Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
O paniejedyny... przez 10minut pisałam post, ale ma samym początku dałam emotkę, bo się zapomniałam i zostało samo "hejo"... Sorry za zaśmiecanie, ale musiałam się pożalić.
Od kilku dni nie pisałam, bo mam awersję na jakieś bezsensowne internetowe awantury. Ja wiem, że czasem ludzie muszą się pożreć - tak dla równowagi we wszechświecie, ale w realnym życiu, a nie na forum dla niestabilnych emocjonalnie i w ogóle ciężarowek. Hihi. Tym bardziej, że pracuję z babami i ciągle były jakieś aferki, to na zwolnieniu oczyściłam się z tej "toksyny".
Widzę, że jednak wróciło tu do normalności i jest super.
Jak widzę reklamy tych sklepów z materiałami cudownymi to bardzo żałuję, że nie potrafię szyć... Dla mnie mama szyła sukienki jak byłam mała.
Ubranek dla noworodków nie mam i nawet nie mam od kogo przygarnąć. Jedno pewne, że myśląc o mojej siostrze, która też przymierza się do macierzyństwa oraz o rodzeństwie dla mojej Gwiazdki to ubranka będą raczej neutralne w wiekszości.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2017, 18:35

-
A ja też muszę się wygadać. A mianowicie byłam dzisiaj u dentysty. Dostałam do nich namiary od mojej gin, bo od lipca walczę z zebem i miałam już 6 razy zatrutego i nadal bolał
. Pojechałam do tego gabinetu w sumie trochę się stresowalam, bo nie wiedziałam czego się spodziewać. Ale szczerze? Jestem mega zadowolona! Dostałam super znieczulenie, miałam wyczyszczone kanały i zero dolegliwości bólowych. Nic. Spędziłam co prawda na tym fotelu godzinę i potem już mnie buzia bolała od otwierania i siku mi się chciało ale w pewnym momencie myślałam, że zasnę
. Wreszcie czuje, że znalazłam stomatologa z powołania no i takiego, a raczej taka (bo to kobieta, bardzo młoda zresztą), co zna się na tym, co robi. Przesympatyczna, wszystko dokładnie mi wytłumaczyła, co będzie robiła, a potem na końcu jeszcze raz co zrobiła. Pytała co chwilę czy nie boli, czy wszystko w porządku. Wiem, że na pewno dzięki niej chętniej będę chodziła do dentysty i na pewno nie będę się już tak bała.
Co prawda na zęba będę musiała sporo wydać (całe leczenie kanałowe 600 zł) ale jeśli ma mnie nie boleć to mogę dać nawet więcej
. Poza tym w poprzednim gabinecie, do którego chodziłam powiedzieli mi, że należy zastanowić się nad usunięciem tego zęba. Tak dzisiaj pani powiedziała, że absolutnie, że ząb wygląda ładnie, że spokojnie się go kanałowo wyleczy i jeszcze długo mi posłuży...
I jeszcze chciałam napisać, że to smyranie w brzuchu (czyli to raczej ruchy mojej Kruszynki) to takie cudowne uczucie!
Ale się rozpisałam. Ale musiałam to z siebie wyrzucić
.
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️


-
Zazdroszczę Wam, ze już czujecie ruchy i to tak wcześnie ... Ja ciagle się skupiam , a może coś poczuje , ale kompletnie nic , żadnych bombelkow
oczywiście mnie to już zaczyna martwić...
A co do ciuszków to ja już powoli kupuje, lepiej po trochu niż się zawalić wydatkami na raz ! Szukam fajnych promocji, ostatnio w hm maja Np. 3za2 i na stronie Empiku tez maja ubranka dziecięce i niektóre w dobrych cenach
-
Asiula tez pracowałam z samymi kobietami, wiem czym to pachnie niestety

Darika dobry stomatolog to podstawa. Ja tez dopiero u mojej obecnej doprowadzilam zeby do ladu, bo tak to sie balam. Mialam taki problem kiedys z szostka, nameczylam sie okropnie, bo tez nie mogli zatruc i to wlasnie u poprzedniej dentystki. To bylo w gimnazjum, a teraz juz jej nie mam, bo dawno sie rozpadla po tym leczeniu
takze wiem co czujesz i jak mialabym zaplacic 600 zl to tez bym to zrobila, szkoda tracic zeby.
Ja tez zazdroszcze ruchow. Jedyne co teraz czuje to wzdecia i nudnosci. Jezdzi mi po brzuchu, leze z podkulonymi nogami i brzuch mnie boli
-
Ruchy to może zbyt duże okreslenie
. Ja czuję takie smyranie, laskotanie jakby od środka brzucha. To jest delikatne i czuję to tylko jak leżę spokojnie i też nie zawsze. Ale od razy zwróciłam na to uwagę bo nigdy wczesnuej czegoś takiego nie czułam i moja gin powiedziała, że to moze być to i za około 2,3 tygodnie powinnam już czuć wyraźniej. Ale naprawdę to wspaniałe uczucie
. Mega wyjątkowe
.
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️


-
Młodaa mi lekarz mówił, że ruchy dopiero koło 20 tyg. więc u Ciebie wszystko w normie:) U mnie było tak, że raz poczułam, potem dłuuuugo nic, potem znowu kiedyś, a teraz zaczynam już regularnie czuć, dziś to wyjątkowo:D Pewnie dużo też zależy od ułożenia dzidzi:) A to uczucie ostatnio właśnie mężowi opisywałam - to jakby stać w wodzie i ryba przepłynęła koło nogi, tak, że jej się nie poczuło tylko ten ruch wody przy ciele - no tylko, że w brzuchu:D takie mam skojarzenie:D Albo jak sie jest na basenie przy ściance z otworem, którym wylatuje woda i też czuje sie na sobie ten ruch wody właśnie, no tylko w brzuchu jest mniej intensywne:D


-
Co do ciuszków to przy pierwszym dziecku miałam pełną komodę. Trochę dostałam, trochę kupiłam. Ogólnie się przydały bo córka mocno ulewała. Teraz mam już suszarkę, wiec wystarczy 6-8 kompletów . Najwyżej częściej puszczę pranie. Co do proszku przy córce używałam zwykłego proszku od samego początku (1/2 normalnej dawki) i zrezygnowałam z płynu do płukania i wszelakich odplamiaczy (bo to one najczęściej powodują problemy skórne), a po praniu prasowałam (żeby ciuszki były miękkie i przyjemne).
Co do ciuszków chciałabym wam zwrócić uwagę na różnicach w rozmiarówce. Są ogromne. Najpierw posegregowałam rozmiarami, a później się okazało, że różnice były takie duże
że części ubrań córka nawet raz nie założyła, bo wyrosła (także przymierzajcie te większe rozmiary co jakiś czas, póki nie nabierzecie tej wprawy w ocenianiu wielkości „ na oko”
Nowe ubrania staram się przeprać, no chyba że to nagła potrzeba (np córka wyleje na siebie wodę, a zapomniałam ubrania na zmianę). Robię to głównie ze wzg higienicznych oraz na chemię, której się używa przy obróbce np bawełny (bo nie wszystkie ubranka mam z bio bawełny). A jak np czegoś nie prałam, to traktowałam parąWiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2017, 20:44
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPytajcie pytajcie, moze mam male doswiadczenie jako mama bo tylko dwuletnie ale jestem na bieżąco z tematem malych dzieciTęskniąca wrote:Zasugerowałaś mi pytanie do doświadczonych
- czy jak kupujecie jakiś ciuszek, to przed założeniem go maluszkowi pierzecie do w proszku dla bobasów, czy zakładacie od razu (bez prania) dzieciaczkowi?
Tak ja wszystkie ciuszki pralam i do tej pory piore jak coś jest nowe bo mojej kolezanki corka dostala wysypki jak ubrala nowe rajstopki - moze uczulily ja jakies barwniki. Na poczatku uzywalam proszku do prania Dzidzius i plyn do plukania z tej samej firmy i wlaczalam dwukrotne płukanie. Proszek ten dostaniecie w wiekszych marketach - w Rosmannie na bank nie ma. Teraz jak corka ma 2 lata to juz piore z naszymi ciuchami w naszych proszkach. I prasowalam ciuchy corki tylko przez 3 miesiace a potem przestalam. Z reszta naszych tez nie prasuje- chyba ze eleganckie koszule, sukienki itd.
Ogolnie jest taki blog "srokao" i tam dziewczyna robi porownania skladu roznych proszkow dla dzieci, kremow, plynow, balsamow itd. Ja sie sugerowalam tym zeby wybrac jak najlepszy sklad, jak najmniej chemiczny chociaz wiadomo ze kazde dziecko zareaguje inaczej na dany specyfik - moja np. miala wysypke po balsamie hippa ktory srokao bardzo zachwalała
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2017, 21:27
-
Widzę, że powoli zaczynacie myśleć o wyprawce. Wrzucam moją minimalną listę. Te rzeczy z * nie są niezbędne, ale uważam za przydatne.
Wyprawka dla dziecka
-6 body z długim rękawem
-6 body z krótkim rękawem
-6 par spodni
-6 cienkich pajaców
-2 grubsze bluzy (najlepiej bez kapturów)
-2 bawełniane czapeczki
-1 czapka przeciwsłoneczna
-12 pieluch (tetra/flanela/bambus/muślin itp według preferencji)
-skarpetki (w malutkim rozmiarze)
-śpiworek do spania (nie zaleca się kołderek i poduszek)
-śpiworek do fotelika (przy wyjściu ze szpitala może być chłodno)
Do pielęgnacji
-pieluchy
-termometr
-katarek/dobra gruszka*
-inhalator*
-cążki/nożyczki do paznokci dla dzieci
-miękka szczotka do włosów
-jałowe gaziki do przemywania oczu/pępka
-sól fizjologiczna
-waciki do przemywania pupy/ chusteczki
-wanienka/wiadro kąpielowe
-2 ręczniki kąpielowe (z kapturkiem)
-coś na odparzenia (u nas maść panthenol 5%)
-woda morska
-do kąpieli łyżka wybranego oleju+mleko matki lub łyżka śmietany.
-przewijak na komodę+wkład*
MaGo, darika, Sassy, patusia90 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTak ja również nie polecam do spania dla takiego malucha koldry, poduszki, ochraniaczy i baldachimow. Wiem ze sa w internecie piekne zestawy poscieli z baldachimem i ochraniaczami i cuda wianki ale pamietajcie ze baldachim zbiera kurz, ochraniacze ubiera sie dopiero gdy dziecko wali glowa w szczebelki jak sie juz samo przekreca (ja zalozylam ochraniacz chyba dopiero jak corka skonczyla rok i na prawde wedrowala w nocy po lozku). Koldre i poduszeczke (płaską!) dostala tez jako ponad roczne dziecko i jak widzialam ze sama umie sie odkopac spod tej koldry.
Na poczatku mała spała na poduszcze typu klin w samym spiworku.
Jeszcze co do wyprawki to nie kupujcie na potęgę pieluch w rozmiarze 1 i 2 bo z 1 szybko dziecko wyrasta, a 2 dostaniecie tyle w prezencie od gosci ze pewnie Wam starczy na 3 miesiace
Poza tym i tak musicie sprawdzic dopiero jak sie dziecko urodzi czy przypadkiem jakis typ pieluch i chusteczek nie uczula dziecka.
I jeszcze dopisalabym octenisept do dezynfekcji - My stosowalismy to na pępek.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2017, 22:01
darika lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny jesteście super, dziękuję za pomoc, na pewno skorzystam z tych rad!
ja mam jeszcze jedno pytanie. W jakim rozmiarze kupić na początek te wszystkie ciuszki? Ja pewnie w grudniu zacznę wszystko kupować, bo do 30 tc chciałabym się już wyrobić z wyprawka no bo wiadomo - róznie może być
.
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️


-
Darika większość osób kupuje od 56 ale warto mieć w szafie kilka sztuk rozmiaru 50 zwłaszcza do szpitala. Moje dzieci były średniego wzrostu i wagi (3150 i 52cm oraz 3050 i 53cm) i rozmair 56 na nich wisiałStarania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna
-
A czy polecacie jakiś konkretny sklep z ciuszkami dziecięcymi? Gdzie mają fajna jakość w miarę przystępnej cenie?29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️


-
nick nieaktualnyJa w szpitalu i przez pierwszy miesiac używalam rozmiaru 56. Polecam wszystkie ciuszki rozpinane na calej dlugosci - body,kaftaniki, pajace. Ja na poczatku balam sie przekladac dziecku przez glowie bodziaki i bluzeczki wiec eolalam zapinac na brzuszku. I fakt mysle ze moze byc pepco na poczatek bo dziecko rosnie szybko chociaz ja osobiscie nie lubie ich ubran bo szybko robia sie szmatowate. (np. legginsy dla dziewczynek)









