Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
patusia90 wrote:Przecież Zosia to bardzo ładne imię. Sami dla dziewczynki (jeżeli kiedyś będzie) sami chcemy tak nadać na imię
to Wasze dziecko i wasze decyzje, ale może być Ci przykro. A Twoja mama jak chce żeby wnusia się nazywała?
Maluch coraz bardziej się ruszaw końcu udało mi się zobaczyć jak brzuch się rusza, słodkie to. Tylko gdy wyciągnęłam telefon charce się skończyły
Jak dla niej to chyba zadne imie nie jest ladne. Wiele razy opowiadala jak tesciowa (moja babcia) wtracala sie do imion mojego rodzenstwa, jak to moja mame wkurzalo, a twraz sama potrafi cos takiego powiedziec. Wczesniej myslelismy o Alicji, jej siostra sie tak nazywa, mowila ze bardzo ladnie, ale jedyne zdrobnienie to Ala, dla mnie za malo. Brat nazwal ostatnio corke Zuzia i co?babcia przebolec nie mogla i nawet mi powiedziala,ze oby tylko nie Zuzia. Mysle ze takie teksty powinna zachoqac dla siebie. Wiele razy z bracmi jej mowilismy, ze nie powinna sie w to wtracac, ale nie dociera. Sorry,musialam sie wyzalic troszke
Zazdroszcze tych ruchow, ja dzis zaledwie kilka razy cos poczulam, wczoraj wieczorem tez nic, ale u mnie to jest tak delikatne,ze jeszcze nie wiem co to znaczy prawdziwy kopniak. Jednak zaczynam sie sttesowac teoche. Dzis zaczelam 20 tc,dobrze ze w piatek wizyta i usg -
Ja to w sumie się cieszę ze aż tak daje popalić. I to są takie kopy czy aż czasem widać jak "wystaje" gorka z brzucha. Teraz młody nawet potrafi się z tata bawić. Gdy tata naciska palcem to on odpowiada. Kopy w brzuch są jeszcze ok. Gorzej jak się trafi w żebra albo...pęcherz. No ból jest-nie powiem. Szczególnie ze trzeba odrazu do wc lecieć
-
nick nieaktualnyacygan wrote:Moja mama oczywiscie juz dzis podsumowla mnie jak powiedzialam jak dziecko bedzie sie nazywalo. Jej ciagle kazde imie nie pasuje i wprost potrafi powiedziec ze brzydko. A mianowicie myslimy o Zosi. Jedyne imie, ktore jakos mi i mezowi podchodzi,choc nie podoba mi sie forma oficjalna Zofia. No ale badz co badz zrobilo mi sie troche przykro, powiedzialam, ze wazne,ze nam sie podoba.
grzanewino lubi tę wiadomość
-
sweetmalenka wrote:Ja to w sumie się cieszę ze aż tak daje popalić. I to są takie kopy czy aż czasem widać jak "wystaje" gorka z brzucha. Teraz młody nawet potrafi się z tata bawić. Gdy tata naciska palcem to on odpowiada. Kopy w brzuch są jeszcze ok. Gorzej jak się trafi w żebra albo...pęcherz. No ból jest-nie powiem. Szczególnie ze trzeba odrazu do wc lecieć
A czy któraś z Was jest w stanie odróżnić czkawkę od kopniaków? Młody "pukał" dzisiaj z 10 razy tak rytmicznie i nie wiem czy to przypadkiem nie była czkawka. -
Tak jak u nas... dziewczynce jesli bedzie to chcemy dać na imie Marysia.. i tesciowej sie nie podoba. Nawet focha strzelila bo jej sie marzy Wiktoria.. no halo ma jeszcze inne dzieci to niech spelniaja marzenia mamusi
ja specjalnie dla niej imienia nie bede zmieniac . A co do imienia dla chlopca- Staś nic nie powiedziała.
edwarda20 lubi tę wiadomość
-
Zosia to śliczne imię! My mieliśmy tak córcie nazwać ale w końcu, w sumie nie wiem do końca czemu, wpadliśmy na pomysł, żeby nazywała się Amelia i tak już zostało
. Nam do imienia na szczęście nikt się nie wtrąca - a by tylko spróbowali
.
Acygan może masz łożysko na przedniej scianie? I to amortyzuje ruchy. Ja swoją dziecine czuje bardzo wyraźnie, ale jak zaczynałam dopiero czuć ruchy to było to raczej takie delikatne pukanie od środka - nic mocnego. Teraz kopy stają się coraz mocniejsze, w końcu waży już te 400 g. Na szczęście po zebrach jeszcze nie kopie, bo zwyczajnie jeszcze tak wysoko nie siedzi
.
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
Acygan nie przejmuj sie opiniami innych. To Wam jako rodzicom ma się imię podobać. I to Wy decydujecie. Mnie też często moja mama wkurza, bo potrafi mi kategorycznie powiedziec gdzie ma stać łóżeczko, że to niewyobrażalne że nie kupuję komody dla maleństwa, że po macierzyńskim powinnam zmienić pracę...Czasem innym ludziom się wydaje, ze maja prawo kierować naszym życiem wedle wlasnego widzimisie.
-
Dziewczyny a czy może ktoras zakupiła adaptery do pasów? Powiem szczerze, że się dość mocno nad tym zastanawiam, bo sporo jeżdżę autem (zarówno jako kierowca i jako pasażer), do lekarza jeżdże prawie 40 km, w styczniu planujemy wyjazd w góry (jeśli pozwolenie dostane
). A ten adapter w sumie dość dużo kosztuje bo taki lepszy około 200 zł nawet.
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
Dziewczyny mam prośbę chciałabym sobie zamówić kilka rzeczy z H&M dla kobiet w ciąży. Czy mógłby mi ktoś zmierzyć ile mają spodnie rozmiar 40 w pasie i udzie? Oraz jakies bluzki w rozmierza 40 pod pachami i w ramionach? Nie wiem jak wypadają te rozmiary. Czy kupic 40 czy 42 hmmmmm
sweetmalenka lubi tę wiadomość
Starania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna -
Nie kupowałam adaptera ale na warsztatach bardzo je chwalili - pokazywali jak działają i jak duża różnica jest między jazdą bez i w. Ogólnie fajna sprawa i podobno są też sklepy, które wynajmują takie adaptery na określony czas
No i ważne żeby jak sie jezdzi zeby kazdorazowo rozpinac kurtke - czy w adapterze czy bez, bo jazda w pasach w kurtce nie pozwala na dobre ulozenie pasow pod brzuchem
Co do mam moja jest przekochana i się nie wtrąca. Jak narazie jest na etapie kupowania prezentów. Ciuszków już pozamawiała pełno, a ostatnio mnie ostrzegła, że mam nie kupować Szumisia bo ona wnuczce kupiła pod choinkę -
grzanewino wrote:Acygan - w piątek masz połówkowe usg? Ja 12.12 dopiero
Co do ruchów, to ja też czasami czuję codziennie i mocno, a czasami tylko delikatnie
Nie, mam zwykla wizyte z usg a polowkowe 14.12
Darika nie wiem wlasnie jak jest z tym lozyskiem, bo lekarz mi nic nie mowila, a ja tez nie pytalam. Mysle, ze moze tak byc. Super szczupla tez nie jestem, ale na ogromne wage tez nie moge narzekac.
Widze,ze nie tylko ja mam takie problemy z mamusia czy tesciowa. Ale nauczylam sie juz wprost mowic mojej mamie co mysle. W koncu nie jestem dzieckiem.
Adaptera nie kupowalam i noe wiem czy bede kupowac. Nie jezdze jakos zbyt duzo autem, tylko wtedy kiedy muszegrzanewino lubi tę wiadomość
-
Acygan nie przejmuj się mamą, widocznie taki charakter już
A Zosia to bardzo ładne imię.
Ja na szczęście nie mam problemów z mamą ani teściową. Mama się w nic nie wtrąca, w imieniu jest zakochana, teściowej chyba niezbyt imię się podoba, ale nic nie mówixD I dobrze, bo mąż nie omieszkałby wypalić z jakimś tekstem na temat czyje to dziecko i kto juz miał swoje itp...xD
Moja Lilunia już coraz bardziej rozrabia:D Wreszcie zaczynam mocniej czuć kopniaczki:D Wcześniej czułam słabo i tylko jak się akurat jakoś ułożyła odpowiednio. Czasem potrafiłam kilka dni prawie nic nie czuć, teraz juz codziennie:) ale czkawki np. nie czuję przez to łożysko na przedniej ścianie. Jak byłam na prenatalnych w sobotę to mi właśnie gin pokazywała, że malutka ma czkawkę a ja zupełni nic nie czułam:D
-
darika wrote:Dziewczyny a czy może ktoras zakupiła adaptery do pasów? Powiem szczerze, że się dość mocno nad tym zastanawiam, bo sporo jeżdżę autem (zarówno jako kierowca i jako pasażer), do lekarza jeżdże prawie 40 km, w styczniu planujemy wyjazd w góry (jeśli pozwolenie dostane
). A ten adapter w sumie dość dużo kosztuje bo taki lepszy około 200 zł nawet.
Polecam, jak już brzuszek zaczyna wystawać - to naprawdę poprawia komfort jazdy. Jest także bezpieczne dla dziecka; nawet nie chodzi o wypadek, ale gwałtowniejsze hamowanie, czasami człowiek się zapomni i szybko odwróci i pas się zaciska - niby nic, ale po co kusić los.
-
sweetmalenka wrote:dokładnie-na umowie miałam najniższą krajową a dostawałam więcej do ręki po prostu
Aaaa ok, o tym nie pomyślałam
Acygan, za przeproszeniem olej mamę, bo to Twoje dziecko i ma się nie wtrącać. Imię naszego synka- Henryk - teściowej bardzo się podoba, za to moja mama tez krecila nosem, bo miala kilku kolegow Henryków i się jej zle kojarzy. No trudno, ja nie znam żadnego ;p Wymyślała jakiegos Zbigniewa czy Janusza haahhaha, zastanawiałam sie nawet czy się nie upiła ;p A Zosia to bardzo ładne imię.
Asiula27 - Lucynka to cudowne imię. Zakochałam sie jak tylko napisalaś
Miałam dziś połówkowe - Henio ma 360gram, 21 cm, wszystko idealnie. Łożysko mam na przedniej ścianie, grube i porządne, lekarz mnie uspokoił, ze jeszcze długo mogę nie czuć ruchów przy takim łożysku. Bo póki co nie czuje w ogóle. Na 4d maluch jedną raczką bawił sie pępowiną, a druga mial pod policzkiem. Prześliczny
Gosiczek, niestety nie pomogę z HM, bo spodnie kupowałam 36 i 38, a bluzki 34 i 36.acygan, Asiula27, Tęskniąca, tanith, darika, Agusia_pia, patusia90, Katy, Aliskaa, Totoro, jasmina6 lubią tę wiadomość
-
Nie wiem,czy wszystkie wyglądają podobnie. Ja na mój mówię poddupnik
Jest to poduszka, którą przypina się do oparcia fotela i na którą siadasz, następnie zapinasz pas i do tej poduszki specjalną pętlą na zatrzaski przypinasz dolną część pasa - to utrzymuje pas nisko, pod brzuchem.
-
edwarda20 wrote:Miałam dziś połówkowe - Henio ma 360gram, 21 cm, wszystko idealnie. Łożysko mam na przedniej ścianie, grube i porządne, lekarz mnie uspokoił, ze jeszcze długo mogę nie czuć ruchów przy takim łożysku. Bo póki co nie czuje w ogóle. Na 4d maluch jedną raczką bawił sie pępowiną, a druga mial pod policzkiem. Prześliczny
Super, gratulacje!Henryk bardzo ładne imię, podoba mi się
My wybraliśmy dla naszego synka Julian
i nie obchodzi mnie co inni mówią, ważne że nam się podoba,chociaż jak narazie wszystkim się podoba
A co do lozyska to różnie bywa, ja też na ostatniej wizycie dowiedziałam się, że mam na przedniej ścianie, a ruchy czuje od 18tc. Z każdym dniem coraz bardziej, w sumie to nie ma dnia żebym nie czuła.
W sobotę nie czułam dłuższy czas, bo byłam na uczelni, chyba dlatego, że siedziałam i słuchałam jak to na wykładzie, ale w momencie jak się odezwałam mały dał mi kopniaka i od razu się uspokoiłam
Czy któraś z Was bierze magnez z powodu zbyt napiętaj macicy? Bo ja tak niestety mam...
edwarda20, Aliskaa lubią tę wiadomość