Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnySweetmalenka super brzusio
Co do wagi u mnie póki co 2kg na plusie, w planie mam również wziąć sie za siebie i lepiej się odżywiać, bo nie chce przytyć 30kg.
A jeżeli chodzi o wózek chcemy nowy gdyż planujemy więcej dzieci, a na obecną chwilę z mężem upatrzylismy sobie anex sport (choć wydaje mi się dość ciężki, ale fajnie się prowadzi) i urzekł mnie również adamex Monte. Ale zakup planujemy po nowym roku. -
Paatka wrote:A ja musiałam dzwonić do mojego lekarza
Dzisiaj mam dzień twardnienia macicy i jestem przerażona. Tyle czasu już miałam pozytywne nastawienie, a teraz znowu stres. Lekarz zalecił mi powrót do luteiny i aspargin 3 razy dziennie. W piątek mam wizytę, ale jak leki nie pomogą to pojadę na IP
Powiedz jak odczuwasz twardnienie? Ja dzisiaj jak wstałam to w miejscu, gdzie znajduję się maluch miałam właśnie napęczniały brzuch, jakbym miała wzdęcie. Ciężko było nacisnąć w tym miejscu, pod naciskiem palca brzuch zaraz odskakiwał.
-
Robi mi się taka twarda górka pod pępkiem
Ogólnie nawet jak nie mam tej górki to podbrzusze mam dziś twardawe i mocno naciągnięte - to może akurat przez powìększanie się macicy, ale najgorsze są te momenty gdzie całkowicie sztywnieje.
-
Dziewczyny wyszłam wczoraj dzięki Bogu! Ordynator w tym szpitalu to jakaś porażka! Cytologii nie zrobi bo to co trzy lata, ciekawe od kiedy, chyba od kiedy PiS chce oszczędzać na 500+, chciał mnie puścić tylko ze zbadaniem szyjki (wziernik zakładał tak jak pijany rolnik odpala traktor!!! No porażka), bez usg na które ja się uparłam i powiedziałam wprost że bez tego nie wyjdę!
Zostały mi dwa ostatnie zastrzyki fragminu, z jednej strony się bardzo cieszę s z drugiej jest strach, żeby moje szczęście się nie skończyło...
Poza tym serio sądzę, że te krwawienia mogą mieć coś wspólnego z @
Mlr 0%, trzy szczepienia i wynik nadal 0%, doszczepianie pullowanymi - wynik 34,9!
Dodatnie MTHFR w układzie heterozygotycznym mutacji A1298C.
Dwa Aniołki - kwiecień 2015, październik 2015 -
Agusia_pia wrote:ja czuję że mam twarde podbrzusze rano jak mam pełny pęcherz a jak zrobię siusiu to już mięknie
Tez tak mam i w dodatku bol spory jak pecherz pelny
Jasmina niektorzy lekarze to porazka, ale na szczescie trafiaja sie i spokoja chodze i prywatnie i na nfz, jesli o usg chodzi to na nfz porazka, ale badania wszystkie od razu na pierwszej wizycie, cytologia tez. Co do tych szczepień to nie znam sie na tym, ale skoro tak jest to rozlozone, to widocznie jest to bezpieczne, tak mi sie wydaje
-
patusia90 wrote:Super!!
A ja zaczęłam schizować bo jeszcze nie czuję maluchachociaż bym się uspokoiła. Z usg wychodzi 17t4
ja jednego dnia czulam bulgotki czy przesuwanie a kilka nie. Ale wiem że w tym czasie kiedy ja się skupiam czy się rusza może spac
jak chodzę to napewno nie poczuje a w sumie malo leze.
i mam ten sam tydzień co ty
-
Kurde, a ja się zaczęłam zastanawiać dziewczyny czy to co interpretuję jako ruchy dziecka to nie są skurcze macicy. Leżę sobie i czuję po prostu balangę w brzuchu, a jak delikatnie ucisnę to miejsce to czuję takie pulsowanie pod palcami... nie boli, nie twardnieje, nic z tych rzeczy, ale nieregularnie pulsuje... Tylko dziwne kurcze, że tylko w wybranym miejscu... Nie wiem czy powinnam to skonsultować z lekarzem...?
Takie wręcz wiercenie się... trochę kojarzy mi się z drganiem powiekiWiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2017, 18:25
-
Pytalam dzis bratowej w ktorym tygodniu czula ruchy i powiedziala,ze w pierwszej ciazy w 19 tyg a w drugiej w 17. Dziewczyna jest bardzo szczuplutka,wiec nie ma reguly
nie martwcie sie na zapas.
Totoro nie mialam czegos takiego, ale moze za bardzo sie przejmujesz? Moze to macica rosnie,rozciaga sie. No sama nie wiem,bo wszystko dla nas nowe -
acygan wrote:Pytalam dzis bratowej w ktorym tygodniu czula ruchy i powiedziala,ze w pierwszej ciazy w 19 tyg a w drugiej w 17. Dziewczyna jest bardzo szczuplutka,wiec nie ma reguly
nie martwcie sie na zapas.
Totoro nie mialam czegos takiego, ale moze za bardzo sie przejmujesz? Moze to macica rosnie,rozciaga sie. No sama nie wiem,bo wszystko dla nas nowe
No ja do dziś byłam przekonana, że czuję dzidzię, ale zaczynam się zastanawiać czy to nie jest zbyt "ewidentne" jak na ten etap ciąży...generalnie dalej mogłabym to porównać do takiego pływania rybki, ale jak lekko ucisnęłam brzuch to czułam pod palcami, a to chyba za wcześnie
ale jak na skurcze z kolei to jakies takie bardzo nieregularne... jeden po drugim takie częste, za chwilę przerwa, jakieś pojedyncze, za chwilę znowu... a teraz juz mniej
Od początku odczuwam to tak samo, ale dzis pierwszy raz czułam pod palcami... Wcześniej nie było wyczuwalne. Zgłupiałam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2017, 19:15
-
sweetmalenka wrote:Ja dzisiaj dwa razy dostałam kopa w palce u rak, a raz widziałam"kopa" jak skóra na brzuchu podskoczyla. Próbowałam nagrać ale juz nie chciał kopać:p
No ja właśnie też dziś widziałam, ale sądzę, że to chyba byłaby za duża seria koniaków
I tez już nic nie uciskam ani nic, wiem, że się nie powinno, ale chciałam zlokalizować to i sprawdzić czy to nie jakieś skurcze
-
YvonneSW my też już mamy wszystko powybierane, czekamy tylko na odpowiedni moment, żeby pozamawiać
Jeśli chodzi o ruchy natomiast to ja dziś zgłupiałam. Do tej pory byłam przekonana, że to co czuję to ruchy dzidzi, ale dziś miałam taką manianę w brzuchu, że zaczęłam się zastanawiać czy to po prostu możliwe. Dalej takie uczucie pływania, pukania itp, ale z taką częstotliwością i nasileniem, że nie wiem czy na tym etapie to możliwe. Mało tego, jak delikatnie ucisnęłam brzuch w tym miesjcu to widać było podskakiwanieZaczęłam już myśleć czy to nie jakieś skurcze macicy, ale były bardzo nieregularne, raz bardzo często, za chwilę cisza, po chwili znowu, potem jakieś pojedyncze...
trwało to dobrych parę minut, po czym przestało i teraz już tylko raz na jakiś czas, bardzo delikatnie... Ja nie wiem co o tym myśleć
-
Agusia_pia wrote:ja czekam niecierpliwie na ruchy
brzucha nie uciskam, gładzę się tylko delikatnie i gadam do brzuszka najwięcej przed snem
też tak macie?
Jeazcze nie gadam, bo wiem, ze na moim etapie ciazy maluch nic nie slyszyale czasem cos tam z mezem sobie zazartujemy, nie mowie, ze nie
-
Ja wózek, fotelik łóżeczko itp mam po córce. Teraz ewentualnie zastanawiam się nad dokupieniem godndoli do yoyo, ale nie wiem czy będzie potrzebna. A z drugiej str. z jednym dzieckiem mamy pełny bagażnik, to strach pomyśleć co będzie z 2 więc może warto ten wariant przemyśleć. Ale to dopiero po nowym roku.
Ze złych wiadomości, to mnie przeziębienie rozłożyło i po woli mam dość.