Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
To ja sie z Wami przywitam i dolacze. Termin mam na 28 kwietnia:) jesli chodzi o płeć to nam w 13 tyg lekarz zasugerowal chlopca, taka sama sytuacja byla w pierwszej ciazy i to sie sprawdziło. Chociaz kolezance ostatnio w 16 tyg powiedzial lekarz ze chlopak a w 19 juz dziewczynka, wiec wszystko mozliwe.
Co do ruchow to od jakiegos czasu czuje lekkie smyranie w srodku.acygan, darika, Tęskniąca, tanith, justysbp, Sassy, Aliskaa lubią tę wiadomość
-
moniśka... wrote:To ja sie z Wami przywitam i dolacze. Termin mam na 28 kwietnia:) jesli chodzi o płeć to nam w 13 tyg lekarz zasugerowal chlopca, taka sama sytuacja byla w pierwszej ciazy i to sie sprawdziło. Chociaz kolezance ostatnio w 16 tyg powiedzial lekarz ze chlopak a w 19 juz dziewczynka, wiec wszystko mozliwe.
Co do ruchow to od jakiegos czasu czuje lekkie smyranie w srodku.
Witajrodzisz cztery dni po mnie według terminu
Dzis dla mnie dzien konczy sie masakrycznie. Opierdzielilam lekarza, bo siedzialam godzine w poczekalni, gdzie bylam tylko ja, bo wyobrazcie sobie, ze ktos postanowil sobie tyle w gabinecie posiedziec przede mna. Place wiec wymagam, a on slynie niestety z tego,ze jak ktoś wejdzie to i pol godziny, a dzis znajomy sie trafilno myslalam ze w trakcie wizyty wejde tam i przywale komus.
Wrocilam do domu i naskoczylam na mame, niestety do tego stopnia,ze brat musial mnie opierdzielic, bo przesadzilam. Cos dzis ze mna zlego sie dzieje. -
moniśka... wrote:To ja sie z Wami przywitam i dolacze. Termin mam na 28 kwietnia:) jesli chodzi o płeć to nam w 13 tyg lekarz zasugerowal chlopca, taka sama sytuacja byla w pierwszej ciazy i to sie sprawdziło. Chociaz kolezance ostatnio w 16 tyg powiedzial lekarz ze chlopak a w 19 juz dziewczynka, wiec wszystko mozliwe.
Co do ruchow to od jakiegos czasu czuje lekkie smyranie w srodku.
Mi w 15tc lekarz powiedział, że chłopak a dzięki tobie zaczęłam wątpić w pewnośćzobaczymy co mi powie na połówkowym
-
edwarda20 wrote:Darika mam 28.11. Myślałam, ze będę miec w grudniu bo bedzie to 19t5d ale tak mysle ze lekarz i pan co umawia wiedza co robią.
i to będzie mój 20t5d. Na pewno wie co robi, w końcu takich badań już wykonał trochę w swoim życiu
.
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
U mnie połówkowe też 24.11 czyli będzie już 21t3d. Teoretycznie już można od 18 tygodnia połówkowe robić, ja zapisując się kierowałam się przeczytanymi w segregatorze mamyginekolog radami, że najlepiej między 20+0, a 21+6 robić bo dziecko już jest większe. Ale prawda taka, że to zależy od tego jak szybko maleństwo rośnie. Koleżanka miała badanie w 19t3d i też wszystko ładnie było widać
Ja po całym dniu lenistwa uruchomiłam teraz prezent od rodziców - sokowirówkę, i narobiłam sobie pyszniutkiego soczku. Teraz leże opita jak bąk -
Ja mam właśnie Anexa sport i polecam.
Ja ostatnio wieczorami padam i nie mam siły na nic.
-
Diana i Michalina bardzo ładnie.
Ja połówkowe mam 29.11
Witam nową koleżankę
Mlr 0%, trzy szczepienia i wynik nadal 0%, doszczepianie pullowanymi - wynik 34,9!
Dodatnie MTHFR w układzie heterozygotycznym mutacji A1298C.
Dwa Aniołki - kwiecień 2015, październik 2015 -
Hej,
mi się dziś skończył dzień smutno...
Mój chłop na mnie nakrzyczał (pracujemy razem a w firmie kłopoty...) aż zrobiło mi się słabo i gorąco...
teraz jakoś wszystkim dziesięć razy bardziej się przejmuje. Jemu oczywiście już przeszło a mi się chce ryczeć....
oj, życie...nie może być za długo dobrze, zawsze się coś zpie........li......;(
-
Tęskniąca wrote:Hej,
mi się dziś skończył dzień smutno...
Mój chłop na mnie nakrzyczał (pracujemy razem a w firmie kłopoty...) aż zrobiło mi się słabo i gorąco...
teraz jakoś wszystkim dziesięć razy bardziej się przejmuje. Jemu oczywiście już przeszło a mi się chce ryczeć....
oj, życie...nie może być za długo dobrze, zawsze się coś zpie........li......;(
Faktycznie sie bardzo przejmujesz. To tyko kłótnia. A życie dalej jest dobre. Głowa do góry i wiadro lodów i za chwilkę znów będzie cudowniedarika lubi tę wiadomość
Starania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna -
Tęskniąca wrote:Hej,
mi się dziś skończył dzień smutno...
Mój chłop na mnie nakrzyczał (pracujemy razem a w firmie kłopoty...) aż zrobiło mi się słabo i gorąco...
teraz jakoś wszystkim dziesięć razy bardziej się przejmuje. Jemu oczywiście już przeszło a mi się chce ryczeć....
oj, życie...nie może być za długo dobrze, zawsze się coś zpie........li......;(
Czuje dzis to samo. Nie doac ze od rana kiepsko się czuje, to nakrzyczalam na lekarza i mame, a teraz mam wyrzuty sumienia.
W ogole moj maz to ostatnio dziala mi na nerwy, ale coz.Kokilka lubi tę wiadomość
-
Ja dziś się popłakałam bo mąż przyniósł ze sklepu kilogram gruszek, a mnie naszła ochota na pomarańcza. No pierwszy raz miałam takie coś. Teraz mnie to bawi, ale wcześniej miałam taki żal jakby mnie ktoś faktycznie skrzywdził.
-
nick nieaktualnyPaatka wrote:Ja dziś się popłakałam bo mąż przyniósł ze sklepu kilogram gruszek, a mnie naszła ochota na pomarańcza. No pierwszy raz miałam takie coś. Teraz mnie to bawi, ale wcześniej miałam taki żal jakby mnie ktoś faktycznie skrzywdził.