ja zamierzam prosić o wykaz tego co na zajęciach będzie, mąż będzie na niektóre musiał wziąć wolne a na inne pójdę z siostrą
Tak z innej beczki wczoraj miałam wizytę, wszystko było Ok dlatego zdecydowałam sie na pojechanie po buty płaskie na jesień, a dziś rano zakrwawiona bielizna i w toalecie krew więc szybko do szpitala, tu okazało się że Mała żyje ale z czego krwawienie nie wiedzą, czeka mnie kilka dni na obserwacji...
Najwazniejsze,ze z dzidzia wszystko dobrze. Moze to faktycznie po badaniu? Ale nie powinno raczej. Trzymaj sie i najwazniejsze, ze jestes pod stala opieka.jasmina6 lubi tę wiadomość
-
jasmina6 wrote:Dziewczyny ja zamierzam prosić o wykaz tego co na zajęciach będzie, mąż będzie na niektóre musiał wziąć wolne a na inne pójdę z siostrą
Tak z innej beczki wczoraj miałam wizytę, wszystko było Ok dlatego zdecydowałam sie na pojechanie po buty płaskie na jesień, a dziś rano zakrwawiona bielizna i w toalecie krew więc szybko do szpitala, tu okazało się że Mała żyje ale z czego krwawienie nie wiedzą, czeka mnie kilka dni na obserwacji...
Na pewno wszystko będzie ok, ważne że serduszko bije :-* Trzymam mocno kciuki i daj znać jak coś będzie wiadomo.29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
nick nieaktualny
-
Ja tez myslalam o karku wiesz jesli o mnie chodzi, bo jak wstaje rano to mam wrazenie,ze bol jest tam umiejscowiony a później cala glowa boli. No i u mnie kiedys wykryto jakas wade w tym odcinku kregoslupa,ale lekarz powiedzial,ze nic sie z tym raczej nie robi. A mowila Ci cos jak sobie radzic poza fizjoterapia?
Ide jutro na krew,jesli tam wszystko wyjdzie dobrze,a bol nie odpusci, wybieram sie i ja do lekarza. -
nick nieaktualnyacygan wrote:Ja tez myslalam o karku wiesz jesli o mnie chodzi, bo jak wstaje rano to mam wrazenie,ze bol jest tam umiejscowiony a później cala glowa boli. No i u mnie kiedys wykryto jakas wade w tym odcinku kregoslupa,ale lekarz powiedzial,ze nic sie z tym raczej nie robi. A mowila Ci cos jak sobie radzic poza fizjoterapia?
Ide jutro na krew,jesli tam wszystko wyjdzie dobrze,a bol nie odpusci, wybieram sie i ja do lekarza.
Podobno mozna jakies leki brac przeciwbolowe ale w naszym stanie to niewskazane. Tak samo jak rezonans. -
Czytam o tym karku,ale wydaje mi sie,ze mnie troche inaczej glowa boli, ale mialam tez w przeszłości wypadek samochodowy,ktory mogl do mojej wady sie przyczynic. Jak dobrze pamiętam to jakas skolioza albo lordoza, nie pamietam juz. Chyba az jutro z ciekawosci poszukam wynikow badan.
Bralam na bol paracetamol, kiedy nie moglam juz wytrzymac,ale nie pomogl mi.