Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa dostalam ciuszki dla córki od bratowej meza za darmo! I ja tez je oddam dalej za darmo! Acygan zadzwon do brata i przypal głupa że chciałabyś mu przelac kase, ze umowilas sie z bratowa itd. Moze brat pogada z zona... Bo ta cena jest smieszna...
Ja przez pierwsze pol roku to malo co wydalam na ubrania bo ciagle ktos cos przynosil - a to body, a to spiochy. I za 600zl to ja bym sobie kupiła 50 nowych sztuk ciuchow. Bez kitu ta Twoja bratowa to porażka...Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2017, 00:50
-
acygan wrote:Miala je wystawiac zeby sprzedac, wiec powiedzialam, ze ja je wezme, oczywiscie nie za darmo. Balam sie kupowac uzywane od kogos obcego,tu trafila mi sie "okazja". No okazja jak na najblizsza rodzine bym tego nie nazwala, ale przeciez teraz jej nie oddam. Myslalam, ze to bedzie z 200 moze 300 zl, niestety wiecej. Wiadomo, ze gdybym przeliczyla ile mialabym wydac na nowe, to jest roznica, ale niesmak pozostaje. No nic, pozalilam sie troche.
Co lepsze zrobilismy przymiarke wozka do naszego bagaznika, nawet stelaz sie nie miesci a co dopiero z gondola. Jestem dzis po prostu zalamana
Co do ciuchów, to trochę cię skasowała, ale pytanie co to za ciuchy. Ja założyłam że te pierwsze to na chwilę i kupowałam takie tańsze np body w 5-8 pakach i nowe wychodziły po 5zl/szt. Pajace i komplety bluzki+leginsy były trochę droższe po ok 30-40. Wiele z tych ciuchôw jak pożyczyłam koleżance wyglądało jak nowe. Teraz muszę się z nią umówić by odebrać i zobaczę jak to wygląda czy i co myszę dokupić. No wiec podobnie wydałam na nowe rzeczy (faktem jest że najlepsze zakupy robi się na wyprzedażachDo tego trochę dostałam pożyczonych więc w sumie trochę tego było. Teraz z perspektywy wiem ze miałam za dużo (mimo że dziecko z tych ulewających), miałam swoje ulubione i w tych chodziła non stop.
-
Kachna numer z kontem nie przejdzie, ale mam nadzieje, ze brat sie o tym dowie i przemowi jej do rozsadku.
Kinga nie mamy jeszcze wozka, tak tylko sprawdziliśmy jak to wyglada i lipa. Co do ubran to chyba jeszcze je poprzegladam faktycznie i oddam co zbedne, bo troche tego duzo, a za sztuke wyszlo mi srednio 6 zl. Najwyzej za takie pieniadze dokupie nowe tak jak mowisz. -
Ja bym na Twoim miejscu acygan zrobula tak, że jeśli ona ma śmiałosc brać id Ciebie jakiekolwiek pieniądze za ciuchy to ty miej śmiałosc jej odmówić. Powiedz, że w tej chwili to dla Ciebie zbyt duża kwota, myślałaś że będzie taniej, że szukałas na allegro i olx i tam są dużo tańsze ciuszki i chyba zdecydujesz się na coś tańszego, bo przed Tobą jeszcze dużo innych wydatków. Jak nie weźmiesz to brat się na pewno dowie i będzue się pytał dlaczego. Więc może wtedy zainterweniuje.
Swoją drogą w życiu nie pomyślałam, że ktoś z rodziny może wziąć pieniądze za dziecięce ciuszki. Tak jak pisałam - ja kupuje dla mojej córki ciuchy w dwóch rozmiarach 56 i 62.jesli 56 każe się za małe albo szybko wyrośnie to sprzedam na olx lub oddam (oddam za darmo) komuś z rodziny.29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
Ja też oddaje za darmo w rodzinie. Akurat siostra męża ma synka młodszego od mojego i już kilka kartonów mały odziedziczył po moim. Dla mnie to nie problem. Przecież najbliższa rodzina. Po córci daje też w rodzinie choć tutaj akurat zdarza mi sie sprzedać jakieś perełki znajomej. Ale nigdy rodzinie a tymbardziej nie za tą cenę. Nowe body kosztują często w pepco,kiku,txt po 5zl, bluzeczki po 7zl więc nie kumam tej cenyStarania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna
-
Ja mam zapowiedziane ciuchy, fotelik, zabawki od kuzynki męża, a że zapowiada się tego dużo to na wstępie ustalę co chce dostać z powrotem by nie było pretensji a potem jej córce za 200 czy 300 zł kupie bon do smyka, zawsze młoda dostanie coś nowego. Ale to ze kupie będzie moją inicjatywą! Nikt nie wola i nie żąda. Od koleżanki kupuje łóżeczko i śpiwór longer, ale to już ustaliłyśmy że to nie jest danie tylko odkupienie.
Acygan przemyśl to, zawsze jest czas na wycofanie się. A jeśli tak jak mówisz nie są to ciuszki znanych marek to to bez skrępowania oddaj z uśmiechem na twarzy.
Mlr 0%, trzy szczepienia i wynik nadal 0%, doszczepianie pullowanymi - wynik 34,9!
Dodatnie MTHFR w układzie heterozygotycznym mutacji A1298C.
Dwa Aniołki - kwiecień 2015, październik 2015 -
Zgadzam sie ze wszystkimi dziewczynami! Mialam podobna sytuacje w najbliższej rodzinie, jak zaszlam to byly obiecanki ze Dostane wszystko po ich dziecku. Po prenatalnych jak znalam plec i zaczelam sie interesować co tam maja to powiedzieli, ze jednak mogą mi sprzedać a nie dać. Podziekowalam za współpracę. Kupic to ja mogę nowe. Poza tym po co obiecywali ze dadzą. Mogli mówić ze sprzedadzą.
-
600 zl? Śmieszne! Oddaj bez skrępowania. Co do bioder to mnie przy porodzie nikt nie mierzył niczym
no może i rosną biodra ale mi się wydaje ze to tłuszcz
ja jakoś nie umiem przerzucić tego na " co teraz przytyje to potem zrzucę" bo boje się ze nie zrzucę. :p jutro idę na morfologię i zobaczymy jak tam moje żelazo
-
olka25 wrote:AJrin, mam pytanie. Widzę, że masz już synka Ignasia. Zastanawiamy się z mężem nad tym imieniem dla naszego drugiego syna. Napisz mi proszę, jak otoczenie reagowało na imię Ignacy i jak na niego mówicie jako rodzice, a jak inni mówią. Jakie zdrobnienia można użyć poza Ignaś?
My mówimy głownie Ignaś Iguś Igi. Rodzina mówi Ignaś, a jak dorośnie pewnie będzie Igi cześciej.
-
darika wrote:Dziewczyny, a ja mam pytanie odnośnie fotelika. Chciałabym Maxi Cosi CabrioFix. Co prawda jeszcze nie przymierzalismy do auta, będziemy tym zajmować się po Nowym Roku ale nurtuje mnie jedna rzecz
. Wiem, że można dokupić do tego bazę do auta, wtedy fotelik szybko się wpina i można ustawić pod odpowiednim kątem. Jednak te bazy widziałam tylko na wpiecie w Isofix. A jak ja nie mam Isofixa w aucie? Czy te bazy można zamontować inaczej, ewentualnie czy są takie mocowane inaczej? Czy zostaje mi tylko montowanie fotelika na pasy?
A baze mamy taka ktora sie montuje na izofix lub na pasy wiec pasuje do kazdego auta.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2017, 09:44
-
Agusia_pia wrote:a ja mam na plusie 7 kg, i nie wiem skąd to? nie objadam się, dużo warzyw owoców. no ale widać taka moja natura. chociaż widzę że urósł mi brzuch i piersi a to jednak swoje już waży. lekarz przy ostatniej wizycie powiedział że 2 kg w mc to ok.
-
sweetmalenka wrote:No ja juz plus 7 kg. Ale widze ze cycki urosły i brzuch:D
2 kg w miesiac to ok? czyli ok 18 w czasie calej ciazy? cos duzo:)
Ja jestem zła bo wolałabym mniej tyć ale chyba nic na to już nie poradzę. Mimo, że jem naprawdę mało.
To takie nie fair-jedne jedza i nie tyją a inne mało jedzą i tyją z powietrza
jak się mierzyłam to w biuście:+ 8 cm
w talii:+8 cm
i biodra+6 cm
ze cycki i "talia" rozumiem ale że biodra? no ludzie! po co?
nie przez całą ciążę tylko w drugim trymestrze średnio powinno się tyć 2 kg na mc jak jest więcej to źle, jak mniej to chyba tragedii nie ma. no mi też poszło w cycki talię brzuch i trochę w biodra... trzeba się ruszać -
Ja od bratowej dostalam sporo i wszystko za darmo, ciuchy ciazowe, ubranka fakt ze po dziewczynkach ale czesc zawsze jest unisex, laktator, fotelik z baza i jeszcze troche zabawek nawet podgrzewacz. Ba jeszcze bujak bright stars. Serio kolo 2 tysi zaoszczedziliśmy i nic nie chcieli, ja na pewno oddam rodzinie też jak tylko ktoś się objawi.
-
AJrin wrote:Agusia_pia witj w klubie mam 6 kilo na plusie, też sie nie objadam dodam ze z pierwszym dzieckiem mialam juz 9 kilo na plusie na tym etapie.
moja mama z każdym dzieckiem tyła do 16 kg więc myślę że i ja tyle przytyję.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2017, 10:02
-
A waga się nie stresujcie serio ja ważyłam w poprzedniej blisko 80 przytyłam 30 kilo a w 6 miesiecy zjechałam 32 kilo bez wiekszego wysiłku karmiąc. Teraz waga idzie ciut wolniej ale i tak tyje i to szybko startuje z 77 wiec w teori powinnam przytyć 9 kilo a ja za miesiac lub dwa będę miała te 9
Ja się nie stresuje nie ma czym jem zdrowo jestem aktywna dalej pracuje i mam szkraba rocznego w domu zgubi się na spokojnie -
Dzieki dziewczyny za wsparcie. Poprzegladalam teraz te ubranka i stwierdzilam, ze polowe jej oddam, bo chyba az tyle nie bede potrzebowac. Zaznacze, ze najwiekszy rozmiar byl 68 a bylo tego ogolnie 100 sztuk. Zostawilam glownie body, pajace i jakies bluzeczki, leginsy. Cena poszla prawie o polowe w dol wedlug moich obliczen, zobaczymy co ona na to powie.
Jest mi dzisiaj niedobrze, chyba nerwy sie udzielaja przez ta cala sytuacje. -
co do kasy za ubranka dla mnie to też dziwne, ja wiem że swoje oddam za darmo ale dopiero po drugim dziecku bo planujemy drugie, ja od swojej bratowej dostałam dużo ubranek po jej córce za darmo, kupię jej jakąś czekoladę albo bombonierkę i winko w podziękowaniu
to słabe żądać tyle za używane ubranka...